Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Mysza2']z lewej jest takie "wybierz gości których chcesz zaprosić" i trzeba ptaki porobić u każdego
Romcię zrobiłam administratorem[/QUOTE]
A to już dam radę.
A z ptakami to Wam napiszę coś dla rozluźnienia: kiedyś w wydawnictwie przy pracy zbiorowej cos się zamieszało z jednym autorem, jego tekst nie poszedł czy coś... no i panie medytowały jak mu o tym powiedzieć, az jedna niewiele myśląc wypaliła: "powiedz mu, ze mu ptaszek odpadł"

  • Replies 684
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='mmd']A to już dam radę.
A z ptakami to Wam napiszę coś dla rozluźnienia: kiedyś w wydawnictwie przy pracy zbiorowej cos się zamieszało z jednym autorem, jego tekst nie poszedł czy coś... no i panie medytowały jak mu o tym powiedzieć, az jedna niewiele myśląc wypaliła: "powiedz mu, ze mu ptaszek odpadł"[/QUOTE]

Przyszłam , by potwierdzić,że zostałam "ochotniczką" i jestem administratorem wydarzenia Luny, ale jak trafiłam na "odpadniętego ptaszka", wymiękłam... momencik-[B] muszę wypluć się do końca i monitor uporzadkować.[/B]

No, dobrze!

[B] Dominika[/B], będę wpadać na wydarzenie i oczywiście pospraszam znajomych, ale mam prośbę-[B] jeśli ktoś będzie potrzebował konta, to roześlesz?[/B]
Podeślijcie do dominiki na pw konto dla Luny.
Wstawiam też na wydarzenie fotki suni...

Do wszystkich, którzy też mogą wejść na wydarzenie i zaprosić swoich znajomych... wejdźcie i zaproście. Im większa liczba zaproszonych, tym większa liczba biorących udział i szerszy krąg ludzi, którzy o Lunie usłyszą i uwidzą ją!...a wtedy... sami wiecie.
Na wszelki wypadek powtarzam link do wydarzenia Luny.
[URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=124035831012974&view=wall&notif_t=event_wall[/URL]

Posted

Jestem , dzisiaj nie przeczytam juz wszystkiego , postaram sie o karme dla suni. ale dopiero na wtorek. W poniedzialek mam badania.

Posted

Bardzo, bardzo dziękuję! Mysza2 - wypoczywaj spokojnie, bo widzę, że damy radę :) Konto już wysyłam do Dominiki na PW. Jeszcze raz dziękuję!
A ja z kolei, kiedyś weszłam do naszego wiejskiego sklepu, gdzie pan właściciel sprzedawał jajka, które zawsze miały 2 żółtka i nie mieściły się w tych zagłębieniach w lodówce. Ktoś coś na temat tych jajek rzucił w kolejce, a ja wypaliłam radośnie: "bo takich jaj jak pan Darek, to nie ma nikt"! Nastąpiła konsternacja, a ja jeszcze dobrą chwilę nie zczaiłam co palnęłam! :)

Posted

[quote name='Ellig']Jestem , dzisiaj nie przeczytam juz wszystkiego , postaram sie o karme dla suni. ale dopiero na wtorek. W poniedzialek mam badania.[/QUOTE]

Ellig, mój mail był czysto informacyjny, ale przecież nie mogłam się spodziewać niczego innego, jak Ciebie tutaj - dzięki! :)

Posted

A nasza znajoma ze wsi, której papużki faliste leczyliśmy, poszła do księdza na plebanię i na widok kanarka zawołała "A to i ksiądz ma ptaszka?!"

Posted

[quote name='malagos']A nasza znajoma ze wsi, której papużki faliste leczyliśmy, poszła do księdza na plebanię i na widok kanarka zawołała "A to i ksiądz ma ptaszka?!"[/QUOTE]

:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::crazyeye:

Posted

Z FB mnie tu przywiało. Tylko bannerkowo mogę wspomóc śliczną pannę :roll:

[url=http://www.dogomania.pl/threads/207901][IMG]http://oi55.tinypic.com/9zq7no.jpg[/IMG][/url]

Posted

[quote name='Nutusia']Bardzo, bardzo dziękuję! Mysza2 - wypoczywaj spokojnie, bo widzę, że damy radę :) Konto już wysyłam do Dominiki na PW. Jeszcze raz dziękuję!
A ja z kolei, kiedyś weszłam do naszego wiejskiego sklepu, gdzie pan właściciel sprzedawał jajka, które zawsze miały 2 żółtka i nie mieściły się w tych zagłębieniach w lodówce. Ktoś coś na temat tych jajek rzucił w kolejce, a ja wypaliłam radośnie: "bo takich jaj jak pan Darek, to nie ma nikt"! Nastąpiła konsternacja, a ja jeszcze dobrą chwilę nie zczaiłam co palnęłam! :)[/QUOTE]

Czy ja dziś mam dzień jajeczno-ptaszkowy i stałe wycieranie monitora ?:diabloti:
Na to wygląda, bo co wejdę to na odpowiednie miejsce.
O ludzie...tu takich miejsc więcej:crazyeye:

Ale coby wrócić do Luny... dobra Dominika, to się w razie czego zapowie,że jutro konto... i się zmienimy, bo ja jutro nawieję :)... nie ma się co martwić, bo dziewczyn nie mało pomaga i pomoże!
Damy radę,bo nie mamy innego wyjścia... Luna teraz jak już wie co to dom, miły człowiek... rodzinka, nie powinna trafić na ulice, ani do schronu.

