DZIR Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 Piszesz .ze masz osobę ,która zna się doskonale na psach i której ufasz. To zapytaj jakie stosuje metody dot . kotów Ja nie jestem specjalistą w tym zakresie . Moje metody zdają egzamin bo moje psy podobnie jak ja emanujemy spokojną i asertywną energią . W przypadku osób o niezrównoważonej energii moje metody nie będą skuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIR Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 Nie mam zamiaru ani potrzeby wykazywać się . Zostałam poproszona o radę i jej udzieliłam. Temat uważam za zamknięty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luthien_krk Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 [quote name='DZIR']Nie mam zamiaru ani potrzeby wykazywać się . Zostałam poproszona o radę i jej udzieliłam. Temat uważam za zamknięty.[/QUOTE] Drogie koleżanki, bardzo proszę o przeniesienie się w inne miejsce, bo to jest wątek KARPETA i o nim tu piszemy :) Soema, właściwie to racja, nie ma co narażać Karpeta na jakieś przeziębienia czy choróbska :) Mimo wszystko dziękuję za zainteresowanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 [quote name='DZIR']Ciekawa jestem co nazywasz siłową metodą.? Może zmuszanie dominującego lub agresywnego psa do uległości Znasz lepsze metody. Wielu" specjalistów" poleca usypianie. On poleca pokonywać psa siłą umysłu a nie siłą mięśni. Do tego potrzebna jest wiedza na temat energii czyli praw fizyki kwantowej. Wiele osób nie rozumie po prostu o co chodzi. Nie mam zamiaru nikogo obrażać ,ale taka jest prawda.[/QUOTE] tak, znam lepsze metody- utworzenie z psem więzi i nauczenie się rozumieć sygnały, jakie przekazuje, bo psy porozumiewają się przez mowę ciała ;) chyba nie wiesz jak ten człowiek naprawdę postępuje z psami. właśnie tak jak napisała Soema. oczywiście w telewizji nie jest pokazane, że aby zmusić gromadę jego psów, aby odsunęła się od ogrodzenia, po prostu je kopie. ;) nic dziwnego, że pies, który dostanie kilka razy z buta, woli nie podchodzić, bo sprawia mu to ból. a chyba nie na tym powinno polegać szkolenie?! oo niee, dobrzy specjaliści polecają usypianie psa tylko w skrajnych przypadkach, gdy już nic nie da się zrobić. a w "Zaklinaczu Psów" nie ma mowy o usypianiu, wszystko zawsze kończy się szczęśliwie. ludzie, telewizja naprawdę kłamie, nie przyjmujcie wszystkiego dosłownie.. [quote name='Soema']Koleś, który szarpie, kopie psy, przydusza na stole groomerskim, nie jest żadnym autorytetem jak dla mnie. Wolę pozytywne wzmocnienia ;)[/QUOTE] popieram w 100%, ja w ogóle nie dopuszczam metody siłowej w wychowaniu psa. bo jeśli na niektórych, od biedy może się sprawdzić, to w kilku kolejnych przypadkach, wywołą agresję. szkolenie powinno być przyjemne dla człowieka i dla psa, więc po co używać do tego siły?! [quote name='DZIR']Piszesz .ze masz osobę ,która zna się doskonale na psach i której ufasz. To zapytaj jakie stosuje metody dot . kotów Ja nie jestem specjalistą w tym zakresie . Moje metody zdają egzamin bo moje psy podobnie jak ja emanujemy spokojną i asertywną energią . W przypadku osób o niezrównoważonej energii moje metody nie będą skuteczne.[/QUOTE] no to emanujcie sobie asertywną energią. ;) Boże, to jest straszne, jak na ludzi ten człowiek oddziałuje, trzeba być przecież ASERTYWNYM PRZYWÓDCĄ STADA, a jak! może po prostu nie trafiłaś na psa, który naprawdę nienawidzi kotów. [quote name='DZIR']Nie mam zamiaru ani potrzeby wykazywać się . Zostałam poproszona o radę i jej udzieliłam. Temat uważam za zamknięty.