furciaczek Posted October 27, 2010 Author Posted October 27, 2010 [quote name='vena&vivi']Ehh fur a te promocje wątki mają?? Ogłoszenia??[/QUOTE] Najpierw musze poszczepic, odrobaczyc, odpchlic...zobaczyc czy to to w ogole jakies normalne czy co:roll: Gratisy (w znaczeniu koty) 100% do adopcji...Promocja ( w znaczeniu sucz)...nooo tu TZ sie wacha oddac nie chce i ciagle staram sie mu wbic ten durny pomysl z glowy:evil_lol: Quote
Tekla64 Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 no to gratuluje klejnotu! a zgryzwo nie zazdraszczam, ale lepszej opcji chyba ,jak rodzice awaryjnie nie widze, no chyba ze znajda sie ludzie dla tej twojej Promocji i Gartisow czego ci z calego serca zycze. trzymam kciuki by sie wszystko pieknie poukladalo, a moze z czasem znajdzie sie jeszcze lepsze wyjscie. Quote
vena&vivi Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Ale wisz koty można ogłaszać i napisać, że zostana wydane odpchlopne itd.Wątek założyc im - może jakieś złotowki skapna to na sterylki będzie :D Toć sama tego nie udzwigniesz. Quote
furciaczek Posted October 27, 2010 Author Posted October 27, 2010 [quote name='Tekla64']no to gratuluje klejnotu! a zgryzwo nie zazdraszczam, ale lepszej opcji chyba ,jak rodzice awaryjnie nie widze, no chyba ze znajda sie ludzie dla tej twojej Promocji i Gartisow czego ci z calego serca zycze. trzymam kciuki by sie wszystko pieknie poukladalo, a moze z czasem znajdzie sie jeszcze lepsze wyjscie.[/QUOTE] Mamie kupilam, ucieszy sie napewno :)...moze predzej sie zgodzi zeby zostac DT:evil_lol: [quote name='vena&vivi']Ale wisz koty można ogłaszać i napisać, że zostana wydane odpchlopne itd.Wątek założyc im - może jakieś złotowki skapna to na sterylki będzie :D Toć sama tego nie udzwigniesz.[/QUOTE] Z watkami itd poczekam na podpisanie umowy jak juz prawnie wsio bedzie na mnie wlacznie z futrami;) Quote
furciaczek Posted October 28, 2010 Author Posted October 28, 2010 To juz...wsio dopiete na ostatni guzik, teraz tylko doope zaladowac w samolot i podpisac papierki...narazie jestem przerazona, jeszcze sie nie ciesze... Quote
Tekla64 Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 jak juz sie zaczniesz cieszyc to daj znac ! bedziemy sie cieszyc z wami!!!! a bac to chyba nie ma czego, ale fakt zmiana was czeka ogromna. Quote
furciaczek Posted October 28, 2010 Author Posted October 28, 2010 Jakies dwa tygodnie i opuszczam wyspy na zawsze...jezu, nie wierze...no nie moge uwierzyc, ale mnie sciska w srodku... masakra....aaaaaaa :Help_2: Quote
malawaszka Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 wow Fur jaki express :mdleje: trzymam :kciuki: nooo i może do zobaczenia co? :) Quote
maciaszek Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 Ja też trzymam kciuki. Nie zestresuj się tam za bardzo ;). Quote
Tekla64 Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 a wiesz moze czy tam bedziesz miala internet? bo ja sie martwie czy bedziemy mialy relacje na goraco? bardzo jestem ciekawa jak sie to wszystko pouklada i jak sie twoje zwierzaki odnajda i wy , no wszystkiego jestem ciekawa ale bardzo mocno trzymam kciuki by wsio odbylo sie gladko, szybko i bezproblemowo!!!!! Quote
furciaczek Posted October 29, 2010 Author Posted October 29, 2010 Internet podstawa, podlacza zanim sie sprowadze:evil_lol: Ale jestem wsciekla:angryy::angryy: Normalnie jakbym mogla to bym kogos trzasnela:mad: Wczoraj dzwonimy do konsulatu, pytamy czy moga podsteplowac pelnomocnictwo...jasne, zaden problem...to z samego rana w auto i do centrum do Konsulatu, kolejka tradycyjnie az na ulicy...ludzie po paszporty ruszyli coby na swieta dojechac...no nic czekamy...czekamy...czekamy...doczekalismy sie, podchodzimy do okienka mowimy o co chodzi a babka kazala nam sie w doope pocalowac i stwierdzila ze sory ale oni nie robia takich rzeczy:angryy: Taka wredna niemila ze nawet nic nie powiedzialam tylko sie odwinelam i poszlam:roll: Cudem udalo sie znalezc notariusza ktory dzisiaj nam mogl poswiadczyc pelnomocnictwo...ale taki cham! Poczulam sie jak ostatni smiec...z gory nas potraktowal, wysmiewal, docinal no masakra:shake: Zeby nie to ze musze to miec to bym mu chyba z liscia pociagnela tak mnie wnerwil...no cham do kwadratu:shake: Quote
maciaszek Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 Trzeba mu było przyfanzolić jak już sprawę załatwiliście, na pożegnanie ;). Quote
