Naklejka Posted May 5, 2012 Posted May 5, 2012 Genialne ma te uszy :D Daj jej trochę czasu, zacznie sikać na dworze. Można uczyć ją sikania na podkłady, chociaż nie wiem czy jest sens... Quote
omry Posted May 5, 2012 Author Posted May 5, 2012 No brzuszek ma boski :loveu: Nie, nie chcę uczyć na materacyki :) Damy radę, kiedyś się nauczy :D Quote
evel Posted May 5, 2012 Posted May 5, 2012 Ale podkłady są cieniutkie, to jakby warstwa waciana a pod spodem folia, żeby nie przesiąkało ;) Quote
omry Posted May 5, 2012 Author Posted May 5, 2012 [quote name='evel']Ale podkłady są cieniutkie, to jakby warstwa waciana a pod spodem folia, żeby nie przesiąkało ;)[/QUOTE] Wiem, Tekila z Doksą na to robią :) Ale chcę już uczyć od razu na dworze :) Quote
Vilena Posted May 5, 2012 Posted May 5, 2012 [URL]http://iv.pl/images/44672779450986162875.jpg[/URL] Ale słodziachna różowa łapencja :loveu: Quote
Amber Posted May 5, 2012 Posted May 5, 2012 Haha to ucho jest świetne, stoi jak Misi gopsowej - ma konkurentkę teraz ;) Quote
motyleqq Posted May 5, 2012 Posted May 5, 2012 mała jest uparta, ale to nic, na pewno nauczy się sikać na dworze, ma czas :) Quote
dagg Posted May 5, 2012 Posted May 5, 2012 [url]http://iv.pl/images/17478811713974844014.jpg[/url] o mamo! co za słodycz! :loveu: Quote
omry Posted May 6, 2012 Author Posted May 6, 2012 Zrobiła dzisiaj siku na klatce, jak szłyśmy na dwór, ale później zrobiła jeszcze raz kupę i siku na dworze. Wczoraj w domu ani razu :) Ona ma problemy z zostawaniem sama. Nie wiem, czy ona się boi, że ją zostawię na zawsze, czy co? Ja rozumiem, że się błąkała głodna nie wiadomo ile czasu jako szczeniak, chyba potrzebuje czasu, co? Jak tylko wychodzę z pokoju, to leci za mną. Jest jak mój ogon. Gdy zamknę pokój i karzę jej zostać, to kładzie się i piszczy albo nawet drapie w drzwi. Ciekawe, co będzie jutro, jak wyjdę z domu. Jeśli będzie źle, to trzeba będzie pomyśleć o jakimś kennelu chyba. [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/43716153351059273270.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/63191316908347615321.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/96451917086605101188.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/91042768012760359284.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/38983572726021137113.jpg[/IMG][/URL] Quote
omry Posted May 6, 2012 Author Posted May 6, 2012 [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/14743594952628433956.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/03564201281805590960.jpg[/IMG][/URL] Quote
Unbelievable Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 Ale świetna psinka, gratki :loveu: no cudna jest, strasznie mi się podobają takie wypłosze, i mocno Parsonowa w typie :diabloti::loveu: co do sikania- ja bym nauczyła ją jednak sikać na podkłady najpierw, a dopiero później 100% na dworze, będzie łatwiej ;) Broom też przez pewien czas nie chciała się załatwiać na dworze, rozgraniczyłam jej miejsca gdzie ma się załatwiać a gdzie się bawimy, stałam z nią w miejscu po 15min mówiąc sikaj sikaj :evil_lol: tylko ona już zna tą komendę, jak widziałam że nie może się skupić to szłam do domu i po chwili znowu wychodziłam, za załatwianie na dworze nagradzałam, początkowo za trafianie na podkład też, później zaczęłam karać za załatwianie się w domu (dwugodzinny spacer a po wejściu do domu od razu kupsztyl na dywan :roll:), jak widziałam że jej się chce a ja nie mogłam w tym momencie, albo np. musiałam się ubrać to albo pakowałam do klatki, albo gadałam do niej i zajmowałam żeby nie myślała o załatwianiu się. I jakoś poszło ;) nie zniechęcaj się i nie denerwuj, dopiero kilka dni u was jest, na pewno załapie, teraz ma pewnie niezły mętlik w głowie Quote
omry Posted May 6, 2012 Author Posted May 6, 2012 No dokładnie, to dopiero kilka dni, a i tak już jest lepiej :) Sikanie już aż tak mnie nie martwi, dajemy sobie radę, jeszcze trochę i się nauczy całkiem :) Bardziej mnie teraz martwi to, że zachowuje się dosłownie jak mój ogon :evil_lol: Quote
Unbelievable Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 [quote name='omry']No dokładnie, to dopiero kilka dni, a i tak już jest lepiej :) Sikanie już aż tak mnie nie martwi, dajemy sobie radę, jeszcze trochę i się nauczy całkiem :) Bardziej mnie teraz martwi to, że zachowuje się dosłownie jak mój ogon :evil_lol:[/QUOTE] próbuj ją zamykać w innym pokoju na krótko, bo z tego co czytałam ma problemy z zostawaniem, może ma lęk separacyjny...? i czymam kciuki za sikanie ;) Quote
