Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 266
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Rzeszów sie nie odezwał już.

Ja tego nie rozumiem, nieraz ludzie szukają szczeniaki w typie właśnie Gizma, mało co się nie pozabijają w tamtym roku tak miałam- ogłaszałam szczeniaka w typie benka to już tego samego dnia był odzew i jeszcze czasem do tej pory ktoś mnie o tą suke pyta, bo niektóre ogłoszenia celowo nie ściągam, żeby w razie czego polecić jakiegoś innego benka-a tu chłopak, młody, piękny, kocha wszystko co się rusza i nikt sensowny się nie odzywa z naszych okolic :(:(:(.

Posted

Znajomy szuka psa dla swojego przyjaciela, bo właśnie odszedł po 16 latach jego ukochany pies. Jest to góral, mieszka niedaleko Zakopanego, ma jakieś tam swoje owce, generalnie takie górskie życie. Domek sprawdzony. Oczywiście piesek nie na łańcuch ani nie do kojca, ale też nie do domu. Miałby miejsce w jakimś pomieszczeniu gospodarczym. Pewnie w celach stróżowania i pilnowania owiec też potrzebny... I tak sobie pomyślałam o tym psiaku. Jak myślicie, nadawałby się do takiego domu? Byłby jedynym psem... Znajomy ręczy za przyjaciela, że jest to dom naprawdę porządny. Tylko jak mówię, ma to być pies przy gospodarstwie, nie maskotka do mieszkania, więc skromnie zapytam co myślicie.

Dałam namiary do kontaktu, jak coś będą dzwonić.

Gdyby okazało się, że maluch się nie nadaje to będą prosić o jakieś inne propozycje. Nr mają.

Posted

Kasiu bardzo dziekuję - ja uważam, ze to, że psina nie będzie mieszkała w domu nie ma znaczenia - ważni są ludzie, którzy będą się nim opiekować.
Ostróda bardzo bardzo daleko - jest problem z wizytą, z transportem.
Zgłosiła się także moja kolejna znajoma właśnie chętna na psiaka w tym typie.

Posted

Przesłałam Panu wszystkie psiaki pod Waszą opieką, ma sobie poprzeglądać. Widziałam też zdjęcia, gdzie miałby mieszkać - raj!!! Zależy mu tylko na tym, żeby to był samiec i nie jakaś malizna. Zobaczymy... chciałabym, żeby to był pies od Was, bo z Mielca to już mu nawet nie mogę zaproponować przez ten cudowny zakaz adopcji na 3 miesiące :(

Posted

Zaloguje się Pani Dorotka - ta właśnie, która bardzo, ale to bardzo pooba mi się jako przyszła właścicielka Gizmo - spod Ostródy. Niestety nie udało się znaleźć osoby na wizytę, ale Pani Dorotka napisze sama cos o sobie i o warunkach jakie oferuje dla maluszka. Transport będzie mniej więcej gdzieś - my do Warszawy czy obok Warszawy i Pani także do połowy. Zresztą jakoś to dogramy.

Posted

Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Dziekując za cieple słowa Pani Basi.
Nie ukrywamy tego, iz bardzo Gizmo wpadł nam w oko oraz przypadł do serc...pomimo, iż nie mieliśmy jescze możliwości wtulić sie w tego włochacza:))
Niemniej jednak, choć odległość nas dzieli i na dzień dzisiejszy nie ma osoby, która mogłaby nas tu odwiedzić na miejscu i poznać tak rodzinę jak i warunki, pozwolę sobie je opisać i odp.na ewentualne pyt. dotyczące adopcji. Mamy dużą oposesję ogrodzoną+dom do dyspozycji wszystkich domowników wliczając psiaka, który też jest członkiem rodziny. Jestem przekonana, że będzie u nas szczęśliwy! Dorota

Posted

I cieszę się niezmiernie - ja myślę, że decyzja w sprawie adopcji Gizmo już zapada. Teraz czekamy na to jak przetransportować misiaczka. Myślę, że Warszawa tzn. okolice Warszawy będą tak po połowie trasy.
Czy Mariusz /TZ Murki/ mógłby pojechać w taką trasę z Gizmo? Myślę, że koszty transportu należy doliczyć do rachunku dla gminy - bo w sumie to też koszt utrzymania psiaka, a strasznie duży zapewne nie będzie. Być może ktoś się dołączy po trasie.
Nie wiem co Wy na to - czekam na opinie.

Posted

Pani się oczywiście zgadza na wszystkie warunki adopcji?
A Ty droga Basiu masz ten któryś tam zmysł ;) więc trafiasz z domkami w dychę nie udało się zrobić wizyty przed na pewno znajdzie się ktoś do po adopcyjnej czasem na znalezienie osoby do wizyty potrzeba więcej czasu.
Domku bądź kochający;) bo jak nie....:mad::mad: :evil_lol:

Posted

Wg mnie jeśli domek decyduje się na wyjazd do połowy drogi po psiaka to można zaryzykować :) Zwłaszcza, że to kawał drogi: czas i koszty.
A Gizmo nie należy do jakichś trudnych psów, więc nie powinno być problemów z nim związanych.
Tylko o jedno ośmielę się prosić: o informacje od czasu do czasu i fotki o Gizmoku :)
Pewnie wszyscy sie z tego ucieszą.

