maciaszek Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Hmmmm... może rodzice jeszcze zmienią zdanie (nie raz już zmieniali...)? Oby tak było i obyś mogła pobyć w domu, z obydwoma psiakami! Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='maciaszek']Hmmmm... może rodzice jeszcze zmienią zdanie (nie raz już zmieniali...)? Oby tak było i obyś mogła pobyć w domu, z obydwoma psiakami![/quote] ehhh watpie w to:roll: rodzice nie lubia furciaka ze wzgledu na wyglad... foty ze spaceru nie wyszly:shake: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/104/265e1ca6558ba210.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/103/c58326420fdced6f.jpg[/IMG][/URL] :loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg[/IMG][/URL] Babcia ukradla i wyprala nam szelki:roll: Quote
Usia Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 hej Gonia nadrobiłam troche zaległosci... nie dobrze z mała sie dzieje, ale dobrze ze nie ma pogorszenia. Co do weta bez komentarza:roll: [URL="http://images26.fotosik.pl/103/63421245a02d1886.jpg"][B]Prezes[/B][/URL] slicznie wyszedł i ta babcia :p [URL="http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg"][COLOR="Black"]morda[/COLOR][/URL] Czemu on chodzi na kolczatce?? Gonia trzymam mocno :kciuki:calus::calus::calus::calus: Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='Usia']hej Gonia nadrobiłam troche zaległosci... nie dobrze z mała sie dzieje, ale dobrze ze nie ma pogorszenia. Co do weta bez komentarza:roll: [URL="http://images26.fotosik.pl/103/63421245a02d1886.jpg"][B]Prezes[/B][/URL] slicznie wyszedł i ta babcia :p [URL="http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg"][COLOR=black]morda[/COLOR][/URL] Czemu on chodzi na kolczatce?? Gonia trzymam mocno :kciuki:calus::calus::calus::calus:[/quote] Preziuch wczoraj okolczatkowany z tego wzgledu ze babcia pomimo braku kilku gnatow w szkielecie ukradla nam szelki a zwyklej obrozy brak:p Quote
Usia Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [quote name='furciaczek']Preziuch wczoraj okolczatkowany z tego wzgledu ze babcia pomimo braku kilku gnatow w szkielecie ukradla nam szelki a zwyklej obrozy brak:p[/QUOTE] to wszystko tłumaczy ;) ach ta babcia :evil_lol: Quote
eria Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [URL]http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg[/URL] Prezes z dnia na dzień coraz piękniejszy !!! :loveu: Quote
maciaszek Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Sorrki za offa, ale proszę zajrzyjcie tu: [url]http://fundacja-emir.org/petycje/pomoc_emir.htm[/url] Emir potrzebuje naszej pomocy! Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='Usia']to wszystko tłumaczy ;) ach ta babcia :evil_lol:[/quote] Tak ona potrafi czlowiekowi zycie uprzykzyc:diabloti: [quote name='eria'][URL]http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg[/URL] Prezes z dnia na dzień coraz piękniejszy !!! :loveu:[/quote] Dziekujemy:loveu: [quote name='maciaszek']Sorrki za offa, ale proszę zajrzyjcie tu: [URL]http://fundacja-emir.org/petycje/pomoc_emir.htm[/URL] Emir potrzebuje naszej pomocy![/quote] Zalatwione... ehhh e nasze polskie przepisy:shake: Jestem strasznie zestresowana:placz: nie wiem kiedy bede mogla pojechac do UK, a nie ukrywam ze chcialabm jak najszybciej... wariuje juz chyba:shake: wszytko mi z lap leci, jestem rozdrazniona upierdliwa i wredna... pale 2 razy wiecej a kawe hektolitrami juz pije... ten wyjazd to koszmar pomijajac fakt ze mam juz prezia i bede miec furciaka... Quote
