Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

[quote name='Ty$ka']U nas nie jest tak łatwo ;) hehe
Nie zapominaj, że BARF to nie tylko mięso. :P
A z umarłym to se pogadasz i na siebie popatrzycie ;). Duch Ci krzywdy nie zrobi, a człowiek... cóż ;)
To przestań je oglądać, czytać :D[/QUOTE]

[quote name='Ty$ka']e tam zryta bania, może zbyt bujna wyobraźnia? ;)[/QUOTE]

No wiadomo, że są warzywka, ale on nie je tego codziennie i je też karmę :D
A BARFA nie może bo ma uczulenie na kury o.O
No ale boję się tego jak on może wyglądać, zresztą spotkać się z umarłym to byłby szok :D
Ale one są takie fajne... :evil_lol:
A może i zbyt bujna wyobraźnia.. Za dużo Pokemonów w dzieciństwie ! :D

Link to comment
Share on other sites

A ja z koleżanką siedziałam na takiej polance, biegał tam beagl kolegi Cyma, i nagle zaczęła biegać z czymś w pysku, za chwilę to odłożyła. Powiedziałam do koleżanki żebyśmy poszły zobaczyć co to. W pysku psa z daleka wyglądała jak stara piłka do nogi :lol:
Leżała oczodołami do ziemi, odwróciłam to nogą a to czaszka ludzka :lol: Moja koleżanka się wystraszyła, odskoczyła i krzyknęła przerażona: 'mózg! :crazyeye:'
:evil_lol: W końcu policja po to przyjechała i nas spisywała :P

Link to comment
Share on other sites

Jak muszkieterzy? Jeden za wszystkich..? I mnie nie ma, a baty zbieram? To ja chcę chociaż wiedzieć za co :diabloti:
Widzę, że też się dorwałaś do emotkuf :vamp: Zaczepiste one są.
A co do mieszkania na po-cmentarzu, to co za problem? Ze strony zmarłych bym się niczego nie bała, to z żywymi jest problem ;)
Jak tam ten dom dla Noi, znalazł się ktoś?
A haszczaki... obawiałabym się kradzieży jednak...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talucha']Leżała oczodołami do ziemi, odwróciłam to nogą a to czaszka ludzka :lol: Moja koleżanka się wystraszyła, odskoczyła i krzyknęła przerażona: 'mózg! :crazyeye:'
:evil_lol: W końcu policja po to przyjechała i nas spisywała :P[/QUOTE]
Ciekawe przygody :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='whiteterrier']No wiadomo, że są warzywka, ale on nie je tego codziennie i je też karmę :D
A BARFA nie może bo ma uczulenie na kury o.O
No ale boję się tego jak on może wyglądać, zresztą spotkać się z umarłym to byłby szok :D
Ale one są takie fajne... :evil_lol:
A może i zbyt bujna wyobraźnia.. Za dużo Pokemonów w dzieciństwie ! :D[/QUOTE]
To nie rozumiem? Je w końcu BARFa czy nie? :roll:
E tam szok szokiem, ale adrenalina od razu by wzrosła :eviltong:

[quote name='understandme']Mam nadzieję, że psiaki się odnajdą ;-)

A gdzie nowe zdjęcia Morusa? :mad: Czekam :smile:[/QUOTE]
Ja też ;)

Widziałaś te niedzielne ze str. 50?

[quote name='Aleksandra95']Dobrze, że ja nic nie znajduje :evil_lol:[/QUOTE]
Ja tylko bezdomniaki :roll: :razz:

[quote name='Talucha']A ja z koleżanką siedziałam na takiej polance, biegał tam beagl kolegi Cyma, i nagle zaczęła biegać z czymś w pysku, za chwilę to odłożyła. Powiedziałam do koleżanki żebyśmy poszły zobaczyć co to. W pysku psa z daleka wyglądała jak stara piłka do nogi :lol:
Leżała oczodołami do ziemi, odwróciłam to nogą a to czaszka ludzka :lol: Moja koleżanka się wystraszyła, odskoczyła i krzyknęła przerażona: 'mózg! :crazyeye:'
:evil_lol: W końcu policja po to przyjechała i nas spisywała :P[/QUOTE]
Niezła historia :D
Same zadzwoniłyście po policje czy po prostu zauważył Was jakiś patrol? ;)

