Jump to content
Dogomania

ZLOTY(Kami)-Pobity i pogryziony!..-MA CUUUDNY DOM! ... BISMARCK odszedl (*) (*) (*)


zuziaM

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Oto ostatni pokaz beztresowego wychowania mojego psa:shake: juz zawłaszczył sobie moje łózko, zawsze okupował tylko poduchy, ale skoro ja prawie cały dzień spędzam przy komputerze, to dlaczego on nie moze skorzystać:mad:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/bb53d91de05d7b67.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/52/bb53d91de05d7b67med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

A mi znowu nic nie wyszło z wyjazdu :placz:- miałam taki tydzień, że ledwo z pracy czołgałam się do domu. Czy sterylki w Dłużynie jeszcze nie ruszają? - ja pamiętam, że mam dla Ciebie pieniądze za bazarek.
Patrząc na Bismarcka, to on taki pączuszek:evil_lol:. Teraz po zabiegu, to tak jak po " krwawej" kastracji, trzeba bardziej uważać na wagę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']A mi znowu nic nie wyszło z wyjazdu :placz:- miałam taki tydzień, że ledwo z pracy czołgałam się do domu. Czy sterylki w Dłużynie jeszcze nie ruszają? - ja pamiętam, że mam dla Ciebie pieniądze za bazarek.
Patrząc na Bismarcka, to on taki pączuszek:evil_lol:. Teraz po zabiegu, to tak jak po " krwawej" kastracji, trzeba bardziej uważać na wagę?[/quote]
spokojnie, na razie czekałyśmy, aż zejdą mrozy żeby nie zrobić krzywdy żadnemu psiakowi, jeszcze mam kończące się bazarki i potem to wszystko pozbieramy, zresztą na miejscu lolka wszystko koordynuje, ja tylko ciułam;)
Bismarck się pasie jak tylko może, ja mu dużo nie daję, ale zanim ja wstanę to on już jest u mamy wcześniej i sobie załatwia szybkie śniadanie jak wróci;)tak samo jak ja ide się kąpać to on idzie na żebry:shake:
seaside wczoraj u nas była:loveu:powie Wam, że wcale taki grubas z niego nie jest jak sie pojawi. Niuniek trochę wstydliwy był, bo mniej ja zna, nie posunął się jeszcze do stanie przed nia jak cielak i wymuszania drapania, ale ładnie się przywitał:p
ja przez cały następny tydzień też w domu, sesja się zaczęła a ja nie chcę się wybijać z rytmu pisania:roll:

Link to comment
Share on other sites

No to swietnie, ze skutkow ubocznych po tym nowatorskim zabiegu nie ma .... to wazne dla starszych potrzebujacych kastracji psiakow, ktore moga zle zniesc zabieg operacyjny.

Zazdroszcze Wam dziewczyny, ze sie czasem spotykacie .....

A jesli chodzi o sterylki, to rzeczywiscie Magda ma racje, ze nie robi sie ich zima, bo rany pooperacyjne bola znacznie bardziej wlasnie w zimowym okresie.
Tak mi powiedziala moja pani doktor, bo chcialam sie z nia umowic na sterylke mojej Inusi.... i termin ustalilysmy dlatego dopiero na kwiecien.