[/QUOTE] zdaje się, że nikt nie prosił o radę. :) i bardzo proszę, KONIEC tego tematu na tym wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIR Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 [quote name='jambi']ooo DZIR a podzielisz się wiedzą? :) myślę, że sposób na to jak nauczyć psa ignorowac koty bardzo by się nam czasem przydał :)[/QUOTE] Nie udzielam rad jeśli nie jestem proszona. Czas powściągnąć emocje i wrócić do głównego tematu czyli" Karpeta". Jesteśmy tu dla niego i tylko jego dobro się liczy. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 Karpet i tak teraz wygląda lepiej niż na początku, więc faktycznie można na zimę zostawić go jak jest. I tak wygląda mniej więcej jak sznup ;) Za domek trzymam kciuki. Co do metod szkoleniowych, tylko dwa zdania. Postać Milana jest wykreowany przez media, zrobili tam z niego bohatera, wręcz boga. Podziwiam go za to, że ogarnia takie stado jakie ogarnia, acz nie wierzę że to wszystko robi tylko dzięki temu że emanuje asertywną energią. I po przeczytaniu jego książki znalazłam kilka/kilkanaście nieścisłości, bez większego sensu, ale mniejsza. A tak poza nim, to metody typu 'kliker, ciacha i nic innego' uważam za taką samą głupotę jak opieranie się tylko i wyłącznie na teorii dominacji. Przy trudnych psach, po przejściach, czy po prostu z charakterem, kliker sobie można wsadzić gdzieś, jeśli poza tym nie stosuje się innych metod. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 nie zgadzam się, astka Hera jest uczona metodami pozytywnymi i zrobiła ogromne postępy, potrzeba po prostu odpowiedniej, konsekwentnej osoby. a pies jest ciężki. metody siłowe przy psach po przejściach nic nie dadzą, jeśli nie chce się zostać pogryzionym, grunt to więź z psem ;) ja nie podziwiam Millana, odkąd dowiedziałam się, w jaki sposób uczy stado swoich psów, choćby odsunąć się od ogrodzenia. Karpetowi by się dom przydał i np. przed adopcją go ostrzyc na sznupa, albo już właściciel po adopcji sam to zrobi. żeby mu się dredy na tej sierści nie porobiły, bo nie wiem jak on znosi czesanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted September 11, 2011 Author Share Posted September 11, 2011 ja tylko jedno dodam- metody klikera nie wyłączają kar... trzeba o tym pamiętać, lecz te kary nie polegają napewno na biciu itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luthien_krk Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Staram się, ale chwilowo z domkiem cisza :( Pani weterynarz ostatnio uśpiła swojego psa i chce sobie teraz wszystko poukładać. Na wszelki wypadek poogłaszałam go też w kilku innych miejscach. Trzymajcie mocno kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 mocno trzymam kciuki za Skarpetkę :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BothSides Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Podnoszę Karpeta :) widzieliśmy go ja pojechaliśmy po nasze cudo, wspaniały i piękny pies, trzymam kciuki za niego!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 hop hop pokazujcie nowe foty!@ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted September 16, 2011 Author Share Posted September 16, 2011 Ja nie chodzę z nim na spacery już. Luthien kiedy będziesz w schronisku? moge wziąć aparat i porobić zdjęcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 a czemu już nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted September 16, 2011 Author Share Posted September 16, 2011 ponieważ luthien się zaoferowała wyprowadzać ten boks, a ja już mam tyle boksów na głowie że ledwie zdążałam brać Karpeta i jego boks, miały ze mną spacer raz na dwa tygodnie tylko, a teraz mają co tydzień :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 aaaa no to dopsz :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 wiem, że to wątek Karpeta i dla niego tu jesteśmy, widziałam także że dziewczyny prosiły o trzymanie się wątku, dlatego przepraszam za to, że kontunuuję tą "drobną dyskusję" [quote name='DZIR']Problem szkolenia psa aby nie gonił kotów nie da się opisać w kilku zdaniach. To duża wiedza, która wymaga znajomości psiej psychologi i indywidualnego podejścia w zależności od charakteru psa To co mogę zrobić to odesłać do oglądania filmów dokumentalnych"ZAKLINACZ PSÓW" na national geographic channel, cyfra+ kanał 71.Behawiorysta Cesar Millan uczy i resocjalizuje psy na konkretnych przykładach.