furciaczek Posted October 29, 2010 Author Posted October 29, 2010 W poniedzialek mam odebrac papiery od niego...ale az lzy w oczach mialam, normalnie jak totalny smiec sie poczulam ehhh Quote
maciaszek Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 To w poniedziałek dziada kopnij w dooopę! Quote
agaga21 Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 co za gnój! nie martw się gosiu, jeszcze trochę nerwówki a potem błogość i własny raj na ziemi :) Quote
fioneczka Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 Gonia, ja Cię pocieszę że jeszcze nie jednego takiego gnoja w życiu spotkasz :roll: a więc łepetyna do góry, szyderczy uśmieszek na twarz i naprzód ;) Quote
furciaczek Posted October 29, 2010 Author Posted October 29, 2010 A no pewnie nie jednego...no nic na poprawe humorku Kidzia [IMG]http://i55.tinypic.com/2n1b6vm.jpg[/IMG] Fur domagajaca sie pileczki [IMG]http://i56.tinypic.com/28cf1aa.jpg[/IMG] Pedziolek:evil_lol: [IMG]http://i53.tinypic.com/a0w3mc.jpg[/IMG] [IMG][IMG]http://i53.tinypic.com/30k6kbk.jpg[/IMG][/IMG] Quote
Izabela124. Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 [quote name='furciaczek']Patrzcie na to! [url]http://www.collegehumor.com/video:1942782[/url][/QUOTE]Super jest ten pies! [url]http://i55.tinypic.com/x21n9u.jpg[/url] ha ha chyba też Bobikowi sprawię taką zabawkę :evil_lol: [url]http://i56.tinypic.com/142sis3.jpg[/url] wygląda jakby miała zaraz zwymiotować :diabloti: Quote
agaga21 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 [URL]http://i55.tinypic.com/2n1b6vm.jpg[/URL] kto nadmuchał kota?????:mad::mad: :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
furciaczek Posted November 1, 2010 Author Posted November 1, 2010 A ja znowu wystepuje pod postacia chomika:evil_lol: Prawa strona zwiekszyla swoj rozmiar ze dwa razy i wygladam przesmiesznie...a dzisiaj kolejne spotkanie z Panem "przesympatycznym" notariuszem:lol: Czemu to tak cholernie boli??:placz: W sensie zab...nie notariusz :P Quote
Tekla64 Posted November 1, 2010 Posted November 1, 2010 bidnas ty i serdecznie wspolczowam , niestety pewnie sie nie obedzie bez zebodluba , zycze szybkiego powrotu do normalnosci mnie na opuchlizne od zebow calkiem dobrze robi czosnek [ o ile go mozesz jesc] bo szalwia jakos szybko tak miwyjalawia jame ustan ze bardziej boli jak co inne. ale z panem notariuszem to juz chyba ostatnie spotkanie, dziwne ze tak sie zachowuje czyzby byl zazdrosny? maluczki clzek a to kiedys byla elita spoleczenstw hihihi Quote
Obama Posted November 1, 2010 Posted November 1, 2010 [url]http://i55.tinypic.com/2n1b6vm.jpg[/url] gluty w nosie...katarek? Quote
agnieszka32 Posted November 1, 2010 Posted November 1, 2010 Notariusz jest na Wyspach, czy w Polsce?. Jeśli w Wielkiej Brytanii, to żadna elita to jest, taki człek nawet nie musi być prawnikiem, to może być nawet gospodyni domowa, obojętnie kto - ktoś kto cieszy się poważaniem w danej społeczności. I dlatego notariuszami często na Wyspach (i nie tylko tam, w USA jest jeszcze gorzej) są ludzie, którzy nic sobą nie reprezentują, wiedzę mają znikomą, a ich kompetencje są mierniutkie - stąd pewnie to zachowanie. U nich obowiązuje system Common Law, zupełnie różni się od naszego systemu prawnego - u nas notariusz to jeden z bardziej wykształconych zawodów prawniczych, żeby nim zostać trzeba ukończyć 5 letnie studia prawnicze, zdać egzamin na aplikację, odbyć 2,5 letnią aplikację, zdać państwowy egzamin notarialny, pracować jako asesor notarialny przez 2 lata (zastępca notariusza), a dopiero potem może pracować jako notariusz. To długa i ciężka droga. Ale fakt, elita to była kiedyś, teraz trochę się to zmieniło, ale u nas nie jest jeszcze z tym tak źle - a wiem co mówię, bo sama wykonuję ten zawód ;) Quote
Tekla64 Posted November 1, 2010 Posted November 1, 2010 jejku ja nie chcialam nikogo urazic!!!! ino tak mnie sie skojarzylo z bardzo danych czasow jaka figura w spolecznosci kiedys byl notariusz!!! poza tym sa ludzie i ludzie wszedzie. ale tak z mojej historii to swego czasu musialam prosic notariusza by czytal akt wyraznie i glosniej a nie sobie pod nosem hihihi byl w lekkim szoku ze z takim zadaniem wystapilam ale zaraz sie poprawil Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.