Jump to content
Dogomania

KtO Ma ShiH-tZu??


flashka-g

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 138
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Aneta ma rację ,ja jestem na bieżąco ponieważ moja przyjac. ma shih tzu .Jest to rozkoszny ,misiowaty piesio ,mało szczekliwy i lubiący dzieci i zabawę z nimi .Trzeba jednak poświecić trochę więcej uwagi na jego szatę.Pielęgnacja i czesanie to podstawa,mają miękki i bardzo miły w dotyku włos -polecam tego pieska.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Moja znajoma planuje zakup pieska tej rasy...jaki maja charakter???Napiszcie coś o pielęgnacji włosa.Pozdrawiam:))

Hej

Jako fanka tej rasy melduje sie :lol: !

Troche o pielegnacji (czyli co jest najpotrzebnijesze i rady dotyczace pierwszej kapieli) znajdziesz na www.shihtzu.union.pl

Tak jak napisala Jo Ann White (autorka "The official book of the shih tzu"), shih tzu sa jak chipsy, nie mozesz skonczyc na jednym :lol: .

Najwazniejsze co kolezanka powinna wiedziec. Shih tzu to nie sa psy jednego pana, uwielbiaja ludzi i inne zwierzeta.

Druga wazna sprawa to szata. Albo sie dba o dlugi wlos, albo sie psa strzyze, tak i tak pielegnacja jest podstawa.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

[quote name='briards']ja osobiscie nie lubie charakteru tych psow no i ich skrzywionej buzi ;-)
dla mnie sa zabardzo jazgotliwe, takie male a denerwujace psiaki[/quote]To ty chyba kundla widzialeś?Mam shih-tzu to są spokojne pieseczki cześciej sie zachowuja jak kotki.szczekaja tylko jak ktoś przyjdzie.Najspokojniesze pieski na swiecie.:crazyeye:
Anii nie zgodze sie ze to sa psy jednego pana.Kazdy piesek jak czlowiek ma inny charakter.moja suczka wybrala tylko mnie .Owszem lubi wszystkich ale najbardziej swoja pańcie:cool3:ale codik czy mała to wszyskich oblizą:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='flashka-g']Moja znajoma planuje zakup pieska tej rasy...jaki maja charakter???Napiszcie coś o pielęgnacji włosa.Pozdrawiam:))[/quote]Prcy nad wlosem jast duzo jeżeli chce sie wystawiac ale warto;)Czesanie,kapanie,papilotowanie,pielegnacja iszkow,pazokow,podcinanie na lapkach.:razz:napisz co ciebie dokladnie interesuje odpowiem na priva albo na gg;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='flashka-g']Moja znajoma planuje zakup pieska tej rasy...jaki maja charakter???Napiszcie coś o pielęgnacji włosa.Pozdrawiam:))[/quote]

Charakter jest świetny.To doskonały pies dla dzieci(nadaje się do dogoterapii)znam ludzi,którzy kupili shih dla dziecka z głebokim upośledzeniem i są zachwyceni.Zero agresji,niezmordowany w zabawie, czuły i opiekuńczy.Nadaje się też na piesze wycieczki(oczywiście nie takie po 20 km dziennie).Ogólnie jest to piesek zabawowo-sportowy i dla kazdego.
Jeśli chodzi o mnie to największym plusem shih jest to,że potrafią się same sobą zająć.Nie są nachalne ale potrafią wleżć na glowę :lol: .Tyle,że robią to tak inteligentnie,że człowiek nawet nie wie,że shih wodzi go za nos.
Jeśli ktoś chce miec shih tylko dla przyjemności to jak najbardziej mozna strzyc(fryzurka zależy od talentów strzygącego i fantazji właściciela-od tzw.pluszowego misia do amerykańskiego spaniela).
Pielęgnacja nie jest taka straszna jak się niektórym wydaje.Jak przy kazdym psie z wlosem wymagana jest systematyczność,dobre kosmetyki i sprzęt.
Znajoma powinna sobie kupić książkę o shih-jest w Merlinie i na stoiskach na wystawach.Autor M.Redlicki "SHIH TZU,LHASA APSO I KUZYNI".Tam będzie miała całe ABC,o które pytasz.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

nie znam charakteru rasu bo mam pierwsze shih tzu ale z moich opserwacji wynika że są to małe rozkoszne psiaki lubią towarzystwo zabawy kochają inne zwiażaki i nie szczekają moja jest jazgotliwa tylko gdy włączam odkużacz a w innych sytuacjach nie szczeka
nawet sąsiedzi czasami mnie zaczepiają i pytają się czy aby napewno my mamy psa w domu bo wogule go nie słychać

a i zauważyłam że jak coś moją sunię zainteresuje to nie ma mowy żeby ją od tego odciągnąć są ciekawskie i odważne

no ale jak to bywa zdażają się wyjątki odregóły

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='aldo']chyba Ci się coś z yorkami pomyliło :megagrin:[/quote]Podzielam Twoje zdanie,komuś się rasy pomieszały.Shih-tzu to rasa spokojnych.niejazgotliwych ,chętnych do zabawy,kochających ludzi i np,koty.Zgadzam się również z tym że jak ktoś nabędzie Shih-tzu to na jednym sie skończy!!!!!Pozdrawiam życząc wszystkim Miłych Swiąt.

