Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 PS. ile kosztuje szczeniak z rodowodem( nie chcę go wystawiać) i czy znacie dobre hodowle w okolicach wawy. Chyba znalazłam idealnego pieska :lol: +jest mały +mówicie, że jest dosyć cichy +jest dobry dla alergików :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yorkshire_94 Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 My z rodzicami także planujemy zakup tego wspaniałego psiaka :-D . Moja mama wynalazła kilka ciekawych ogłoszeń dotyczących sprzedarzy tych psiaków. Pisała do jednej z pań sprzedających pieski i dostaliśmy mailem takie zdjęcia : [URL="http://img175.imageshack.us/img175/8472/img0020qe0.jpg"]http://img175.imageshack.us/img175/8472/img0020qe0.jpg[/URL] [URL="http://img181.imageshack.us/img181/5370/img0021qr6.jpg"]http://img181.imageshack.us/img181/5370/img0021qr6.jpg[/URL] [URL="http://img207.imageshack.us/img207/7843/img0023em4.jpg"]http://img207.imageshack.us/img207/7843/img0023em4.jpg[/URL] [URL="http://img181.imageshack.us/img181/3707/img0025md1.jpg"]http://img181.imageshack.us/img181/3707/img0025md1.jpg[/URL] I co myślicie o tych psiakach ;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 jeśli znacie dobrą hodowle z woj.podkarp.piszcie. Sama mam shih tzu i je uwielbiam moich psiaków nie zostawiam samych na długo więc nie szczekają a co do pielęgnacji -jeśli lubisz czesać psy to shih tzu są idealne na początku jest trochę problemu ale jak się psina nauczy to wtedy jest sama przyjemność moje psy zasypiają przy pielęgnacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damczer Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 [QUOTE]Dlaczego kundelek? :roll: Moja Jolly tez nie ma rodowodu, jest tylko po rodzicach z rodowodem. Dla mnie rodowód nie jest ważny ale piesek, który jest stworzony do kochania :loveu: Nie uważam swojego pieska za kundelka i jeżeli ktoś tak uważa to ma troszke chyba przewrócone w główce :shake: . Owszem jeżeli ktos chce chodzić z psiutkiem na wystawy to rodowód jak najbardziej jest potrzeby.... ale pieskowi, który ma być moim najwiekszym przyjacielem chyba ten papierek do nieczego sie nie przyda :lol: . Aha słyszałam opinie , że podobno rodowód daje pewność, że piesek będzie zdrowy... nic bardziej błędnego :shake:[/QUOTE] No ja uważam podobnie bo nie mam zamiaru zakładać jakiś pseudohodowli czy czegoś takiego, nie mam nawet na to ochoty, funduszy i miejsca... Dla mnie moja psinka to skarb bez różnicy czy jest rodowodowa czy nie. Gdy ją kupowałem to bacznie przyglądałem się jej ówczesnej włascicielce i całemu otoczeniu i niezauważyłem nic niepokojącego. Ja nie jestem za hodowlą bez rodowodu, ale z tego względu że często w takich hodowlach poprostu niedba się o zwierzęta i zatracają one swoje cechy zapisane im w genach oraz standardzie rasy. Jednak jeśli dba o maluszki i hodowla nierózni się niczym innym jak brakiem świstka to jest to poprostu propaganda hodowców którzy tracą klientów. A co do pozostawania pieska to może na ten czas gdy was nie ma poprostu przebywałby razem z dziadkami? Wtedy byłby wilk syty i owca cała, bo by dziadkowie mieli coś ładnego a piesek nieczułby się samotny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted August 25, 2006 Author Share Posted August 25, 2006 [quote name='damczer']No ja uważam podobnie bo nie mam zamiaru zakładać jakiś pseudohodowli czy czegoś takiego, nie mam nawet na to ochoty, funduszy i miejsca... Dla mnie moja psinka to skarb bez różnicy czy jest rodowodowa czy nie. Gdy ją kupowałem to bacznie przyglądałem się jej ówczesnej włascicielce i całemu otoczeniu i niezauważyłem nic niepokojącego. Ja nie jestem za hodowlą bez rodowodu, ale z tego względu że często w takich hodowlach poprostu niedba się o zwierzęta i zatracają one swoje cechy zapisane im w genach oraz standardzie rasy. Jednak jeśli dba o maluszki i hodowla nierózni się niczym innym jak brakiem świstka to jest to poprostu propaganda hodowców którzy tracą klientów. A co do pozostawania pieska to może na ten czas gdy was nie ma poprostu przebywałby razem z dziadkami? Wtedy byłby wilk syty i owca cała, bo by dziadkowie mieli coś ładnego a piesek nieczułby się samotny?