Jump to content
Dogomania

Mistrzostwa Swiata Obedience Poznan 2006


Basia i V

Recommended Posts

  • Replies 148
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Zielsko']Oba psy mialy wyzerowane pozycje gdyz przesunely sie w sumie o ponad dlugosc ciala przy wykonywaniu ich.[/quote]

Azir się przesunał fakt, ale Birma wydawało sie ze sie nie przesunęła, ale może nie widziałam z tego miesca costałam, na filmiku sie przyjrzę jak wkleja. A pozostałe wyzerowane?

[QUOTE]Przy aporcie kierunkowym powtórzyłam komendę. Niektóre psy za powtórzoną komendę dostawały po 5 punktów, widocznie ja powtórzyłam ZA BARDZO :roll: .[/QUOTE]

Co to znaczy za bardzo?:evil_lol: Za długo?
A te pozostałe wyzerowania. Tam gdzieś miałaś chyba od jedengo sedziego 0 a od reszty punktacje.
Próbuje rozwikłać enigamtyczny szyfr przyznawania punktacji, napiszcie swoje spostrzeżenia, wnioski.
JA widziałam jednego psa którego łapka byla na taśmie na kwadracie i jeden sędzia dał 0 inni dali jakieś punkty. Wiec o ile faktycznie pazurki wystawały poza taśma to wszyscy powinni wyzerować a nie tylko jeden. Kazdy mógł podejsć do psa i sprawdzić. To jest tak oczywiste ze trąci mi błędem albo jednego albo pozostałych dwóch sędziów.
A co do pecha na kierunku to moze mówic zawodniczka której pies ślicznie wykonał aport kierunkowy i zanim zdązyła odebrać aport pies wyrwał spowrotem do pachołka. To sie nazywa pech.

Link to comment
Share on other sites

Oceny sędziów są subiektywne. Nie zamierzam z nimi polemizować, tylko postaram się zwrócić jeszcze większą uwagę na dokładność wykonywania ćwiczeń. Sędziowie ocenili nas bez taryfy ulgowej, bezlitośnie ciachali punkty za każde uchybienie, więc tym bardziej cieszy mnie ilość punktów zdobyta za mały kwadrat.
Przy komendach na dużym kwadracie muszę zwrócić uwagę na szybkość reakcji psa. Niestety w hali jest ona zwolniona, bo dźwięk jakoś inaczej dociera.
Tak samo przy ostatnim ćwiczeniu. Przy zmianach pozycji zacznę pomagać sobie niewielkimi znakami optycznymi, po pies inaczej słyszy w hali, a jak coś jest inaczej to całość szwankuje a pies się przybliża żeby lepiej słyszeć. Z kolei jak wydajesz komendy za głośno, odejmują CI punkty za styl pracy...

Co do różnych ocen:
Sędziowie oceniali z różnym miejsc, więc może tylko 1 zauważył łapkę wystającą z kwadratu tego psa o którym wspomniałaś.
Poza tym oceniali przez cały dzień, ileś tam godzin na nogach. Może pod koniec byli zmęczeni?
Szkoda tylko, że zawsze pierwsze psy są oceniane najostrzej.

Link to comment
Share on other sites

Tak na marginesie - to, ze polskie psy mialy taki problem ze zmianami pozycji, to po trosze wina polskich sedziow. Do tej pory tylko na zawodach w Poznaniu (gdy sedziowal Francuz) spotkalam sie z usadzaniem psa na tasmie-znaczniku i sedzia patrzyl, czy pies przesuwa sie zmieniajac pozycje, czy nie. Na wiekszosci zawodow wystarczylo, ze pies w ogole przyjal wymagane pozycje, aby zaliczyc cwiczenie pozytywnie.

Ciekawa jestem, czy zawody w przyszlym roku beda sedziowane tak jak dotad, czy do zasad sedziowania zostana wprowadzone te elementy regulaminow, ktorych sedziowie dotad nie egzekwowali.

Nota bene, na filmie widac, ze jeden z sedziow ustawial sobie stope zaznaczajac miejsce, w jakim znajdowal sie zad psa w momencie rozpoczecia cwiczenia. Mial "czarno na bialym" o ile pies sie przesunal w trakcie zmian pozycji. Nawet tasma nie byla mu potrzebna.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Kochani moi, nasze psy maja pecha od lat. Przypomnijcie sobie, jak niewielu sedziow na serio traktowalo regulaminy PT, jak niewielu wymagalo pracy zgodnej z regulaminem. To niestety nie sprzyja sportowemu szkoleniu.

Po 20. ocenionym psie trudniej jest koncentrowac uwage, kazdy moze sie pomylic.

Ale jak bylo z kolejnoscia startow polskiej druzyny - to losowal komputer?

