TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='majaga']Dla mnie wystarczającym argumentem przeciw cięciu ogonów,jest fakt,że wiąże się to z niepotrzebnym bólem i cierpienim psa,nie wspominając o pozbawianiu możliwosci swobodnego wyrażania swoich emocji.[/quote] Widzisz, a dla mnie wystarczającym argumentem za cięciem ogonów jest fakt, że zabezpiecza przed niepotrzebnym bólem i cierpieniem psa oraz traumą pourazową. Że o pozbawianiu możliwosci swobodnego wyrażania swoich emocji nie wspominasz to dobrze, bo ja na przykład u kopiowanych terierów tego problemu nie widzę. Jak napisała Twoja poprzedniczka - racja jak tyłek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Widzisz, a dla mnie wystarczającym argumentem za cięciem ogonów jest fakt, że zabezpiecza przed niepotrzebnym bólem i cierpieniem psa oraz traumą pourazową. [/quote] Idąc tym tokiem rozumowania należałoby obcinać ogony wszystkim psom. Czy do tego dążysz? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='Mokka']Idąc tym tokiem rozumowania należałoby obcinać ogony wszystkim psom. Czy do tego dążysz? :diabloti:[/quote] Już to przerabialiśmy wiele razy. Jedne psy są bardziej narażone na tego typu urazy, inne mniej. Te bardziej narażone powinny mieć prawo do zabiegów prewencyjnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papisia Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 :crazyeye: Dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane :shake: "Chce uchronić psa przed niepotrzebnym bólem to zadam mu ból"... Zaraz, zaraz... a ból po obcięciu nie jest bólem niepotrzebnym?? :razz: Jakby psy miały mieć krótkie ogony to takie by się rodziły... a obcinanie - moim zdaniem - jest jakimś tam zaspokajaniem chorych ambicji. Bo nie sądze, żeby pies do szcześcia potrzebował zabiegu, który jest decyzja tylko i wylącznie własciciela. Pewnie gdyby sam mógł zadecydować to popukałby sie w głowie i powiedział: sama se idz obciąć odstające uszy czy przytnij sobie palce bo nie pasują do kanonu piękna do tego możesz takie palce połamac.. albo idz dziecku wyciąć żebra bo chcesz żeby było modelka ;) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 Tuatha Dea,to może podziel się z nami swoją wiedzą na ten temat. Które rasy są bardziej narażone od innych? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='Mokka']Idąc tym tokiem rozumowania należałoby obcinać ogony wszystkim psom. Czy do tego dążysz? :diabloti:[/quote] Ja posunę sie jeszcze dalej: Obciąć ogony wszystkim ogoniastym!!!Bez względu na gatunek,wiek,płeć!!!A co sie bidy będą męczyć i ryzykować urazy:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Wiecie co, gdyby ludzie mieli ogony,to tematu by pewnie nie było,może jak się samemu nie ma,to trudno sobie wyobrazić potrzebę jego posiadania.:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='Mokka']Tuatha Dea,to może podziel się z nami swoją wiedzą na ten temat. Które rasy są bardziej narażone od innych?[/quote] Doskonale wiesz, że zwyczaj skracania ogonów podyktowany był względami praktycznymi i pochodzi z czasów, gdy o wzorcach czy wystawach nikt nie myślał. Hodowano psy w określonym typie do określonych zadań, to warunkowało również budowę i sposób noszenia ogona, a w niektórych przypadkach potrzebę jego skrócenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 O.K. Sznaucery? :lol: Wolne żarty - nie "pracują" od wielu lat. Dobermany - pracują w obronie (czasami) - wątpię żeby przeciwnik (albo jeszcze lepiej - pozorant) miał je łapać akurat za ogon. Tworca rasy Herr Dobermann chcial żeby wyglądały "groźnie" i tyle - więc tu raczej tylko względy ESTETYCZNE (czyli w pewnej grupie milosników" psow wygrywa estetyka, nie etyka :razz: ). A czym rózni się budowa i sposób noszenia ogona dobermana od takiego, dajmy na to, gończego? :crazyeye: Spanielki - dużo już nie ciętych się przetacza po ulicach i wystawach, jakoś nie słychać o pladze łamania sobie tych ognisków... :lol: Boksery - hm, to co widujemy wygląda jak coś między ogonem labradora i doga :lol: . Trzeba powiedzieć dogarzom, niech zaczną organizować Towarzystwo Lobbowania Na Rzecz Obcinania Ogonow Dogom. Te to dopiero walą nimi jak palkami - i ryzyko urazowości musi być duże... I tak dalej, i tak dalej... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='majaga']A co sie bidy będą męczyć i ryzykować urazy:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Tak Cię to śmieszy? A weźmiesz za te ewentualne urazy odpowiedzialność? Chociażby poprzez zadeklarowanie pokrycia kosztów leczenia takich przypadków - odważysz się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 O rany, nie wiadomo już czy śmiać się czy płakać.... :roll: :shake: "A weźmiesz za te ewentualne urazy odpowiedzialność? Chociażby poprzez zadeklarowanie pokrycia kosztów leczenia takich przypadków - odważysz się?" HODOWCY! Zdarza się że psy kupują nieodpowiedzialni, źli ludzie! Odważacie się hodować psy???? Koniecznie zadeklarujcie zajęcie się wszystkimi bezdomnymi i porzuconymi psami w waszym mieście... a co tam, w waszym województwie. :lol: :evil_lol: :evil_lol: Nie, w kraju najlepiej! P.S. Zdarzają się przypadki powikłań po kopiowaniu ogonow i cięciu uszu. Weźmiesz za ewentualne powiikłania odpowiedzialność??? Choćby przez zadeklarowanie pokrycia kosztow późniejszego leczenia???? Odważysz się??? :evil_lol: :evil_lol: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='Berek']I tak dalej, i tak dalej... :evil_lol:[/quote] Wiesz czemu w Anglii nie udało się przeforsować całkowitego zakazu kopiowania? Między innymi dlatego że według rządowego raportu w ciągu ostatnich 2 lat w wyniku urazów powstałych przy pracy musiano amputować ogony 20 psom będącym w służbie JKM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Tak Cię to śmieszy? A weźmiesz za te ewentualne urazy odpowiedzialność? Chociażby poprzez zadeklarowanie pokrycia kosztów leczenia takich przypadków - odważysz się?[/quote] Przepraszam,ale chyba nie zrozumiałaś ironii:cool1: Poza tym smieszy mnie bardzo,taka asekuracyjna postawa akurat w stosunku do psich ogonów,nie wiem,czy ktoś robił jakieś statystyki w tym celu,ale prawdopodobieństo uszkodzenia ogona wydaje mi się znikome,wobec innych urazów którym ulegaja nasze psiaki. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć obawy nadopiekunczych właścicieli,ale żeby posuwać się do okaleczania własnego podopiecznego,żeby oszczędzić mu potencjalnego cierpienia,to już hipernadopiekuńczość(delikatnie mówiąc) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Widzisz, a dla mnie wystarczającym argumentem za cięciem ogonów jest fakt, że zabezpiecza przed niepotrzebnym bólem i cierpieniem psa oraz traumą pourazową. Że o pozbawianiu możliwosci swobodnego wyrażania swoich emocji nie wspominasz to dobrze, bo ja na przykład u kopiowanych terierów tego problemu nie widzę. Jak napisała Twoja poprzedniczka - racja jak tyłek...[/quote] [B][COLOR=darkgreen][/COLOR][/B] [B][COLOR=darkgreen]Idąc tym tropem, zabezpieczenia przed niepotrzebnym bólem, zapytam sie Ciebie: czy nigdy nie walnełeś się boleśnie w główkę?