agaciaaa Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [url]http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg[/url] kochana morda :loveu: Niefajnie z tymi Twoimi rodzicami.. jeden dzień przed wyjazdem, to troche za późno... Ten hotel to nie jest zły pomysł, jeśli nie będzie innego wyjścia. Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='agaciaaa'][URL]http://images33.fotosik.pl/27/cbcf52d8446fcf75.jpg[/URL] kochana morda :loveu: Niefajnie z tymi Twoimi rodzicami.. jeden dzień przed wyjazdem, to troche za późno... Ten hotel to nie jest zły pomysł, jeśli nie będzie innego wyjścia.[/quote] ehhh w PL musze jeszcze zostac min. 3 tygodnie i to przy bardzo optymistycznych planach... nie wiem kurcze co zrobic... czy zostac tutaj i czekac czy jechac z samym Preziem posiedziec w UK i przyjechac sama po mloda... to wszytko jest totalnie bezsensu:shake: rodzice mnie chyba powiesza jak im powiem ile to moze potrwac...:placz: Quote
agaciaaa Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 To rzeczywiście sporo czasu.. troche sie wam przedłużyło, ale przecież nic na to nie poradzisz. Szkoda że rodzice tego nie rozumieją :shake: Quote
malawaszka Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 To rodzice się nie cieszą, że będziesz z nimi dłużej??? :shake: współczuję sytuacji - masakra tyle czasu w takim stresie - trzymaj się furciakowa :calus: Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='agaciaaa']To rzeczywiście sporo czasu.. troche sie wam przedłużyło, ale przecież nic na to nie poradzisz. Szkoda że rodzice tego nie rozumieją :shake:[/quote] Mialam przyjechac na tydzien...a jak tak dalej pojdzie to chyba po swietach pojade:shake: [quote name='malawaszka']To rodzice się nie cieszą, że będziesz z nimi dłużej??? :shake: współczuję sytuacji - masakra tyle czasu w takim stresie - trzymaj się furciakowa :calus:[/quote] Ze ja bede to sie ciesza... ale ze beda ja i Preziu to juz im przeszkadza:roll: Quote
Usia Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [quote name='furciaczek']Mialam przyjechac na tydzien...a jak tak dalej pojdzie to chyba po swietach pojade:shake: Ze ja bede to sie ciesza... ale ze beda ja i Preziu to juz im przeszkadza:roll:[/QUOTE] Tak Ci zle w PL :-( zapomniałas dodac jeszcze Furci nie długo bo napewno juz nie długo to sie skonczy.Trzymaj sie :* a rodzicami sie nie przejmuj :cool1: Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='Usia']Tak Ci zle w PL :-( zapomniałas dodac jeszcze Furci nie długo bo napewno juz nie długo to sie skonczy.Trzymaj sie :* a rodzicami sie nie przejmuj :cool1:[/quote] A nio jakos zle sie tu czuje:-( A Furci nie odbiore jednak szybciej... ona musi byc pod stala opieka weta jeszcze przez 2-3 tyg... moj wet ma dziwne dni, zreszta wole zeby ja prowadzili Ci ktorzy zaczeli leczenie... nio i mala musi byc izolowana od innych zwierzakow z obawy na uszkodzenie wystajacych narzadow... zbyt gwaltowy ruch, zachaczenie o cos moze skonczyc sie krwotokiem... nie wiem cholera co zrobic:shake: Quote
