Jump to content
Dogomania

Spanielka i jej córeczka Dora w swoich wymarzonych domach!!


emilia2280

Recommended Posts

[quote name='ania757']a jak z transportem cos wiadomo? Naprade przykro mi ze niemoga sama czegos zrobic, ale bardzo jestem wam wdzieczna za to ze wy jej pomozecie:)[/QUOTE]

narazie wpiszé já na wátek transportowy, przy okazji mamy do zabrania budé XXL od pipi spod Bstoku, ale nie wiem czy uda sié i to i sunie. Mogé wstépnie zapytac o transport pati-c.

Link to comment
Share on other sites

Aniu, podaj mi proszé na pw Twojego maila i nr telefonu- dogadujé wstépnie transport i Edyta musi miec z Tobá kontakt, zeby wiedziala gdzie dokladnie jechac itp. Za jednym zamache byc moze uda nam sié odebrac budé od pipi spod Bialegostoku:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/133467-JEDNO-SERCE-NIE-DA-RADY-!-Serce-Pipi-i-podopieczni-w-potrzebie!!!-(Posty-inf.-1-6)?p=17051813#post17051813[/URL]

kurier wyslal tam jedná z bud za duzo z akcji "buda" i musimy já sprowadzic na poludnie Polski.

Link to comment
Share on other sites

Próbowałam negocjowac cene , jednak ostateczna to 200 zł , jej zdaniem to i tak bardzo mało za rasowego psa. A jest jakas planowana data zabrania budy i prawdopodobnie sunki? Chciałąbym ja zobaczyc osobiscie jakby było jak oczewiscie , i wiedziałąbym chociaz co mówic tej babie o jej przyszłosci. Tak bardzo sie z nia zwiazałam przez ta sytuacje

Link to comment
Share on other sites

Aniu, kiedy tylko mozna to ja já odbioré. najszybciej. transport juz dogadujé z Edytá z Warszawy. Ona do Ciebie napisze o dokladny adres. Chyba ze udaloby sié sunie dowiezc do budy, czyli do pipi do Wyszek, wtedy trasa bylaby latwiejsza a poprosilabym Ciebie o dowóz do pipi, czyli i tak mialabys radoche przebywania z suniá- od odbioru do dowozu u pipi :>>>

aaa, kochana, lepiej nie negocjuj ceny, choc bardzo to doceniam, ale bojé sié ze jak bédzie cena 200zl to równie dobrze moze já oddac komukolwiek za tyle. a tak jeszcze mielismy malá przewagé liczác na to ze baba sié polakomi na kasé.

napisz proszé ze "ta z Dublina" jest tak zachwycona suniá ze da 400zl ;ppp nie darowalabym sobie gdyby przez glupie 200zl byle dziad já wykupil.

Link to comment
Share on other sites

JEszcze pogadam z sasiadem , moze skoczy ze mna do czarnej po sunie , ale tego samego dnie trzeba bybyło ja odemnie zabrac z białegostoku, jednak byłoby to dopiero w sobote albo w niedziele . I niestety za paliwo bedzie trzeba zwrocic dowiem sie jeszcze szczegółów wieczorem ale moze go namówie:D:D:D Po 19 sie odezwe, emilia sorki za zamiesznie ale dopiero teraz go spotkałam , było to dosłownie 2 minuty po napiasniu do ciebie na PW :):)

Link to comment
Share on other sites

Aniu, dziekujé, rozumiem ze masz ograniczenia z transportem, naturalnie ze zwrócé mu za paliwo. Sluchaj, jesli juz zgodzilby sié, zapytaj prosze czy nie podwiózlby Was do Wyszek, tam pipi ma blisko i na pewno sié zgodzi podjechac. Pewnie i do Bialeostoku ostatecznie pojechalaby jak poproszé, ale ona ma ponad 20 psów i kotów do ego, plus jezdzi codziennie dokarmiac do innej wsi, takze nie bardzo ma jak takie stado zostawic na dluzej samo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']nie piszcie nic o cenie bo baba sie napali na te 400 zl i bedzie kicha;/
Wogole grosza nie powinna dostac...ale to juz inna historia.Targowac sie trzeba ile trzeba,nw powiedzicie ze to nie spaniel ze takie lapy itd i zeby spuscila z ceny!!![/QUOTE]


