Celina12 Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Na pierwszą stronę!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Na pierwszą stronę-:Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Miśki do góry! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 I jakie wiesci z rana? Karilka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Szczeniaki niestety chorują ...jest źle.:-( Bardzo prosimy o pomoc !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folen Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Ninka miała dużo szczęścia, że dała się złapać.. Z jej rodzeństwa zostały już tylko 4 maleństwa :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Niestety mój brat ( z którym póki co mieszkam) nie zgadza sie na psa na tymczasie nawet... :mad::mad::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Czy ktos da tymczas malym chorym kuleczkom???? pokryjemy koszty leczenia i i wyzywienia...... RATUNKU!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Tak bardzo bym chciała pomóc ale nie jestem w stanie-za daleko mieszkam i mam 3 psy w domciu.:-( Maleństwa w górę-niech Was ktoś zobaczy!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 dom tymczasowy jest dla nich jedyną szansą na przeżycie...Prosimy, są jeszcze cztery maluchy do uratowania.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 4, 2006 Author Share Posted November 4, 2006 O matko, to jeden maluszek odszedł..?[']:-( :placz: Który..? O nieee...:-( Kto się zlituje? Boże, ja naprawdę nie mogę już drugiego wziąć, kasowo i miejscowo nie wyrabiam.:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Dorota Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Kochane, koniecznie zmieńcie tytuł wątku, np na Ratunku, szczeniaczki umierają! Pilnie tymczas!!! lub cos w tym rodzaju. Ludzie muszą zauważyc w tytule, że jest tragedia, bo na dogo jest zbyt dużo psów i nie da sie wejść na wszystkie wątki. Maleństwa kochane, ja mogę tylko podnieść. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 4, 2006 Author Share Posted November 4, 2006 Przez tą smutną wiadomość zapomniałam napisać co u Ninki.:oops: Ulubionym miejscem jest nadal "podłóżko" :evil_lol: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/7600/kopiadsc01326ub7.jpg[/IMG][/URL] Ale dzisiaj już były wyraźne postępy, lepszy humor też i Ninka tak hasała z naszymi piesami: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img292.imageshack.us/img292/8031/kopiadsc01270sh2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img292.imageshack.us/img292/3713/kopiadsc01287ow7.jpg[/IMG][/URL] Całusek.:loveu: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/6544/kopiadsc01291qa6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/1015/kopiadsc01301tj7.jpg[/IMG][/URL] Niestety apetyt ma zerowy, jest słaba i większość czasu śpi, jest też bardzo chudziutka.:oops: Dziś rano wymiotowała robakami, jest też biegunka ze śladami krwi co świadczy o zapaleniu jelit z powodu robali. Przechodziłam przez to już kilka razy więc spokojnie cioteczki, trzymam rękę na pulsie, na razie wszystko wskazuje na to że idzie ku lepszemu i spodziewam się, że jutro mała zacznie jeść. Jednak te bidy co zostały w schronisku są już w niezłych tarapatach - przeziębione i zarobaczone.:-( PONAWIAM PROŚBĘ O POMOC DLA SZCZENIACZKÓW !!! Tymczasem oto nasz niejadek: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/5743/dsc01329fb8.jpg[/IMG][/URL] Miska stoi, a Ninka chowa się pod łóżko. Pod łóżkiem też ma z resztą dwie dyżurne miseczki, jedną z wodą a drugą na papu. Cuduję już z czym się da, ale ani kurczak z ryżem ani sam się niuńce nie podoba, ani peedigree pal puszkowe (specjalnie kupiłam, licząc że te zapachowe wabiki jakie są w peedigree zwabią Ninkę :roll: ), ani obiadek dla niemowląt gerbera, ani szynka nawet.:oops: Dziś wypiła tylko odrobinę mleka z ryżem. Wiem, że mleko to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, bardziej chodziło mi żeby zjadła trochę tego przemyconego ryżu. Ale ryż wypluła, wychłeptała tylko mleko i to też niewiele. Nie znoszę odrobaczania szczeniorków, zawsze się tak męczą bidulki.:-( Mama Dorota, tytuł już zmieniam ale jest już jeden wątek ogólny szczeniorków i tam prawie nikt nie zagląda mimo dramatycznego tytułu.