loozerka Posted February 8, 2007 Posted February 8, 2007 Agnieszka, a kiedy cokolwiek bedzie wiadomo? Quote
Puchatek Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 Wiesz Agnie to może nie być takie proste. Starsza dama ma swoje przyzwyczajenia i może nie lubić "rozruszywania". Chce mieć spokój na starość a tu wpada młoda furia i żąda zabawy. Quote
Agnie Koty Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 nic na razie nie wiem, Pani prosiła o więcej zdjęć i wysłałam. A Ty Puchatku to zaraz musisz krakać. Z tego co mówiła mi Pani, jest chyba przyjacielska do szczeniaków. Nie wiem tylko czy takich podrośniętycjh też, :cool3: Zobaczymy, mili moi, zobaczymy. A wiecie że w zasadzie Kiwcia juz nie paskudzi w domu? Czasami zdarzy jej sie kałuża ale to moje gapiostwo raczej , no i jak przyjdzie Kasia i się zagadamy.... Wczoraj było szaleństwo na świeżym śniegu. Ech, tak sobie pomyślałam ze gdyby było lato mogłabym pójść z nią nad staw i popływałaby sobie. Z moja boksią tak chodziłyśmy. Kiwce by sie to spodobało, płyniecie za patykiem i wściekanie się w wodzie, :lol: , nachmurzone miny wędkarzy a potem wygrzewanie się na słoneczku. Mam jednak nadzieję, ze do lata Kiwa będzie już na swoim..:p Quote
Puchatek Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 Nie kraczę, tylko naświetlam sprawę z innego punktu widzenia :lol:. Quote
Agnie Koty Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 przed chwilą dostałam meilika od pani Oli. Pani musi się skonsultować z mężem, zapewne jutro da mi odpowiedź. To dobrze, decyzja powinna byc wspólna. Jasne, trzeba się zastanowić, przyjechać, obejrzeć... Powiem Wam, że moje stare serce mówi mi, że gdyby Kiwa tam trafiła byłabym spokojna tak jak o Fiśkę jestem.... Św. Franciszku, Biedaczyno z Asyżu, a wejrzyj łaskawym okiem i pomóż im w podjęciu trafnej decyzji, :evil_lol: . Suczka, o której kracze Puchatek przybłąkała się do pani Oli kilkanaście lat temu, bodajże 16..... Quote
loozerka Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 ja to w tych świetych strasznie kiepska jestem, ale niech wszyscy Ci, co za zwierzaczki i rzeczy zagubione odpowiadaja, wstawia sie za Kiwaczkiem, gdzie trzeba :) A Pani Ola skad jest? moze by weszla na watek, poczytala o Kiwasku...? Quote
Puchatek Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 No właśnie też miałem zapytać ale odszedłem od kompa jedzonko dla zwierzęcia gotować. Skąd jest ew. nowy domek? Quote
Puchatek Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 Teraz dopiero przeczytałem dokładnie. Coś ty Agnie kręcisz w zeznaniach: 16 lat temu przybłąkała się do nich 14-letnia obecnie sunia??? Quote
loozerka Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 Puchatku, to Ty nie wiesz, ze kobiety z wiekiem ciagle cos kreca :D? Czemu sunia mialaby być inna :D? Quote
Puchatek Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 Ale już chyba nie w tym wieku. Takie sędziwe chwalą się raczej że już tyle przeżyły i ilu mężów pochowały :evil_lol: . PS. Ale przecież to nie sunia kręci tylko Agnie. Quote
loozerka Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 Agnie jest tylko przekazicielem :D Co to znaczy, Puchatku, w TYM wieku....kazdy wiek dla kobiety piekny jest i zawsze jest mlodsza o 2, 3, 7 lat :D Moj znajomy, radca prawny, ostatnio opowiadał mi świetna historię. Był pełnomocnikiem jakiejś firmy i na rozprawie w Sądzie była z nim za stronę głowna księgowa, ktora tez prowadzila kadry. A jako świadek zeznawała jedna z pracownic firmy. Na pytanie o wiek pani, ktora miala byc swiadkiem odpowiedziala, że ma 54 lata, na co pani kadrowa od razu na ucho do mojego kolegi- "ale łże, ma 57" :evil_lol: I to clue sprawy, jedna nałgała, zeby sie zrobic mlodsza, a druga nie omieszkała o tym od razu ją podkablowac- że tamta jednak jest starsza :D Quote