nie! jak bédé siéklócic to nie zalezy jej przeciez oddac tym poprzednim 2 osobom co já chcialy! Ania pisala przeciez ze miala juz baba 2 chétnych, to czym já przekonac ze akurat my mamy já dostac? nie nie, ja placé i nie targujcie sié juz pls.

Link to comment
Share on other sites

Sukces dziewczyny mam kogos kto pojedzie po pieski a nawet 2 osoby mam nadzieje ze sie nierozmysla::):):) Tylko trzeba im bedzie za paliwo zwrócic jedej osobie pasuje tylko w sobote po 14 , dla 2 osoby pasuje piatek i sobota i niedziela , jednak w piatek niewiem czy ja bede mogła a w sobote bede musiała po nia pojechac około 12 , najwyzej sunia mogłaby posiedziec troszke u mnie jak godzina niepasuje. Najprawdopodobniej beda do zabrania jeszcze 2 szceniaki , czy nieprzeszkadza to osobie dowozacej i dla DT? Jak narazie obie osoby przywiozłyby suczke tylko do Białegostoku(do mego domu ja mieszkam w okolicach granic miastaz Kleosinem), 2 osoba która zgodziła sie pojechac ma Vana (czy jakos tak) i z tego co wiem to troszke wiecej pali, wiec koszty byłyby wieksze chyba , jednak jeszcze niemam pojecia jak duze jutro sie dowiem o dokładnych szacowanych kosztach od tej osoby , jednak ta osoba jest bardziej dyspozycyjna i jestem pewna na 99% ze sie w ostatniej chwili nie rozmysli. Mam tez zła wiadomosc , babeczka powiedziła(rozmawiam z nia przez telefon) ze jest zainteresowana osoba suczka za 250 zł i tez szceniaki zabierze chetnie , wiec napisłam ze damy 300 i nawet wiecej jak bedzie trzeba , ja moge dac ze swoich 30 zł, które chciałam przeznaczyc na drobna wyprawke dla Suni. Emilka niejestes zła ze decyduje o twoich pieniazkach ? :):) To był taki impuls zeby tylko sunia zaczekała na nas:) Emilka a wyslesz mi moze na pw swoj numer albo smsa na mój , miałybysmy lepszy kontakt bo jutro bede miałą jak zajrzec tu rano i potem po 19 dopiero

Link to comment
Share on other sites

no wlasnie baba robi to co mówilam! juz ma chétnego rozmnazacza na niá i na szczeniaki. piéknie. pewnie ze nie jestem zla, bo od poczátku mówilam zeby nie targowac nizej bo wlasnie zrobi to co teraz robi. teraz zaczéla sié licytacja i niepotrzebnie. od poczátku gdyby zostalo 400zl to bab inaczej by gadala a teraz zaczyna kombinowac a to niedobrze. Aniu, napisz tej babie proszé, ze ja dajé 400zl i niech nawet nie zbiera juz ofert zadnych. ze ja chcé suké i juz. niech nie oglasza jej i nie szuka chétnych.

tak, wyslé Ci na pw komórké. to ok 1zl od Ciebie wyslac mi smsa.