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Przykro to stwierdziç, ale my w dalszym ciągu [B]nie mamy sędziów obedience[/B] :-( . W każdym razie, nie mamy tylu, ilu nam potrzeba. Można to było stwierdzić właśnie na tych zawodach, bo tam właśnie powinni nasi sędziowie obserwować pracę swoich doświadczonych kolegów. A można tam było spotkać jedynie nielicznych :shake: .

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Sędziowie oceniali z różnym miejsc, więc może tylko 1 zauważył łapkę wystającą z kwadratu tego psa o którym wspomniałaś.[/QUOTE]

No to raczej było inaczej, tylko jeden podszedł do kwadratu ze swojego miejsca i sprawdził. A pies na tyle długo lezy w kwadracie ze na spokojnie mozna było zobaczyć.

Na podstawie tych psów co widziałam szukam takiego wykonania które by mi sie podobało i do którego chciałabym dażyć. Napewno nie chce aby pies był sztuczny w tym co robi, aby emanował radoscia pracy i spokojem pracy bez oznak zdenerwowania skupiony na pracy. Nie podobało mi sie takze sztuczne warowanie z głowa na ziemi.
Zosiu czy mogłabyś mi kogos polecić z tych co widziałas?

Link to comment
Share on other sites

Mnie sie ciagle wydaje, ze sedziami obedience powinni zostawac ludzie mlodzi, ktorzy stykaja sie z pozytywnymi metodami pracy i widze roznice w stylu pracy psa. Bo starsze pokolenie niestety ocenia na zasadzie niewazny styl, aby tylko bylo wykonanie polecenia. Nie wiem, czy chca i potrafia zmienic te nawyki. Zreszta - to nie tylko nasz problem. Widzialam zawodnika z Francji- starszy siwowlosy pan z maliniakiem- ktory idealnie pasowal do polskiej "starej szkoly" posluszenstwa. "Pochwala" psa polegala na tym, ze dawal mu otwarta dlonia w pysk. A pies, zamiast sie tym ucieszyc - to sie uchylal... A najczesciej nie bylo w ogole pochwaly. Oczywiscie obraz pracy tej pary byl nad wyraz smutny.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Dawniejsze regulaminy PT czy PO nie dawaly specjalnie szans na ocene stylu pracy - mowie to jako nieczynny stary siwowlosy sedzia.

Wydaje mi sie, ze umiejetnosc przestawienia sie nie zalezy od wieku. Szare komorki - o ile sa - nie siwieja tak szybko jak wlosy. Nie wyobrazam sobie natomiast sedziowania dyscypliny, ktorej nie przerobilabym na wlasnym psie, chocby na nieoficjalnym egzaminie. Bez trenowania psow do tej dyscypliny. Bez obserwacji sedziowania przez bardziej doswiadczonych.

Oczywiscie - jesli pies najradosniej nie wykona cwiczenia, to nie moze miec zaliczonego. Jesli wykona prawidlowo, choc niezbyt radosnie - to musi miec zaliczone - niekoniecznie na maksa oczywiscie, dlatego tak podobal mi sie system oceny na konkursach mysliwskich - mozliwosc najwyzszych ocen dla psow, ktore pracuja wlasnie stylowo.

Siedzialam w Poznaniu niecaly czwartek niestety, za to w piatek i w sobote juz "przysrubowana" do stolka. Najbardziej stylowo podobaly mi sie oba goldeny i startowa 16 - Susann Jenny z maliniakiem.

Zofia
PS a najbardziej nie podobal mi sie - od treningu, gdzie najchetniej odstrzelilabym goscia i zabralabym mu psa - wlasnie ten francuski starszy zawodnik z maliniakiem

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Najbardziej stylowo podobaly mi sie oba goldeny i startowa 16 - Susann Jenny z maliniakiem.
[/QUOTE]
E no ja widzę ze Ty tak mało obiektywnie patrzysz. Dawaj mi tu borderka jakiegoś a nie malinika. Maliniaka to ja Dance podeśle, a dla mnie proszę jakiegoś bc podać fajnego.:razz:

U goldka mi sie nie podobało warowanie z głowa na ziemi.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='LALUNA']E no ja widzę ze Ty tak mało obiektywnie patrzysz. Dawaj mi tu borderka jakiegoś a nie malinika. Maliniaka to ja Dance podeśle, a dla mnie proszę jakiegoś bc podać fajnego.:razz:

U goldka mi sie nie podobało warowanie z głowa na ziemi.[/quote]

Goldek to robil bardzo entuzjastycznie:-))) Widzialam takie zachowanie spontaniczne, nie wyuczone u zaprzyjaznionego goldka, bylo wstepem do zaproszenia do zabawy - wystarczyloby wylapac.

