Jump to content
Dogomania

Otruty pies. Co jeszcze zrobić?


Lagunka

Recommended Posts

Mam pytanie do osób zorientowanych w prawie.

Dwa tygodnie temu moja sunia przeszła za TM. Kilka dni wcześniej sąsiad dewiant podał jej truciznę. Pięć dni walczyliśmy o jej życie i pięć dni umierała w męczarniach. Nie udało się ....

Facet kilka dni wcześniej groził potruciem zwierząt i spaleniem domu. Chciał wyciągnąć kasę i nie udało się, to miała być zemsta.
Natychmiast złożyłam sprawę o groźby karalne i musze powiedzieć, ze policja zareagowała błyskawicznie. Pięć dni po złożeniu wniosku otrzymała pismo o wszczęciu dochodzenia. Gość ma na koncie kilka powaznych konfliktów z prawem i odsiadkę. Znane są jego personalia i sprawa wydaje się oczywista. Jest " postrachem" okolicy i do tej pory zwracają się do mnie ludzie z "dobrymi radami", żebym lepiej wycofała sprawę, bo będzie się mścił.

Teraz pytanie. Co moge zrobić, zeby odpowiedział z Ustay o Ochronie Praw Zwierząt i czy w ogóle jest możliwość, zeby odpowiedział za znęcanie? Świadkiem w sprawie jest lekarz wet., który ratował lagunkę.
Sama sunia byla rodowodowym dogiem niemieckim, suką hodowlaną, pracującą z dziećmi i zarazem krwiodawczynią Banku Milusia.
Dla mnie była bezcenna i nic i nikt mi jej nie zastąpi, ale dla sądu ... liczy się jej wartość finansowa...
Czy mam czekać na decyzję prokuratora, czy mogę sama " popchnąć" sprawę, zeby odpowiedział za to, co zrobił Lusi?

Nie mogę pogodzić się z tym, ze ludzkie bydlę zamordowało istotę, w której było więcej człowieczeństwa niż w nim ... Luśce nic nie zwróci życia, ale mam nadzieję, ze inne psy zostaną uchronione przed strasznym losem, jaki jej zgotowała ludzka podłość.

Jeżeli ktoś z Was może pomóc, bardzo proszę. Odpowiem na wszelkie pytania. Jeżeli wolicie, możemy rozmawiać na priv, mogę podać numer telefonu, lub zapraszam na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Z góry dziękuję za wszelkie rady.

Magda

Link to comment
Share on other sites

Nawet nie powiem, że Ci współczuję, bo to nie odda tego, co czuję. :-(
Czy po sekcji zwłok ustalono, czym sunię otruto? Może ten bandyta przetrzymuje w domu jakieś opakowanie czy resztę trucizny.
Słyszałam od znajomych, którzy przeszli podobną gehennę jak Ty, że po otruciu ich psa, wtedy jeszcze milicja, dokonała przeszukania posesji podejrzanego i znaleźli w kuble na śmieci karton po takim samym świństwie, jak tym, którym psa otruto. Wykorzystali to jako dowód w sprawie.

Link to comment
Share on other sites

Tak, wiem,z e to dobrze w tej całej koszmarnej sytuacji,ze wiem kto i kiedy, ale .... Cały czas się zastanawia czy zrobiłam wszystko. Czy powinnam czekać na decyzję prokuratora z jakich paragrafów zechce oskarżyć teo drania, czy też mogę sama pomóc, zakładając kolejną sprawę?
Jutro jadę na policję złożyć dodatkowe zeznania i dostarczyć zaświadczenia od wetów.... Wszystko idzie bardzo szybko....

Link to comment
Share on other sites

Lagunko strasznie mi przykro. Walcz do końca. Mnie też sąsiadka z bloku prostopadłego do mojego chciała otruć psa, ale mieliśmy to szczęście, że udało się Go odratować.
Nie napiszę, co miałam ochotę jej zrobić, bo to forum publiczne i nie wypada ( ale nie miałam dobrych zamiarów )

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][COLOR=Purple]Ojj w tej sytuacji chyba nikt nie miałby dobrych zamiarów... o których nie piszemy na forum.

