pa-ttti Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 Jak w temacie. Mamy już możliwość wyboru. Zastanawiam się jak to jest w praktyce-kto chipuje, czy metryczki są wyrabiane na podstawie chipa, czy ceny są takie jak za normalne chipowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qeeriefire Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 Mój pies ma chipa , kosztowało nas to 60 złotych i nieżałuje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 Ja myślę, że chip był by lepszy (praktyczniejszy). Gdyż i tak większość właścicieli wszczepia chipa. A pozatym tatuaże często są nie czytelne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted April 30, 2011 Author Share Posted April 30, 2011 mi też wydaje się być duuużo praktyczniejszy. i nie boli tak jak tatuaż-wiem to po reakcjach szczeniąt... co prawda dla hodowcy którego suczka urodziła 10szczeniąt chip jest o dużo większym wydatkiem, ale myślę że warto.tatuaż się czasem rozmywa, i jak wtedy zidentyfikować psa jak się zgubi np? zastanawia mnie tylko kto robi taki związkowy chip-czy sędzia na przeglądzie, czy weterynarz. jak to wygląda w praktyce? ja na przeglądzie robiłam zawsze tatuaż, ale chipowaliśmy też niektóre szczenięta dodatkowo, szczególnie te które wyjeżdzały za granicę. ale to było chipowanie już poza zk, u weta, na paszport. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 Ja nie mam takiej wiedzy, ale wydaje mi się, że chip powinien wszczepiać wet. A jego numer odczytywany jest podczas przeglądu prze związek i wpisywany do dokumentów. Ale z drugiej strony patrząc jakby miał robić to wet, to ZK pozbawia się w ten sposób jakiejś tam kwoty zarobkku, która brali za tatułowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 [quote name='AjdaTola']Ja nie mam takiej wiedzy, ale wydaje mi się, że chip powinien wszczepiać wet. A jego numer odczytywany jest podczas przeglądu prze związek i wpisywany do dokumentów.[/QUOTE] Chipujemy we własnym zakresie. W związku zajmują się wpisaniem nr. czipa do metryk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 Pewnym minusem jest to, ze niekiedy chip się przemieszcza, no i medycyna weterynaryjna idzie coraz dalej, więc zwiększy się ilość tomografów wykorzystywanych w weterynarii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
green-girl Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 Ja teraz miałam możliwość wyboru i zdecydowałam się na podwójne znakowanie. Maluchy mają czipy i tatuaże. Ciągle obawiam się że czip nie wystarczy, że zabraknie czytnika jak pies się zgubi, albo właściciele nie pójdą do weterynarza zarejestrować czipa i wprowadzić danych do bazy (już takie przypadki widziałam) przy czipowaniu były tylko pojedyncze piski bo na szczęście weterynarz używał tych MINI czipów :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted April 30, 2011 Author Share Posted April 30, 2011 my chipowaliśmy nawet te najmniejsze psiaki(które w wieku 8tygodni ważyły 700-800gram). Naprawdę chipowanie znoszą o niebo lepiej niż tatuaże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karenina Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 [quote name='pa-ttti'] zastanawia mnie tylko kto robi taki związkowy chip-czy sędzia na przeglądzie, czy weterynarz. jak to wygląda w praktyce? [/QUOTE] Pa-tti,a czy zapoznałąś sie z informacjami na stronie ZG? Tam jest wszystko doładnie opisane- kto ma prawo chipować, jaka dokumentacja jest potrzebna itd. Jak na hodowce wykazujesz zadziwiająco małą wiedzę związkową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted May 1, 2011 Author Share Posted May 1, 2011 nie czytałam, nie miałam na to czasu, ale zamierzam się zapoznać:) jak na razie miotu nie mam i w najbliższym czasie nie planuję, więc mam jeszcze czas. Chcę się dowiedzieć jak to w PRAKTYCE wygląda, od osób które już robiły "związkowe" chipy. są różne źródła wiedzy, a doświadczenie innych uważam za jedno z nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 My na pewno będziemy tatuować, ale jak zwykle "pisakiem", więc stresu zero dla maluchów, a tatuaż czytelny i widoczny. Tatuujemy w lecznicy, ale oczywiście zawsze za pisemną zgodą oddziału. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted May 1, 2011 Author Share Posted May 1, 2011 to tatuażu nie wykonuje Wam sędzia? nie wiedziałam że tak można:) ja przyznam że tatuaż jest stresem dla szczeniąt większym niż chip, ale my robimy ten tradycyjny tatuaż, nie pisakiem...Muszę chyba poszukać kogoś z pisakiem:) albo przerzucić się na stałe na chip. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 W zasadzie najlepsze byłoby podwójne znakowanie. Bo z jednej strony tatuaż potrafi się szybko rozmyć ( w zeszłym roku trafił do mnie 10-miesięczny fox z kompletnie nieczytelnym tatutażem), z drugiej- czytniki chipów są nie wszędzie, brak jednolitej bazy danych, a tatuaż widac i nawet nieczytelny daje sygnał, że mamy prawdopodobnie do czynienia z psem rasowym. Pamiętajcie, że psiak może z różnych przyczyn trafić do schroniska i wtedy jak najszybsze ustalenie hodowcy, czy własciciela jest konieczne.