Jump to content
Dogomania

Herbusek....jeszcze tylko uzbieramy na kastracje i mały będzie miał dom.


danavas

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='danavas']wczoraj długi czas próbował do niego podejść chłopiec 13 letni...zachęcał, robił małe kroczki,pies machał ogonem ale jak Daniel był za blisko to trzaskał takie zwody jakich nie widziałam jeszcze i spierniczał...on nawet śpi jakby na czujce ... przybłąkał się na podwórko i uważa je za swoje...śpi tam...je ...a nie da się dotknąć nawet osobą które widzi kilka razy dziennie...mimo iż one mu jedzenie noszą...[/QUOTE]


Znam ten ból...Może neich hycel da spokój,jeszcze bardziej psiaka nastraszy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pikola']Cioteczko bedzie chlopak,beda deklaracje.Wiesz jak jest, musza byc foty itd.Nie martw sie na zapas.Teraz sprawa priorytetowa to zlapac dzikuska i sciagnac mu wreszcie ten sznurek..brrr[/QUOTE]
no i tu się dygam bo złapiemy go zdejmiemy sznurek i jak będzie np jakiś opatrunek to go nie wypuszczę na ulicę...zresztą wogóle nawet jak nie będzie potrzeby doglądania to wolałabym go nie wypuszczać ...żeby znów nie musieć łapać....a deklaracje się pikolka w jeden dzień nie nazbierają niestety...ja już czuje że tak będzie że będę go musiała przechować a wtedy na bank mnie z domu wyrzucą...i kto mi da tymczas;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danavas']no i tu się dygam bo złapiemy go zdejmiemy sznurek i jak będzie np jakiś opatrunek to go nie wypuszczę na ulicę...zresztą wogóle nawet jak nie będzie potrzeby doglądania to wolałabym go nie wypuszczać ...żeby znów nie musieć łapać....a deklaracje się pikolka w jeden dzień nie nazbierają niestety...ja już czuje że tak będzie że będę go musiała przechować a wtedy na bank mnie z domu wyrzucą...i kto mi da tymczas;)[/QUOTE]


Już teraz trzeba zbierać deklaracje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danavas']no i tu się dygam bo złapiemy go zdejmiemy sznurek i jak będzie np jakiś opatrunek to go nie wypuszczę na ulicę...zresztą wogóle nawet jak nie będzie potrzeby doglądania to wolałabym go nie wypuszczać ...żeby znów nie musieć łapać....a deklaracje się pikolka w jeden dzień nie nazbierają niestety...ja już czuje że tak będzie że będę go musiała przechować a wtedy na bank mnie z domu wyrzucą...i kto mi da tymczas;)[/QUOTE]Ja Cie przygarne;)Zrobi sie bazarek,damy rade:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danavas'].nasza gmina nie ma podpisanej umowy ze schroniskiem nawet...[/QUOTE]
Załamka. Gmina ma ustawowy obowiązek zapewnienia bezdomnym zwierzakom opieki.

Co do Sedalinu to powinien być skuteczny, tylko psa trzeba pilnować z daleka,nie stresować. Lassa nie polecam (tego kija ze sznurkiem) bo trzeba się nim umieć posługiwać żeby złapać tak psa skutecznie i bezpiecznie dla niego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='truskawa144']Załamka. Gmina ma ustawowy obowiązek zapewnienia bezdomnym zwierzakom opieki.

Co do Sedalinu to powinien być skuteczny, tylko psa trzeba pilnować z daleka,nie stresować. Lassa nie polecam (tego kija ze sznurkiem) bo trzeba się nim umieć posługiwać żeby złapać tak psa skutecznie i bezpiecznie dla niego.[/QUOTE]
byłam na rozmowie u wójta....i powiem Wam.....hmm.....albo lepiej nic nie powiem...tylko tyle że nasza gmina nie ma podpisanej umowy ze schroniskiem...i szczerze... wole biegać za psem sama po wiosce i mieć pewność że po złapaniu pies żyje niż liczyć na gminę.......i tej pewności nie mieć...

