Jump to content
Dogomania

Puchosław Wspaniały ... [*]


Agucha

Recommended Posts

[quote name='ania z poznania']A ma cały czas jęzorek na wierzchu, z braku zębów?[/QUOTE]
Nie ma cały czas właśnie.
Ząbka ma na prawdę jednego, ale chowa ozorek do pysia :)

[quote name='wellington']I jeszcze oko strzela :))))

On zupelnie inaczej wyglada niz na tych pierwszych zdjeciach, nie do poznania !
Pyszczek szerszy, futerko jasniejsze...czy to Puszek od p.I. czy inny ? To ma byc ten wiewior z gory ?
Jest pieknie wyczesany !
Agucha, ile on +/-wazy, tak na oko ?[/QUOTE]
To ten sam Puszek ;)
Zdjęcie robione z lampą i parę cm ode mnie, także może tak wyszło :)

Niunio waży dokładnie 2600g :lol:

Troszkę go próbowałam czesać, ale doszłam do wniosku, że nie będę go teraz stresować. Niech śpi Maleńtasek :)
I na SPA przyjdzie jeszcze czas :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 708
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Agucha, ja przypuszczalam ze on tylko robi wrazenie starszego niz jest w rzeczywistosci.
Mysle ze bedzie go mozna spokojnie ciachnac, a bez ciachniecia o wydaniu mowy nie ma !
To jest zabieg kilkuminutowy, dobry wet da mininarkoze, i koliberek bedzie mogl juz spokojnie odfrunac do nowego domku .

Moglabys na allegro napisac ze jest kastrowany ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Agucha, ja przypuszczalam ze on tylko robi wrazenie starszego niz jest w rzeczywistosci.
Mysle ze bedzie go mozna spokojnie ciachnac, a bez ciachniecia o wydaniu mowy nie ma !
To jest zabieg kilkuminutowy, dobry wet da mininarkoze, i koliberek bedzie mogl juz spokojnie odfrunac do nowego domku .

Moglabys na allegro napisac ze jest kastrowany ?[/QUOTE]
Nie podejmę takiej decyzji bez kompletu badań. Nic na siłę. Jeżeli okaże się okazem zdrowia - nie mam nic na przeciwko. Ale jeżeli coś wyjdzie "nie teges" ...

Allegro robiła Lidan. Ona musiałaby zmienić ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Klapnięte uszko sprawia że to nie ten pies....;)

Ale poza ucholami cała reszta taka sama.:evil_lol: Piękności ![/QUOTE]
Jak ja go oddam!?
[img]http://renaultlaguna.pl/forum/style_emoticons/default/beksa.gif[/img]

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę uwierzyć, że wreszcie udało się ta puchatą kulkę przenieść do innego domu :-) I zdjęcia mamy piękne :happy1: Allegro Puszka kończy się za 2 dni. Póki co nie dzwonią chyba żadni rozmnażacie ani inne podejrzane typy??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lidan']Nie mogę uwierzyć, że wreszcie udało się ta puchatą kulkę przenieść do innego domu :-) I zdjęcia mamy piękne :happy1: Allegro Puszka kończy się za 2 dni. Póki co nie dzwonią chyba żadni rozmnażacie ani inne podejrzane typy??[/QUOTE]
Zdjęcia są byle jakie, robione na szybko, bo ciotka wellington nie dowierzała :lol: :lol: :lol:

Ja miałam 2 telefony:
- od młodej kobiety, która nie czyta ogłoszeń ze zrozumieniem...
- od kobiety w sędziwym wieku, która nie wie co to szpic miniaturowy ale skoro miniaturowy tzn rasowy...