[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]No właśnie...., a gdybyś jej nie miał, to by Ciebie nie bolało.:evil_lol: [/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='Berek']Zdarzają się przypadki powikłań po kopiowaniu ogonow i cięciu uszu. Weźmiesz za ewentualne powiikłania odpowiedzialność??? Choćby przez zadeklarowanie pokrycia kosztow późniejszego leczenia???? Odważysz się??? :evil_lol: :evil_lol: :diabloti:[/quote] Ale ja nikogo nie zmuszam do kopiowania tak jak Ty chcesz zmusić do niekopiowania. Swobodny wybór pozwala na wzięcie na siebie odpowiedzialności. Brak wyboru przenosi odpowiedzialność na tego, kto tą swobodę ogranicza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Wiesz czemu w Anglii nie udało się przeforsować całkowitego zakazu kopiowania? Między innymi dlatego że według rządowego raportu w ciągu ostatnich 2 lat w wyniku urazów powstałych przy pracy musiano amputować ogony 20 psom będącym w służbie JKM.[/quote] A wiesz ile udało się wyleczyć takich urazów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='majaga']A wiesz ile udało się wyleczyć takich urazów?[/quote] Z takich co wymagają amputacji to raczej żadnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='LALUNA']Faktycznie, nie napisałaś. Nawet napisałaś że jest to wielka trauma dla szczeniaka I mimo to napisałaś tez: Nawet potrafisz zrozumieć u rasowca obcinanie ogonów: Udzielasz też fachowych porad jak ciąć ogonki: I to jak Ty postepujesz ze szczeniakami które mają obcięte ogonki: No cóż widac Ty akurat należysz do tych ludzi co wiedzą, płaczą ale to robią. Jak to szło " NIE CHCEM ALE MUSZEM "[/quote] [SIZE=6][COLOR=darkgreen]KAŚKA nie mówi prawdy, albo ma POWAŻNE PROBLEMY Z PAMIĘCIĄ ![/COLOR][/SIZE] [B][COLOR=darkgreen]/niepotrzebne skreślić/ :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majaga Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Z takich co wymagają amputacji to raczej żadnego.[/quote] Chyba jasne jest,że nie mówie o tych co wymagaja amputacji,tylko o tych po urazie wyleczonych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Ale ja nikogo nie zmuszam do kopiowania tak jak Ty chcesz zmusić do niekopiowania. Swobodny wybór pozwala na wzięcie na siebie odpowiedzialności. [/quote] Polskie prawo nie przewiduje w tej materii "swobodnego wyboru" :mad: Na wystawie Światowej rozmawiałam ze znajomymi o kopiowaniu i o zakazie wystawiania kopiowanych psów na Słowacji? w Czechach? gdzie zakaz ten został wprowadzony w formie, że "od dnia... na wystawy nie będą przyjmowane psy cięte" i ktoś tu pisał, że jest to działanie prawa wstecz. Otóż ponoć nie. Moja rozmówczyni powiedziała, że u owych naszych sąsiadów obowiązywał od lat wielu prawny zakaz obcinania ogonów i uszu u psów (całkiem jak u nas) i przepis ten był martwy (całkiem jak u nas). Kiedy więc wprowadzono zakaz wystawiania kopiowanych psów uderzono we wszystkich, który łamali obowiązujące przepisy prawa (ogólnokrajowego, nie związkowego), bo te wszystkie cięte psy nie miały prawa być cięte. Od kiedy u nas obowiązuje zakaz cięcia? Kto wyskrobie ładne pismo do ZG, aby psy urodzone po owej dacie nie miały prawa być wystawiane? Ja chętnie podpiszę :cool1: A z tymi strasznymi urazami ogonków to czysta demagogia, najłatwiej ulegają urazom ogony cienkie, więc może potnijmy charty? :razz: Nota bene chartom (gończym też) nie cięło się ogonów - bo są ważną stabilizacją przy biegu :loveu: A dobermański ogon, który widziałam, był potężnym, mocnym, pięknym ogonem, uszkodzić to by się mógł chyba wsadzony pod piłę :eviltong: Poza tym każda część ciała może ulec urazom - mój pies np. złamał łapę. Trzeba było obciąć mu ją w szczenięctwie, to by nie złamała :razz: Pozdrawiam Marysia i Una PS KTO NAPISZE TO PISMO DO ZK?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='TuathaDea']Wiesz czemu w Anglii nie udało się przeforsować całkowitego zakazu kopiowania? Między innymi dlatego że według rządowego raportu w ciągu ostatnich 2 lat w wyniku urazów powstałych przy pracy musiano amputować ogony 20 psom będącym w służbie JKM.