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted May 1, 2011 Author Share Posted May 1, 2011 dokładnie. my ostatnio znaleźliśmy 2 stafiki, i dzięki (na szczęście czytelnym) tatuażom szybko znaleźliśmy właściciela. Do tej pory psa rasowego w Polsce charakteryzował tatuaż, a nie u każdego weta jest czytnik chipów...ale to też się zmienia, a chipa łatwiej "odczytać" niż rozmyty nieczytelny tatuaż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 [quote name='pa-ttti']to tatuażu nie wykonuje Wam sędzia? nie wiedziałam że tak można:)[/quote] Jaki sędzia??? Tatuaż robi osoba upoważniona przez oddział. My robimy tatuaże pisakiem u lek. wet. (jak pisąłam za zgoda oddziału), który tatuuje dla innych oddziałów na śląsku. [quote name='pa-ttti']ja przyznam że tatuaż jest stresem dla szczeniąt większym niż chip, ale my robimy ten tradycyjny tatuaż, nie pisakiem...Muszę chyba poszukać kogoś z pisakiem:) albo przerzucić się na stałe na chip.[/QUOTE] Na pierwsze tatuaże pisakiem jechałyśmy do p. Supronowicz (prawie 400km w jedną stronę, ale było warto). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 [quote name='ulvhedinn']W zasadzie najlepsze byłoby podwójne znakowanie. Bo z jednej strony tatuaż potrafi się szybko rozmyć ( w zeszłym roku trafił do mnie 10-miesięczny fox z kompletnie nieczytelnym tatutażem), z drugiej- czytniki chipów są nie wszędzie, brak jednolitej bazy danych, a tatuaż widac i nawet nieczytelny daje sygnał, że mamy prawdopodobnie do czynienia z psem rasowym. Pamiętajcie, że psiak może z różnych przyczyn trafić do schroniska i wtedy jak najszybsze ustalenie hodowcy, czy własciciela jest konieczne....[/QUOTE] W 100% się zgadzam. Mimo że nawet ten tatuaż się rozmyje to i tak widać, że on tam jest, czyli jest to pies rasowy. Technika idzie do przodu, większa część właścicieli i tak chipuje swoje zwierzaki, u nas we Wrocławiu chipowanie jest darmowe, miasto finansuje. Ja bym wybrała na pewno tatoo i pewnie od razu też chip. Patrząc ze strony osoby związanej z schorniskiem - tatoo bardzo pomaga wrócić psu do domu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted May 2, 2011 Author Share Posted May 2, 2011 [quote name='cockermanka']Jaki sędzia??? Na pierwsze tatuaże pisakiem jechałyśmy do p. Supronowicz (prawie 400km w jedną stronę, ale było warto).[/QUOTE] oj sorki, przejęzyczyłam się z tym sędzią:) jakoś mi tak weszło w krew, bo nam tatuuje babeczka która jest też sędziną:) a do p. Supronowicz to ja już ani nie pojadę, ani nie zaproszę jej do siebie. tatuowała nam 2 mioty i starczy nam do końca życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaladan Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 My bedziemy chipować, bo u nas tatuaże tylko tatuownicą igłową i z wiekiem kompletnie nie da sie rozczytać niektórych. A o wprowadzenie do bazy danych zadbam sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [quote name='green-girl']Ja teraz miałam możliwość wyboru i zdecydowałam się na podwójne znakowanie. Maluchy mają czipy i tatuaże. Ciągle obawiam się że czip nie wystarczy, że zabraknie czytnika jak pies się zgubi, albo właściciele nie pójdą do weterynarza zarejestrować czipa i wprowadzić danych do bazy (już takie przypadki widziałam) przy czipowaniu były tylko pojedyncze piski bo na szczęście weterynarz używał tych MINI czipów :)[/QUOTE] czy tatuaz byl wykonany pod znieczuleniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Z dniem 3 czerwca 2011 ,rozporzadzenie Europejskiej Uni zakazuje sie tatuowania.Wazne przy przekraczaniu granic krajow europejskich unijnych sa tylko czipy ,ktore musza byc rejestrowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 czy to znaczy że będzie zakaz tatuowania szczeniąt od tego czasu? to by oznaczało że zk też musi zmienić regulamin. a skąd masz takie info? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Takie informacje otrzymalam ale w Niemczech.Musisz sie dowiedziedziec w ZK. zakazu tatuowania chyba nie ma tylko ,nie moga psy z tatuazem przekraczac granicy od 3 czerwca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 a to w sumie niewiele zmieni, bo psiaki które jechały za granicę i tak musiały mieć chip, a skoro mamy już wybór to po prostu nie będzie się robić tatuażu tylko sam chip. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 18, 2011 Share Posted May 18, 2011 No wlasnie ,ale dla przypomnienia podam ,ze psy -szczeniaki przekraczajace zachodnia granice musza miec skonczone 4 miesiace i szczepienie przeciw wsciekliznie min 21 dni od przekroczenia granicy.druga wazna sprawa to data czipu musi byc wczesniejsza od daty wscieklizny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.