Link to comment
Share on other sites

spaniele, pomocy!!!!

suczeczka bédzie odebrana przez Anié w soboté od baby. transport do hotelu w Brzyscu jest zalatwiony na ten sam dzien ale.... przeciez to sá malizny od cyca, zero odpornosci, zaraz zlapiá parwo czy inne smiercionosne goowno i po malych :OOOO

plan awaryjny- rodzinka narazie nie pojedzie do Brzysca, w Warszawie bank krwi ma osocze, któe mi Ela dzis zalatwila gotowe do odbioru, czyli jechalaby dziewczyna (transport z Wawy) po osocze a potem do Bstoku zawiezc osocze do malych, stamtád do lokalnego weta (trzebaby umówic) zeby podac dozylnie (tak powiedzieli w banku krwi) 2 maluchom, od razu nie wiem czy mame szczepic czy potem, do sprawdzenia. no i tu jest kooopa- co potem? transport wraca w okolice warszawy albo gdzie go skierujé, ale nie chcé zostawiac malych w Bstoku, bo to kawal drogi i jak juz pojedzie to niech je przywiezie niedaleko hoteliku, zeby za jakis czas mogly tam trafic jak juz sié uodporniá. na ten "miédzyczas" potrzebujé DOMOWEGO HOTELIKU. okolice Mielca najlepiej, w jakims tam promieniu km oczywiscie.
no i to musialabym miec dograne do soboty!!! HEEELPPPP!!!

Link to comment
Share on other sites

hej, ja po krótce, Ania napisze calosc jak to wygládalo. Dzis spanielka zostala odebrana od baby z 1 juz tylko sunieczká a i to cudem, bo baba juz já miala wydac za godzine:OOO

Tymczas jest w Bialymstoku, przynajmniej do czasu uodpornienia suni malej po szczepieniu (2 tyg), ale narazie to trzeba obie panie plus 2 psiaki u Ani odpchilc i odrobaczyc, bo pchelki mialy. Ania porobi im fotki i napisze reszté :>

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=%27http://www.wgraj.org/zdjecie/17734%27%20target=%27_blank%27%3E%3Cimg%20src=%27http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_90e735decce19321d50edc6d47c52ce5.JPG%27%20border=%270%27%20/%3E%3C/a%3E[/IMG]Hej, wszystkim w koncu mam dłuższa chwile zeby wszystko ciekawym sytuacji opisac:) A wiec zaczne wszytsko od wczoraj bo poprzednie wydarzenia sa wam znane:)

jak wieceie miałąm odebrac Sunie(czyli mame) i 2 malutkie suczki , jednak wczoraj jak zadzwoniłam do baby okazało sie ze jedna z nich juz oddała , i zapomniała mni eo tym poinformowac, mam nadzieje ze chociaz dobrze trafiła. Dzisiaj raz jeszcze zadzwoniłam zeby pow jej ze bede wczesnij bo wg poprzednich planów miałam byc po 12 a udało mi sie wyjechac o 11 , i wolałąm ja o tym poinformowac całe szczescie bo usłyszałam przez telefon , ze jest chetna Pani na 2 suczke i ma przyjsc po nia do 12 , zaczeła mówic ze suczka bedzie miała tam dobrze itp a wiec nie naciskałąm zeby jednak oddała ja mnie jednak gdy pow mi ze kilka dni temu ta sama Pani wzieła z tego samego miotu od niej samczyka, i mi wtedy odrazu czerwona lampka!! Po co dla niej dwa psy roznej płci, bedzie chciałą rozmnazac a nawet jak niebedzie chciała to same beda to robic bo wiadomo jak jest czesto na wioskach, małych miastach nikt tam niesłyszał o sterylce lub zapobieganiu niechcianym ciazom u suczek. WIem moze, zbyt pochopnie osadziłam przyszłych włascicieli suczki ale odrazu pow wtedy babie ze mam juz dla niej nowy dom itp, udało sie pow ze odmówi w takim razie tamtej babie.




