Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 11/30/14 in all areas

  1. aaa nie do końca - jest sznupem i np dziś jak Ruda do niej startnęła z zazdrości to się nie dała i rudemu pokazała że nei zyczy sobie - oczywiście z wdziękiem i gracją, ale jednak - Zmorka by olała całkiem albo by odeszła; ale np z Luna bez mnjmniejszych problemów - tzn Luna oczywiście miała do powiedzenia dużo, ale Tina powąchała ją i odeszła - nie wdała się w dyskusję :loveu: no... muszę to jakoś przełknąć w końcu wiem Edyta - dlatego je biorę bo tam siedza na tych łańcuchach i całkiem same, hotele kojcowe i po kilkadziesiąt/nascie psów - u mnie póki co aż tylu nie ma ;)
    1 point
  2. Dzięki AgaG za ten wpis. Nic dodać nic ująć. ******************************************************************************* Mój pies, za Twój wpis też dzięki. Nic dodać nic ująć. ******************************************************************************* wellington "jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś" - to główne przesłanie „Małego księcia” Osoba, która wyadoptowała Murzyna a teraz się ukrywa zapewne wagarowała na lekcjach z literatury lub pod ławką wysyłała sms-y do takich jak ona lekkoduchów.
    1 point
  3. Aż mi się płakać chce, a historię przecież znam, ta psina jest naprawdę rewelacyna, najgrzeczniejszy pies w naszym azylu! Dziekujemy raz jeszcze i trzymamy kciuki, fotki poszły do kontakt.....prześle dalej.
    1 point
  4. Ja też się ogromnie cieszę, że dzięki dobrym duszom z Dogo kolejny psiak opuści przytulisko :loveu: :loveu: :loveu:
    1 point
  5. Ciesze się, ze dwa Olbrzymki uwolnia się od tego łańcucha! Wasia one w tym kojcu u Ciebie to mają lepiej niż niejeden pies w domu :calus:
    1 point
  6. A ja uważam, że Romina jednak jest dla Puni ważna. Może tego tak nie pokazuje, ale jak Romina wczoraj biegała po korytarzu w poszukiwaniu legowisk i kocy to Punia wodziła za nią tęsknym wzrokiem. A jak weszła na pawilon i zamknęła za sobą drzwi to dziewczyna wpatrywała się w nie prawie tak namiętnie jak w parówki. Więc to chyba o czymś świadczy ;) a to że nie lubi zbytniej bliskości i pieszczot to być może wynika z jednej strony z jej indywidualnego charakteru, a z drugiej z tego, na jakich ludzi do tej pory trafiała...
    1 point
  7. Dziękuję Zosieńko za dobre słowo..To dla mnie ważne bo się posypałam jak domek z kart.Dziękuję żabko. I jednego się nauczyłam-muszę mieć swoją klatkę.Taki wniosek z tej historii Ela
    1 point
  8. Na razie skończyłam stronkę cierpieniem pisane Puni: http://przystanekschronisko.org/punia Jest tam też numer konta do wpłat :)
    1 point
  9. :-D Romina, piszesz o akcji na FB.. Mnie tam nie ma... :oops: Super, że Punia będzie przebadana. Chciałabym dołożyc swój "grosz" do badań. Podaj mi, proszę, nr konta na PW. :smile: Trzymam kciuki za zdrowie Puńki.