Link to comment
Share on other sites

Agucha, od starszego pieska nie mozna wymagac zeby byl okazem zdrowia - cos mu tam zawsze gdzies moze dolegac, ale to przeciez nie powodem zeby go nie kastrowac !
Badania, owszem, swoja droga.
Po paru dniach pobytu u Ciebie najlepiej sama bedziesz mogla okreslic jego kondycje :)
Ja jestem absolutnie ZA kastracja zeby wykluczyc powiklania starcze;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Agucha, od starszego pieska nie mozna wymagac zeby byl okazem zdrowia - cos mu tam zawsze gdzies moze dolegac, [B]ale to przeciez nie powodem zeby go nie kastrowac ![/B]
Badania, owszem, swoja droga.
Po paru dniach pobytu u Ciebie najlepiej sama bedziesz mogla okreslic jego kondycje :)
Ja jestem absolutnie ZA kastracja[B] zeby wykluczyc powiklania starcze[/B];)[/QUOTE]

wiem że jestem na forum gdzie pomaga się ograniczyc bezdomnośc psów ... i sama mam to na względzie ale priorytetem jest [B]nie szkodzić[/B].... każda nawet minimalna narkoza w przypadku starego psa ukróci mu życie bo NAPEWNO nadszarpnie jego nerki/wątrobe .... to będa powikłania , a pojęcia nie mam o jakich starczych piszesz.. jak on w tym wieku nie ma czyraczyczności to juz jej miał nie bedzie....
wracając do wieku...juz wspominałam mój 14 letni szpicowaty kundelek nikomu nie wyglądał na więcej niż 7 ! mnie tez... ale Puszek raz nie ma zębów a dwa ma konkretną zaćme i kolejny wet wczoraj oglądający go powiedział że z pewnościa ma naście lat.... i to że śmiga po schodach i jest jeszce pełen werwy nie znaczy że nie moze miec 12-15 lat ....
wracając do adopcji i kastracji.... są ludzie którzy potrafią upilnoweać psa z jajkami... przeciez moze mieszkac na blokach... kwestia wybadania na wizycie jacy to ludzie... jesli boicie sie że ze względu na jego jajka trzeba go będzie dłużej tymczasowac to ja znajde mu inny tymczas i sama bede opłacac go z bazarków...jakos dam radę...
i dwa ... jak nori miałą cieczke to on nie był w stanie sie na nia spiąć wiec zupełnie nie rozumiem jak ktoś może napisac że

"od starszego pieska nie mozna wymagac zeby byl okazem zdrowia - cos mu tam zawsze gdzies moze dolegac, [B]ale to przeciez nie powodem zeby go nie kastrowac !"[/B] - t[U]o jest właśnie przeciwskazaniem[/U].... powie ci to 99 % wetów - co innego zabieg ratujący zycie...
poza tym... [U]drugi już wet widząc go nie miał sumienia go szczepić żeby mu nie zaszkodzic a ty chcesz go poddac narkozie !! [/U]pewnie tylko dlatego że masz jakieś (pewnie dużo mniejsze niż weci) rozeznanie w tym że jakiejś ilosci starszych psów to nie zaszkodziło w znaczęcy sposób..
zastanów sie nad tym

jestem zdecydowanie przeciwko kastracji tego starego pieska a właściwie nie zgadzam się na nią .... pomijając ten fakt czekam na wyniki krwi , które może udało by sie zrobic u mojej wetki za 40 zł ....musze tylko sie zorientowac kiedy by było mozna

Link to comment
Share on other sites

Dzieńdoberek wszystkim fanom :loveu::loveu::loveu:

[quote name='wellington']
Badania, owszem, swoja droga.
Po paru dniach pobytu u Ciebie najlepiej sama bedziesz mogla okreslic jego kondycje :)
Ja jestem absolutnie ZA kastracja zeby wykluczyc powiklania starcze;)[/QUOTE]
jasne, wszystko po kolei, na spokojnie. Zobaczymy co chłopczyk nam pokaże :)
O jakich powikłaniach mówimy?

[quote name='Syla']Witaj Puchatku w sobotę.Pewnie ci się fajnie spało u cioci Agi :lol:[/QUOTE]
Niuniowi bardzo dobrze się spało - oczywiście w jedynym słusznym miejscu :evil_lol:
Tylko 2x w nocy zeskakiwał, żeby napić się wody i siknąć na wieszak w przedpokoju.