U nas to koledzy wzięli tę czaszkę na patyki i dawaj biegali za dziewczynami :evil_lol:

[quote name='rashelek']Jak muszkieterzy? Jeden za wszystkich..? I mnie nie ma, a baty zbieram? To ja chcę chociaż wiedzieć za co :diabloti:
Widzę, że też się dorwałaś do emotkuf :vamp: Zaczepiste one są.
A co do mieszkania na po-cmentarzu, to co za problem? Ze strony zmarłych bym się niczego nie bała, to z żywymi jest problem ;-)
Jak tam ten dom dla Noi, znalazł się ktoś?
A haszczaki... obawiałabym się kradzieży jednak...[/QUOTE]
E tam jak muszkieterzy. Jak harcerze :eviltong:
Gratuluję refleksu - od dawien dawna się ich czepiam :P
Dokładnie.
Na razie nikogo nie ma do sprawdzenia domków.
Ja niestety też. Hasiory to uciekinierzy, no ale ogrodzenie wokół domu miały porządne.... :(

[quote name='unikatowydiament']też chcę nowe focie Moruska

pozdrawiamy:smile:[/QUOTE]
Niedzielne nie wystarczą? :evil_lol:

Dziękujemy i nawzajem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maryg22']Ile wyście dzisiaj już tu nagadały :crazyeye:
U mnie w okolicy jest lasek, gdzi chowano kiedyś ludzi (kilka set lat temu...) chorych na jakąś zakaźną chorobę...nie pamiętam jaką ;)[/QUOTE]

Mówiłam, że gaduły :mad: :angryy:
cholerę? gruźlicę? :P

[quote name='Ptysiak']Ciekawe przygody :evil_lol:[/QUOTE]
Oj tak. :loveu:

[quote name='magdabroy']Dziewczyny, do halloween jeszcze daleko :-D[/QUOTE]
Haha no tak... na Morusowym wątku jakoś dziewczyny zaczęły gadać o trupach i duchach :roll: :lol:


Ja już nie mam sił na Wasze gadulstwo, a moje kary widzę nie działają. :shake: Trzeba być ostrzejszym :diabloti:

Chciałam się czymś/kimś pochwalić Wam dzisiaj, ale skoro takie rozgadane towarzystwo to cóż, mnie już i Morusa nie potrzebujecie :( [:evil_lol:].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']
Niezła historia :D
Same zadzwoniłyście po policje czy po prostu zauważył Was jakiś patrol? ;)

U nas to koledzy wzięli tę czaszkę na patyki i dawaj biegali za dziewczynami :evil_lol:[/QUOTE]

Nie, powiedziałyśmy koledze, że jego pies znalazł czaszkę. On stwierdził, że to norma. Potem mu ją pokazałyśmy na co on przerażony, że to ludzka czaszka :crazyeye: a myślał, że jakiegoś zwierza :lol: Przekopał tę czaszkę pod swój dom *.* u niego akurat byli goście, on pokazał to im, a oni zadzwonili na policję ;)
Koleżanka się śmiała, że ona chciała z tej czaszki sobie zrobić lampkę nocną :diabloti: a ją nam zabrali :shake:
Najlepiej jak nas spisywali, policjant pyta koleżanki o imię ojca a ona: eeeee... Adam? :lol: Ja się wtedy zaczęłam zastanawiać jak mój się nazywa :evil_lol: To tak w stresie :lol:
Okazało się potem, że to czaszka z czasów wojny, posiadacz był płci męskiej :lol:


Chwal się:mad: czekam :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Mówiłam, że gaduły :mad: :angryy:
cholerę? gruźlicę? :P
[/QUOTE]Coś w tym stylu, ale to chyba jeszcze nie to ;)