    1 point
  10. Być lepszym niż parówki - oto życzenie każdego wolontariusza :-D
    1 point
  11. Ayame, ... :loveu: Wszystko tam u Ciebie jak u nas... U nas też zimno, dziwnie i genialne żarcie. :eviltong: Chyba jeszcze pamiętasz... ;-) A jak będziesz bardzo, bardzo tęsknic, to przecież w każdej chwili będziesz mogła wrócic! :smile: ;-)
    1 point
  12. Punia i tak jest otwarta na ludzi jak na to jakie życie dane jej jest prowadzić... Jest przesłodka. Te jej oczy zdziałają cuda. W końcu ktoś je wypatrzy i nieważne będzie, że są mętne i że niedosłyszy. Wierzymy w Punię! :kciuki:
    1 point
  13. Dzisiaj Frytka musiała troszkę poczekać na swój spacer ale w końcu do niej dotarłam i udaliśmy się w towarzystwie nowej koleżanki - Ani na dość długi spacer. Frytka była wniebowzięta, zimno kompletnie jej nie przeszkadzało, skakała, wariowała, radości nie było końca :) Oczywiście apetyt miała ogromny do tego stopnia, że chciała sama wybrać wszystkie smaczki z mojej torebki :D Po spacerku posiedziałyśmy w schronisku, gdzie siedziały dwa inny psy, Frytce to się ewidentnie nie podobało i co chwilę na nie powarkiwała ale dawała się uspokajać więc jakoś dałyśmy radę. Kiedy wszyscy już poszli zaprosiłam Frycie na kanapę, była bardzo zdziwiona, że może na nią wejść, w końcu się skusiła i wygodnie rozłożyła tylko czekając na głaskanie :)
    1 point
  14. Nie zamarzł, nie zamarzł, choć ręce prawie i dlatego zdjęć niewiele ale zawsze. W zasadzie wszystkie zdjęcia pokazują, tak jak pisze Romina, zainteresowanie Puni parówkami. No bo przecież nie wpatruje się tak w nas ;)
    1 point
  15. Renatko zobacz Rysio znalazł wspaniały domek:) A sunie o Sunia jest zawsze więcej zapytań.
    1 point
  16. No to trzymam kciuki dalej, żeby się udało złapać Murzyna.
    1 point
  17. nie jestem na fb, założycielki wydarzenia nawet nie skomentowały faktu, że Tamara mieszkajaca w Bielsku i Ewa uczestnicząca z nami w poszukiwaniach Murzyna wkleiły zdjęcia psa, którym na 99 procent jest Murzyn. https://pl-pl.facebook.com/events/1470356936579242/?ref=22 Koordynatorką poszukiwań Murzyna jest obecnie topi, która zrobiła bardzo wiele w celu zwiększenia szansy na złapanie Murzyna, ale myślę, że najlepiej będzie gdy sama napisze o tym. Topi bardzo dziękuję..i cały czas trzymam kciuki, by panu udało się złapać psiaka, :kiss_2: :kiss_2:
    1 point
  18. Może spróbuj jego ogon posmarować jakąś nieprzyjemną dla psów substancją, są takie do spryskiwania mebli w obronie przed psem :P
    1 point
  19. Pomimo, że nigdy nie broniłam fundacji CHZ, raczej kibicowałam kolejnej kobietce w jej walce o odzyskanie Buni, to i tak zostałam "skreślona", kk zeźliła się na mnie, bo ośmieliłam się bronić Hope 2 (jej złość wywołała zainicjowana zbiórka środków na operację Buni, kiedy psina była w CHZ). Mam wrażenie, że istnieje jakiś problem emocjonalny, ale to już nie moja sprawa. Mściwość to bardzo brzydka cecha, a tu ewidentnie jest branie odwetu za wątek Buni. Hope2 proszę, nie odchodź i nie przejmuj się nieodpowiedzialnymi "bluzgami". Czasem ludzie, którzy nie umieją poradzić sobie z własnymi problemami odreagowują obrzucając błotem innych. Byłaś cudowną opiekunką Zosi, dzięki Tobie miała na koniec najlepsze, najszczęśliwsze miesiące swojego życia i tego NIKT nie ma prawa kwestionować. A ludziom zgryźliwym, dożartym trzeba chyba tylko współczuć, bo żyją negatywnymi emocjami.
    1 point
  20. A oto nasza dziewczynka [attachment=6600:IMG_0250.jpg]
    1 point
  21. moja ma 1na zime...ale prawie wogole go nie nosi... P.S zalozycielka tego tematu zrobila na forum ewidentna reklame...:shake:
    1 point
×
×
  • Create New...