Dostojny tybetan i bezmózgi kundel!

[IZMADO]

[quote name='Naklejka']

[URL]http://www.alko-zoo.pl/alko-1102-balwanek-gumowy-85cm-na-sznurku-p-321.html[/URL]
Takie coś? Bo po to mogę skoczyć do hurtowni, albo poprosić, by mi to na sklep przyniósł, albo od razu na chatę :evil_lol:[/QUOTE]

Jeśli jest to puste w środku, to tak :)
Sznurek zawsze można wyjąć.
Tylko spytaj się o wymiary!

[Naklejka]

Skoczę zaraz na spacer z psami, to zobaczę, czy mają to w hurtowni, bo na sklepie wczoraj nie widziałam. W ogóle mają tam szelki w stylu juliusów, właśnie z ich firmy- alkozoo :evil_lol:
W tym sklepie kupuję brita za 109zł, więc jak mi karmy w braknie, albo Jetsu nie chce jeść, to biegiem do sklepu, 15kg do ręki i do domu :lol:

Tak, to jest puste w środku, no i wielkością podobne do konga M chyba, widziałam to już kiedyś chyba. Mam taką piłeczkę też pustą w środku na sznureczku.


Edit: mam zajebistego frisbującego psa :D na razie dyski są całe, odbiły się tylko trochę kły, oby do wiosny wytrzymały :evil_lol: Potem kupię mocniejsze.

Edited November 7, 2013 by Naklejka

[Naklejka]

Nie ma filmiku i na razie nie będzie, ale jest stara fotka pieska chodzącego na kontakcie :D
[IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1044290_492641454149167_685171691_n.jpg[/IMG]

[łamAga]

Hejka ;)
mam dla Ciebie idealnego tybetana , linia niemiecka Nepalska , takie jak lubisz :cool3:

[URL="http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fingrus.net%2Ftibet%2Fdetails.php%3Fid%3D2268&h=VAQFHlo_c"]http://ingrus.net/tibet/details.php?id=2268[/URL]

na prawde uważasz to za ideał tybetana ??

[Naklejka]

Znam tą hodowlę doskonale ;)
Po takim zdjęciu wiele nie ocenię, ale tak, to jest pierwotny typ, tak wygląda MT w tybecie, takie też zostały sprowadzone do Europy.
Tylko że aktualny wzorzec się zmienił, psy są trochę inne, ale ten psiak raczej by bardzo od wzorca nie odchodził.

A prawie ideałem jest mój Jetsan :diabloti:

Poza tym tybetan to pies pracujący, jak na swoją wielkość zwinny, wytrzymały. Część psów była przy klasztorach, z tego co czytałam, to te psy były potężniejsze, ale to co pilnowały stad, były lżejsze, co akurat jest zrozumiałe. Tybetańczycy prowadzili też koczowniczy tryb życia, psy podróżowały z nimi, więc musiały znosić długie wędrówki i trudne warunki atmosferyczne. Wątpię też w to, że ktoś dbał o ich dietę, ale wiem, że wykluczali słabe osobniki z hodowli i te, które miały kiepski charakter. Szczenięta też nie miały łatwo, bo przezywały tylko te najsilniejsze, które przetrwały mrozy. O taka naturalna selekcja.

A jak już piszę, to popiszę dalej. Od wczoraj czuję się daremnie. Jakoś w szkole zaczął mnie łeb boleć, miałam zawroty głowy, mdliło mnie strasznie. Dzisiaj łeb mnie nawala, zawroty głowy już mi tak nie dokuczają, rzygać też już mi się nie chce, ale mam obniżoną temperaturę i ogólnie ledwo ogarniam. A jutro zwalają się znajomi i świętujemy moją 18 i 20 brata :shake:

Edited November 8, 2013 by Naklejka

[Naklejka]

Właśnie ojciec do mnie przyszedł i pyta się o cene klatki, którą chciałam, no i czy nadaje się do transportu psa w samochodzie :crazyeye: Po uzyskaniu odpowiedzi kazał mi już zamówić klatkę, bo promocja w zooplusie jest i może się szybko skończyć :diabloti:

[natija]

no to super,bedziesz mogla spokojnie wychodzic :)

[angineuuka]

[quote name='Naklejka']Właśnie ojciec do mnie przyszedł i pyta się o cene klatki, którą chciałam, no i czy nadaje się do transportu psa w samochodzie :crazyeye: Po uzyskaniu odpowiedzi kazał mi już zamówić klatkę, [B]bo promocja w zooplusie jest i może się szybko skończyć[/B] :diabloti:[/QUOTE]
hehe :diabloti:

[Naklejka]

Klatka zamówiona, tylko jeszcze przelew mama zrobi i po sprawie :D
A ten kto ma facebooka, widział pewnie, że w domu były 4 psy :evil_lol: [SIZE=1]ale to nic w porównaniu z ilością obecnych osób,hihi [/SIZE]

[Artemida]

stara umieram..następnym razem na karaoke do góry weźmiemy Bonda on lubi śpiewać :D
(przypominam Ci jak z nami śpiewał jak prałyśmy dywan xd )

[angineuuka]

Bond to teraz ma życie :evil_lol:

[Naklejka]

Imprezowicz :diabloti:
Arni śpiewał z nami sto lat :evil_lol:
Artemido, lecz się, bo chcę wpaść na weekend na spacer ;)

[Naklejka]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ItZ3z__P7tc/UoD4DMiKKCI/AAAAAAAAYGo/hq2vcSUUWMM/w640-h427-no/IMG_0821.png[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-l5UJNdrbBwM/UoD4DFIkAVI/AAAAAAAAYGk/k7KsTOUbX3U/w427-h640-no/IMG_0823.png[/IMG]

:evil_lol: fastbacki totalnie rozwalone, ale na razie xtra trzymają się dobrze :D

[angineuuka]

pewnie do czasu :D

[Naklejka]

Na razie je oszczędza, nie ma aż tak mocnego chwytu :P No i są mocniejsze.