[/quote] Hodowla ma na zasadzie działanie jak najlepsze dla rozwoju psa rasowego i danej rasy... wiec dlaczego nie moga hodowac psów z rodowodem tylko rozmnażaja psy bez papierów, czy to takie trudne?? W schroniskach wiekszosc psow to psy bez papierow, schroniska utrzymuje panstwo, a panstwo bierze pieniadze z naszych kieszeni i w ten sposob pseudohodowcy zarabiaja a my tracimy. Nie mowie ze psy rodowodowe nie trafiaja do schroniska, ale jest to napewno rzadziej niz z pseudohodowli- i najczesciej jest to wtedy wina hodowcy ze nie zrobil badania srodowiskowego kupujacego szczeniaka i oddal go w nieopowiednie rece. W takiej pseudohodowli nikt nie zrobi przeglądu hodowlanego, hodowla to nie zabawa i pokrycie suczki raz w zyciu chcoiaz bo taka jest złudna plotka ze inaczej sie suni krzywda stanie. Moim zdaniem wszystkie psy bez rodowodu powinno sie kastrowac i sterylizowac. Bo po co nam wiecej psow w schroniskach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 [quote name='flashka-g']Hodowla ma na zasadzie działanie jak najlepsze dla rozwoju psa rasowego i danej rasy... wiec dlaczego nie moga hodowac psów z rodowodem tylko rozmnażaja psy bez papierów, czy to takie trudne?? W schroniskach wiekszosc psow to psy bez papierow, schroniska utrzymuje panstwo, a panstwo bierze pieniadze z naszych kieszeni i w ten sposob pseudohodowcy zarabiaja a my tracimy. Nie mowie ze psy rodowodowe nie trafiaja do schroniska, ale jest to napewno rzadziej niz z pseudohodowli- i najczesciej jest to wtedy wina hodowcy ze nie zrobil badania srodowiskowego kupujacego szczeniaka i oddal go w nieopowiednie rece. W takiej pseudohodowli nikt nie zrobi przeglądu hodowlanego, hodowla to nie zabawa i pokrycie suczki raz w zyciu chcoiaz bo taka jest złudna plotka ze inaczej sie suni krzywda stanie. Moim zdaniem wszystkie psy bez rodowodu powinno sie kastrowac i sterylizowac. Bo po co nam wiecej psow w schroniskach?[/QUOTE] zgadzam się z tobą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damczer Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 A ja się nie zgadzam. Bo po pierwsze to niebyło by problemu i każdy by miał pieska rodowodowego gdyby rasowi hodowcy nie nakręcali niebotycznych cen za szczeniaki. Gdy szukałem pieska dla siebie to nierodowodowy kosztował 500zł, a rodowodowy 1500, albo i więcej. Niestety niewszystkich stać aby jednorazowo wypłacić 1500 zł. Poza tym te rodowodowe za 1500 to i tak nie są jakieś "naj", bo jeśli chce się coś od dobrej hodowli no to już wtedy cena rośnie... Po drugie to czemu związek kynologiczny bojkotuje psy bez rodowodu, np. niepozwalając ich wystawiać. Wiele psów nierodowodowych jest owiele piękniejszych niż rodowodowe. Gdyby była możliwość nadania psu czegoś w podobie do rodowodu co określało by że spełnia warunki rasy. W takim świetle jak jest to teraz to wygląda to tak, że związek dyskryminuje psy nierodowodowe, nazywając je kundlami co nie jest wogóle prawdą i jest chore, za to wywyższa tylko hodowle które rejestruje, hodowle śrubują ceny, nie ma chętnych na tak drogie pieski, powstają hodowle nie dające rodowodów, a wśród nich pseudohodowle, w których zwierzęta się męczą. Taka jest prawda, wina leży u źródeł, a potem przychodzi bulwersacia bo pies nierodowodowy to kundel...