Posted

[quote name='Mantis']Z FB mnie tu przywiało. Tylko bannerkowo mogę wspomóc śliczną pannę :roll:

[url=http://www.dogomania.pl/threads/207901][IMG]http://oi55.tinypic.com/9zq7no.jpg[/IMG][/url][/QUOTE]
Dzięki i za przywianie i banerek... prawda jaka ona "rozświetlona"? Prawdziwa LUNA!

Posted

Bardzo dziękuję za banerek! Śliczny :) Numer konta już wysłałam do Dominiki.
No nie powinna trafić na ulicę... Ogłoszenia teraz pilnie potrzebne będą, bo ona jest młoda (to jej szczęście). Gdyby ją tak jeszcze wykąpać, no ale wiadomo - teraz nie można.
Nadal się nie wysiusiała :( Ale za to się napiła wody zabarwionej chudym mlekiem (zachęta podziałała) i zjadła całkiem słuszną porcję Kajkowej karmy dla szczeniąt. Dałam jej, bo chrupeczki malutkie i jakoś powolutku, powolutku poszło. Dzwoniłam do Doktora. Mówi, że jeśli zaczęła pić i jeść, to i w końcu się wysiusia. Ale widocznie ból sprawia, że będzie wytrzymywała jak długo się da. Możemy podać nospę, choć myślę, że to jednak nie sprawa stresu. Zdjęłam jej przed chwilą fraczek na trochę - od razu odżyła - nawet sobie ze dwa razy podbiegła :) Ale gdy tylko przysiadła, od razu się zabrała do sprawdzania brzucha, więc ubrałyśmy się z powrotem. Wie już gdzie ma miejsce w domu, gdzie miska z wodą, ale ja jestem najważniejsza. Jeśli tylko nie leży na swoim posłanku, wędruje za mną wszędzie.
Trzymajcie kciuki za sikawkę. Ja już dziś zmykam, bo męczy mnie gigantyczna migrena :( Jutro się odezwę...

Posted

Biedna sunia, pewnie odczuwa spory ból. Moja ONka po sterylce tez zachowywała sie tak, ze jezdzilam jak wariatka po nocy do weta. Nie sikala, dyszala, nie chciala pic ani jesc.
A nic sie nie dzialo, tylko sunia odczywala ból i z tego powodu była zestresowana. Dostala jakies zastrzyki przeciwbolowe i od razu humor sie poprawił.
Mysle, ze i tu jest taka przyczyna. Mnie weterynarz radził podac połowke pyralginy, gdyby znowu zachowywala sie nieswojo.

Posted

Jestem, Nutusiu - z podziwem, zachwytem i rozpaczą....
Biedna piękna sunia :-(....
Mieszkanie ostatnio opróżniłam bazarkowo, więc tu nie pomogę, marne parę groszy dołożę, choć chciałoby się móc więcej....
Na fb nie mam konta.

Kurczę, żeby się jakiś kawałek ogródka znalazł dla psinki :-(...

Posted

Wielkie dzięki, Dziewczyny! Zuzlikowa, możesz napisać w wydarzeniu, że Ellig podarowała karmę Hill'sa? Niech też będzie ślad pomocy, może ktoś się dołączy :)
Dziś sunia dużo lepiej. Spała spokojnie całą noc. Sporo się napiła i zjadła. Niewiele, jak na jej wielkość, ale zawsze. Spróbuję podać jeszcze raz za jakieś 3 godzinki. Zaraz robimy zastrzyk p/bólowy. Sama wyszła na dwór (bez wynoszenia), przemieszcza się, a nawet zaczęła na mnie podskakiwać :) Liże mnie po rękach i łazi za mną ja cień... Tylko Lili robi cyrk, bo usiłuje zachęcać Lunę do zabawy... szczekaniem, a Luna się boi i "odgryza".

Posted

[quote name='Nutusia']Wielkie dzięki, Dziewczyny! Zuzlikowa, możesz napisać w wydarzeniu, że Ellig podarowała karmę Hill'sa? Niech też będzie ślad pomocy, może ktoś się dołączy :)
Dziś sunia dużo lepiej. Spała spokojnie całą noc. Sporo się napiła i zjadła. Niewiele, jak na jej wielkość, ale zawsze. Spróbuję podać jeszcze raz za jakieś 3 godzinki. Zaraz robimy zastrzyk p/bólowy. Sama wyszła na dwór (bez wynoszenia), przemieszcza się, a nawet zaczęła na mnie podskakiwać :) Liże mnie po rękach i łazi za mną ja cień... Tylko Lili robi cyrk, bo usiłuje zachęcać Lunę do zabawy... szczekaniem, a Luna się boi i "odgryza".[/QUOTE]

Mogę oczywiście! I z ogromną przyjemnością!
Wstawiam też nowe informacje!

Luna jeszcze jest słaba, więc "zabezpiecza" się przed psiakami i "odszczekuje" odganiając. Zupełnie inaczej może zachowywać się jak dojdzie już do formy... wtedy być może będzie trzeba ..."schować ogródek do kieszeni", bo małe tak będą szaleć. :)

Posted

mozeby zadzwonic do jumanji pytalam o miejsce w hotelijku kazala mi dzwonic moze lepiej by bylo jakby ktoras z was zadzwonila do ja tez nie za wiele wiem o suczce ja ndopiero wrocilam z wesela nie czytalam wczoraj watku jakbyscie chcialy to dam numer do niej

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...