No pewie zem malo obiektywna - nie sedziowalam, to se moge na luksus rasowych sympatii pozwalac:evil_lol:

Ale specjalnie dla Ciebie popatrze na Basiowie nagrania bc...
Chyba to byl finski pies - tak ladnie zaczal i przewodniczka na wlasne zyczenie wyzerowala kwadrat, zle polozyla psa....
Mloda zawodniczka - moze emocje za silne.
W koncu kazdy niech sie przyzna, ze na zawodach emocje sa az hej! Adrenalinka skacze pod niebo....

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']
Wydaje mi sie, ze umiejetnosc przestawienia sie nie zalezy od wieku. Szare komorki - o ile sa - nie siwieja tak szybko jak wlosy. Nie wyobrazam sobie natomiast sedziowania dyscypliny, ktorej nie przerobilabym na wlasnym psie, chocby na nieoficjalnym egzaminie. Bez trenowania psow do tej dyscypliny. Bez obserwacji sedziowania przez bardziej doswiadczonych.
[/quote]

Troche jednak z wiekiem nabieramy pewnosci siebie i wiary w nieomylnosc naszych sadow. Skoro juz cos wiem najlepiej na swiecie = nie musze sie uczyc, podgladac innych.
Poza tym nie ma w Polsce zadnej weryfikacji sedziow. Sa sedziowie z uprawnieniami od lat, ktorzy ani razu nie sedziowali zawodow (mysle tu o PT i IPO, ale obedience tez). Mysle, ze ich wiedze powinno sie zweryfikowac poprzez doszkolenia (obowiazkowe) oraz sprawdziany kompetencji. Jesli okazuje sie, ze sedzia obedience nie zna w ogole regulaminow, ani specyfiki tej dyscypliny i sedziuje jak mu serce dyktuje, to powinien zostac szybko sciagniety z oblokow na ziemie. A tymczasem regulaminy sedziowania w ogole nie przewiduja takiej mozliwosci - powtornej weryfikacji, czy jakiejs innej kary dyscyplinujacej zle pracujacych sedziow. Jak komus ZKwP da uprawnienia, to dozywotnio je ma.
Co do sedziow obedience - jakos nie widze tlumu sedziow garnacych sie do oceniania w tej dyscyplinie. Tak naprawde to jest 4 sedziow:
T.Roszkiewicz, J.Arnold, S.Pasek, J.Lewkowicz. Startowali z psami Arnold i Lewkowicz. Sporadycznie sedziowali Milewski, Rurarz oraz Szczepanski.

Z wymienionych powyzej sedziow do mlodego pokolenia mozna zaliczyc tylko Jacka Lewkowicza. I wlasnie on zbiera najbardziej pochlebne opinie z sedziowanych przez siebie zawodow.
W Poznaniu na trybunie oprocz Zofii widzialam Lewkowicza, Roszkiewicza, czasem Rurarza. Przyznaje, ze moglam kogos nie zobaczyc, bo tkwilam za kamera, a wsrod ludzi tylko przebiegalam w poszukiwaniu jedzenia badz picia. Poza tym- nie wszystkich znam z widzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote]T.Roszkiewicz, J.Arnold, S.Pasek, J.Lewkowicz. Startowali z psami Arnold i Lewkowicz. Sporadycznie sedziowali Milewski, Rurarz oraz Szczepanski.[/quote]
A nie, jeszcze jest Ela Hadro, dlaczego wszyscy o niej zapominaja. I też startowała w Rzeszowie i chyba nawet była na podium w 0.

A tak wogóle czy gdzies jest dostepny oficjany regulamin FCI?
Bo Wy marudzicei o jakis katalogach, a ja bym chciała tylko ten zatwierdzony przez ZK regulamin FCI:cool3:

[quote]Ale specjalnie dla Ciebie popatrze na Basiowie nagrania bc...
Chyba to byl finski pies - tak ladnie zaczal i przewodniczka na wlasne zyczenie wyzerowala kwadrat, zle polozyla psa....
Mloda zawodniczka - moze emocje za silne.
W koncu kazdy niech sie przyzna, ze na zawodach emocje sa az hej! Adrenalinka skacze pod niebo....[/quote]

No Zosiu jak zechcesz to potrafisz się postarac. :evil_lol: A jaki numer miała ta zawodniczka, chociaż imię psa?:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']A nie, jeszcze jest Ela Chadro, dlaczego wszyscy o niej zapominaja. I też startowała w Rzeszowie i chyba nawet była na podium w 0.

