Asior Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Stary koń pociągowy, wykupiony przez KTOZ. [B]KASZTANEK[/B] opiekowała się nim samotna, starsza kobieta, która nie miała już sił. Oprócz konia miała jeszcze dwie krowy i kilkanaście małych psów w bardzo dobrych warunkach (w domu). Tylna, lewa noga - masakra: puszka kopytowa przesunięta 5 cm w stosunku do kości pęcinowej, widać żywe mięso. Nie udało się zrobić zdjęcia tej nogi, bo koń boi się aparatu i ucieka. Przewieźliśmy go do pensjonatu. Jest bardzo spokojny. Nie lubi tylko robienia zdjęć. Pojutrze obejrzy go kowal. Gdyby ktoś chciał go adoptować: [email][email protected][/email] lub 604 933 031 a gdyby chciał go sponsorować - [CENTER][B][COLOR="Red"][SIZE="3"]Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami 31-019 Kraków ul. Floriańska 53 80 1500 1487 1214 8000 9036 0000 z dopiskiem "staruszek Kasztanek"[/SIZE][/COLOR][/B][/CENTER] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/933/p1010031or.jpg[/IMG] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/7015/p1010027bb.jpg[/IMG] [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/8854/p1010020tr.jpg[/IMG] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/6246/p1010038qk.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted October 26, 2009 Author Share Posted October 26, 2009 Do Kasztanka chcieli dorzucić gratis bernardyna - ten po lewej, na łańcuchu, samiec. 1,5-roczny, łagodny, wesoły. Na razie go nie wzięliśmy. [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/411/p1010039uk.jpg[/IMG] [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/369/p1010040y.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Jezusicku :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Dobrze, że konikowi się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [quote name='majqa']Dobrze, że konikowi się udało.[/QUOTE] Udało.Ale jaki bidny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 To prawda...a te benusie...eh... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 O Bogooowie, a cóż ten beniuś ma przy szyji???to jakiś kawał drutu, czy co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 a no to jakiejsik kolucho jest :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 a czemu tylko jednego benka chcą oddać ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 biedny spracowany staruszek :-( ale mial wiele szczescia w nieszczesciu, bo przypuszczam ze handlarze juz u tej baby byli i proponowali ze zabiora za pare zlotych. Oni doskonale wiedza gdzie stoi jaki kon i ktory bedzie do wziecia. A jednak babka nie dala..no chyba ze TOZ zaplacil wiecej....mimo to uszanowanie. U starszych ludzi rzadko jest takie myslenie, choc jednak niektorzy sa przywiazani do swych zwierzat... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 To nie zależy od wieku tylko od serca;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Ale bieda:shake: A benki piękne, może ciotki od benków zechcą je wziąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 [quote name='Ank@']a czemu tylko jednego benka chcą oddać ?[/QUOTE] bo druga to suka i właśnie ją pokrywali.. czekają na młode, zeby zarobić :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lorien:) Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Widać, że w życiu nie mial lekko.:roll::-( Cudownie, że został odebrany. Niech chociaż tę swoja jesień życia spedzi w godnych warunkach. A psiaki... brak slow. Nie dosc, ze w kojcu to jeszcze na lancuchu. Za co te polskie Burki sa tak karane:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [quote name='Asior']bo druga to suka i właśnie ją pokrywali.. czekają na młode, zeby zarobić :angryy:[/QUOTE] To nie ma w takim razie sensu zabieranie ojca. Opchnác chcá jego i zatrzymac szczeniaka. I tak produkujá kazirodcze benie. Ciekawe czy ten obecny ojciec przyszlego miotu, to nie jest syn tej suki :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [quote name='emilia2280']To nie ma w takim razie sensu zabieranie ojca. Opchnác chcá jego i zatrzymac szczeniaka. I tak produkujá kazirodcze benie. Ciekawe czy ten obecny ojciec przyszlego miotu, to nie jest syn tej suki :shake:[/QUOTE] Dają gratis to może warto odmienic jego los. Może nie będą wtedy suki kryc? Te szczeniaki to potencjalnie może być materiał na smalec:-( jesli nie u nich to u innych. Okropność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [quote name='mysza 1']Dają gratis to może [B]warto odmienic jego los.[/B] [B]Może nie będą wtedy suki kryc[/B]? Te szczeniaki to potencjalnie może być materiał na smalec:-( jesli nie u nich to u innych. Okropność.[/QUOTE] Zgadza sié, ale tylko na podstawie umowy wiázanej- bierzemy psa, tylko pod warunkiem sterylki suki. No i jak zobowiázac ich do sprzedania calego miotu a nie pozostawienie przyszlego ojca? Jakby dalo radé taká umowé wysmarowac- to jak najbardziej brac psa. Inaczej- studnia bez dna i szkoda pomocy, którá mozna wykorzystac na benie juz w schronach :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 Boże, jak ten koń wygląda... :shake: Niech sobie dożyje w spokoju... A bernaryny ładne, nawet zadbane. No comments... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Czy ktos zna tą fundację : [url=http://aukcje.nasza-klasa.pl/item798360744.html]PRAWDZIWA DAMA PROSI O POMOC..chart.dla koni!! (798360744) nasza-klasa.pl - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 3, 2009 Author Share Posted November 3, 2009 to ta fundacja ze skały.. niewiem czy to nie oni wspierali to pseudo przytulisko o którym było tak głośno niuedawno, zę psy tam się rozmnarzają między sobą i nkt nic z tym nie robi... Chyba to oni byli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 3, 2009 Author Share Posted November 3, 2009 to ta fundacja ze skały.. [url=http://www.pomoczwierzakom.pl/]DAR SERCA fundacja dla zwierząt[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Trzeba to gdzieś zgłosić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 3, 2009 Author Share Posted November 3, 2009 [quote name='magda222']Trzeba to gdzieś zgłosić...[/QUOTE] czemu zgłosić :roll: ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 [quote name='Asior']to ta fundacja ze skały.. [B]niewiem czy to nie oni wspierali to pseudo przytulisko[/B] o którym było tak głośno niuedawno, zę psy tam się rozmnarzają między sobą i nkt nic z tym nie robi... Chyba to oni byli....[/QUOTE] Nie wiem.Może źle coś zrozumiałam. Wspierali pseudoprzytulisko?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 3, 2009 Author Share Posted November 3, 2009 nooo afera była na dogo... za nic nie mogę sobie przypomnieć miejscowości.... a wątku w subskrypcji nie mam i nie wiem dlaczego :roll: chodziło o to, że babka zbierała psy a jakimś terenie, nie miała klatek, kojców, psy tam rozmnażały się między sobą... nikt z tym nic nie chciał zrobić, bo babka odmawiała zgody na sterylki.. ponoć kilka osób z dogo jej proponowało pomoc.... I właśnie wspierała ją (pomagała ) fundacja jakaś i raczej to była ta właśnie fundacja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.