Link to comment
Share on other sites

Podzielam Twoje zdanie,komuś się rasy pomieszały.Shih-tzu to rasa spokojnych.niejazgotliwych ,chętnych do zabawy,kochających ludzi i np,koty.Zgadzam się również z tym że jak ktoś nabędzie Shih-tzu to na jednym sie skończy!!!!!Pozdrawiam życząc wszystkim Miłych Swiąt.

:)) Moja sunia wczoraj na podwórku dorwała kota sąsiadów. Na początku ogon podkulony, wzrok niepewny. Ale poznała kota i chciała się bawić. Podchodziła do niego, merdała ogonem. A kot tylko wielkie oczy i boi się:PP Myślałam, że się tam poleje... Jak to wyglądało... :) Ostatecznie kot uciekł do swojego pana. A moja Shih jakby mówiła: No zobacz Kasiu! Ja tu chce się bawić, a ona sobie idzie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psiarka']Podzielam Twoje zdanie,komuś się rasy pomieszały.Shih-tzu to rasa spokojnych.niejazgotliwych ,chętnych do zabawy,kochających ludzi i np,koty.Zgadzam się również z tym że jak ktoś nabędzie Shih-tzu to na jednym sie skończy!!!!!Pozdrawiam życząc wszystkim Miłych Swiąt.

:)) Moja sunia wczoraj na podwórku dorwała kota sąsiadów. Na początku ogon podkulony, wzrok niepewny. Ale poznała kota i chciała się bawić. Podchodziła do niego, merdała ogonem. A kot tylko wielkie oczy i boi się:PP Myślałam, że się tam poleje... Jak to wyglądało... :) Ostatecznie kot uciekł do swojego pana. A moja Shih jakby mówiła: No zobacz Kasiu! Ja tu chce się bawić, a ona sobie idzie...[/quote]ale uwazaj z kotami.Moja siostra ma kotke i jak bywam z nia to musze uwazac bo ta kotka jakas agresywna ,zucala sie do moich psiakow i jeszcze do pyszczka.Siostra musi zamykac w pokoju swoja kotke.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lonka']ale uwazaj z kotami.Moja siostra ma kotke i jak bywam z nia to musze uwazac bo ta kotka jakas agresywna ,zucala sie do moich psiakow i jeszcze do pyszczka.Siostra musi zamykac w pokoju swoja kotke.[/quote]


Dzięki za ostrzeżenie. Oczywiśie nie zostawie go samego z kotem bo jeszcze sunia się posunie "za daleko", a pies cos jej zrobi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psiarka']Dzięki za ostrzeżenie. Oczywiśie nie zostawie go samego z kotem bo jeszcze sunia się posunie "za daleko", a pies cos jej zrobi...[/quote]nie koniecznie piesek tylko kotka może być nie przyzwyczajona do kontaktu z pieskami i pomimi tego że piesek tylko będzie chciał z nią się tylko pobawić u kotki zadziała instynkt obronny nu i wtedy ...rozne rzeczy moga się zdarzyć.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='briards']ja osobiscie nie lubie charakteru tych psow no i ich skrzywionej buzi ;-)
dla mnie sa zabardzo jazgotliwe, takie male a denerwujace psiaki[/quote]
ABSOLUTNIE SIE Z TYM NIE ZGADZAM!!! Hoduję shih-tzu od wielu, wielu lat i mam porównanie z innymi rasami bo nie tylko shih-tzaki towarzyszą mi od ponad 24 lat hodowli.
Tak spokojnej, mało szczekliwej rasy nie ma drugiej.
Nie liczę basenji - bo te wogóle nie szczekają :-)
Zapraszam na swoją strone internetową do działu shih-tzu. Można tam poczytać o rasie, charakterze tych maleńkich chryzantem, co trzeba wiedzieć gdy ktoś decyduje się na tę rase, poznać historię rasy , zajrzec do działów: suczki, reproduktory, szczenięta. Zapraszam :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='briards']ja osobiscie nie lubie charakteru tych psow no i ich skrzywionej buzi ;-)
dla mnie sa zabardzo jazgotliwe, takie male a denerwujace psiaki[/quote] Ja nie wiem co ty za rase widziałaś, pies też zachowuje się tak jak się go wychowa. Jak to skrzywionej buzi? Chyba pomyliłaś tą rase z pekińczykami, shih tzu mają normalną mordkę tylko poprostu krótki NOSEK ;) Dla mnie mają fajny charakter: towarzyskie, przyjazne, szukające przygód, mądre, niehałaśliwe, wierne, wszędzie można je ze sobą zabrać, mają dobrą pamięć. MOże jest troche problemu z ich szatą, ja np. mam ten problem - no ale głęboko wierze w to, że z tego niedług wyjdę. pozdr.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Mam od 2 tygodni Shih Tzu, ma na imie Jolly. jestem w niej po prostu zakochana :loveu: . Troszke mnie podgryza, troszke broi , czasem zdarzy sie jej zrobić siuśki lub coś ,,twardszego" ;) na środku pokoju, ale jest tak cudnym psiakiem, że rozbraja mnie na całego. Chciałam na początku Yorka ale po róznych opiniach postanowiłam kupić to cudeńko i nie żałuję :multi:

Link to comment
Share on other sites

Ja mam suczke shih-tzu, może nie rodowodowej (dla was to pewnie kundelek), ale moge powiedzieć że jest to najwspanialszy piesek świata, pełen radości, ciepła, humoru, jest takim światełkiem w ciemnym świetle codziennych obowiązków. Naprawde polecam, dodam że mój dziadek, który zwierząt kiedyś nielubił, pokochał Perłe...

Jej się nie da nielubić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='damczer']Ja mam suczke shih-tzu, może nie rodowodowej (dla was to pewnie kundelek), ale moge powiedzieć że jest to najwspanialszy piesek świata, pełen radości, ciepła, humoru, jest takim światełkiem w ciemnym świetle codziennych obowiązków. Naprawde polecam, dodam że mój dziadek, który zwierząt kiedyś nielubił, pokochał Perłe...

Jej się nie da nielubić.[/quote]

Dlaczego kundelek? :roll: Moja Jolly tez nie ma rodowodu, jest tylko po rodzicach z rodowodem. Dla mnie rodowód nie jest ważny ale piesek, który jest stworzony do kochania :loveu: Nie uważam swojego pieska za kundelka i jeżeli ktoś tak uważa to ma troszke chyba przewrócone w główce :shake: . Owszem jeżeli ktos chce chodzić z psiutkiem na wystawy to rodowód jak najbardziej jest potrzeby.... ale pieskowi, który ma być moim najwiekszym przyjacielem chyba ten papierek do nieczego sie nie przyda :lol: . Aha słyszałam opinie , że podobno rodowód daje pewność, że piesek będzie zdrowy... nic bardziej błędnego :shake:

Link to comment
Share on other sites

mam pytanie do właścicieli shih-tzu. Jak te pieski znoszą samotny pobyt w domu? argumentem moich rodziców na nieposiadanie psa w domu jest to, że gdyby nas nie było w domu to hałasowałby i przeszkadzał mojej babci mieszkającej w mieszkaniu pod nami( mieszkam w domu z ogrodem) piesek zostawałby w mieszkaniu ( co prawda nie ogromnym ok.75 m) na mniej więcej 6-7 godzin, później zawsze byłby z nim któryś z domowników. Jak te pieski znoszą samotność?

Link to comment
Share on other sites

Pies rasowy to pies rodowodowy. Pies bez rodowodu to po prostu kundel. Co jednak w hodowlach gdzie rozmnaza sie tylko psy rodowodowe po ktorych rodza sie szczenieta rodowodowe takze rodza sie pety- psy nie nadajace sie do dalszej hodowli i sa to wtedy te niewystawowe np. shih tzu ale z rodowodem i juz nie kundel. Fakt ze to ze pies jest z rodowodem nie zawsze daje 100% pewnosc jego zdrowia. Ale na pewno daje to wieksza pewnosc niz kupienie psa po prostu w pseudohodowli- bo kazdy kto wypuszcza psy bez rodowodu jest pseudohodowca. I mam nadzieje ze w przyszlosci beda od takich ludzi władze wyciagac odpowiednie konsekwencje.
Pozatym trzeba jeszcze wiedziec u kogo kupujemy psa, to nie jest jakis tani drobiazg dla zachcianki tylko członek rodziny, dlatego powinno sie dobrze poznac jego wcześniejsza "rodzine".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magrat']mam pytanie do właścicieli shih-tzu. Jak te pieski znoszą samotny pobyt w domu? argumentem moich rodziców na nieposiadanie psa w domu jest to, że gdyby nas nie było w domu to hałasowałby i przeszkadzał mojej babci mieszkającej w mieszkaniu pod nami( mieszkam w domu z ogrodem) piesek zostawałby w mieszkaniu ( co prawda nie ogromnym ok.75 m) na mniej więcej 6-7 godzin, później zawsze byłby z nim któryś z domowników. Jak te pieski znoszą samotność?[/quote]


Moją Jolly od początku uczyłam zostawania w domku samej. Jest u mnie od 2 tygodni i już zostaje 9 godzin sama. Na początku przez tydzień byłam na urlopie i wychodziłam na coraz dłuższe spacery :lol: . Wiem, ze Jolly tęskni :placz: , przez 10 minut po moim wyjściu piszzcy (relacja sąsiadki) a potem chyba śpi :sleep: :Dog_run: , gryzie kości wapniowe i myśli pewnie o mnie :lol: .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...