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 więc skąd ceny? po pierwsze-kosmetyki też kosztują,wystawyitp a najważniejsze jest to że każdy hodowca służy radą a jeśli kupisz pieska od pseudohodowcy to raczej trudno o jakikolwiek kontakt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damczer Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 [QUOTE]więc skąd ceny? po pierwsze-kosmetyki też kosztują,wystawyitp a najważniejsze jest to że każdy hodowca służy radą a jeśli kupisz pieska od pseudohodowcy to raczej trudno o jakikolwiek kontakt[/QUOTE] U pseudohodowcy tak, ale są też tacy którzy niedają rodowodu ale również służą radą. Wiele razy się z tym spotkałem, bo oprócz psa mam i miałem koty perskie i mimo że niemiały rodowodu to miałem i korzystałem z kontaktu z hodowcą. A co do kosmetyków to chyba mając shih tzu nieda się nieużywać drogich kosmetyków to jest poprostu mus aby piesek wyglądał i wszyscy na to bulą... A jeśli ten przykładowy tysiąc złotych rozbija się o wystawy, no to przepraszm bardzo ale ja chce mieć psa a nie medale czy tytuły?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 No właśnie, ja też się tak nie za bardzo zgodzę,że pies bez rodowodu to zwykły kundel. Aby pies był kundlem musi mieć mieszankę kilku ras. W którymś z postów przeczytałam, że aby założyć hodowlę pies musi mieć przynajmniej 3 tytuły z wystaw. Weźmy więc taką sytuację. Jest właściciel, ma dwa psy z rodowodem ale ich nie wystawia no i stało się, pieski mają młode. To czemu młode mają być kundelkami? To właśnie jest kwesta sporna. Damczer, pieska nie mogłabym zostawiać z dziadkami ( zwłaszcza z dziadkiem) bo on nie lubi zwierząt. Lubi straszyć psy. Po co miałby mieć niepotrzebny stres? Pies byłby sam przeważnie po 7 godzin, ale często tylko 3( siostra czasem idzie do szkoły na 12, a o 15 ja już jestem) na pewno nie byłby sam po kilkanaście godzin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 yyyyy, ciekawe jak by wyglądało shih tzu po kilku pokoleniach psów z czymś "w podobie do rodowodu"???? Czy to by było jeszcze "w podobie" do shih tzu???? ech ludzie....... Ja mam teraz w domu pieska "w podobie" shih tzu ze schroniska, prawie jak shih tzu, komuś też nie opłacało się wydać kasy na szczeniaka a później na leczenie, pies ma same wady-główną wadą są wadliwie zbudowane i ustawione gałki oczne, ma ok. rok i praktycznie jest ślepy, pewnie też był tani, jego rodzicom wystawy nie były potrzebne..... ale szkoda gadać, ręce opadają jak się czyta niektóre wasze teksty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 ale nie popadajmy w paranoję, że to kundel... [quote]Ja mam teraz w domu pieska "w podobie" shih tzu ze schroniska, prawie jak shih tzu, komuś też nie opłacało się wydać kasy na szczeniaka a później na leczenie, pies ma same wady-główną wadą są wadliwie zbudowane i ustawione gałki oczne, ma ok. rok i praktycznie jest ślepy, pewnie też był tani, jego rodzicom wystawy nie były potrzebne..... [/quote] sugerujesz, że jeśli np. kupię psa z rodowodem, a nie będę chciała go wystawiać to też robię straszny błąd, i jest to oznaka że psy są chore? Mając na myśli w podobie shih-tzu masz na myśli podobnego, czy wyglądającego tak samo? Według praw genetycznych gdy cechy recesywne(cecha niewidoczna) ojca i matki trafią na siebie to tą cechę odziedziczy jeden z ich potomków i ujawni się. Przykład na ludziach. Ojciec i matka są zdrowi. Jedno z ich dzieci jest daltonistą. Nie masz wpływu na to czy pies będzie zdrowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 [quote]yyyyy, ciekawe jak by wyglądało shih tzu po kilku pokoleniach psów z czymś "w podobie do rodowodu"???? Czy to by było jeszcze "w podobie" do shih tzu???? ech ludzie.......