Link to comment
Share on other sites

plan jest taki...jutro punkt 9 rano odbieram od weta ten żel i od razu jadę nakarmić nim Herbuska, a potem szybko do przychodni...
boje sie tylko tego ze jutro jest odpust i będą strzelać z tych korków dzieciaki...a pies się zamelinował 50 m od kościoła...żeby sie tylko gdzieś nie zaszył ze strachu....

Link to comment
Share on other sites

No pieknie .Jak pies uslyszy strzelania to wkopie sie w ziemie ze strachu .Ale teoretycznie o godz.9 rano to ludzie ida do kosciola a po kosciele na odpust .Wiec jest szansa ,by lobuza zwinac przed cala strzelanina odpustowa .Ciotka wypada Ci tylko zyczyc ..powodzenia ...bedziemy tu jutro zagladac .

Link to comment
Share on other sites

ogólnie akcja zakończona powodzeniem...ale takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam...pomijając to że zgubiłam go z oczu 4 razy i w panice przetrzepywałam krzaki ku zdziwieniu mieszkańców mojej wioski...a plątało się ich mnóstwo przez ten odpust...to jeszcze zasięgałam wiedzy wszystkich napotkanych drobnych pijaczków co to przesiadują całymi dniami z piwkami i winkami i wszystko widzą.....i w sumie chyba im muszę postawić flaszkę bo oni mnie naprowadzili...hehehehehe
Ale wracając do psa....on nie chciał zasnąć...ja nawet do niego nie podchodziłam...kładł się ...niby już śpi a nagle jak mu coś odwaliło to wstawał i wyginając się an wszystkie strony spierniczał....chcodził takimi zakamarkami że ja nawet nie wiedziałam że w Herbach są takie miejsca... po ponad dwóch godzinach kiedy już nie miałam pomysłów gdzie jest "informator";) powiedział mi że szedł w strone tego podwórka gdzie sie przybłąkał... i bingo...na nasze szczęście wlazł sobie do takiego pomieszczenia...więc tylko przymknęłam drzwi i już był mój...dał sie podłaskać założyć obroże, ale jak chciałąm go zabrac na ręce to kłapał zebiskami....wcisnełam mu za mały kaganiec od mojego Kuby i wsadziałąm do auta...jak tylko podjechałam pod weta i wysadziłam go z auta tak się rzucał...spadł mu kaganiec i co? i mnie upierniczył.....no i teraz kaplica...ani zaszczepić ani nic...musi być na dwutygodniowej obserwacji....a gdzie? a w moim garażu hehehee tak więc ciotki zwieramy poślady i zbieramy deklaracje...mamy całe dwa tygodnie;) a ja go przez ten czas będę próbowałą oswoić...bo jak mu zejdzie faza to znów będzie niedostępnym przerażonym psem.....wet żeby go zbadać musiał mu dowalić jeszcze jedna dawkę....teraz śpi jak zabity.... nie wie biedaczek ze najbliższe 14 dni spędzi w areszcie....nie mogę nawet ryzykować wyjścia z nim na spacer bo jak mi ucieknie to będzie nieciekawie....

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/23/dsc00739vb.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/9766/dsc00739vb.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/217/dsc00740u.jpg/][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/8282/dsc00740u.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/dsc00743hh.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/8532/dsc00743hh.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/42/dsc00746tm.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/3231/dsc00746tm.jpg[/IMG][/URL]

i paskudny sznurek....tak mi ulżyło jak się okazało że nie jest wrośnięty...był jednak ciasno zawiązany...

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/835/dsc00750zm.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/8192/dsc00750zm.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

zobaczcie jakie ma te oczka czerwone...jakby zapalenie spojówek miał....wet powiedział że to dwuletni psiak jest.....

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/135/dsc00745dj.jpg/][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/4981/dsc00745dj.jpg[/IMG][/URL]

Leży sobie i przysypia na ręczniku który Iwon dała mi jak zabierałam od niej Tobiego...to teraz taki przechodni pieskowy jest:)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/dsc00748q.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/4999/dsc00748q.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/811/dsc00747hp.jpg/][IMG]http://img811.imageshack.us/img811/4690/dsc00747hp.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...