Jeśli chodzi o transport to prawdopodobnie będziemy mieli jeszcze coś do zawiezienia do Warszawy (sunię husky), tylko czekamy na wizytę przedadopcyjną (kwestia paru dni). Tola też mi napisała, że ma jakieś dwie sunie do zawiezienia do Warszawy więc na pewno będzie coś do dorzucenia się :)

Posted

Moje prywatne zdanie jest takie, że wizyta poadopcyjna jest ważniejsza niż ta przed. Jeśli Basia z Panią dużo rozmawia, intuicja jej podpowiada, że to dobra osoba to dlaczego nie? Poza tym jeśli Pani zalogowała się na forum tzn. że Jej zależy, bo gdyby chodziło tylko o psa jako zwierzaka to poszukałaby gdzie indziej, co by Jej nikt problemów adopcyjnych nie robił. Wierzę również, że Pani będzie nam zdawać relację zdjęciową, a to też bardzo dużo. Później ktoś chętny do odwiedzin się znajdzie na pewno. Choć może będzie tak jak z Foczką? Że ze zdjęć widzieliśmy wszystko i nikt jechać nie musiał.
Trzymam kciuki!

Posted

właśnie Kasiu dokładnie tak - to tak jak z Foczką - po prostu serce mi podpowiada, że to ten domek. Pani bardzo bardzo ciepła, wszystko opowiedziała, dzwoni interesuje się, meiluje - to o czymś świadczy.
Pani Dorotka na pewno zdjęcia bęzie przysyać i wstąpi w szeregi dogomaniackie.

Posted

Mnie się też wydaje, ze jeśli PAni Dorota się zalogowała, jest obecna i czeka na psiaka, poza tym akceptuje warunki adopcji (kastracja ! ) to warto jechać, a do tego jeszcze jakieś psiaki by pojechały przy okazji, to super !

Kasia może Panu z Zakopca Nero się spodoba ?
[url]http://www.dogomania.pl/threads/205459-Nero-pirenejski-pies-g%C3%B3rski-odebrany-w%C5%82a%C5%9Bcicielom-ju%C5%BC-w-hoteliku-POTRZEBUJEMY-POMOCY[/url]

Posted

Pierwsze co to o Nero pomyślałam, ale Pan chciałby młodszego... bardzo przeżył stratę swojego psa i teraz chce młodzika w pełni sił. Aczkolwiek propozycję podesłałam, może akurat... Teraz już ma tyle opcji, że się chłopina nie może zdecydować.

Posted

[quote name='KasiaKia']Znajomy szuka psa dla swojego przyjaciela, bo właśnie odszedł po 16 latach jego ukochany pies. Jest to góral, mieszka niedaleko Zakopanego, ma jakieś tam swoje owce, generalnie takie górskie życie. Domek sprawdzony. Oczywiście piesek nie na łańcuch ani nie do kojca, ale też nie do domu. Miałby miejsce w jakimś pomieszczeniu gospodarczym. Pewnie w celach stróżowania i pilnowania owiec też potrzebny... I tak sobie pomyślałam o tym psiaku. Jak myślicie, nadawałby się do takiego domu? Byłby jedynym psem... Znajomy ręczy za przyjaciela, że jest to dom naprawdę porządny. Tylko jak mówię, ma to być pies przy gospodarstwie, nie maskotka do mieszkania, więc skromnie zapytam co myślicie.

Dałam namiary do kontaktu, jak coś będą dzwonić.

Gdyby okazało się, że maluch się nie nadaje to będą prosić o jakieś inne propozycje. Nr mają.[/QUOTE]

Kasiu, podeślij temu panu Macho...
[URL]http://allegro.pl/macho-terier-sznaucer-wielki-przyjaciel-czlowieka-i1702833268.html[/URL]

Posted

Witam serdecznie wszystkich Dogomaniaków, dziękuje za dane mi zaufanie. Oczywiście, ze zdjęcia będą ...specjalistką od tych "rzeczy" jest moja córka, a jak ją znam to i na swoich stronach będzie na bieżąco wrzucać fotki:) Co do wizyt...'po"...zapraszam, kawa na tarasie na świeżym powietrzu zawsze smakuje...o ile pogoda dopisze...bo nie rozpieszcza jak do tej pory:(, w przeciwnym razie podam ją w domu:)
Nie mogę sie już doczekać tego mordaka...może mam cos z głową ...ale już wyobrażam sobie jak biega, rozrywa miśki pluszowe...albo czy wskoczy do basenu...albo jak zabiera patyki Maksikowi(uratowałam go z rąk oprawcy alkoholika z Wójtowej Roli za Olsztynem, który zajmował się "produkcją" amstafów...do momentu gdy go pogryzły i interniowała policja, następnie wpadł na pomysł miniaturek berneńskich psów...tak powstał mój Maksik, jest podobny do pieska ze zdjęcia, mały czarny podpalany, na którym jest również Gizmo.

Posted

Pani Dorotko kochana - czekamy tylko na wynik wizyty przedadopcyjnej dla psiaka husky i myslę, że w przyszłym tuygodniu będzie transport. Pojechałby jednym transportem dwa psiaczki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...