[/quote] uważasz, że gdyby krzyżować ze sobą shih tzu po czystych rodzicach nie dopuszczając do nich innych ras, to wygląd by się zmienił? Nie rozumiem, czy świstek papieru by coś zmienił. No chyba, że uważasz, że po 4 pokoleniach te psy byłyby podobne do jamnika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Tutaj nic nie trzeba sugerować, widać, że troszkę mało wiesz....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Wystawianie (zdrowego i rodowodowego) psa na wystawach to wola, a nie obowiązek właściciela. To że np. nie chcę( zaznaczam, że nie chcę, a nie że pies nie może brać udziału w wystawach) nie oznacza przecież, że jest chory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted August 25, 2006 Author Share Posted August 25, 2006 Pies bez rodowodu to pies nie rasowy, czyli potocznie kundelek.Żaden pseudohodowca nie da Ci pewnosci kupujac takiego psa ze jest to dana rasa bo dany pies nie ma papierow. Ile razy juz widzialam ludzie kupili psa w pseudohodowli i zamiast np. yorka urosł jamniko-york. Itp. A dla mnie chore popieranie jest tych fałszerzy pdeuohodowcow, ktorzy tylko rozmnazaja suke dla wlasnej przyjemnosic i dla kasy a nie dla dobra pogłowia rasy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 to znaczy według mnie powinna powstać nowa nazwa dla takich psów. Bo to nie jest w pełni rasowy pies, ale to też nie jest kundelek, bo zaznaczam, kundelek jest mieszanką. To jest kundelek: [URL="http://allegro.pl/item123006572_york_z_sznaucer_mini_szczeniaki_mieszaniece_suczki.html"]http://allegro.pl/item123006572_york_z_sznaucer_mini_szczeniaki_mieszaniece_suczki.html[/URL] przynajmniej dobrze, że sprzedający podał, że to jest mieszaniec, niektórzy idą w zaparte że to york. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Magrat, gdzie tutaj ktoś napisał, że wystawianie jest obowiązkiem właściciela? A tym bardziej, że niewystawiany pies oznacza chorego psa. :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Kundelek to popularna nazwa dla psa, który nie ma udokumentowanego pochodzenia i nieważne jak wygląda i z ilu ras powstał. Piesek może być fenotypowo podobny do rasy... Jeśli kochasz swojego psiaka, to nie rozumiem dlaczego tak bardzo ci zależy czy ktoś uważa go za kundelka czy rasowca? Przecież to i tak jest ten sam pies. Czy myślisz, że jak się ma w domu super rasowca, to się go kocha za medale i wyniki na wystawach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 btw. mam pytanie, bo nie znalazłam go w regulaminie zkwp. czy teraz wszystkie mioty dostają rodowód? bo kiedyś chyba tak nie było. kurczę, cały czas jednak nie pasuje mi stwierdzenie kundelek na psa który ma fenotyp i genotyp taki jak dana rasa, a brakuje mu tylko metryczki. ehh... trudno. jak na razie znalazłam tylko jedną hodowle w w-wie gdzie będą szczeniaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Chodzi o wszystkie szczeniaczki w miocie? Bo jeśli tak, to wszystkie szczeniaczki dostaną metryczkę, jeśli rodzice mają uprawnienia hodowlane. Ostatni miot sunia może urodzić w roku, w którym kończy 8 lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 nie wiecie może jakie są średnie ceny szczeniaków? Ja znalazłam za cenę 1200 zł zastanawiam się czy to tanio/drogo/w normie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 [quote name='Magrat']ale nie popadajmy w paranoję, że to kundel... sugerujesz, że jeśli np. kupię psa z rodowodem, a nie będę chciała go wystawiać to też robię straszny błąd, i jest to oznaka że psy są chore? Mając na myśli w podobie shih-tzu masz na myśli podobnego, czy wyglądającego tak samo? Według praw genetycznych gdy cechy recesywne(cecha niewidoczna) ojca i matki trafią na siebie to tą cechę odziedziczy jeden z ich potomków i ujawni się. Przykład na ludziach. Ojciec i matka są zdrowi. Jedno z ich dzieci jest daltonistą. Nie masz wpływu na to czy pies będzie zdrowy.