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Matko jaka z niej szcześciara !!! Wieczorem okazało się , że nie powiodła się akcja zabrania szczeniąt z Węgrowa...Dzisiaj z misją jedzie tam gallegro. Oby to nie była mission impossible... Czekamy z niecierpliwością na informacje . Mam nadzieję, że wszystkie przeżyły noc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Dorota Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 O matko, co z psinkami? :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Dorota Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Podnoszę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 :-( Pisnki.3majcie się!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Niestety mam dla was złe wieści...Wygląda na to , że jeszcze żyją tylko dwa szczeniaczki...:-( AśkaK napisz proszę ile twoim zdaniem potrwa jeszcze leczenie Ninki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 4, 2006 Author Share Posted November 4, 2006 A czy ktoś ma nr do gallegro? Czy ona jest jeszcze w tej chwili w schronisku? Dzisiaj w sprawie Ninki dzwoniły dwie osoby, Pan przychodzi zaraz Ninkę zobaczyć, a pani jest zainteresowana siostrzyczką Ninki jeśli przeżyła..? Chodzi pani o sunię, zaraz prześlę jej zdjęcia maluchów ale nie wiem, co napisać, które psinki jeszcze są..? No i moze możnaby zabrać te dwie pozostałe sieroty do W-wy? To beznadziejne, że one tam umierają z zimna.:-( I nikt naprawdę nie chce się zdecydować na przyjęcie takiej kruszyny na tymczas..? A Ninka wczoraj wieczorem dokazywała, dziś rano też, nadal nie chce jeść ale myślę że wieczorem, najdalej jutro apetyt jej wróci. Była mocno zarobaczona a i lek na robale powoduje gorsze samopoczucie i to niestety norma, że schroniskowe szczeniaczki po odrobaczeniu nie jedzą.:oops: Myślę, że leczenie jest zakończone lub ewentulanie jutro jeszcze na wszelki wypadek mała dostanie ostatnią dawkę antybiotyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 :-(:-(:-(-jak żal... Nineczko -powodzenia-trzymam kciuki-!!!! Czekamy na wieści Słodziutka:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 I dlaczego psiaki odchodzą? na to cholerne przeziebienie? Z 6 zostały dwa? Mój Boze.... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 miejscowy lekarz uważa , że to właśnie przez robaki... Nie wiem czy gallego dojechał bo fatalne warunki na drogach. Dziewczyna , która tam pojechała robić zdjęcie budom w drodze powrotnej wpadła w posłlzg i niewiele brakowało.. Na weekend psy miała wziąć p. kierowniczka do domu.Nie wiem jakiej płci są te, które zostały... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Dzieciaki trzymajcie sie...........:-( bezmyslność w tym schronisku nadal mnie zaskakuje....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 4, 2006 Author Share Posted November 4, 2006 Enia, to nie jedno jedyne takie.:shake: :angryy: W Ostrowi gorsze cuda się dzieją, tam nawet dochodzącego weta nie ma.:angryy: Bardzo możliwe, że maluchy umierają przez robale. Ninka była mocno zarobaczona, wychudzona i pewnie odwodniona też. Jeśli dodatkowo maluchy zostały teraz odrobaczone i po odrobaczeniu zostawione same sobie, to toksyny i zapychające jelita robaki mogły przyczynić się do ich nagłego pogorszenia stanu, odwodnienia i...Nince musiałam przez dwa dni podtykać wodę pod nos by trochę wypiła, jedzenie brała tylko z ręki i to po jednym kęsku na trzy godziny. Dla kontrastu mam dobrą wiadomość - Ninka pojechała dziś do swojego nowego domu!:multi: :BIG: Będzie miała Pana, Panią i dwa kocury do towarzystwa.:loveu: Umowa adopcyjna u mnie jest w razie gdyby była Wam potrzebna. Jeśli nie, to u mnie jest bezpieczna, a ja z Panem będę w kontakcie, możemy liczyć na zdjęcia dorastającej dziewuszki.:cool3: Wszystkie instrukcje postępowania z naszą kruszyną przekazałam, wszystkie leki też. Kilka pięter niżej w tym samym bloku, gdzie zamieszkała Ninka, mieszka wspaniała wetka do której od lat Państwo chodzą z kocurami, więc jestem o niunię spokojna. Dziś chumor jej dopisywał i właziła na głowę nawet Rudemu, stąd decyzja że już dziś może jechać do nowego domu. Akurat przez weekend Państwo będą mieli dużo czasu, by pomóc Nince się zaaklimatyzować. Taka cichutka była, schowana pod łóżkiem przez większość tego krótkiego czasu jaki u nas spędziła, a tęsknię już za nią jakby była z nami od zawsze.:placz: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Asiu dziekuje Ci za Nineczkę i uratowanie jej życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.