[B]Lagunka [/B]bądź silna, a w ciężkich chwilach (których jest napewno mnóstwo) pamiętaj, że stoimi tu za Tobą murem w tej walce i czerp z nas tę siłę, której Tobie czasem może brakować.
[/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o sprawę sądą, w chwili obecnej osoba ta może mieć sprawę karną (jeśli śledztwo wykaże udział tej osoby w otruciu zwierzęcia) ze względu na groźby i częściowe wprowadzenie ich w życie. Można też obok sprawy karnej (lub bez niej) wytoczyć drugą z powództwa cywilnego z żądaniem odszkodowania za śmierć psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ktrebor']Jeśli chodzi o sprawę sądą, w chwili obecnej osoba ta może mieć sprawę karną (jeśli śledztwo wykaże udział tej osoby w otruciu zwierzęcia) ze względu na groźby i częściowe wprowadzenie ich w życie. Można też obok sprawy karnej (lub bez niej) wytoczyć drugą z powództwa cywilnego z żądaniem odszkodowania za śmierć psa.[/quote]


Serdecznie Ci dziękuję za informację

Link to comment
Share on other sites

[quote name='-Martyna-']nie wiem czy manipulowanie truciznami nie jest scisle okreslone

podejrzewam ,ze np wysypanie trutki na szczury we wlasnej piwnicy
nie jest tym samym , co stosowanie jej w obszarze gdzie przypadkowo ktokolwiek inny (np dziecko) moze wejsc w kontakt z nia...[/quote][I]gdziekolwiek rozkładane sa trucizny nawet jeśli to czynisz na własnej posesji musisz oznakować i zabezpieczyć ...no chyba ze masz ja w domu ..to już twoja sprawa ....ale w przypadku Lagunki to chyba było inaczej:shake:[/I]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Wam.
Nie mam w domu żadnych trutek, a wszelkie potencjalnie niebezpieczne substancje, typu leki, środki czystości , trzymam dobrze zamknięte z uwagi na dzieci i zwierzaki.

Wczoraj usłyszałam od policjanta, ze ciężko będzie udowodnić winę , pomimo bepośrednich i niezależnych świadków i oczywistego powiązania faktów...
Zapytałam, czy powinnam złapać gościa na gorącym uczynku w momencie, w którym przerzucał coś przez płot, mieć na to 10 niezależnych świadków i na miejscu zrobić badania toxy, zeby udowodnić, ze wrzucał trutkę? Do tego jeszcze powinnam udowodnić, ze przerzucał ją z zamiarem otrucia psa, a nie dla rozrywki?

Paranoja :shake:

Link to comment
Share on other sites

Tu jest potrzebny dobry prawnik, a nie policjant. Rozumiem co czujesz. Przed świętami tak straciłam swoje 3 kotki. Były akurat na podwórku jak ktoś wrzucił trutkę. Nie udało się ich uratować. :placz: Psy na szczęście były w domu. Później się dowiedziałam, że sąsiadce otruli w tym czasie 3 duże psy, a w tydzień później ukradli jej samochód. Sprawców kradzieży złapano, ale niestety za zwierzaki nie udało ich się ukarać. :mad:
Serdecznie współczuję.

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim bardzo współczuję straty psiaka.

Jednak wydaje mi się że dość istotne dla sprawy jest takie pytanie. Czy grośby kierowane pod adresem swoich psów zgłosiłaś wczesniej (tzn. przed otruciem psa)?
Jesli tak to w celu spowodowania "własciwego podejscia" do sprawy przez policje może prawidłowe byłoby zadanie pytania - w jaki sposób policja zareagowała na doniesienie o planowanym popełnieniu przestępstwa.
Nie zwalnia to absolutnie sprawcy z odpowiedzialności, ale "dodaje wigoru":diabloti: glinom prowadzącym postępowanie.
Oprócz tego wydaje się zgodnie z radą przedmówców założenie sprawy cywilnej przeciwko draniowi.

Link to comment
Share on other sites

Hm tak sobie pomyslałam, nie wiem jaką dużą masz posesję, ani w jaki sposób otruto Lagunkę, ale czy przeszukałaś ogród cyz nie leży gdzieś jeszcze zatrute mięso itp? Popytałabym też sąsiadów, czy nikt nie widział, jak ktoś przerzucał coś przez płot...

Ja 3 tygodnie po smierci Bossa znalazłam w ogrodzie dwa surowe kurczaki :/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...