A tak wogóle czy gdzies jest dostepny oficjany regulamin FCI?
Bo Wy marudzicei o jakis katalogach, a ja bym chciała tylko ten zatwierdzony przez ZK regulamin FCI:cool3:
[/quote]
No bo ja np nie znam osobiscie Eli Hader. Fakt, zapomnialam, ale czy ona byla w Poznaniu? Bo powinna byla byc.

Co do regulaminow - a dlaczego do dzis nie ma wydrukowanych regulaminow obidience od klasy 0 do 3? Czy to wszystko co robimy, robimy nielegalnie? Regulamin FCI pojawil sie na stronie ZKwP tuz przed Poznaniem w dziale szkolenie. I chyba nadal tam wisi.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]No bo ja np nie znam osobiscie Eli Hader. Fakt, zapomnialam, ale czy ona byla w Poznaniu? Bo powinna byla byc.[/QUOTE]

No przecież nie bedziemy mierzyć fachowość sędziego tym czy był w Poznaniu. Bo to że był nie oznacza ze się będzie znał jak i odwrotnie.
W Poznaniu mało było odpowiednich warunkow do oglądania zawodów jak i do zrozumienia punktacji.
No i nie każdy miał możliowść aby byc w Poznaniu i ogladac obedience.
JA widziałam kilka występów, tyle ile mi czas pozwolił. Ale i tak mało rozumiem z przyznawaniem punktacji. I jedyne jakie wnioski mogę wyciągnąc to dążyć do własnego ideału wykonania, bez oglania się na oceny z Poznania :evil_lol:


[QUOTE]Regulamin FCI pojawil sie na stronie ZKwP tuz przed Poznaniem w dziale szkolenie. I chyba nadal tam wisi.[/QUOTE]
O dzieki, ide sprawdzić.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Basiu, do tej pory polskich sedziow weryfikowali bezblednie kierownicy szkolen i szefowie oddzialow - ci, ktorzy zapraszali na egzaminy.
Weryfikacja byla identyczna w bardzo wielu oddzialach - oblejesz moje psy - nie przyjedziesz tu wiecej.

Czyzby ktos o tym nie wiedzial?????


Moze teraz bedzie inaczej - na szczescie obdience powinno byc rozgrywane jako zawody, a nie egzamin psow z jednego oddzialu czy jednej szkolki....

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FigabaS']Weryfikacja sedziow obedience juz sie odbywa. Po prostu zawodnicy ktorzy cenia sobie rzetelna ocene nie biora udzialu w zawodach sedziowanych przez sedziow ktorzy nie traktuja tej dyscypliny powaznie. Przynajmniej taka tendencje ja zaobserwowalam.[/quote]
No nie do konca tak jest- zeby przejsc do wyzszej klasy musisz miec oceny od 2 roznych sedziow. Jeden Jacek nie wystarczy. Moze w przyszlym roku uaktywni sie "zapomniana" pani Hader?

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

A niech sie uaktywnia mlodzi zawodnicy i robia kursy asystenckie! A ci, ktorzy asystentami sa, niechze pomysla wreszcie o egzaminach sedziowskich.
Najlepiej sie czuje te dyscypline, w ktorej sie samemu startowalo.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']A niech sie uaktywnia mlodzi zawodnicy i robia kursy asystenckie! A ci, ktorzy asystentami sa, niechze pomysla wreszcie o egzaminach sedziowskich.
Najlepiej sie czuje te dyscypline, w ktorej sie samemu startowalo.

Zofia[/quote]
Rzeklas. Tylko z doswiadczen w innym stowarzyszeniu wiem, ze obecni mlodzi nielatwo daja sie namowic na prace spoleczna (bo praca w ZKwP POWINNA byc praca spoleczna). Dlatego moze tak malo mlodych 20-30 latkow wsrod sedziowskiego narybku.
No i nie wystarczy zdac egzamin i byc dobrym - trzeba jeszcze byc "w ukladzie" o ktorym juz dzis wspomnialas. A jakos tak glupio czekac, a ci starzy sami odejda.
A z drugiej strony - my wszystko piszemy i mowimy nieoficajnie. Zadnych oficjalnych pism, petycji, pytan do organow wyzszych stowarzyszenia. Skad oni maja wiedziec, ze jest zle, jesli nikt ich o tym nie informuje?

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

W obedience o uklad trudniej na szczescie, bo to zawody - czysty sport, kwalifikacji hodowlanych nie daje:-)), do IPO nie przepuszcza. Dlatego obedience moze odmienic podejscie do sportow kynologicznych u nas - mam nadzieje jeszcze mimo wszystko.

Co do oficjalnych pism - znasz wlasciciela psa, ktory sie poskarzy GK Szkolenia, ze jego pies zdal egzamin u sedziego X, chociaz uciekl z placu????? (pies, nie sedzia...)


Ja nie znam takich wlascicieli....

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...