Link to comment
Share on other sites

ale pojawił się wilczy apetyt u mojego zbója, w sobotę wciągnął mojego tortellini ze szpinakiem:crazyeye:on wcześniej nie miał takich zapędów, no i raz na tydzień dopuszcza możliwość marchewki do mięsa, za dużo mu nie daję bo w przesycie to wątrobe można karotenem załatwić.
taki fajny się teraz zrobił, spokojniejszy, ale do nawiązywania kontaktów nadal skory. to fajnie, bo ja miałam obawy, czy się nie cofniemy, bo ostatnio to zapędy go pchały do psów, ale jest ok:p
pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Seaside']taaaaaaa ;)
zapomniałam wyslac ci smska, zewybrałam sobie zakiet i ta czerwona bluzke z kołnierzykiem :oops: razem z mapami to moze byc 50 zł???[/quote]
to dobrze, ze sobie wzięłaś, na mnie żakiet była za duży, też bazarkowy zakup, prześlij tyle ile uważasz, nie kosztowały mnie wiele;)
u mnie teraz głodówa, bo ja nie tak jak moja mama, że rano psu wstawiam, on mnie potem budzi, spacer i przychodzi na pełną michę; histeria od godziny trwa, bo pies lata i piszczy, uszy spuścił, ale jestem twarda nie będzie nic przed śniadaniem;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']I pewnie obrzęki głodowe?[/quote]
no wiesz co:eviltong: zresztą jak się zobaczymy to przedstawię Bismarcka osobiście i będziesz mogła sprawdzić:evil_lol: chcoiaż jak się wywala brzuchem do góry to jakis taki większy się zrobił:oops:a ja nie mam czasu go do lasu często zabierać na biegi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']Większy sie zrobił? Jak nie obrzęki, to pewnie zapasy zimowe:evil_lol:.[/quote]
teraz ma dietę, bo mamy nie ma przez tydzień:diabloti: ja po prostu nie mam kiedy z nim do lasu pójść, chociaż na godzinę go rozruszać:roll:może jak się cieplej zrobi i ciapa zejdzie to polecimy;) no i na kąpiel się szykujemy w związku z podniesieniem temperatury-bo my u znajomego korzystamy

Link to comment
Share on other sites

Jak mamy nie ma przez tydzień, to " obrzęki głodowe" mają szansę leciutko spaść;), ale po powrocie mamy Bismarck pewnie nadrobi z nawiązką. Z moim Cezarem na szczęście problemów z nadwagą nie miałam, ale mam Marudę - kotkę, która jest gotowa wytrwać przy misce do końca, jak już nie ma sił, to się położy i nadal je:evil_lol:. Ale jest przy tym wszystkim taką kochaną "puszystą " ( wcale nie chodzi mi o futro) panienką.

Link to comment
Share on other sites

Dopóki ja siedzę w domu to reżim jest, gorzej jak mnie niesie na uczelnię, bo on tak się słucha, ze mama mówi o terroryźmie. Ostatnio miał biegunke, a jak tak, to juz wie, że jedenia nie będzie aż do do dnia następnego, po spacerze przyleciał do mamy do kuchni i juz molestowal. Ostatecznie stanęło na małej ilości mięsa i dużo ryżu, a pies się tak schował w kuchni abym ja go nie widziała;) zresztą jak ma dostać coś czego ja nie widzę, to najczęściej mama krzyczy pozwól psu, bo on sam nie chce:evil_lol: i słucha czy ja mu pozwolę, zresztą przy mnie nie żebrze-seasiede potwierdzi-jadłyśmy lody i pies spał grzecznie. ogólnie to chłopak spokojny, tylko teraz jakąś fazę na wciąganie załapał przy implancie, ale musimy to okiełznać

Link to comment
Share on other sites

Moja Maruda zaczęła tak wcinać też po sterylce - a ja naiwna tłumaczyłam sobie, że biedna chuda kotka musi nadrobić (była wtedy faktycznie chuda, bo trafiła do nas zimą z ulicy, błąkała się po osiedlu dobre kilka miesięcy). U mnie reżim wprowadza moja córka, bo mi nadal Marudy szkoda i często sama mam ochotę jej coś dobrego podsunąć, bo ona taka biedna...... była;)