[/quote] [B][COLOR=darkgreen]Rządowy raport na temat ogonów.:crazyeye: [/COLOR][/B] [B][COLOR=darkgreen]Tak, tak i jest to tak samo wiarygodne jak podawane przez obcinaczy, linki do fotek psów, NIBY po urazach ogona, gdzie całe ściany ociekały przecierem pomidorowym.:evil_lol: [/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]Pamiętasz ?:mad: :mad: :mad: [/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 Marysiu, zakaz kopiowania [U]uszu[/U] rzeczywiście od dawna u Czechów obowiązywał (od 1992 roku). Tyle że był on wprowadzony ustawowo konkretnym zapisem o kopiowaniu uszu (. Zakazu kopiowania [U]ogonów[/U] u Czechów nie ma, co więcej jest to zabieg ustawowo dozwolony zapisem o kopiowaniu ogonów u szczeniąt. Ni ma też w związku z tym w Czechach zakazu wystawiania psów z ciętymi ogonami. Nie porównuj naszej ustawy z czeską, bo u nas nie ma mowy o kopiowaniu ogonów ani uszu. Co więcej - kopiowanie ogonów jest traktowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jako zabieg zootechniczny, nie podlegający zapisowi ustawy o zabiegach lekarsko-weterynaryjnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='KAŚKA']Powiedziałabym nawet, że jest obraźliwy w stosunku do każdego, kto ma inny gust:cool3: No, ale widać takie obyczaje mamy.[/quote] [B][COLOR=darkgreen]KAŚKA, a kto tu mówi o gustach?[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]Moja Pani doktor 100 razy już wam mówiła, że takie są zarządzenia w Polsce.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]A ta swoje.:mad: [/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]Ucz się.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]pozdrawiamy:loveu: [/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]ravik i Pani doktor[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 "Między innymi dlatego że według rządowego raportu w ciągu ostatnich 2 lat w wyniku urazów powstałych przy pracy musiano amputować ogony 20 psom będącym w służbie JKM" Ponieważ temat psów pracujących jest bliski memu sercu, nie moge nie spytać o to, po pierwsze - co rozumiesz pod ogólnym pojęciem "psy będące w służbie JKM". :lol: Psy policyjne? Celników? I zaraz kolejne - czy wiesz o strukturze ras jakie w tych slużbach pozostają.... Zbliżamy się bowiem do Towarzystwa Lobbującego.... :evil_lol: - na rzecz kopiowania ogonów rasom dotąd niekopiowanym. W samej policji pozostaje w służbie 2500 psów, psy patrolowe to głównie german shepherds (ON-y), a psy "poszukujące" to ON-y, labradory (przeważająca większość) i springer spaniele. Abstra***ąc od ras wykorzystywanych w tej służbie psów, zaiste, 20 przypadków na 2500 cięzko pracujących zwierząt (a oddzielnie trzeba jeszcze doliczyć psy celników i SAR) mowi samo za siebie. Ciekawe jak statystyka urazów głowy, złamań i skręceń, zranień... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 Widze, ze Ravik sie pojawila ... i Jej Pani Doktor :) [SIZE=1] p.s. po co sa te zolte i czerwone karteczki???[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 [quote name='KAŚKA']Może tak, może nie. Przecież obowiązku spowiadania się przed Tobą nie mam.[/quote] Obowiazku nie masz przed nikim. Wygodne prawda? Wszystko to zostanie miedzy Toba i Twoimi psami którym ciełaś badz nadal tniesz ogony. Jedynie możesz rozważyc to w swoim "sumieniu", jednak w teorii Darwina takiego pojecia nie znajdziesz. To bardziej zagadnienie "etyczno-moralne". Tez nie szukaj w teorii Darwina. A teoria marksizmu nie była wcale taka zła, tylko ludzie byli nie na tym etapie ewolucji i byc moze nigdy nie badą bo jak widać ewolucja idzie w różnych kierunkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.