Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Jaaga']Sonia jest już prawie we wszystko zaopatrzona. Gdyby DT był zdecydowany, to moze na wątku transportowym szukać, czy ktos tam nie jedzie.[/QUOTE]

Czekamy na decyzje domku i jesli sie zgodzi szukamy transportu

Posted

[quote name='moni12']Zgodnie z tym co pisałam , wysłałam kroplę w morzu potrzeb 20 zł.dla kruszynki.[/QUOTE]
Dziękujemy bardzo. Każda kwota się liczy!

Posted

[quote name='Jasza']O transport można poprosić Dodę, jeździ z Katowic.
A DT sprawdzony?[/QUOTE]

Trzeba bedzie sprawdzic i powiedziec jak sprawa wyglada,zeby pozniej nie było problemow.

Posted

Jeśli Pani by się określiła, że jest chętna dać DT Soni, to poprosimy ciotki z Poznania o sprawdzenie tego domku.
Tylko DT musi być uświadomiony, że Sonia może wcale tak szybko domku nie znaleźć, leczenie może potrwać troszkę czasu.

Posted

Może jednak potrwać. Dziś była kąpana w Nizoralu i potem płukana w Imaverolu. Po płukaniu w misce było pełno włosów. Prawie całe wyszły z uszu. Nigdzie nie widze śladu nowych włosów.
Miałam nadzieje, że przy tak intensywnej walce coś się polepszy.
Zastanawiam się, czy może podać jej Zylexis na podniesienie odporności? Chyba zastrzyk kosztuje ok. 45 zł. Jak myślicie? Może ona ma osłabioną odporność i dlatego organizm tak bardzo nie radzi sobie z grzybem? Sama już nie wiem. Myślałam, że chociaż zahamuje się wypadanie włosów.

Posted

zanim zaczną odrastać włosy to stare i osłabione mogą wypaść, dopiero zacznie sie łuszczyć i odnawiać naskórek i wtedy powinny się pojawić nowe włoski - jeśli jej problemem jest tylko grzybica, a nie jest to powikłanie niedoczynności tarczycy czy Zespołu Cushinga - jak to jej sikanie i picie wody?

Posted

Picie, sikanie i drżenie występuje również przy chorej wątrobie. Oskar ma tak samo. Pogorszenie jego wątroby zauważam właśnie dzięki piciu i sikaniu. Z włosami także jest gorzej, jak wątroba źle pracuje.

Posted

Sonia wczoraj była w Tychach. Odczekalismy 3 godziny w poczekalni, ale dobrze że tam własnie pojechalismy. Sonia jednak ma zespół Cushinga. miała robione badania krwi. P. doktor zdecydowała się ją leczyc ketokonazolem, jest to lek na to schorzenie+grzybicę. Trzeba kontrolować wątrobę i obserwować Sonię. Jest inny bardzo drogi lek weterynaryjny, który mozna sprowadzić, ale ten jest tani i działa na oba problemy.

Zapłaciłam jedynie 30 zł, gdzie normalnie sama wizyta kosztuje więcej.
Za Virkon zapłaciłam 30 zł, Imaverol dalej nie rozliczony, bo doktor nie ma czasu. Do tego proszę o doliczenie 40 zł na paliwo do Tychów i Chorzowa, gdzie Sonia jest leczona. Karma lecznicza odebrana - 125 zł za 6 kg. Rachunki zbieram, ale nadal nie mam jak ich wstawić.
Ketokonazol, jesli wątroba pozwoli, będzie dostawać 4-5 tyg.

O Zylexis dziś zapytam lekarza.

Malawaszko, czym Ty leczyłaś zespół Cushinga?

Lika, własnie doszły pieniądzę. Rozlicze, bo płaciłam ze swoich.

Posted

Czyli w sumie wet schroniskowy nie pomylił się tak bardzo, bo ta choroba to choroba hormonalna.
Tylko ile teraz będzie kosztować miesięczne leczenie suni. Bo chyba nadal nie ma leku który to wyleczy całkowicie. Nie wiem czy stosuje sie operacje nadnerczy.

Posted

Wet schroniskowy co najwazniejsze, zlekceważył objawy grzybicy. Co innego leczenie zespołu Cushinga, a co innego łysienie hormonalne znikające samo po sterylizacji. Jak dla mnie to spora pomyłka.
Lika, zrobię ci na PW rozliczenie.

Posted

Witam :) chciałam dać znać że w dniu dzisiejszym do DT zawitał piesio ze schroniska w obornikach Gzyl :) Narazie nic wiecej nie moge napisać bo jest u nas raptem dwie godziny ale jak Gzyl da się poznać lepiej po zaaklimatyzowaniu się dam wam znać :) pierwsze wrazenie ? ma coś z kota uwielbia być głaskany wręcz trąca głowa ręke i prosi się o to :)))))))
[IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/1215.jpg[/IMG]

Posted

lilka1771 nic straconego :) jezeli sie zgodzicie ogłosze o poszukiwaniu domku dla soni tylko napiszcie mi dokładnie co jej jest zeby DT był dokładnie poinformowany o stanie soni :) głowa do góry dajcie tylko znać czy moge :)

Posted

[quote name='Jaaga']
Malawaszko, czym Ty leczyłaś zespół Cushinga?
[/QUOTE]

ja leczę ZC u mojej Pepy od ponad 3 lat Vetorylem - efekt świetny, w tej chwili żaden wet nie chce wierzyć, że Pepa jest na to chora - leczenie niestety musi trwać do końca zycia, ale przy tak małym psie nie jest to takie drogie - ja płacę za opakowanie 30 kapsułek po 60 mg 250 zł i to wystarcza na około 4 miesiące - czyli ok 60 zł/miesiąc; z tym że ja robię to co wielu wetów nie pozwala robić - wysypuję proszek i dzielę na małe porcje - ale niestety inaczej moja Pepa by już nie żyła bo dawka "fabryczna" by ją zabiła; zanim zaczęłam ją leczyć to już ledwo żyła - też miała grzybicę, miała rozwaloną wątrobę, tarczycę, ledwo chodziła - po rozpoczęciu leczenia wszystko się unormowało - zniknęło sikanie, picie hektolitrów wody, chorobliwy apetyt - co prawda ona jest staruszką, ale daje radę jeszcze

Posted

[quote name='asia300']lilka1771 nic straconego :) jezeli sie zgodzicie ogłosze o poszukiwaniu domku dla soni tylko napiszcie mi dokładnie co jej jest zeby DT był dokładnie poinformowany o stanie soni :) głowa do góry dajcie tylko znać czy moge :)[/QUOTE]
szukaj szukaj innego DT, w końcu Jaaga ma jeszcze mnóstwo podopiecznych i dobrze by było ją odciążyć...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...