[/QUOTE] Pan Cesar Milan szumnie zwany "behawiorystą" nie jest autorytetem. Czytałam jego ksiązkę i prawde mówiąc straszliwie się zawiodłam. Jedyną wiedzę jaką z niej wyniosłam jest to że Pan Milan jest przekonany o głeboko tkwiącej w nim energii... "Bądź dla swego psa asertywnym przywódcą" bla bla bla... Jedyne z czym się zgadzam to to, że każdy pies poytrzebuje indywidualnego podejścia. a Twoja odpowiedź na temat szkolenia psa aby nie gonił kotów - stanowi zaprzeczenie samo w sobie, wcześniej piszesz: [quote name='DZIR']O koty się nie martw [B]wiem jak nauczyć psy[/B] ignorować koty.[/QUOTE] teraz piszesz: [quote name='DZIR']Problem szkolenia psa aby nie gonił kotów nie da się opisać w kilku zdaniach. To duża wiedza, która wymaga znajomości psiej psychologi i [B]indywidualnego podejścia w zależności od charakteru psa.[/B][/QUOTE] nie generalizujmy więc pisząc o "psach" gdy potem zawężamy to do "indywidualnego psa" ;) [quote name='DZIR'] Moje metody zdają egzamin bo moje psy podobnie jak ja emanujemy spokojną i asertywną energią . W przypadku osób o niezrównoważonej energii moje metody nie będą skuteczne.[/QUOTE] cytat żywcem wyjęty z Milana :/ i jeszcze jedno, samo oglądanie programu telewizyjnego nie wystarczy aby przesiąknąć "wiedza na temat psiej psychologii" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 Podnoszę Karpeta. Trzymam kciuki za przystojniaka. Fajnie się zmienił. Będę w miarę możliwości śledziła wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted September 20, 2011 Author Share Posted September 20, 2011 A Karpet wrednota mnie dziś nie poznał :lol: zza krat go zawołałam to się tylko popatrzył i olał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 [quote name='greatmadwomen']A Karpet wrednota mnie dziś nie poznał :lol: zza krat go zawołałam to się tylko popatrzył i olał[/QUOTE] focha ma na Ciebie bo na spacery z nim nie chodzisz :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 [quote name='jambi']i jeszcze jedno, samo oglądanie programu telewizyjnego nie wystarczy aby przesiąknąć "wiedza na temat psiej psychologii"[/QUOTE] dokladnie, zgadzam się!! Skarpecisko hooop do góry! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luthien_krk Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 Zdjęcia postaram się nowe wrzucić, w piątek lub w weekend ;) A w Skarpetce nadal się nikt nie zakochał :( Ale szukamy, szukamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 jeszcze się ktoś zakocha - oby szybko.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 [quote name='natalek']jeszcze się ktoś zakocha [/QUOTE] dokładnie tak! :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luthien_krk Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Dziewczyny, wpadłam tylko na chwilę, żeby powiedzieć, iż potrzebujemy z Karpetem jutro kciuków. Jestem umówiona z małżeństwem, które znalazło ogłoszenie Skarpetki i się nim zainteresowali. Państwo wydają się bardzo fajni, więc mam nadzieję, że coś z tego wyniknie. Trzymajcie, proszę jutro kciukasy, bo Karpecisko czeka na dom już tak długo... Aaa... aż boję się jutrzejszego dnia! :D Oby wszystko się udało! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.