Panca Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 juz na moim koncie jest 75 zl od znajomych z FB a bedzie wiecej:) Quote
Katcherine Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 Panca- narazie zapisalam na pierwszej stronie w watku rozliczeniowym 25 ale jak juz uzbierasz- Ogromne Dziekuje dla wszystkich- to napisz sume. To sa pojedyncze deklaracje? Topazik nawet nie wie biedak co sie dzieje Lol. Quote
Panca Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 poki co pojedyncze..juz wiem ze poszlo kolejne 50 zl ,jak wszystko splynie to pdam laczna kwote i zrobie przelew Quote
doddy Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Zamówiłam karmę Pro Plan Senior Sensitve dla Topaza i pojedzie ona sobie do Ani do Brodnicy. Mam nadzieję, że Topazikowi będzie smakować i służyć. Dodatkowo niuniek dostał od Krakvetu 2 puszeczki Animondy :) Koszt karmy 149zł. Quote
Panca Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 wszystko skrupulatnie opisze i przeleje : 7 osob jednorazowo a jeden kolega miesiecznie 50 zl :) bedzie dobrze! Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Wróciłam od weta. Wszystkie kwestie , które zostały poruszone przez wetów z wawy: prostata , serce są w normie-tzn w normie jak na staruszka jakim jest Topaz. Moszna jest najparwdopodobniej odmrożona, pęcherz ma lekki stan zapalny. Jednak znany jest problem podwyższonych parametrów morfologii-usg wykazało guza śledziony....oczywiście jego dokładne umiejscowienie i to jakiej wielkości jest problem byłoby wiadomo przy ewentualnej operacji. Guz ma wielkość 5 cm. I teraz pozostaje decyzja co dalej: chyba wszystkim wiadome jest ryzyko operacji w tym wieku , a może się po otwarciu okazać iż jest tak źle , że najhumanitarniej jest go po prostu nie wybudzać( i tak operacja mogłaby sie odbyć za jakiś czas dopiero , gdyby Topaz trochę nabrał ciała), drugie wyjście to zostawić wszystko tak jak jest , ale ryzyko jest tez wiadomo jakie-jak guz pęknie, to nie ma ratunku....nawet wet stwierdził, że w tym przypadku to bardzo trudna decyzja. Quote
Katcherine Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=2599[/URL] Ania a jaki charakter ma ten guz? ''Jako, że nie jestem lekarzem musiałam sobie trochę poczytać na ten temat i to jest taki maleńki skrót (Podstawy radiologii). Najczęściej występują łagodne guzy śledziony - naczyniaki, torbiele prawdziwe (wrodzone albo pasożytnicze), rzekome (pourazowe lub pozapalne) i ropnie. Wszystkie one są hiperechogeniczne w obrazie USG - po prostu są dobrze odgraniczone i dobrze widoczne. Natomiast guzy złośliwe pierwotne (naczyniakomięsaki) występują bardzo rzadko, częściej jako ogniska wtórne w wyniku przerzutów z innych narządów. Zmiany złośliwe są zazwyczaj niskoechowe - słabo widoczne. To tak mniej więcej o ile wszystko dobrze zrozumiałam. Tak, że pomocne tutaj może być badanie USG, a jeszcze dokładniejsza na pewno byłaby tomografia komputerowa.'' Wiemy na podstawie badan krwi ze jest stan zapalny... jezeli to przezuty to chyba optowalabym za opieka paliatywna- czyli objawowo- komfort zycia, bezpieczne miejsce, poki nie cierpi i je, cieszy sie zyciem... jezeli to jeden guz, a reszta w normie to bym byla za operacja- ze wzgledu na zagrozenie peknieciem. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 W obrazie usg nie widać było aby były to przerzuty. Wet nie był w stanie powiedzieć czy to guz złośliwy czy tez właśnie jakiś torbiel itp. po samym usg tylko, ale guz był dobrze widoczny. U nas nie ma możliwości zrobienia tomografii komputerowej . Wypowiedzcie się wszyscy odpowiedzialni co myślicie, ja byłabym chyba tez za operacją- wet jest bardzo dobrym chirurgiem(ma specjalizację w tej dziedzinie) i uratował mi nie jednego psa w bardzo kiepskim stanie . Quote
doddy Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Ania, on miał robione pełne badanie serca, czyli EKG i ECHO? Bo jeśli tak i serducho ma zdrowe to można by się pokusić o operację jak Topazik powróci do sprawności fizycznej. Przed operacją warto by zrobić jeszcze raz USG i RTG klatki piersiowej i jeśli nie ma przerzutów to operować. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 tak , dlatego właśnie wyniki tych badań raczej optowały by za zabiegiem na razie i tak trzeba chłopaka doprowadzić do lepszego stanu, potem zrobić badania jeszcze raz i ewentualnie operować Topaz zestresował się dzisiaj u weta bidulak, wyrywał się, ale jakoś daliśmy radę. Ale chyba ucieszył się jak wróciliśmy do domu. Quote
Katcherine Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Pomimo tego co zdiagnozowano najwazniejsze ze sie juz cieszy wracajac do hoteliku. Czyli mu dobrze u Ciebie :). Poprosze o wypowiedz reszte dziewczyn z tego watku, tak dla formalnosci. Panca? Dada M? APSA? agata51? Tanitka ? Quote
Panca Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 cholera jasna....:(jestem za operacja jak jego stan sie polepszy,szkoda ze nie mozna zrobic tomografi komputerowej ,a skoro serce jak mowi EKG wytrzyma to warto zaryzykowac..ja bym jeszcze zbadala dokladnie krew..rozumiem ze operacja bylaby za jakis miesiac jak Topaz sie odkuje i nabierze sil?tak? Quote
doddy Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Myślę, że najwcześniej za miesiąc. Ważne aby przerzutów nie było i serducho było zdrowe do operacji. Ale co najważniejsze, ważne aby Topazik się dobrze czuł. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Dokładnie- myślę , że miesiąc to odpowiedni termin. Na pewno zrobimy wtedy ponownie badanie krwi, serducho zbadamy, sprawdzimy czy nie ma przerzutów. wieczorem wstawie obiecane foty, teraz lece do łobuzów. Quote
Dada M Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Myślę, że operację należy przeprowadzić nieco szybciej - guz o średnicy 5 cm wygląda dość poważnie, usunięcie go jest i tak koniecznością, a im dłużej towarzyszy Topazowi i ma szansę się rozrastać, tym ryzyko jego nagłej śmierci jest większe. Jeśli badania ekg i echo serca pokazują, że serce Topaza powinno wytrzymać operację, a wyniki badań krwi nie wskazują na jakieś poważne anomalie - myślę, że operacja powinna się odbyć za ok. 10 dni-2 tygodnie. Warto zrobić jeszcze rtg, by sprawdzić, czy nie ma przerzutów do płuc. Niech przez najbliższe dni chłopak dojdzie do siebie, pozbędzie się robali, odżywi porządną karmą, nabierze werwy - powtórka badań i trzeba operować. Chyba że wet jest pewien, że miesiąc to optymalny termin - moim zdaniem, lepiej nie czekać tak długo. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 W piątek porozmawiam z wetem odnośnie terminu operacji. Kilka fot , ciemne bo wieczorem robione, ale pokażę, że żyjemy;) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-hW87pqUXfQM/TgDcxQPfg9I/AAAAAAAACKc/MOps0VGxjd4/s576/topaz.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-VaL56kpx5iU/TgDdJlozssI/AAAAAAAACKs/3lw-YV2VjZU/s640/topaz1.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-XH8o6PCFkMk/TgDdL6gQBCI/AAAAAAAACKw/dYwizenfbnU/s512/topaz2.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-RbyBwYOzFzY/TgDdV4I86PI/AAAAAAAACLA/iGPxN7vjzWw/s640/topaz3.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-J3ty6PhcnBY/TgDdbSH-SJI/AAAAAAAACLE/x5srXYuBaVs/s640/topaz4.JPG[/IMG] Quote
Katcherine Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Dziewczyny bardzo dziekuje za wasze opinie. Aniu- poniewaz weterynarz bedzie prowadzil leczenie/ operacje itd- zdajmy sie na to co powie, jakie badania wykonac, kiedy itd. Chcialabym zaznaczyc ze jestem ogromnie wdzieczna ze Topaz jest u Ciebie i czuje sie szczesliwy i bezpieczny. Na fotkach nawet wystawia Lol. Poglaskaj go od nas bo tak naprawde to chodzi o jego godna starosc i dobre samopoczucie i bezpieczenstwo. Postaramy sie zrobic wszystko co mozliwe zeby to bylo jak najdluzej ale tez czasami los wybiera inaczej- i tego juz nie przeskoczymy. On sie caly czas usmiecha ... Quote
Panca Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 [quote name='Katcherine']Dziewczyny bardzo dziekuje za wasze opinie. Aniu- poniewaz weterynarz bedzie prowadzil leczenie/ operacje itd- zdajmy sie na to co powie, jakie badania wykonac, kiedy itd. Chcialabym zaznaczyc ze jestem ogromnie wdzieczna ze Topaz jest u Ciebie i czuje sie szczesliwy i bezpieczny. Na fotkach nawet wystawia Lol. Poglaskaj go od nas bo tak naprawde to chodzi o jego godna starosc i dobre samopoczucie i bezpieczenstwo. Postaramy sie zrobic wszystko co mozliwe zeby to bylo jak najdluzej ale tez czasami los wybiera inaczej- i tego juz nie przeskoczymy. On sie caly czas usmiecha ...[/QUOTE] Kasiu,pieknie to ujelas...masz absolutna racje w kazdej kwestii a szczegolenie mnie ujelas stwierdzeniem ze Topaz sie caly czas usmiecha...to swieta prawda,zobaczyc chocby na zdjeciach tego slodkiego rozdziawionego,usmiechnietego pycholka =bezcenne Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Topaz radzi sobie coraz lepiej. Poznał teren i biega -śmiesznie to wygląda, bo on nie biega jak normalny pies, tylko tak po swojemu, jak na niewidomego przystało;) Sam wraca do kojca, wie gdzie jest. ładnie reaguje na mój głos, cieszy się bardzo. Wie , że czeka go spacer. W kojcu robi czasem siku, kupa tylko na zewnątrz:multi: Nie leży w ogóle w kojcu na zewnątrz, w budzie tylko-ma tam miękkie kołdry i poduszki-chyba mu to odpowiada. Apetyt dopisuje, nie ma problemu z zjedzeniem tabletek, uszy również daje zakraplać. Jak w weekend będzie ładna pogoda , to mam zamiar go wykąpać, ale zobaczymy. I tak sporo wywietrzał przebywając na dworzu;) Quote
Katcherine Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Aniu super wiadomosci... Jak cos potrzeba to pisz...Lol. no prosze juz kolderki i podusie lubi hihihihihi. Poglaskaj go od nas...tak od serca. lol. Biedny pewnie pilnuje tych dobr zeby mu sie zaden lokator nie zadomowil ... co jak co ale kolderka i podusie sa najwazniejsze ;) . Quote
Panca Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 fajnie czytac takie wiesci:) znikam do gluszy na wknd bez dostepu do netu - pozdrawiam Was i jak wroce to chetnie poczytam co u Topazika slychac:) Quote
agata51 Posted June 24, 2011 Posted June 24, 2011 [quote name='Katcherine'][B]Agata51 sie ucieszy- Hyde zmienia sie w Kozaka...Zupelnie. Trzeba mu znalezc super miejsce na juz. [/B] Ania- suuuper. Baardzo dziekujemy za wiadomosci i przesylamy tabun glaskow. Prosze...na dzien dobry domowe obiady Lol.[/QUOTE] agata51 bardzo się cieszy i ubolewa wielce, że nawet kawałeczka super miejsca nie wykroi w swoim domku. Cholera, nawet balkon zajety! W sprawie Topaza nie powinnam się wypowiadać - mój ostatni, wydawało by się zdrowy, a na pewno pełen radości i życia wyżeł (raptem 10-letni) w ciągu godziny stał się właściwie psem konającym. Za TM odszedł po 2 dniach na stole operacyjnym, w trakcie zaszywania po usunięciu jakiegoś świństwa na prostacie. Do tej pory nie mogę wyjść z szoku i poczucia winy, a na widok wyżła coś ciepłego czuję w okolicy serca. Mimo to, a może właśnie dlatego jestem za operacją i to jak najszybszą. Nie takie staruszki znosiły operacje lepiej niż można by przypuszczać. Quote
Katcherine Posted June 24, 2011 Posted June 24, 2011 agata51- jak najbardziej powinnas- dlatego pytalam imiennie zeby nie bylo watpliwosci . Te podusie i kolderka mnie rozbroily w Topazie...hihihi. Kochany Seniorek. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 25, 2011 Posted June 25, 2011 Po rozmowie z wetem: - wet będzie konsultował przypadek Topaza ze swoim przyjacielem onkologiem z Wrocławia i jeszcze innym chirurgiem, wysle im badania ,zdjęcia usg itp.Chce miec jeszcze inne obiektywne opinie, aby decyzja operacji była dobrze przemyślana, a i tak będzie to duże ryzyko - w środę mam dzwonić - Topaz musi dojść do siebie, choć trochę przytyć przed zabiegiem, operacja jest krwawa i organizm musi być w miarę stabilny - wzięłam fakturę: 96zł Dziś z kąpieli nici,chmurzy się u nas znowu, niby nie ejst bardzo zimno, ale nie chce aby Topaz się przeziębił, jeszcze jest za słaby. Czekam zatem na poprawę pogody. Karma jeszcze nie dotarła, dam znać jak dojdzie. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted June 25, 2011 Posted June 25, 2011 Dzisiaj Topaz po raz pierwszy wylegiwał się w kojcu na słońcu. Leżał tak sobie całe popołudnie, zrelaksowany, wyciągnięty :p Na spacerze dostał głupawki i skakał taki wesoły. Chyba coraz lepiej czuje się nasz wyżełek, pewniej przede wszystkim. Jak je to macha ogonem;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.