dog193 Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 Omry, uważaj na to uzależnienie od ciebie, Jupi robił dokładnie to samo - wszędzie za mną lazł, a teraz mamy mega problemy z zostawaniem samemu... Quote
omry Posted May 6, 2012 Author Posted May 6, 2012 No właśnie, ale mam ją wyganiać jak za mną idzie po domu? Ona i tak zaraz znowu do mnie przychodzi i co chwilę muszę ją wyganiać z powrotem. Zamykam ją w pokoju kilka razy dziennie, wczoraj była w pokoju sama jakąś godzinę, ale bardzo piszczała i drapała w drzwi. Quote
wikikoniki Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 a może zamykaj drzwi od razu otwieraj i dawaj smaka. Potem zamknij na 2 sekundy otwórz i smak... i tak dalej. A jak masz klatkę to tak samo z klatką Quote
Saththa Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 z sikaniem Tazza tez miałam problem ;) potrafil sie bawic i sikac, pic wode i sikac, i tak jak Avril wracał i sikał. Okazalo się ze zapalenie pęcherza miał :) no i najpierw nauczyl sie sikać na taras.. potem na dworze mimo wielkich ochów i achów ;) Z zostawaniem jak pisali tez uwazaj ;) ja pod prysznic isc nie mogłam... masakara :shake: ale zauwazylam ze byl bardzo niespokojny jak byl za drzawi... pomogło jak naprawde wychodzilam z domu. cudna mordka;) Quote
motyleqq Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 co do łażenia za Tobą, też tak mieliśmy. Etna nawet totalnie zaspana wstawała ze mną do kuchni, piszczała pod łazienką... nigdy nie wracałam gdy piszczała, czekałam na choćby chwilę ciszy i wychodziłam z łazienki dopiero. czasem mówiłam do niej, żeby jej przypomnieć, że łazienka mnie nie pochłania ;) nie pracowałam wtedy i byłam z nią prawie non stop. niszczyła i czasem dalej niszczy jak jest sama, ale już znacznie mniej. był okres, że wyła gdy wychodziłam. ale jej przeszło. zawsze przed wyjściem ma intensywny spacer, a potem zostawiam jej coś dobrego. niestety bywa że zrobi mega głupią rzecz- np raz wypiła butelkę oleju i następnie zarzygała mieszkanie;) wtedy właśnie kupiłam klatkę :evil_lol: Tobie też to polecam, żałuję że nie zrobiłam tego wcześniej. narazie jej tam nie zamykam jak wychodzę, ale z czasem zacznę. jak WSZYSTKO sprzątnę, to nie niszczy w domu. przeszło jej to właściwie samo, teraz czasem coś sobie weźmie, ale to bardziej wygląda na znudzenie, niż lęk separacyjny. Quote
evel Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 Ja to teraz nie wiem, jak ludzie mogą żyć bez klatek :evil_lol: Quote
Naklejka Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 Jetsan klatki nie potrzebuje :P Jak coś to mam kojec na dworze, z którego skorzystał może parę razy, siedział też w nim w okresie około sylwestrowym, bo się do okna dobijał, jak strzelali petardami, a w domu siedzieć mu się nie chciało :roll: Zostałam bez klatki i źle mi z tym :evil_lol: Chociaż Arni dalej reaguje na słowo klatka i udaje się na miejsce, w którym ona tam stała, no i czeka dopóki go nie zwolnię, teraz ma tam tylko "legowisko". Quote
omry Posted May 6, 2012 Author Posted May 6, 2012 Próbowałam zostawiania mięska w czasie mojej nieobecności, ale ona jak mnie nie ma nawet jeść przestaje i piszczy. Nie niszy, tylko piszczy, trochę drapie w drzwi. Boję się, co będzie, jak wrócę jutro :D Co do klatki to będę zmuszona ją kupić, jeśli będzie niszczyć. Zapalenia pęcherza to mała nie ma na pewno, bo ogólnie mało sika. Wczoraj sikała tylko dwa razy, dzisiaj trzy, raz na klatce, raz na dworze i raz w domu :) Quote
Unbelievable Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 [quote name='omry']Próbowałam zostawiania mięska w czasie mojej nieobecności, ale ona jak mnie nie ma nawet jeść przestaje i piszczy. Nie niszy, tylko piszczy, trochę drapie w drzwi. Boję się, co będzie, jak wrócę jutro :D Co do klatki to będę zmuszona ją kupić, jeśli będzie niszczyć. Zapalenia pęcherza to mała nie ma na pewno, bo ogólnie mało sika. Wczoraj sikała tylko dwa razy, dzisiaj trzy, raz na klatce, raz na dworze i raz w domu :)[/QUOTE] to chyba już taki typowy lęk separacyjny. Szczurzy też nic nie je, piszczy, drapie w drzwi i co najgorsze gryzie łapy Quote
omry Posted May 6, 2012 Author Posted May 6, 2012 [quote name='Unbelievable']to chyba już taki typowy lęk separacyjny. Szczurzy też nic nie je, piszczy, drapie w drzwi i co najgorsze gryzie łapy[/QUOTE] No to słabo.. [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/30712525696481301698.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/79275390124182229888.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/53382103468851801053.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/73086726410643382615.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.