Wjechałam na ulice na której mieszka babeczka i szukam jj domu , nagle patrze lezy szceniaczek na srodku drogi wziełam gorozgladnełam sie i zauwazyłam wioelki gołebnik, wiec juz wiedziałąm ze to ten dom którego szukam , dom tagze wielki , jednak zadnego ogrodzenia , wiec szczeniaki biegały luzem zapewne po całej drodze. Ide dalej podchodzi do mnie nasza Sunia niepewnie ale odwaznie , pogląskałam ja o ona juz krok w krok za mna , a ja zaczełam isc w strone drzwi ,z których wyszła kobieta . Przedstawiłam sie , pow ze ja po pieska , a ona dobrze , a ma Pani pieniadze? Zatkało mnie , ale wyjełam pieniadze i jej dałam . Poprosiłam tez o kocyk który mi obiecała, jednak usłyszałąm ze nadal sie pierze i niemoze mi go dac. Potem tylko pow ze sunia jest u niej od grudnia , ze poprzedni własciciel oddał bo była suka hodowlana , jednak 3 razy jak urodziła szczeniaki po tygodniu je odzucała. Nichce wiedziec co było potem z nimi, mam nadzieje ze udawało sie mu je jakos podkarmiac lub cos . Taki z tego zniosek ze Sunia 3 szanse miała i je wykozystała i musiał sie jej pozbyc , jakbym go spotkała to usłyszał by kilka słow , prawie juz dla niej pow kilka niemiłych rzeczy ale sie powstrzymałam , bałam sie ze nieodda wtedy piesków. Dałam jej jeszce kartke z adresem i numerem kliniki weteryaryjnej gdzie za darmo sa kastaracje zeby dałą ten numer nowym włascicielom piesków i kazdemu kto bedzie chciał. Potem załozyłam dla Suni obroza zapiełam smycz, moja siostra wzieła szczeniaka i poszłam w strone samochodu do którego sunia wsiadła bez zadnego problemu, odrazu wpycahac sie siedzenie. A ni razu niezatrzymałą sie jak zemna szła jakby od zawsze mnie znała , albo moze poprostu wiedziała ze chce jej pomóc.


Droga do domu mineła spokojnie , Sunia jechała i patrzyła przez okno, w tym czasie ja głaskałam , zdazyłam zauwazyc kilka klesczy , pcheł i kołtunów, ma tgze narosl w kaciku oka, taka mała i mysle ze jej nieprzeszkadza. Oczewiscie zeby niebujna , troche brudna siers wszystkie kosci tez mogłabym zobaczyc . Gdy zajechałąm do domu przedstawiłam ja 2 siostrze, która ma 7 lat , chciałąm poznac jej stosunek do dzieci, jak narazie wyglada na to ze je lubi, psy tez lubi jak niema szczeniaka w poblizu jak tylko go przynosiłam , troche powarkiwała ale pewnie chciałą go tylko bronic , a wiec stosunek do psów tez jak narazie na plus:) Jednak gdy musiałąm jechac do weta, wolałam je rozdzielic na 2 pokoje zeby podczas mojej nieobecnosci nic sie niewydarzyło. Wróciłam od weta, odpchliłam pieski i odrobaczyłam , wczesniej jescze dałam zjesc , i to co nasypałąm dla Suni pochłoneła w sekunde , wiec drga porcje dałam powoli z reki, szceniak tez dostał troszke karmy i zjadł rownie szybko. Potem poszlismy na spacer , bez małego jego tylko na chwilke na trawke zeby sie wysiusiała o do domu. Na spacerach sunia bardzo ładnie chodzi na smyczy , nikogo niezaczepia , jednak w skórze spanielki niema nikszty energi która posiada mój pies(mam rocznego spaniela, który jest wulkanem energii ) mam nadzieje ze troszke sie otworzy , i bedzie weselsza wiem jednak ze na to potzreba czasu ale wieze ze zapomni co miała do tej pory w zyciu , i pokaze swoj cockerowy charakter i zywioł. Teraz lezy sobie w 2 pokoju na łożku bo chociaz dałam jej kocyk i połozyłam pod stołem to po chwili lezenia na nim przeniosła sie na łozko , zobaczyła ze moje psy tak spia i dla niej tez to podpasowało:) Wstawiam tez kilka fotek jej, wołamy na nia dzasta powoli załapuje ze chodzi o nia, sunia jakos wogle niepasuje. Szczeniak widac ze mam charakterek, patrzy tylko jak złąpac za nogawke cos pogrysc lub pociagnac cos . JAk cos jesxcz misie przypomni to dopisze, mam nadzieje ze bedzie sie chcioało komus czytac cały wpis:D:D:D:D:D [IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://www.wgraj.org/zdjecie/17734%20target=_blank%3E[img]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_90e735decce19321d50edc6d47c52ce5.JPG[/IMG][/IMG]




I OCZEWISCIE WIELKIE PODZIEKOWANIA EMILCE , BEZ KTÓREJ TA SYTUACJA NIE MIAŁABY TAK POZYTYWNEGO WYNIKU!!!!