[/quote]Pumilo ma racje :mad: rece opadaja:shake: poczytaj sobie po co te medale i za co dawane:mad: A dla czego shih-tzu rasowe tyle kosztuje?!Prosze policzyc sobie ile kosztuje pielegnacja shih-tzu(szamponiki,odzywki,rozne preparaty do uszek,oczek it.d...),dobra karma,opieka,szczotki,wet,krycie dobrym reproduktorem,czas i DUZO MIŁOŚCI.KRYJAC RAZ DO ROKU CZY KTOS TU ZARABIA?Tego nie da sie przeliczyc na pieniadze!!!!!!:diabloti: Wystawiamy bo chcemy!:cool3: A jak ktoś chce miec nie rodowodowego pieska to niech sobie kupuje:angryy: A pózniej narzekanie na wystawach dlaczego ich piesek bez rodowodu ma krzywe łapki,choruje,ma uczulenie na wszystko i t.d....Znamy to:diabloti: Zastanowcie sie dlaczego pseudochodowcy ida na łatwizne?DLA ZAROBKU:angryy: :angryy: :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 [quote name='Magrat']nie wiecie może jakie są średnie ceny szczeniaków? Ja znalazłam za cenę 1200 zł zastanawiam się czy to tanio/drogo/w normie.[/quote]To jest normalna cena.Czasami z hodowcami też mozna się dogadac i sprzedadza tobie puieska na raty;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pentu Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 [quote name='Magrat']No właśnie, ja też się tak nie za bardzo zgodzę,że pies bez rodowodu to zwykły kundel. Aby pies był kundlem musi mieć mieszankę kilku ras. W którymś z postów przeczytałam, że aby założyć hodowlę pies musi mieć przynajmniej 3 tytuły z wystaw. Weźmy więc taką sytuację. Jest właściciel, ma dwa psy z rodowodem ale ich nie wystawia no i stało się, pieski mają młode. To czemu młode mają być kundelkami? To właśnie jest kwesta sporna. :crazyeye: Musiałam odpisac na ten post bo widze że nadal panuje w społeczeństwie przekonanie ze istnieje cos takiego jak 7 sczenie w miocie czyli ze powyzej danej ilosci sczeniat reszta nie dostaje metryk.od bodajze 1996 roku ten idiotyczny oprzepis zostal zmiesiony,kazde w szczenie posiada metryke nawet jezeli ma jkies wady o czym jest umieszczona adnotacja na metryce. a co do pytania dlageczgo po 2 psach z rodowodem sa nierodowodowe szczeniaki. a dlatego że jak taka osoba ma takie pieski tzn samca i samice to musi byc jakis wglad w ich utzrymanie w ich zdrowie a takze w ich rozmnazannie,inaczej dochodzi do czestego krycia tzw co cieczke i stad wziely sie rozne mieszance i ogrom oszukanych kupujacych. U mnie szczeniaki kosztuja nie w pl złotych a w euro ale cena za nie jest taka ze wzgledu ze ja kryje wybitnym psem bez wad i chorob a to kosztuje. A ceny rodowodowych szczeniat czyli rasowych sa takie a nie inne ze wzgladu na koszty utrzymania i pielegnacji.Wystawy sa obowiazkowe tylko 3 ma to na celu sklasyfikowanie jakosci przyszlzych rodzicow co nie oznacza ze championy rodza same championy bo gdyby tak bylo kazdy by mial zw.świata. RODOWODOWY=RASOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a psy i koty bez udokumentowanego pochodzenia nazywa sie ładnie mieszancami. Ja jednak uwazam ze psy nie przeznaczone do hodowli tzn bez rodowodów powinny byc obowiazkowo kastrowane i sterylizowane tak jak to ma miejsce w Anglii i Usa. a narbardziej boli nas hodowcow to ze jak mieszaniec podobny do doberna czy american stfordshire terriera bez dokumentow pogyzie kogos media naglasniaja sprawe ale nie jako to ze pies podobny do danej rasy ugryzl kogos tam tylko robi sie sensacja i przypisuje sie dana ceche rasie. Psy mordercy i takie tam. Mam nadzieje ze osoby ktore mialy rozterki w postach powyzej wezma sobie cos do madrych głowek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.