agaciaaa Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Musisz cierpliwie poczekać.. biedna Furcia że musi być teraz sama :shake: ale Ci sie kłopotów na głowe zwaliło... :shake: Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 Podjelam decyzje... nie wiem czy sluszna... 2 listopada jade z Preziem do UK, mloda zostanie w hotelu dopuki nie wyzdrowieje, rozmawialam z wetami i powiedzieli ze im dluzej bedziemy czekac i im bardziej to sie wchlonie tym lepiej, pozniej zabieg a transport 2 tygodnie po... czyli kupe czasu. Zostajac teraz w PL i tak nie widzialabym furciatka, atmosfera w domu tez by byla lekko napieta zapewne, Preziuch wiekszosc dnia sam siedzi biedaczyna... Cioteczki jak myslicie...dobrze robie:oops: sama juz nie wiem tak czy siak mam watpliwosci... Quote
Doginka Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Boże, Furciaczku bardzo Ci współczuję takich rodziców( bez urazy, ale tak myślę) oraz całej tej sytuacji. Myślę, że poinnaś zatrzymać się w jakimś hotelu. Ja na Twoim miejscu tak właśnie bym zrobiła. Nie obraź się, ale ja nie odwiedzałabym rodziców, gdyby zabronili mi przyjeżżać z moimi piesiami. Nie wyobrażam sobie nawet żeby moja mama nie kochała moich psów. Nieraz sobie ponarzeka, że piach na łapach noszą, ale jeszcze nigdy nie kręciła nosem jak z nimi przychodzę. A nawet jak zdarzy mi się u niej zanocować, to Gordon z Raperem śpią z moją mamą w jednym łóżku:diabloti: Szkoda mi Ciebie biedna Furciu. Mam nadzieję, że Twoja Furciunia szybko się wyliże z tego choróbska:glaszcze::calus: No a Twój sznaucio strasznie długo obgryza babcię:evil_lol::evil_lol::diabloti: Quote
eria Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 ja myślę że dobrze robisz jadąc z Preziem do UK, a potem sama po Furcię ;) Hotel to hotel, nie dom :roll: napewno najgorsze wyjście to zostać u rodziców...jako piąte koło u wozu:-( Quote
Doginka Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [quote name='eria']ja myślę że dobrze robisz jadąc z Preziem do UK, a potem sama po Furcię ;) Hotel to hotel, nie dom :roll: napewno najgorsze wyjście to zostać u rodziców...jako piąte koło u wozu:-([/quote] Ujęłaś to super w skrócie - właśie o to chodzi:razz: Quote
despera Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Chyba rzeczywiście lepiej, żebyś wróciła do UK z Preziem, niż stresowała się u rodziców-Furcia będzie pod dobrą opieką, a skoro i tak nie mogłabyś jej widywać, to po co narażać się na większy stres... Poza tym, chyba łatwiej będzie ci przewieźć psiaki pojedynczo, Prezes się zaaklimatyzuje i później wprowadzi Furię do nowego domu ;) Trzymam kciuki:multi: Quote
Torzysława Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Siemano:diabloti: Straszliwie sie ciesze, że z Furcia jest coraz lepiej.. mimo opracji :multi::multi::multi: Mam nadzieję ,że wszystko skończy siue jak najlepie.. poza tym nie ma innej możliwośći..:mad::loveu: Co do tego wyjazdu.. .to tez mysle, że dobrze robisz..;) poza tym takie hotele też nie sa takie tanie... i zdaje mi sie ze trudno jest wyrobic sie finansowo mieszkajac w hoteliku przez 2-3 tyg..:razz: Mam nadzieje juz niedlugo obejrzec fociska Twoich stworów razem.. :loveu::evil_lol: Pozdrawiam Cie moja kochana!:loveu: I prosze sie NIE załamywac!:cool3::loveu::loveu: [COLOR=Sienna] a propos: babcia a raczej jej pozostałosci bardzo pasuja do Prezia.. :loveu:[/COLOR] Quote
lolka75 Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Goska...zmiataj do UK...nic nie da ze bedziesz sleczec w Polsce. I jak juz ktos powiedzial latwiej Ci bedzie z jednym psem na raz jechac. A tak siedzisz tam, nawet nie widzisz suni...a sytuacja z rodzicami jest do d..py. Wyjedz teraz to moze rodzinna sytuacja bedzie w miare. A sunia zajmuja sie porzadni ludzie...ufasz im...i to jest wyznacznik. Ja jestem za tym zebys wracala...nie popsuj sobie rodziny[COLOR=paleturquoise].....a mowie to ja, ktora jest czarna owaca, i ktorej rodzina sie wyrzekla.......................[/COLOR] Quote