Zaliczyliśmy dziś już 2 spacerki, ale króciutkie bo deszcz leje :shake:
Skupił się elegancko i zjadł śniadanko :)

Prawdą jest, że nie lubi zostawać sam w domu - szczeka. Poszłam wyspacerować moje dziewczyny i jak wróciłam dzieci zdały mi relację, że zawzięcie "wołał" pod drzwiami :roll:

Jestem pewna, że człowiek go nie skrzywdził (nie licząc oczywiście tego, że w jakiś sposób znalazł się na ulicy...) To pies, który miał dobrze w życiu, nie ma uprzedzeń, uwielbia zainteresowanie jego "osobą", zna czesanie, najlepiej je mu się prosto z ręki :evil_lol:

Mam natomiast zastrzeżenia co do jego kontaktów z psami... Na dworze przywita się, obwącha ale obszczekać również musi. W domu natomiast jest aniołkiem, nie zaczepia, nie szuka kontaktu na siłę... ale jak je i jakiś pies znajdzie się w pobliżu to uspokajająco odwraca głowę i schodzi z drogi... najzwyczajniej boi się jeść w obecności innych ogoniastych :shake: Podejrzewam, że jego zmasakrowane uszko to może być wynik kłótni/ odganiania go od michy :angryy:

Więcej nieprawidłowości nie widzę.
Nie ma żadnych neurotycznych zachowań, nie wylizuje się ani nikogo innego... no chyba, że jak się go weźmie na kolanka to poliże dłoń przez chwilę, ale to jest dla mnie normalne. Moje psy też się tak podlizują.

Teraz śpi po spacerkach i nic go nie rusza :)

Co do badań - mam zamiar po niedzieli iść z nim do weta. Zrobię mu wtedy pełną morfologię. Dalsze badania będą zależne od wyników.

[B]Weelington[/B], daj znać jak już będziesz wiedziała co z fakturkami ;)

Ps. Miałam dziś telefon o niego. Pani ma się odezwać jeżeli coś zaiskrzy po obejrzeniu zdjęć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha']jasne, wszystko po kolei, na spokojnie. Zobaczymy co chłopczyk nam pokaże :smile:
O jakich powikłaniach mówimy?[/quote]
Przypuszczam, że wellington miała na myśli to, że sporo psów w starszym wieku ma problemy z prostatą (znaczne powiększenie gruczołu czasem wręcz blokujące oddawanie moczu i koopy też, krwiomocz, wreszcie nowotwór) Myślę, że pod tym kątem powinien weterynarz również go przebadać, może nawet usg zrobić. Faktem jest, że weterynarze niechętnie poddają zabiegom w narkozie kilkunastoletnie psy bo jednak narkoza obciąża organizm i chyba nie jest bez wpływu na nerki i inne ważne organy. Myślę, że nie bez powodu zaleca się psom powyżej 5 roku (zresztą młodszym też) wykonanie badań przed podaniem narkozy. Ostateczną decyzję, po gruntownym przebadaniu i tak podejmie chyba weterynarz :-)
Agucha, Puszek może jeszcze zmienić swoje zachowanie w domu. Teraz nie czuje się jeszcze zbyt pewnie, bo ostatnio często się przeprowadzał ;-) Wszystko jest dla niego nowe i nie ma okazji nudzić się. Podejrzewam, że dopiero za kilka - kilkanaście dni pokaże swoje prawdziwe oblicze :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lidan']Przypuszczam, że wellington miała na myśli to, że sporo psów w starszym wieku ma problemy z prostatą (znaczne powiększenie gruczołu czasem wręcz blokujące oddawanie moczu i koopy też, krwiomocz, wreszcie nowotwór) Myślę, że pod tym kątem powinien weterynarz również go przebadać, może nawet usg zrobić. [/quote]
Poproszę o przebadanie prostaty :)
Chociaż z sikaniem i koopaniem na razie nie ma problemów :lol: Wszystkie kąty i kanty ochrzczone...

