Jump to content
Dogomania

Gośka.Jolly

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Gdańsk

Gośka.Jolly's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='slaweknowicki']Pierwszy post -pierwsze stwierdzenie -z kulturą to na pewno jesteś na bakier .Mam nadzieję , że nikt z forumowiczów nie da się kolejny raz sprowokować komuś takiemu ... . Jeśli chodzi o moje figurki to fakt ,nie są sztuką i zalatują kiczem , ale nie nakręcaj się tak proszę .Jesteś prostą osoba więc zajmij się lepiej swoim biednym pieskiem , który (jak chwalisz się na innym temacie) przesiaduje 9 godzin dziennie sam w domu. Pozdrawiam i rozumu życzę ...[/quote] Czyli Twoim zdaniem wszyscy właściciele psów powinni byc bezrobotnymi lub kurami domowymi?
  2. [quote name='dianthus']Sławeczku i agielski i amerykański.Angielski żłoty(jak mój królewicz),a amerykański biało-czerwony.Już się cieszę :buzi: . Jesteś kochany:loveu: . Pozdrawiam[/quote] Ale to kiczowate i koszmarne!!!!! :-o Co Wy w tym widzicie????????? :crazyeye:
  3. Byłam na wystawie psów i to co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie :crazyeye: . Były akurat Shih Tzu. Właściciele tych psów powariowali!!! Jak można psa lakierować, sypac jakimiś proszkami i traktować jak zabawki do ubierania!!!! Ci ludzie powinni iść do jakiegoś lekarza :mad: To powinno być karalne jako znęcanie się nad zwierzętami!!! Niech sami sobie ubierają za małe ubranka, lakierują i obsypują proszkami !!!!! Psychole!!!!! A w domy psy pewnie śpią na atłasowych kanapach i piją ze złotych misek :shake: Trzeba dbać bardzo o psa ale trzeba miec równo po sufitem :p
  4. [quote name='SuperGosia']Wlasnie tak brzmi temat, a nie kto ma pieska podobnego do Shih Tzu :diabloti:[/quote] Nie uważam, żeby mój piesek był pseudo Shih Tzu, skoro rodzice mają rodowody. Moja Jolly tez mogła mieć rodowód ale kosztowałaby mnie wtedy 700 zł więcej... a mnie nie jest potrzebny rodowód tylko przyjaciel, czyli moja Jolly.... Troche mnie dziwi, dlaczego szzceniaczek po rodowodowych rodzicach miałby być nie podobny do Shih Tzu? :shake: czyli wg was jest po prostu kundelkiem :roll: Tak w ogóle to zauważyłam, że na tej całej Dogomanii to dużo osób ma pokręcone troszke w główce co do rodowodu i w ogóle chempionów itd. Jest tu jakoś mało sympatycznie :-(
  5. [quote name='Magrat']mam pytanie do właścicieli shih-tzu. Jak te pieski znoszą samotny pobyt w domu? argumentem moich rodziców na nieposiadanie psa w domu jest to, że gdyby nas nie było w domu to hałasowałby i przeszkadzał mojej babci mieszkającej w mieszkaniu pod nami( mieszkam w domu z ogrodem) piesek zostawałby w mieszkaniu ( co prawda nie ogromnym ok.75 m) na mniej więcej 6-7 godzin, później zawsze byłby z nim któryś z domowników. Jak te pieski znoszą samotność?[/quote] Moją Jolly od początku uczyłam zostawania w domku samej. Jest u mnie od 2 tygodni i już zostaje 9 godzin sama. Na początku przez tydzień byłam na urlopie i wychodziłam na coraz dłuższe spacery :lol: . Wiem, ze Jolly tęskni :placz: , przez 10 minut po moim wyjściu piszzcy (relacja sąsiadki) a potem chyba śpi :sleep: :Dog_run: , gryzie kości wapniowe i myśli pewnie o mnie :lol: .
  6. [quote name='damczer']Ja mam suczke shih-tzu, może nie rodowodowej (dla was to pewnie kundelek), ale moge powiedzieć że jest to najwspanialszy piesek świata, pełen radości, ciepła, humoru, jest takim światełkiem w ciemnym świetle codziennych obowiązków. Naprawde polecam, dodam że mój dziadek, który zwierząt kiedyś nielubił, pokochał Perłe... Jej się nie da nielubić.[/quote] Dlaczego kundelek? :roll: Moja Jolly tez nie ma rodowodu, jest tylko po rodzicach z rodowodem. Dla mnie rodowód nie jest ważny ale piesek, który jest stworzony do kochania :loveu: Nie uważam swojego pieska za kundelka i jeżeli ktoś tak uważa to ma troszke chyba przewrócone w główce :shake: . Owszem jeżeli ktos chce chodzić z psiutkiem na wystawy to rodowód jak najbardziej jest potrzeby.... ale pieskowi, który ma być moim najwiekszym przyjacielem chyba ten papierek do nieczego sie nie przyda :lol: . Aha słyszałam opinie , że podobno rodowód daje pewność, że piesek będzie zdrowy... nic bardziej błędnego :shake:
  7. Wczoraj zdzwoniłam do innego weterynarza i on mi powiedział, że faktycznie obowiązkiem jest zaszzcepienie pieska na wścieklizne jak ukończy [B]3 miesiace[/B], ale powiedział mi też , że jeżeli nie przebywa w jakimś ryzykownym otoczeniu typu las, łąki to najlepiej przeciągnać to do [B] 5-6 miesięcy[/B], bo szczepienie to podobno bardzo obciąża organizm szzceniaczka.... :-o
  8. [quote name='Rafka']do gory! hoppp!!![/quote] świetny pomysł !!!!!! Oglądam czesto taki program na Anima Planet. Mam nadzieje, że nie będzie takich brutalanych i przykrych przypadków traktowania zwierząt jak w Stanach. Mam tez nadzieję, że poprawi to sytuacje naszych kochanych zwierzaczków, które niestety tez sa zaniedbane :-( jeszzce raz BRAWO !!!! Mam nadzieję, że będą chętni to tej jednak ciężkiej, zwłaszcza psychicznie pracy.
  9. ja też jestem zakręcona w szczzepieniach :roll: . Moją Shih Tzu ( 9 tyg.) dostałam już zaszzcepioną i odrobaczoną. poszłam z nią od razu do weterynarza i tam dostaął nastepną szczepionkę (wszystkie możliwe szzczepionki w jednej) . A na szzcepienie na wścieklizne mam przyjść jak suczka będzie miała 3 miesiące... i tu mam dylemat, bo jedni mówią, że psa szczepi się jak ma pół roku a wetererynarz mówi , że jak 3 miesiące..... jak to jest naprawdę? :roll:
  10. Mam od 2 tygodni Shih Tzu, ma na imie Jolly. jestem w niej po prostu zakochana :loveu: . Troszke mnie podgryza, troszke broi , czasem zdarzy sie jej zrobić siuśki lub coś ,,twardszego" ;) na środku pokoju, ale jest tak cudnym psiakiem, że rozbraja mnie na całego. Chciałam na początku Yorka ale po róznych opiniach postanowiłam kupić to cudeńko i nie żałuję :multi:
×
×
  • Create New...