tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 (edited) TAJGA - wystawiona na allegro z opisem cód miód i orzeszki ;-) Cena wywoławcza 100 zł z zaznaczeniem, ze sprzedajecy nie ustawił żadnej ceny minimalnej więc nawet za 102,50 mozna ja mieć. TAJGA - 4 letnia arlekinka.... wypisz wymaluj idealna suka do rozpłodu, umaszczenie pożądane przez pseudo :-( Co robić??? Kontakt z właścicielem! Okazało się, ze sunia dziabnęła dziecko, przypadkiem.... dziecku wypadł cukierek, sięgnęły po niego obie jednocześnie, suka złapała zamiast za cukierka to za ręke dziecka. Dziecko teraz boi sie suki i trzeba sukę sprzedać. Na propozycje oddania za darmo odpowiedź: wie Pani ile ja w nią włożyłem? Wiecej niż to warte!:shake: Rozumiem ze ta stówa miasła mu zrekompensować te wszystkie "włożyłem" Powiedziałam co mogłam na temat pseudo i tyle mogłam. Na aukcji juz 2 osoby licytujace :-( No i Pan zadzwonił :-) Powiedział że prześwietlił mnie w sieci i że faktycznie nie chce suki na aż taka poniewierke skazywać i że mi ja sprzeda jako osobie godnej zaufania. Trzeba było brać jak dają (oczywiście za prywatne pieniadze - Stowarzyszenie psów nie kupuje). Panu zależało na wywózce psa w nocy z domu, więc o 24 przywiózł ja do dziewczyny, która mieszka niedaleko (rzecz dzieje sie w Wa-wie). Podpisał bezpłatne zrzeczenie się psa na rzecz stowarzyszenia (pieniadze miały iść bokiem), oddał psa bez większych ceregieli i pojechał informujac, ze zapomniał posłania i jutro je przywiezie. O pieniadzach mowy nie było. Suka okazała sie być raczej nieprzyjazna - w ogłoszeniu widniało, ze jest ostroza do obcych ale po chwili chce sie bawić.... no jak kłapanie zębami to zabawa to ja dziękuje za takie przyjemności. Do suk rezydentek też :mad:, a miało być analogicznie jak z obcymi ludźmi. Miała lubic przytulanie - na każdy dotyk po ciele reaguje dreszczem:angryy: Prawda jest to, że zachowuje spokój w domu, załatwia potrzeby na spacerach, nawet ładnie na smyczy chodzi, daje sobie założyć kaganiec. Nie wiemy, czy takie zachowanie spowodowane jest zmiana sytuacji zyciowej czy może Tajga zawsze tak ma. Nastepnego dnia Pan jak obiecał tak przyjechał. Przywiózł posłanie i zapytał o rozliczenie. I tu mu została pokazana figa z makiem:diabloti: uzasadniona niezgodnością pomiędzy zachowaniem sie psa a tym co obiecywano. Jakos dziwnie szybko zaakceptował faky, ze nie zwrócone mu zostaną te wszystkie nakłady:evil_lol: jakie na suke poniósł. Aukcję na allegro wycofał podajac jako powód "pies został oddany w dobre ręce". Tu prawde napisał :lol:. Nie wiem jak ustosunkują sie do tego osoby licytujące. Może to były podstawione osoby w celu nakręcenia innych na licytowanie. Mamy dla Tajgi alternatywy dwie - dom tymczasowy w Jaśle u Mercy*18 (transport łaczony przy pomocy 3 dożych ciotek) albo hotelik domowy u furciaczka. Czekamy kilka dni na rozwój sytuacji w przejsciowym DT w Wa-wie. Jeżeli suczka bedzie pokorniała to pojedzie do Mercy, a jezeli nadal bedzie reagowała tak ostro to zabierze ją furciaczek i pomoże jej wyjść na prostą. Zaraz wrzucę zdjęcia Tajgi, te które dostałam od poprzedniego właściciela. Obecnycm opiekunom odpuszczę obfotografowywanie suczy ;-) [SIZE=4][COLOR=magenta][B]BAZARKI DLA TAJGI[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=1]1. To i Owo nr 2[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/212071-To-i-Owo-nr-2-MARTENSY-ciuchy-książki-telefony-Stow-Dogi-Adopcje-do-10.08-g-22?p=17353431#post17353431"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/212071-To-i-Owo-nr-2-MARTENSY-ciuchy-książki-telefony-Stow-Dogi-Adopcje-do-10.08-g-22?p=17353431#post17353431[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]290 zł[/SIZE][/B] [SIZE=1]2. Bazarek, którego nie ma[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/213157-bazarek-ktorego-nie-ma-)-Stow.-Dogi-Adopcje-segregatory-portfel-31.08-g.-22"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/213157-bazarek-ktorego-nie-ma-)-Stow.-Dogi-Adopcje-segregatory-portfel-31.08-g.-22[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]242,90[/SIZE][/B] [SIZE=1]3. Spontaniczny[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/213322-do-zamkniecia-rozliczony-spontaniczny-na-Stow.-Dogi-Adopcje-torebki-paski?p=17490670#post17490670"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/213322-do-zamkniecia-rozliczony-spontaniczny-na-Stow.-Dogi-Adopcje-torebki-paski?p=17490670#post17490670[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]59,10 zł[/SIZE][/B] [SIZE=1]4. Tajga oferuje[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/217027-Tajga-oferuje-kosmetyki-i-kartki-z-zyczeniami.-StowDogiAdop.-do-11.11-g.21?p=17913120#post17913120"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/217027-Tajga-oferuje-kosmetyki-i-kartki-z-zyczeniami.-StowDogiAdop.-do-11.11-g.21?p=17913120#post17913120[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]46 zł[/SIZE][/B] [SIZE=1]5. Sklepik Tajgi[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218011-KONIEC-rozliczam-sklepik-Tajgi-Stow.DogiAdop"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/218011-KONIEC-rozliczam-sklepik-Tajgi-Stow.DogiAdop[/SIZE][/URL][SIZE=1].[/SIZE] [B][SIZE=1]50,50[/SIZE][/B] [SIZE=1]6. Stroiki[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/219362-rozliczony-do-usunięcia-KONIEC-huhuha-stroiki-dwa-Stowarzyszenie-Dogi-Adopcje?p=18184540#post18184540"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/219362-rozliczony-do-usunięcia-KONIEC-huhuha-stroiki-dwa-Stowarzyszenie-Dogi-Adopcje?p=18184540#post18184540[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]25 zł[/SIZE][/B] [SIZE=1]7. Na olbrzymie potrzeby[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/217611-rozliczony-du-usuniecia-Na-Olbrzymie-potrzeby.-StowDogiAdop.?p=17986490#post17986490"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/217611-rozliczony-du-usuniecia-Na-Olbrzymie-potrzeby.-StowDogiAdop.?p=17986490#post17986490[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]142,20 zł[/SIZE][/B] [SIZE=1]8. mały dla wielkich[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218451-KONIEC-rozliczam-mały-dla-wielkich-kadzidełka-cos-dla-psa-książki-StowDogiAdop"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/218451-KONIEC-rozliczam-mały-dla-wielkich-kadzidełka-cos-dla-psa-książki-StowDogiAdop[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]167,50[/SIZE][/B] [SIZE=1]9. Pełen ciepła[/SIZE] [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/219185-KONIEC-roozliczam-pelen-ciepla-dla-psow-i-kotow-z-psami-i-kotami.Stow.DogiAdop"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/219185-KONIEC-roozliczam-pelen-ciepla-dla-psow-i-kotow-z-psami-i-kotami.Stow.DogiAdop[/SIZE][/URL][SIZE=1].[/SIZE][/B] [B]241,95[/B] [SIZE=1]10. Kolczyki[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/219258-do-usunięcia-rozliczony-Kup-Teraz-KOLCZYKI-pakujemy-płacimy-za-wysyłkę!StowDogiAdop"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/219258-do-usunięcia-rozliczony-Kup-Teraz-KOLCZYKI-pakujemy-płacimy-za-wysyłkę!StowDogiAdop[/SIZE][/URL] [B][SIZE=1]75,70[/SIZE][/B] [SIZE=1]11. Na prezent dla Tajgi[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218901-KONIEC-rozliczam-Na-prezent-dla-Tajgi-StowDogiAdop"][SIZE=1]http://www.dogomania.pl/threads/218901-KONIEC-rozliczam-Na-prezent-dla-Tajgi-StowDogiAdop[/SIZE][/URL] [B]157,60 _____________________ 1.498,45 wydatki: lipiec: 125 - weterynarz sierpień: 495 - hotel 340 - sterylizacja wrzesień: 390 - hotel październik: 450 - hotel listopad: 450 - hotel grudzień: 465 - hotel styczeń: 465 - hotel luty: 150 - hotel ______________ 3.330 [/B] Edited January 3, 2013 by tu_ania_tu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Author Share Posted July 21, 2011 [URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s013.radikal.ru/i322/1107/58/f1bc65a7fac9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s003.radikal.ru/i204/1107/e5/70dda7aeb953.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i040.radikal.ru/1107/84/11265d00d72b.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s39.radikal.ru/i086/1107/b8/19d4e900f7c5.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Zapisuję ślicznotkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Dobry, niezalezny pies,który się nie łasi do każdego kto go wyrwał z domu.... Bardzo mi się podoba:) choc na pewno trudniej wkupić sie w jej łaski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 teraz już wszystko jasne, ładna jest, niezależna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Author Share Posted July 21, 2011 powiem szczerze - nie jestem w stanie z rozmów telefonicznych wywnioskować na ile sprawa jest poważna. Dzisiaj jeszcze z tymczasowym DT nie rozmawiałam, wczoraj wieczorem mówiono mi, ze jest ciutkę spokojniejsza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Ale coś dziś jest niedobrze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Author Share Posted July 21, 2011 oj miałam napisać że jeszcze dzisiaj [B]nie[/B] rozmawiałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 aaaaaa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Jaka ona piękna. Elżbieta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Zapisuję sobie, trzymam za nią kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 A to i ja sobie zapisze dziewczynke :) Mam nadzieje ze jak emocje opadna to sie okaze ze sucz po prostu nie lubi spoufalac sie z obcymi...jak na przyzwoita kobiete przystalo:lol:;) Czekamy na nowe wiesci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mercy*18 Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Ja też mam nadzieję, że to reakcja na stres, być może była wcześniej źle traktowana,bita skoro tak reaguje na ludzi.... u mnie w domu od zawsze były psy, rasowe, kundelki, był też agresywny bernardyn, który nienawidził kobiet w ciąży, duży brzuch, dziecko w środku, pies jak zauważył, wyczuł ,to chciał zagryźć, co było bardzo dziwne bo był ze wszystkimi w domu, socjalizowany, od szczeniaka i nie miał kontaktu z ciężarnymi babeczkami! :) no ale to taka anegdotka. Nie będę z siebie robić Victorii Stillwell (ja albo mój pies) :D coś tam wiem, wiedzę jakąś mam, szkolenie z psem zaliczyłam. Jestem świadoma, że ona może mieć jakieś trudności, bariery, popatrzymy, może uda nam się ją ośmielić i resocjalizować :) Martwię się tylko, że przy jakimś ataku mój bazyl nie odpuści, nie miałam nigdy takiej sytuacji, aby suka była agresywna w stosunku do mojego samca....ww jest miejsce aby je odseparować. pożyjemy, zobaczymy co czas pokaże, i może sunia sama wyluzuje jak poczuje, że nic jej nie grozi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Author Share Posted July 21, 2011 Dziękuje wszystkim za przybycie :-) Dwie najbardziej zainteresowane cioteczki też juz są! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Zapiszę sobie - czas pokaże :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blancia Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Aniu jestem. Jak dobrze. że dziewczyna bezpieczna. Czas pokaże co dalej... będziemy w kontakcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmiloscidopsow Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Trzecia cioteczka dołącza do grona zainteresowanych. Tajga jest u nas. Co mogę więcej napisać? Ania napisała, że nie jest w stanie z rozmów wywnioskować na ile sprawa jest poważna i wcale jej się nie dziwię. Nie lubię wyrokować i przypisywać psu jakiejś etykietki, jak nie jestem czegoś pewna. Mój Michał pracuje z nią od wczoraj i mam nadzieję, że dojdziemy do takiego momentu, w którym z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć, że może pojechać do Marceliny. Co do psa Marceliny - tego na pewno nie obiecam. Ona nie lubi ani psów ani suk - z naszą sforą się nie dogadała i po kilku razach rzucenia się na nich pierwszego dnia na razie odpuszczam i daję jej czas. Na spacerach dokładnie tak samo reaguje i na ludzi i na psy. My nie naciskamy. Jak będzie chciała przyjść i nas zaakceptować to przyjdzie. Jedyne czego oczekujemy to nie rzucania się na nas z zębami. Czasami warczy i ostrzega, czasami to jej ostrzeganie jest niezauważalne (o ile w ogóle istnieje). Wczoraj spędziła spacery i jakieś tam krótsze chwile w kagańcu (dla naszego bezpieczeństwa) - dzisiaj zdjęliśmy go w ogóle. Wczoraj kilka razy oberwało mi się pyskiem, bo miała na sobie kaganiec, ale czy by mnie ugryzła czy uderzyła zębami gdyby go nie miała, nie wiem. Dziś nic takiego nie próbowała robić, ale co jakiś czas na mnie powarkuje. Czego nie lubi?: - ciemności (być może jest jakiś problem ze wzrokiem) - podniesionej ręki (jak wyciągałam garnek z górnej szafki to był tak pisk i przerażenie, jakiego dawno nie widziałam) - swojej miski (jak dostała w niej wczoraj jeść, po jej przywiezieniu dostała takiego napadu, a jak dostaje z innej, naszej to je w normalnym tempie) - słodkiego głosu tzn. jak powiem do niej coś niskim tonem głosu np. dobrze, Tajga itp. to od razu warczy. Zdecydowanie potrzebuje stanowczego, opanowanego głosu. Ogólnie dużo by pisać. Gdybyście chcieli wiedzieć coś więcej to pytajcie, będę na bieżąco odpowiadać. Magda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Author Share Posted July 21, 2011 oo, super że jesteś! Dziękuję Magda za pomoc. Bez was nie wiem gdzie sunia by teraz była :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 to ogrom pracy przed Wami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Dobrze,że bezpieczna,ważne ,że jest w rozsądnych rękach.Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pacysia Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 biedna sunia ..trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiol1982 Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Miejmy nadzieje że to zachowanie to tylko stres przez zmiane miejsca,trzymam kciuki:) z drugiej strony jeśli była źle traktowana,to nauczy sie że podniesiona ręka nie oznacza karcenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 wiolu, to chyba zostaje w tych psinach na zawsze, strach przed ręką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted July 21, 2011 Author Share Posted July 21, 2011 Mam nadzieję, ze Magda jutro z jakimiś dobrymi wieściami tu wpadnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmiloscidopsow Posted July 21, 2011 Share Posted July 21, 2011 Mały progres - zostałam dotknięta uchem - niby przypadkiem, a niby nie :) Czułam się zaszczycona. Mówiłam Ani, że po nocy mam zawsze kilka kropelek krwi na parkiecie. Mi się wydawało, że modzele, które ma na łapach są wytarte aż do krwi. Michał twierdził, że to coś z pazurami, no i chyba ma racje. Chciał jej dzisiaj obciąć, bo ma megaaaa długie, ale musicie wybaczyć, poczekamy z tym do jutra. Zupełnie nie wiem jak ona zareaguje, a nie chcemy się cofać, bo jeszcze nawet nie ruszyliśmy zbytnio do przodu. Jutro spróbujemy to zrobić wieczorem, ale nie obiecuję, że się uda. Nie chce jej wystraszyć, a z drugiej strony jeśli leci jej krew i one są tak długie to na pewno ją to boli, a jak psa coś boli to trudniej zapanować nad psychiką. No i podtuczamy ją. Na pewno jest za chuda, ale nie jakoś bardzo. Tak, czy inaczej kolacja była syta :) Edit: Nawet jeszcze dzisiaj wpadam z dobrymi. Oczywiście nie chcę powiedzieć, że nagle stała się super spokojnym i opanowanym psem, ale jakiś progres jest :) Do jutra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.