sylwija Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 biedne oczęta, a sunia śliczna, Byłoby super, jakby się okazało, że można wyleczyć farmakologicznie Quote
Pyrdka Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 Dzięki za wizytę. Porównajcie zdjęcia z pierwszej strony wątku. Jest kolosalna różnica w wyglądzie oczów i nie tylko. Tyle nerwów, ale jednak było warto. Czekamy na decyzję weta. Wcześniej Pani coś wspominała o okuliście we Wrocławiu. Quote
Monik@ Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Witajcie. Do tej pory się nie odzywałam, ale cały czas śledzę wątek Boni. Chodzi o to, że dopiero co jesteśmy po leczeniu wrzodów rogówki. Moja sunia była w kiepskim stanie, ale udało się farmakologicznie z malutką tylko interwencją, pod znieczuleniem miejscowym. Leczył ją znany okulista weterynaryjny - prof. Balicki. Moja Lotka była leczona kombinacją trzech kropli do oczu: Tropicamidum WZF 1%, Proxacin 0,3% i Hylo-care. Po dwóch tygodniach doszły do tego krople Dexamethason WZF 0,1%. Może podrzućcie te nazwy wetowi Boni - ja niestety nie pamiętam w 100% ile razy dziennie które, bo to się co parę dni zmieniało. W razie czego poszukam telefonu do prof. Balickiego i niech wet konsultuje to z nim telefonicznie. Quote
Pyrdka Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Dziękujemy za rady. Zapiszemy nazwy kropli. Dobrze by było gdyby udało się zaleczyć oczy bez interwencji chirurgicznej. Quote
Zirael Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Witam ! Piszę z konta mojej córki. Suka Bonie przebywa w naszym ośrodku szkoleniowo-hotelowym dla psów. Stan jej oczu jest znacznie lepszy choć kosztowało nas to trochę pracy ( 6-8 zabiegów dziennie u niekoniecznie współpracującej suki ). Rozmawiałam również z moim weterynarzem, który zna prof. Balickiego i bardzo go ceni wiec zmodyfikujemy nieco kurację korzystając z podpowiedzi Monik@. Sadzę, że obejdzie się bez zabiegów i większych kosztów z tym związanych. Teraz trochę o charakterze Bonie. Mam kilka psów wyszkolonych do resocjalizacji psów agresywnych z którymi Bonie została wypuszczona.Wnioski są następujące: agresja Bonie ma podłoże dominacyjne, ona nie boi się innych psów ale wszystkie sprawdza. Dorosłego, pewnego siebie ale bardzo zrównoważonego samca zaraz zaakceptowała. Młodszego, bardziej uległego próbowała ustawiać ale po jednorazowym skarceniu uspokoiła się. Psy nerwowe, strachliwe może początkowo gnębić a agresywne ze strachu lub napastliwe ( dominacyjne ) na pewno zaatakuje. Nie zostawiłabym jej samej z innymi sukami. W stosunku do ludzi podporządkowana bez uległości, bez problemu znosi nawet nieprzyjemne zabiegi, nie jest agresywna przy misce, pięknie aportuje i daje sobie odebrać aportowany przedmiot, chętnie i bez złości bawi się w przeciąganie, zna komendy siad i na miejsce, spokojnie jeździ samochodem. Córka mówi, że prawdopodobnie w przyszłym tygodniu (najpóźniej w środę) wstawi zdjęcia Bonie na stronę naszego hotelu. Quote
Bärbel Odermatt-Maehler Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Bardz doklady i konkretny opis zachowania sie suni.Serdeczne dzieki za wszystko co dla tej suni robicie. Quote
Martika&Aischa Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Bardzo się cieszę że Boni trafiła do tak odpowiedzialnych i doświadczonych ludzi .....trzymam mocno kciuki za sunie ...... Quote
Monik@ Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Bardzo mocno kibicujemy Boni. Sama adoptowałam takie wredne paskudztwo, które teraz musi żyć w naszym stadzie. Trzymamy kciuki. Quote
Pyrdka Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Dziękuję z całego serca, że odezwała się Pani na forum:lol:. Jestem wdzięczna,że w nocy odebrała pani telefon i przyjęła Boni pod Swoje skrzydła. Jutro zadzwonię i ustalimy dalsze szczegóły odnośnie Boni, jej leczenia i dalszego hotelikowania. Quote
Akrum Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Witam serdecznie tymczasową opiekunkę Boni :) Bardzo dziękujemy za dokładny opis. Dzisiaj Pyrdka będzie dzwoniła do hoteliku, by dowiedzieć się co i jak dalej. Ja jestem za tym, by póki co leczyć Boni oczy farmakologicznie - bynajmniej spróbować, może nie będzie trzeba operować. A w między czasie poddać Boni sterylizacji i czip i przygotować do wyjazdu do Rokitna. Pyrdka - poproś Panią, by powiedziała czy pieniążki, które do tej pory wysłałam - wystarczyły na wszystkie leki i wizytę weta. A także czy opłacić kolejne 2 tygodnie pobytu Boni u Pani i czy mogłaby się zorientować, ile wet weźmie za sterylkę, czip, paszport. Musimy zgromadzić pieniążki na to wszystko... Quote
Zirael Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 [img]https://lh4.googleusercontent.com/-hltY8w5YV1c/TjZ5d3RmhnI/AAAAAAAAAZI/ckPo-rP4_k4/DSC_9138.JPG[/img] [img]https://lh4.googleusercontent.com/-_wjGvGy3HLM/TjZ5e4HO74I/AAAAAAAAAZU/Wjjdnswoc34/DSC_9153.JPG[/img] [img]https://lh4.googleusercontent.com/-PDZVcqL7KRA/TjZ5g_WaIgI/AAAAAAAAAZk/U4CByGSE0_g/DSC_9178.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-11a9jcNq7fk/TjZ5h-czomI/AAAAAAAAAZs/3C7NINiP9T8/DSC_9188.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-WTlLr_krD4Y/TjZ5iyTb_tI/AAAAAAAAAZ0/PP-nqIlRkLo/DSC_9198.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-GWr6V43QriE/TjZ5lF3qr0I/AAAAAAAAAaM/3eIgYAC7KLk/DSC_9214.JPG[/img] Więcej zdjęć w galerii [url=http://psy.kamiron.com/hotel/potrzebujacepomocy.html]TUTAJ[/url]. Quote
Akrum Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 wow, jakie śliczne zdjęcia :) zadowolona BONI :) a jaką ma piękną wyczesaną kitę :) [URL]https://lh4.googleusercontent.com/-PDZVcqL7KRA/TjZ5g_WaIgI/AAAAAAAAAZk/U4CByGSE0_g/DSC_9178.JPG[/URL] piękny obrazek :) [URL]https://lh5.googleusercontent.com/-WTlLr_krD4Y/TjZ5iyTb_tI/AAAAAAAAAZ0/PP-nqIlRkLo/DSC_9198.JPG[/URL] latająca Boni :):):) Quote
Pyrdka Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 O matko. To nasza Boni? Ona jest piękna i taka szczęśliwa.To ten groźny pies? Cudnie wygląda w stadzie:lol: Pani Kamilo, jeszcze raz wielkie dzięki:loveu: Quote
Zirael Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Witam. Znów piszę z konta córki. Przedstawiam rozliczenie i przyszłe koszty: [B]Leki[/B] (Gentamecyna 1 op., Solcoseryl żel 2 op., witamina A do oczu 1 op., Tobrex maść 1 op., płyn do przemywania oczu) - 100 zł [B]Transport i wizyta u weterynarza[/B] - 40 zł Leków idzie sporo, bo trzeba je zakładać wielokrotnie w ciągu dnia do obu oczu. Dziś kupiłam nowy Tobrex i Solcoseryl (50 zł). Zrobiliśmy małą przerwę w antybiotyku i jutro pobierzemy wymaz z oczu - zawieziemy, żeby zrobić posiew i antybiogram (80 zł). Jest to niezbędne, gdyż o ile rogówka nieźle się już zregenerowała i na zdjęciu (na samym dole) oczy po przemyciu dobrze wyglądają, to stan ropny trwa nadal, choć został zmniejszony. Takie jest zresztą zalecenie przy stosowaniu Proxacinu. Do tej pory wydałam 190 zł na leki i weterynarza, jutro wymaz i antybiogram 80 zł, pobyt suki 21-31.07 - 165 zł. Wszystko to razem daje 435 zł. Do tej pory otrzymałam 100 zł + 200 zł. Do zapłacenia zostało 135 zł. Jeśli chodzi o przyszłe koszty to pobyt suki 1-15.08 wyniesie 225 zł. Czip i paszport 120 zł. Zabieg sterylizacji, opieka pooperacyjna + transport 250 zł. Jeśli chodzi o sterylizację, pomyślcie o hormonalnej. Ja stosuję ją dla moich rodowodowych suk, które zakończyły karierę hodowlaną. Jest to dla takich starszych suk bezpieczniejsze, a i koszty są mniejsze. Nie ma przecież ryzyka, że Pani ze Szwajcarii, która chcę ją adoptować, ma zamiar ją po kryjomu rozmnażać. Co do jej zachowania, to weźmiemy ją też na jedną gratisową lekcję posłuszeństwa w grupie obcych psów i zobaczymy, jak się będzie sprawować. [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Ygp6-SyIDLA/TjZ5glNwgoI/AAAAAAAAAZg/xLHZSJUYtVw/DSC_9184.JPG[/IMG] EDIT Poprawiony link do galerii Boni na stronie naszego hotelu. Quote
Akrum Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Przelałam póki co 135 zł, żeby uregulować to, co do tej pory było wydane. Za 2 dni powinny pieniążki być na koncie hoteliku. W skarpecie BONI zostało ok. 9 zł :( rozliczenie jest na pierwszej stronie wątku w pierwszym poście. Dla porównania: oczy BONI jeszcze w przytulisku [IMG]http://images8.fotosik.pl/2203/969526c0f59c168fmed.jpg[/IMG] oczy Boni po dwóch tygodniach leczenia: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Ygp6-SyIDLA/TjZ5glNwgoI/AAAAAAAAAZg/xLHZSJUYtVw/DSC_9184.JPG[/IMG] Quote
Akrum Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 BONI laaaaata :multi: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-oq1P3_fmu8g/TjZ5j_2_b2I/AAAAAAAAAas/6-CTvded5hY/DSC_9206.JPG[/IMG] Quote
Akrum Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Zadowolony, szczęśliwy pies :) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-WoaB8AlC9Ac/TjZ5jhpYwwI/AAAAAAAAAas/AJZJ0UHTpNQ/DSC_9200.JPG[/IMG] Quote
Bärbel Odermatt-Maehler Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Poniewaz u nas jest dzisiaj swieto jutro rano zostana wyslane pieniazki na pokrycie kosztow leczenia i hoteliku dla Boni.Bardzo bym prosila Pania Kamile o zarezerwowanie miejsca dla Boni do konca sierpnia.Ta sunia duzo przeszla i dlatego trzeba jej dac czas zeby ja wyleczyc i zeby zaczela zyc w normalnych warunkach.Ja nie adoptuje Boni a tylko umozliwiam jej nowy start w lepsze zycie.Sama mam w domu 3 psy z roznych stron swiata w tym jeden pies z Polski (Briard) ktory byl przejechany przez samochod i porzucony na ulicy.Ten pies wymaga specjalnej opieki i nie jest mozliwe zeby w domu bylo wiecej psow chociaz mamy na to bardzo dobre warunki.Jezeli Pani Kamila sie na to zgodzi to chcialabym dac Boni troche wiecej czasu na dostosowanie sie do normalnego zycia.Koszty oczywiscie pokrywam osobiscie. Pozdrawiam Serdecznie Bärbel Quote
Pyrdka Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Dziękuję w imieniu naszym i oczywiście Boni:loveu: Quote
Bärbel Odermatt-Maehler Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Razem zapewnimy Boni lepsza przyszlosc.Ogladam zdjecia Boni i bardzo sie ciesze.Dziekuje z calego serca za wszystko. Quote
Pyrdka Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Oglądając zdjęcia Boni łza się w oku kręci.Tak nie wiele potrzeba, aby psiak był szczęśliwy. Trochę zainteresowania, pełna miska, poczucie bezpieczeństwa. No i oczywiście dobre serca paru osób. Jeszcze raz dziękujemy:loveu: Quote
Akrum Posted August 2, 2011 Posted August 2, 2011 [quote name='Bärbel Odermatt-Maehler']Poniewaz u nas jest dzisiaj swieto jutro rano zostana wyslane pieniazki na pokrycie kosztow leczenia i hoteliku dla Boni.Bardzo bym prosila Pania Kamile o zarezerwowanie miejsca dla Boni do konca sierpnia.Ta sunia duzo przeszla i dlatego trzeba jej dac czas zeby ja wyleczyc i zeby zaczela zyc w normalnych warunkach.Ja nie adoptuje Boni a tylko umozliwiam jej nowy start w lepsze zycie.Sama mam w domu 3 psy z roznych stron swiata w tym jeden pies z Polski (Briard) ktory byl przejechany przez samochod i porzucony na ulicy.Ten pies wymaga specjalnej opieki i nie jest mozliwe zeby w domu bylo wiecej psow chociaz mamy na to bardzo dobre warunki.Jezeli Pani Kamila sie na to zgodzi to chcialabym dac Boni troche wiecej czasu na dostosowanie sie do normalnego zycia.Koszty oczywiscie pokrywam osobiscie. Pozdrawiam Serdecznie Bärbel[/QUOTE] Bardzo, bardzo dziękuję za wszystko, co robisz dla naszej BONI, gdyby nie TY, ona nadal tkwiła by w tym okropnym miejscu, wisiałaby na łańcuchu i nie miałaby leczonych oczu :( Jak już BONI nabierze trochę więcej sił (doprowadzimy do równowagi jej organizm), będzie wzmocniona, podleczone oczka, to wtedy sterylka, czip i wyruszy w podróż po lepsze życie :) Zresztą, BONI już rozpoczęła lepsze życie - widać, że jest szczęśliwa i odżyła :) Quote
Akrum Posted August 2, 2011 Posted August 2, 2011 [quote name='Bärbel Odermatt-Maehler']Poniewaz u nas jest dzisiaj swieto jutro rano zostana wyslane pieniazki na pokrycie kosztow leczenia i hoteliku dla Boni.Bardzo bym prosila Pania Kamile o zarezerwowanie miejsca dla Boni do konca sierpnia.Ta sunia duzo przeszla i dlatego trzeba jej dac czas zeby ja wyleczyc i zeby zaczela zyc w normalnych warunkach.Ja nie adoptuje Boni a tylko umozliwiam jej nowy start w lepsze zycie.Sama mam w domu 3 psy z roznych stron swiata w tym jeden pies z Polski (Briard) ktory byl przejechany przez samochod i porzucony na ulicy.Ten pies wymaga specjalnej opieki i nie jest mozliwe zeby w domu bylo wiecej psow chociaz mamy na to bardzo dobre warunki.Jezeli Pani Kamila sie na to zgodzi to chcialabym dac Boni troche wiecej czasu na dostosowanie sie do normalnego zycia.Koszty oczywiscie pokrywam osobiscie. Pozdrawiam Serdecznie Bärbel[/QUOTE] pieniążki wpłynęły - 840,67 ślicznie dziękuję w imieniu swoim i BONI [IMG]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSriIrg0WMi1j2i2DJZA7ar6euT-ZyNYBgmL3PC4bQGBmqrbC-1[/IMG] pieniążki za sierpień przeleję na konto p. Kamili oraz poprosimy o zaczipowanie i paszport dla BONI i też pieniązki na ten cel przeleję :) Quote
Pyrdka Posted August 2, 2011 Posted August 2, 2011 Pani [B][URL="http://www.dogomania.pl/members/123814-B%C3%A4rbel-Odermatt-Maehler"][B]Bärbel Odermatt-Maehler ma wielkie serce .:loveu: [/B][/URL][/B] Quote
Czarodziejka Posted August 2, 2011 Posted August 2, 2011 [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-oq1P3_fmu8g/TjZ5j_2_b2I/AAAAAAAAAas/6-CTvded5hY/DSC_9206.JPG[/IMG] A jaką ma siłę ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.