[quote name='Lidan']
Faktem jest, że weterynarze niechętnie poddają zabiegom w narkozie kilkunastoletnie psy bo jednak narkoza obciąża organizm i chyba nie jest bez wpływu na nerki i inne ważne organy. Myślę, że nie bez powodu zaleca się psom powyżej 5 roku (zresztą młodszym też) wykonanie badań przed podaniem narkozy. Ostateczną decyzję, po gruntownym przebadaniu i tak podejmie chyba weterynarz :-)[/quote]
I dlatego właśnie mówię, że nie określę się co do kastracji dopóki nie będę miała przed nosem kompletu badań i opinii co najmniej 2 niezależnych wetów :)

[quote name='Lidan']
Agucha, Puszek może jeszcze zmienić swoje zachowanie w domu. Teraz nie czuje się jeszcze zbyt pewnie, bo ostatnio często się przeprowadzał ;-) Wszystko jest dla niego nowe i nie ma okazji nudzić się. Podejrzewam, że dopiero za kilka - kilkanaście dni pokaże swoje prawdziwe oblicze :p[/QUOTE]
Oczywiście! Dajmy mu ze 2-3 tygodnie na asymilację i wtedy się okaże co to za ziółko :)

[quote name='zerduszko']Dzięki za wątek Agucha :) Powodzenia z dziadziusiem :)[/QUOTE]
Witamy i nie dziękujemy! ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha']Poproszę o przebadanie prostaty :smile:
Chociaż [B]z sikaniem[/B] i koopaniem na razie [B]nie ma problemów[/B] :lol: [B]Wszystkie kąty i kanty ochrzczone[/B]...[/quote] Ciekawe gdzie to psiątko się chowało:hmmmm: Ze świnkami w chlewie? ;) Taki duży (wiekiem oczywiście) chłopczyk i nie wie gdzie się wychodzi za potrzebą :stupid: Wstydź się Puszeczku, wstydź :nono:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']On pewnie wie, ale jak to chłopy - musi oznaczyć nowy teren ;)[/QUOTE]
Wie, wie bo rano prosił ładnie na dwór. Skakal mi koło nóg i odszczekiwał :lol:
Przy drzwiach był pierwszy!

A jest co oznaczać - 75m2... ło ho ho...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']On pewnie wie, ale jak to chłopy - musi oznaczyć nowy teren ;)[/QUOTE]

Phi, ja bym go zaraz nauczyla siadac na sedesie podczas sikania ;pppp Nie ma nic gorszego niz opryskujácy lazienké facet!

A co do kastracji, pewnie ze mozna mu zrobic badania i podac nawet narkozé wziewná, najbezpieczniejszá i stosowaná u starych i chorych psów podczas zabiegów (moja 6-latka tak "na wszelki wypadek" taká miala :>>)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Phi, ja bym go zaraz nauczyla siadac na sedesie podczas sikania ;pppp Nie ma nic gorszego niz opryskujácy lazienké facet!

A co do kastracji, pewnie ze mozna mu zrobic badania i podac nawet narkozé wziewná, najbezpieczniejszá i stosowaná u starych i chorych psów podczas zabiegów (moja 6-latka tak "na wszelki wypadek" taká miala :>>)[/QUOTE]
Witamy u Niunia :) :):loveu:

Z narkozą wziewną u nas w mieście cienko... Trzeba by do Gliwic jechać.

Mój TZ właśnie wrócił do domu po 2 dniach niebytu. "Znał" Niunia tylko z tych pierwszych zdjęć i jak go zobaczył to zapytał - "A gdzie on ma ucho?".... No comment' s :(

Siurek jest już po 3 spacerku i małym obiadku.
Wybredny jest!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nika28']Przyszłam tu sobie z wątku mikrusków ;)

Ale to jest okruszek :loveu:
Trzymam mocno kciuki za domek i będę zaglądać :)[/QUOTE]
Witamy i dziękujemy za wsparcie :loveu: :loveu:

Właśnie mlaska drugą część obiadu :lol:
Komiczny jest.

Naładowalam baterie w aparacie, to później pstryknę jakąś fotkę Dziadkowi :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...