[quote name='Talucha']Nie, powiedziałyśmy koledze, że jego pies znalazł czaszkę. On stwierdził, że to norma. Potem mu ją pokazałyśmy na co on przerażony, że to ludzka czaszka :crazyeye: a myślał, że jakiegoś zwierza :lol: Przekopał tę czaszkę pod swój dom *.* u niego akurat byli goście, on pokazał to im, a oni zadzwonili na policję ;)
Koleżanka się śmiała, że ona chciała z tej czaszki sobie zrobić lampkę nocną :diabloti: a ją nam zabrali :shake:
Najlepiej jak nas spisywali, policjant pyta koleżanki o imię ojca a ona: eeeee... Adam? :lol: Ja się wtedy zaczęłam zastanawiać jak mój się nazywa :evil_lol: To tak w stresie :lol:
Okazało się potem, że to czaszka z czasów wojny, posiadacz był płci męskiej :lol:


Chwal się:mad: czekam :D[/QUOTE]
No to faktycznie niezła historia ;)
Gdzie wyście tą czaszkę znaleźli?
Ja pamiętam jak kiedyś trzeba było podać imiona rodziców. To moja koleżanka, która niegdy ze swoim ojcem nie mieszkała się mnie pytała" Eee, Marika...mówiłam ci może kidyć jak się nazywa mój ojciec?". Skończyło się na tym, że dzwoniła do mamy :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talucha']Nie, powiedziałyśmy koledze, że jego pies znalazł czaszkę. On stwierdził, że to norma. Potem mu ją pokazałyśmy na co on przerażony, że to ludzka czaszka :crazyeye: a myślał, że jakiegoś zwierza :lol: Przekopał tę czaszkę pod swój dom *.* u niego akurat byli goście, on pokazał to im, a oni zadzwonili na policję ;)
Koleżanka się śmiała, że ona chciała z tej czaszki sobie zrobić lampkę nocną :diabloti: a ją nam zabrali :shake:
Najlepiej jak nas spisywali, policjant pyta koleżanki o imię ojca a ona: eeeee... Adam? :lol: Ja się wtedy zaczęłam zastanawiać jak mój się nazywa :evil_lol: To tak w stresie :lol:
Okazało się potem, że to czaszka z czasów wojny, posiadacz był płci męskiej :lol:


Chwal się:mad: czekam :D[/QUOTE]

:mdleje:Jaka przygoda. Lampka nocna najlepsza :lol:

A nie, bo zaraz znów się towarzystwo rozgada - teraz muszę trzymać Was krótko :evil_lol:

[quote name='maryg22']Coś w tym stylu, ale to chyba jeszcze nie to ;-)


No to faktycznie niezła historia ;-)
Gdzie wyście tą czaszkę znaleźli?
Ja pamiętam jak kiedyś trzeba było podać imiona rodziców. To moja koleżanka, która niegdy ze swoim ojcem nie mieszkała się mnie pytała" Eee, Marika...mówiłam ci może kidyć jak się nazywa mój ojciec?". Skończyło się na tym, że dzwoniła do mamy :lol:[/QUOTE]

Mniejsza o to ;)

Haha... A mój Brat zawsze się kłócił z przedszkolanką jak jego Tato ma na imię, bo On ma dwa imiona: Adam Wojciech, ale w domu używa się tego drugiego, a w papierach pierwsze jest Adam. I zawsze taka dyskusja się rodziła między braciszkiem a nauczycielką:
- Szymuś, Twój Tata ma na imię Adam?
- Nie, mój Tata to Wojciech.
- Ale ma na imię Adam.
Brat w płacz :razz:
- Nieeee... Tata to Wojciech...
- Ale też Adam?
- Nieeeeeee - i histeryczny płacz :lol:

:evil_lol:

[quote name='magdabroy']I ja :smile:[/QUOTE]
Tak jak wyżej :D

[quote name='whiteterrier']A ja czekam na fotki Morusa !
I będę grzeczna, nie będę już tyle gadać :evil_lol:[/QUOTE]
Jeśli będziecie cicho to jutro może wstawię :eviltong:
No, tak ma być ;] Bo kto to słyszał nie nadążać we własnej galerii :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']:mdleje:Jaka przygoda. Lampka nocna najlepsza :lol:[/QUOTE]

Do tej pory jak wspominamy tą historię, ona płacze, że lampka nocna zginęła :lol:

[quote name='Ty$ka']A nie, bo zaraz znów się towarzystwo rozgada - teraz muszę trzymać Was krótko :evil_lol:[/QUOTE]

Nie dasz rady :lol:

[quote name='Ty$ka']Haha... A mój Brat zawsze się kłócił z przedszkolanką jak jego Tato ma na imię, bo On ma dwa imiona: Adam Wojciech, ale w domu używa się tego drugiego, a w papierach pierwsze jest Adam. I zawsze taka dyskusja się rodziła między braciszkiem a nauczycielką:
- Szymuś, Twój Tata ma na imię Adam?
- Nie, mój Tata to Wojciech.
- Ale ma na imię Adam.
Brat w płacz :razz:
- Nieeee... Tata to Wojciech...
- Ale też Adam?
- Nieeeeeee - i histeryczny płacz :lol:

:evil_lol:[/QUOTE]

:evil_lol:


[B]maryg22 [/B]a na takiej polance gdzie kiedyś chodziłam z psem, teraz już budują tam osiedle :( (na miejscu spoczynku czaszki :diabloti:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']

Haha... A mój Brat zawsze się kłócił z przedszkolanką jak jego Tato ma na imię, bo On ma dwa imiona: Adam Wojciech, ale w domu używa się tego drugiego, a w papierach pierwsze jest Adam. I zawsze taka dyskusja się rodziła między braciszkiem a nauczycielką:
- Szymuś, Twój Tata ma na imię Adam?
- Nie, mój Tata to Wojciech.
- Ale ma na imię Adam.
Brat w płacz :razz:
- Nieeee... Tata to Wojciech...
- Ale też Adam?
- Nieeeeeee - i histeryczny płacz :lol:

Jeśli będziecie cicho to jutro może wstawię :eviltong:
[/QUOTE]
Hehe:lol: Masz fajnego brata :lol:
Przecież i tak wiesz, że nie będziemy cicho ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talucha']Do tej pory jak wspominamy tą historię, ona płacze, że lampka nocna zginęła :lol:



Nie dasz rady :lol:[/QUOTE]


:lol: Macie co wspominać :lol:

E tam nie dam rady. Ze zwierzami daję radę to z Wami mam sobie nie poradzić? :evil_lol:

[quote name='maryg22']Hehe:lol: Masz fajnego brata :lol:
Przecież i tak wiesz, że nie będziemy cicho ;-)[/QUOTE]
Powiem nieskromnie - moja cała familia jest zaje... ;) :loveu: Nawet Bracia :P
Oj tam... może jestem naiwna, ale przynajmniej próbuję :P

[quote name='Talucha']Dobra, dawaj te fotki bo już zapominam jak Morus wygląda :diabloti:[/QUOTE]
Ale kłamiesz... i to w żywe oczy :(. Przecież masz go na banerku i na avatarku :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']
Ale kłamiesz... i to w żywe oczy :(. Przecież masz go na banerku i na avatarku :evil_lol:[/QUOTE]

Eee... Tam jest ciągle taki sam, nie zmienia pozy :P Avatarek masz już długo, a Morus się zmienia :evil_lol:
Poza tym, chciałam wyskrobać od Ciebie jakieś fotki :shake:

Też chciałam zawsze brata starszego :( A mam siostrę i najbardziej upierdliwego młodszego brata pod słońcem :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talucha']
Też chciałam zawsze brata starszego :( A mam siostrę i najbardziej upierdliwego młodszego brata pod słońcem :P[/QUOTE]
Mam starszego brata i uwierz mi, że nie masz czego zazdrościć. Ale chyba też wolę już starszego niż młodszego ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...