Agnie Koty Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 napisałam ze psiulka ma 14 lat? aaa, to się pomyliłam, widocznie źle usłyszałam bo rozmawiając z p.Olą przedzierałam się przez zaspy, śnieg sypał mi w twarz etc. Otóż ma lat 16. A propos wieku, moje urodziny /buuuu/ wypadają w Zmartwychwstanie Pańskie, dlatego traktuję to jako dobry znak i nie zamierzam tracić dobrego humoru..... Aha, domek jest z Warszawy! Quote
Puchatek Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 16 lat dla psa to piękny wiek. Widać dobrze tam ma :lol:. Quote
Agnie Koty Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 Kiwi wydawało się rano, że jakaś fajna zabawa się szykuje jak zobaczyłam mnie z łopatą od śniegu. ale naprawdę nie zagoniłam jej do odśnieżania........... Quote
loozerka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 Agnieszka, ale zabawa z odsypywanym sniegiem i szorujacą lopata jest świetna :D!! Quote
Agnie Koty Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 aż się boję cieszyć. Jutro mają przyjechać Państwo obejrzeć Kiwaczka.Pani Ola przesłała mi zdjęcie pysia jej suczki, rzeczywiście, podobieństwo uderzające choć jedna ma lat 16 a druga 7 miesięcy......:lol: . Nie zamieszczę tego zdjęcia bo nie wypada bez pytania o zgodę, musicie uwierzyć mi na słowo. Ale boję się czy Kiwaczek sprosta oczekiwaniom, czy da radę się spodobać, czy jakiegoś numeru nie wywinie. Wiem, ze przesadzam ale to moje trzecie dziecko. Nawet jeśli nic nie wyjdzie z tej adopcji to będę wdzięczna za zainteresowanie Kiwką. Dostałam też zdjęcie tej suni z psem sąsiadów, może i z Kiwką się zaprzyjaźni....... Kciuki potrzebne, łapy i pazurki! Quote
Dobermania Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 To ja z moim stadkiem trzymamy kciuki i paluszki! Ja swojego tymczasowicza miesiąc trzymałam, dopóki tego jedynego domku nie znalazł:) Także uszy do góry! Quote
Lulka Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 ojejku jejku Kiwulku obys przypadła do serducha i pojechała do nowego domku! Quote
loozerka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 Agnieszka, a ja tam jestem dobrej mysli, z Hania i Figa bylo tak samo- juz pokochaly sie na zawsze po pierwszej wizycie...normalnie mi sie wnetrze cale smieje.... to musi być TEN DOM :) bardzo prosze, postaw warunek adopcyjny bywanie na tym watku...pliiiisss :D Dobermania- Kiwasek jest u Agnieszki tak chyba prawie juz 3 miesiace :) Quote
loozerka Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Agnieszko, o ktorej ta wizyta ma być?? Przyjdz i powiedz zaraz, jak tylko bedziesz mogla...proszę, proszę, proszę :) Quote
Agnie Koty Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 loozi, Ty to jesteś w gorącej wodzie kąpana, :evil_lol: . Umówiłam z się z Państwem na telefon, maja zadzwonić i się umówimy. Wstępnie umawialiśmy się na dziś. Ale na razie jest cisza, nie rwę jeszcze włosów z głowy. Oczywiście, że natychmiast dopadam do kompa, nawet jak ktoś będzie przy nim siedział to zwalam z krzesła.:lol: Ania, podaj mi na priva swój adres bo gdzieś zapodziałam wyciągi, jutro Ci wyślę Irvinga. Quote
Agnie Koty Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Trzymajcie łapy, kciuki, pazurki, szpony, co tam kto ma. Żeby nasza Kiwa dobrze się zaprezentowała i plamy nie dała, żeby sie spodobała bo to jest jej szansa, kochani. Państwo przyjeżdząją do mnie ok.18 tej. Loozerko, musisz wytrzymać, dziewczyno :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: . Quote
Koma Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Trzymam mocno kciuki żeby się Kiwi spodobała :kciuki: :kciuki: :kciuki: , zresztą- nie ma innej możliwości ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.