Link to comment
Share on other sites

moja mama chyba też ma takie podejście;) ja się nie lituję nad łośkiem, wczoraj został przymuszony do spaceru z moim kumplem, bo wracaliśmy ze spinningu, w zasadzie to tez trener;) no i mieszka niedaleko więc zabrałam psa, a ten zbój oczywiście postanowił zastrajkować i perfidnie robił wszystko abyśmy zostali juz sami i poszli w swoją droge, bo przeciez on się nie dzieli swoja pańcią z nikim;) więc po próbach wysmyknięcia się z obroży nadszedł czas na zrobienie placka z siebie na chodniku, potem obrażony poszedł grzecznie, terrorysta emocjonalny to z niego jest, już po raz kolejny robi mi takie numery, bo on dochodzi do wniosku, ze jak za dobrze nie zna, to nie bedzie się spoufalał i nie będzie spacerował z obcym, a ludzie często żałuja psa i nad jego losem bidolą, ale twardym tzreba być;) no i wczoraj rano też postanowił pokłócić sie z rottkiem, mieszka niedaleko od nas i czasami na balkonie siedzi, tamaten szczekał, a mój pies oczywiście też, bo na dole;) az mu się pręga zjeżyła, on ma coś do tych rotków, bo to juz tzreci taki przypadek-małe gabarytowo psy to olewa i przechodzi bez niczego, ale duże, a rotkowi nie przepusci:roll:

Link to comment
Share on other sites

Po prostu nie podobają mu się:evil_lol: i już. Moj Cezar żywił taką chyba wrodzoną awersję do wszelkiej maści owczarków - do teraz nie wiem skąd mu się to wzięło, a był u nas od małego. Chyba zazdrościł im futra;).
A jako "placek na chodniku" to długo leżał? Wzięłaś maluszka:evil_lol: na rączki, czy sam ruszył?
Magda, ja planuję urlop od 23 lutego - czy odbiór "fantów" i pieniądze za ostatni bazarek mogą poczekać do tego czasu ?- po pracy nie bardzo mam jak przyjechać.

Link to comment
Share on other sites

nie ma sprawy, ja na razie uziemiona przy komputerze i piszę cały czas.
Placek zebrał opierdziel i poszedł dalej, następnym razem pójdzie w szelkach:evil_lol:tam nie ma opcji, że mi się zbuntuje:mad:ja nigdy nawet nie próbowałam go podnieść, teraz waży więcj niż 50% mojej masy, byłoby ciężko;)

Link to comment
Share on other sites

Zmobilizowałaś mnie do policzenia - wyszło mi, że mój ważył 77% mnie. Raz go trzymałam na rękach u weterynarza ( nie chciał wejść sam na wagę), mój kręgosłup do teraz to pamięta. A do wanny wkładłyśmy go z córką - ona trzymała przód, ja tył i na trzy cztery hop do góry:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']Zmobilizowałaś mnie do policzenia - wyszło mi, że mój ważył 77% mnie. Raz go trzymałam na rękach u weterynarza ( nie chciał wejść sam na wagę), mój kręgosłup do teraz to pamięta. A do wanny wkładłyśmy go z córką - ona trzymała przód, ja tył i na trzy cztery hop do góry:evil_lol:.[/quote]
no to nieźle, my po znajomości chodzimy sie kąpać do mojego byłego, ma takie duże pomieszczenie z prysznicem i duży otworem wylotowym, bo u siebie bym zatkała zaraz sierścią prysznic:shake:i chyba na ten weekend się ustawimy, bo temperatura już fajna, a niuniek zdecydowanie musi się wykąpać. a u weterynarza spokojnie wchodzi na wagę, z jamniolem walczyłam zawsze, bo jemu się nie podobała;) a ten nawet siądzie i zawsze wszyscy inni właściciele patzra na nas z zadrością, szczególnie tych małych yorków, które za nic nie chca tam ustać:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ktoś mi tego ONka tutaj wykrakał:evil_lol: dzisiaj na podwórku mieliśmy spięcie z owczarkiem, ale tamten też na smyczy był. Bismarck po raz kolejny uniósł na grzbiecie pręgę, ale był z siebie dumny, oba tylko trochę do siebie wyskoczyły, ale mało zajedle było, mam wrażanie że mój jamniol i w ogóle maluchy to bardziej impulsywnie do takich spraw podchodzą;)
Pozdrowionka:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...