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17734"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_90e735decce19321d50edc6d47c52ce5.JPG[/IMG][/URL]



[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17744"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_ca7163affcee465031a41013c1d44583.JPG[/IMG][/URL]img


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17743"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_f334b7d9bce15b51cff88d94252ed236.JPG[/IMG][/URL]

[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17742"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_787a805e463909d8399acf512cc081a2.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17741"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_d936116f25321c54ac9602c228727b52.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17740"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_7742e5ee3be71236cbeeaa670a8b0df3.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17739"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_3eada20dc1fdf56fe7ff4374b429505f.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17738"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_4b24748b4bdbd5136bd3371566e673b1.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17737"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_f0453cd98d3411bc9bea1c4af9e4c248.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17736"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_443d9ed8aa605499cfbf0919435a749a.JPG[/IMG][/URL]


[URL="http://www.wgraj.org/zdjecie/17735"][IMG]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_46dc6a0e0a2ae2c3c20679ed7d4453eb.JPG[/IMG][/URL]


[IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://www.wgraj.org/zdjecie/17734%20target=_blank%3E[img]http://wgraj.org/uploads/photos/simple/mini_90e735decce19321d50edc6d47c52ce5.JPG[/IMG][IMG]http://www.wgraj.org/zdjecie/17734[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

jakie cudowne! to male jeszcze podpija mame widac na fotce? Aniu, te zdjécia mozna chyba wiéksze wstawic (ja zazwyczaj walé 600 x 400 czy jakos tak opcjé i jeszcze bédzie lepiej je widac bez potrzeby otwierania okna kazdego. to najpiékniejsza spanielka jaká widzialam!

Link to comment
Share on other sites

ja w sprawie tego zrzeczenia , myslisz ze jak ta baba nie zna mego adresu ani telefonu to moze mnie jakos odnalesc? I jeszce czegos odemnie zadac, albo co najgorszce oczekiwac ze zwróce jej pieski? Ona to mysli ze pieski pojechały od razu do szczecina a ztamtad do Dublina, wiec moze sobie odpusci jej szukanie, jak myslicie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Asiu, ja tez zupelnie zapomnialam :O masz moze wzór takiej umowy? oraz umowy adopcyjnej, ja takie musze przeciez miec i je dopasowac do swojej Fundacji :O

szczeniak na drodze lezal... :-([/QUOTE]
Tak, mam wzory takich umów, poszukam i prześlę Ci na PW. OK?

[quote name='ania757']ja w sprawie tego zrzeczenia , myslisz ze jak ta baba nie zna mego adresu ani telefonu to moze mnie jakos odnalesc? I jeszce czegos odemnie zadac, albo co najgorszce oczekiwac ze zwróce jej pieski? Ona to mysli ze pieski pojechały od razu do szczecina a ztamtad do Dublina, wiec moze sobie odpusci jej szukanie, jak myslicie?[/QUOTE]
Myślę, że nie skoro nie ma żadnych Twoich danych, to ma niewielkie szanse Cię odnaleźć. Jednak zawsze lepiej mieć załatwione wszystkie formalności. Na przyszłość warto o tym pamiętać. ;)


Czy ta narośl na oczku widoczna jest na tym zdjęciu?
[URL]http://www.wgraj.org/uploads/photos/simple/screen_3eada20dc1fdf56fe7ff4374b429505f.JPG[/URL]
Jeśli tak, to może to jest wypadnięta trzecia powieka? Warto by to pokazać wetowi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...