furciaczek Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='Doginka']Boże, Furciaczku bardzo Ci współczuję takich rodziców( bez urazy, ale tak myślę) oraz całej tej sytuacji. Myślę, że poinnaś zatrzymać się w jakimś hotelu. Ja na Twoim miejscu tak właśnie bym zrobiła. Nie obraź się, ale ja nie odwiedzałabym rodziców, gdyby zabronili mi przyjeżżać z moimi piesiami. Nie wyobrażam sobie nawet żeby moja mama nie kochała moich psów. Nieraz sobie ponarzeka, że piach na łapach noszą, ale jeszcze nigdy nie kręciła nosem jak z nimi przychodzę. A nawet jak zdarzy mi się u niej zanocować, to Gordon z Raperem śpią z moją mamą w jednym łóżku Szkoda mi Ciebie biedna Furciu. Mam nadzieję, że Twoja Furciunia szybko się wyliże z tego choróbska:glaszcze: No a Twój sznaucio strasznie długo obgryza babcię[/quote] Gdyby to bylo pare dni, tydzien to pewnie i bym do hotelu poszla ale wykonczylabym sie psychicznie przez kilka tygodni:shake: Co do rodzicow to bardzo mnie boli ich postepowanie i podejscie do moich mordeczek... ale kocham ich calym sercem i nie wyobrazam sobie tego ze moglabym ich nie odwiedzac... [quote name='eria']ja myślę że dobrze robisz jadąc z Preziem do UK, a potem sama po Furcię ;) Hotel to hotel, nie dom :roll: napewno najgorsze wyjście to zostać u rodziców...jako piąte koło u wozu:-([/quote] Tak wlasnie sie czuje:-( jak 5 kolo u wozu... oczywiscie nie caly czas ale sa momenty kiedy sa nieprzyjemni... [quote name='despera']Chyba rzeczywiście lepiej, żebyś wróciła do UK z Preziem, niż stresowała się u rodziców-Furcia będzie pod dobrą opieką, a skoro i tak nie mogłabyś jej widywać, to po co narażać się na większy stres... Poza tym, chyba łatwiej będzie ci przewieźć psiaki pojedynczo, Prezes się zaaklimatyzuje i później wprowadzi Furię do nowego domu ;) Trzymam kciuki:multi:[/quote] o tak z transportem bedzie napewno latwiej, z 2 takimi psiakami moglo by byc dosc ciezko:p A Preziuch szczesliwy jest wszedzie byle zeby byc z pancia, od nie przywiazuje sie do miejsc...to taki typ podroznika... zupelnie jak ja:loveu: a w ogole to on strasznie podobny do mnie jest:evil_lol: Dzisiaj obserwujac go podczas jedzenia mialam wrazenie ze patrze sama na siebie:lol: krecil nosem, chwytal jednym zabkiem i przebieral w misce;) [quote name='Torzysława']Siemano:diabloti: Straszliwie sie ciesze, że z Furcia jest coraz lepiej.. mimo opracji :multi::multi::multi: Mam nadzieję ,że wszystko skończy siue jak najlepie.. poza tym nie ma innej możliwośći..:mad::loveu: Co do tego wyjazdu.. .to tez mysle, że dobrze robisz..;) poza tym takie hotele też nie sa takie tanie... i zdaje mi sie ze trudno jest wyrobic sie finansowo mieszkajac w hoteliku przez 2-3 tyg..:razz: Mam nadzieje juz niedlugo obejrzec fociska Twoich stworów razem.. :loveu::evil_lol: Pozdrawiam Cie moja kochana!:loveu: I prosze sie NIE załamywac!:cool3::loveu::loveu: [COLOR=sienna]a propos: babcia a raczej jej pozostałosci bardzo pasuja do Prezia.. :loveu:[/COLOR][/quote] Oj tak moglabym zbankrutowac mieszkajac tyle czasu w hotelu:roll: Staram sie nie zalamywac... ciezko mi samej z tym wszytkim ale musze sobie poradzic...i poradze sobie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.