[Naklejka]

Nie ogarniam Arniego, nie ogarniam, nie :mdleje:
Bał się podczas ćwiczenia chodzenia przy nodze, a za chwilę latał jak nienormalny z piłką, chociaż ma problem z przynoszeniem mi jej, bo puszcza ją przede mną, ale pracujemy nad tym.
Chyba muszę znów zacząć z nim ćwiczyć jakieś pierdoły, bo coś chłopak nie ogarnia... ja też nie :lol:

[IZMADO]

Będzie klatka? Ekstra!

Ja dziś z Janką chciałam pofrisbować, świetnie mi się nakręciła na talerze, ale jak wyskakuje po dysk to nawet nie próbuje go łapać... Ale tak mi się nakręca, tak warczy, że aż jej się czasem sama boję :crazyeye: Nie wiem już jak mam ją pokierować... Więc kazałam jej robić odbicia od drzewa i w końcu, pierwszy raz zakumała o co mi chodzi! Tak to ciągle się na mnie rzucała, ona uwielbia się odbijać. Czasem jej się mózg odkleja i kompletnie mnie nie słucha tylko w takim amoku odbicieodbicieodbicie się zapętla :shake:

[Naklejka]

Tak, czekam, aż mi ją wyślą :roll:

Arni zawsze warczy jak się szarpie, w zabawie też, przez co ludzie się go boją :evil_lol: A ja to lubię, wiem, że się nakręca, a wtedy mogę go szturchać i się nie boi :D

Arni zjada legowisko, chociaż przed wyjściem byłam z nim w lesie, pobiegał potem z Jetsanem. Nie było mnie 4h, ale brat chyba wcześniej wrócił, ojciec śpi w domu po nocce...
Kurde, w pierwszym tygodniu jak zaczął zostawać w domu, to ojciec też spał i był spokój, jazda zaczęła się, gdy ojciec i reszta byli poza domem.
Arni ostatnio szczekał jak wychodziłam z mieszkania, chociaż byli inni domownicy :roll: Był wtedy uwiązany, bo sprzątałam klatkę świnkom, no i wyszłam po coś do piwnicy :mdleje:

[IZMADO]

Cała nadzieja w klatce!

Janka podczas zabawy, szarpania zawsze warczy, ale ten warkot przy dyskach jest naprawdę straszny. Przy szarpaku i piłce zawsze łapie przy ręce, ale nigdy nie zrobiła mi krzywdy. Przy dysku już dwa razy zgniotła mi kciuka. Jedyna lakiery jakie teraz stosuję, to ciemne i bardzo kryjące... Bo ciągle mam pod paznokciem siniaka ;)

[Naklejka]

Wystraszyłam się, że kasa za klatkę nie doszła, ale zooplus ma niezłe tempo odpisywana na maile. Wszystko ok :D oby do piątku klatka była :D
Ojciec postanowił kupić mi klatkę :D

Ja już nauczyłam się, jak się bawić, by na tym nie cierpieć :evil_lol:

15latka i jej 9msc dziecko :diabloti:
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-IeUUbLMxeP8/UHw-6nZc9vI/AAAAAAAALac/dGLwIHJTX88/w640-h480-no/IMG_5019.JPG[/IMG]

[Naklejka]

Przyszłam ze szkoły, Arni na dworze, a ja w szoku. Co on znów narobił, że go ojciec wyrzucił. No i nic nie narobił, ojciec się nad nim zlitował, bo mnie dzisiaj długo nie było i wypuścił go na ogród, by się wysikał :evil_lol: No ale Jetsan zaatakował Arniego i ojciec miał wizję zagryzających się psów :evil_lol: Jetsan ma na ogródku dużą kość i czasem próbuje ją pilnować i ciepie się na Arniego, ale i tak mu nic potem nie robi- rano Arni żarł tą kość :lol:
No i doszła klateczka :loveu: A dzisiaj Arni nic nie nawyrabiał, rozkopał legowisko, bo poupychałam do niego pogryzioną piankę, więc ją znów wyciągnął.
[IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1234755_558033430943302_134152805_n.jpg[/IMG]
ale dostał słoiczek z żarciem, który służył za konga :p

[Luzia]

jaki rozmiar wzięłaś?

[Naklejka]

[quote name='Luzia']jaki rozmiar wzięłaś?[/QUOTE]

78x55 ;)
Arni z niej nie wychodzi :evil_lol:
zostaje w klatce- legowisko, zabawki całe...

[natija]

co tam u Was ?

[Naklejka]

[quote name='natija']co tam u Was ?[/QUOTE]

Nuda! Zero zniszczeń, fajnie jest :D A Arnik super pracuje mi na spacerach i jest fajny, poza chwilami kiedy ma zwiechy-lęki ;)

Byłam wczoraj na fotach, na facebooku się pojawiła jedna ;) Psina koleżanki, mała torpedka :D
[url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1410929949143067&set=a.1390541007848628.1073741829.1390534451182617&type=1&relevant_count=1[/url]

A ja pojutrze jadę na 3-dniową wycieczkę... po weekendzie mam próbne matury, w weekend spotkanie ze znajomymi, bo moja 18 :eviltong: