Felerny Feler, czyli niskopodwoziowy labrador ;)

[Drzagodha]

Kochani, musicie zaopiekować się Felerkiem przez weekend, bo ja dziś jadę na seminarium z psiej wachty, więc żadnych nowych wieści niestety nie będzie.

[panbazyl]

damy radę :) On jest tak sympatyczny, ze będziemy go tu odwiedzać :)

[Drzagodha]

Wiem, zawsze odwiedzacie ;)

[Weg]

No to może ja napiszę jakieś nowiny? ;)
Dzisiaj w schronisku odwiedziła nas cała masa wolontariuszy i Feler zaliczył kilka spacerków, myślę, że ma dość biegania na dziś. :evil_lol:

[panbazyl]

jestem w końcu. Odwiedzam kolegę felera.
Mialam jakies czasowe problemy z odpowiedzią na posty, nie wiem czemu. Grunt, ze już dziala.

[Weg]

Podrzucam chłopaka.

[malina1]

Nie zapominam o Felerku!

[panbazyl]

no to do góry niskopiennego :)

[Drzagodha]

Niskopienny przeprowadził się w czwartek do kojca w budynku - w końcu idzie zima ;)

[panbazyl]

no tak, on się nie nadaje na wysokie i głębokie śniegi :)

[Drzagodha]

No i złe wieści :( Feler pogryzł się wczoraj na spacerze z innym psem (pozabijam niektórych wolontariuszy, naprawdę), ma rozciętą skórę na łopatce. Dostał dziś leki, możliwe, że będzie trzeba to jutro zszyć...

[panbazyl]

oj.... zadziora z niego.
On ma jaja? Z samcem jajowym się ściął?
Byle się wylizał z tego

[malina1]

Z kim się pogryzł? Wyliże się, na pewno! Dzielny chłopak z niego przecież :)

[panbazyl]

No inaczej być nie moze. W koncu zęby ma.

[Drzagodha]

[quote name='panbazyl']oj.... zadziora z niego.
On ma jaja? Z samcem jajowym się ściął?
Byle się wylizał z tego[/QUOTE]

U nas jaja mają jeszcze tylko zwierzaki na kwarantannie i pracownicy ;) Tak to ciachamy wszystko :evil_lol:

A z kim się ściął to szczerze mówiąc nie wiem. Ale chłopak już pozszywany i wczoraj miał już całkiem niezły humor ;)

[panbazyl]

no to jajecznicy nie będzie..... Ja tu na wsi sieję grozę (wedle "miejscowych" z miasta), że samce powinny być odjajczane. Już szybciej to rozumieja ludzie tzw od zawsze mieszkańcy na wsi, niż mieszczuchy. Coś się na tym swiecie porobiło

[Drzagodha]

No nie będzie, bo chłopak już bez jajek od roku ;)

[panbazyl]

Porządny ten schron - odjajczają od razu! barwo!

[Drzagodha]

A na co mamy czekać? :eviltong: Wychodzi z kwarantanny to pierwsze co szczepienia, a później na stół ;) Bardzo rzadko wydajemy coś niewykastrowanego (jedynie szczeniaki i kociaki). Z dorosłych to są pojedyncze przypadki.

[panbazyl]

i o wiele mniej problemów potem :

[marmosia]

Oj, Feler, Feler ;)
Mizianko na dobranoc...

[panbazyl]

A ja na dzien dobry wymiziam Felera-Selera (własnie, musze wykoapć 10 moich selero z ogrodu, co prawda są wielkości raczej mikroskopijnej, ale zawsze są :) )

[Drzagodha]

Feler w porównaniu ze standardowym labkiem też jest mikro, więc selerem się nie przejmuj :evil_lol:

[panbazyl]

no to są w komplecie - moje selery tez do standardu mają bardzo daleko :) a nawet dalej niż daleko. największy był jak małe jabłko a reszta wielkości średniej rzodkiewki.

[Drzagodha]

Zamówiłam pakiet ogłoszeń na bazarku, pójdzie na naszego felernego selera ;)