karusiap Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 dzis pewna Pani zagadnela mnie czy nie chce kupic kuca za 1200 zl....przyzwyczajony do dzieci,pod siodlo....maja plany juz kupic go na jakis plac,zeby byl atrakcja i za piatke wozic dzieciaki do zdjecia.... no..ale kuc czeka... Quote
sugarr Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 [quote name='wellington']Jasiek potrzebuje dt tylko na 24 godziny ! Karola nie moze go zabrac ze soba do hotelu. Kto moglby go przenocowac z niedzieli na poniedzialek ?[/QUOTE] A o której w poniedziałek mniej więcej piesek byłby zabrany? Mogę przenocować, ale w poniedziałek mam suczkę po sterylce - pewnie jakoś popołudniu wróci po operacji, więc chciałabym żeby sobie spokojnie doszła do siebie, a nowy pies w domu raczej by przeszkadzał. Od niedzieli koło południa, do poniedziałku o tej samej porze mogłabym pieska przechować :) Quote
Kar0la Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 [quote name='sugarr']A o której w poniedziałek mniej więcej piesek byłby zabrany? Mogę przenocować, ale w poniedziałek mam suczkę po sterylce - pewnie jakoś popołudniu wróci po operacji, więc chciałabym żeby sobie spokojnie doszła do siebie, a nowy pies w domu raczej by przeszkadzał. Od niedzieli koło południa, do poniedziałku o tej samej porze mogłabym pieska przechować :)[/QUOTE] Bardzo dziękuję za propozycję pomocy. Nie jestem pewna czy do południa się wyrobię. Chcielibyśmy go odebrać około 15, ale jak trzeba będzie wcześniej to najwyżej będzimy musieli skrócić pobyt. Chyba, że jednak uda się przechować Jasieńka w Łodzi. Sugarr a czy masz w domu psa - samca? Quote
ewikS Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 [quote name='Asior']interwencja była wczoraj, ale nie rozmawiałam dziś z Pauliną, więc nie wiem jakie efekty....[/QUOTE] czy coś wiadomo? przepraszam, że tak naciskam ale jakby coś było wiadomo to mogę go dać do adopcji malamutów... Quote
Asior Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 wszystko jest OK, sąsiedzi chyba się odgrywają na nich..... Psiak ma ponad 6 lat i ma się dobrze. jak przyjechali inspektorzy pies był poza kojcem na długiej lince za domem pod drzewem... Chodził normalnie, bez zataczania się..... Inspektorka nie dopatrzyła się niczego złego .... Quote
ewikS Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 ok, no to całe szczęście! Moja suńka w te upały ledwo żyje i nawet nie mogę sobie wyobrazić jakby miała siedzieć zamknięta w kojcu.... dzięki za odpowiedź Quote
Florentynka Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Pucek [B]pilnie[/B] szuka [B]DT[/B]- ktoś może pomóc? (Wątek pod banerkiem w podpisie) Quote
karusiap Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 czy ktos moze zrobic wizyte przedad na ul Na Blonia? Quote
Asior Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 chyba Na Błonie??? UWAGA, są tu jacyś miłośnicy królików??? Mamy w biurze 5 :roll: 4 dorosłe i jednego 3 miesięcznego.... .. 3 z nich to angory... Plis... w biurze nie mamy warunków na tyle królików :( Może ktoś się zlituje i weźmie je choć na DT... zapewniamy karmę ;) Quote
hotelamok Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Kurcze a ja wlaśnie odkryłam, ze nawet dla królika trzeba mieć twardą rękę. Królik kiientów całymi dniami siedzi u mnie na wybiegu, a na noc jak chce go dać do boksa to mnie gryzie, jest agresywny...tak to jest popuścić królowi :) Quote
wtatara Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 zrobiłabym ale na ten tydzien wystarczy. napierw byłam sprawdzic domek a teraz w iedziele jadę po psiaka do Katowic Quote
karusiap Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 Asior nie rozumiem?;) wtatara mnie juz na pare lat starczy, jakby zliczyc,ale ... czasem ja potrzebuje pomocy czasem ktos. Quote
wtatara Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 karusia ale to nie chodzi o mne ale o męża bo ja nie prowadzę.On pracuje na zmiany i jestem od niego uzależniona. Mąż bardzo chetnie jeździ ze mną ale nie zawsze moze ze wzgledu na pracę. Pracuje po 12 godzin i nie ma już tyle lat jak Ty . Quote
karusiap Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 [quote name='wtatara']karusia ale to nie chodzi o mne ale o męża bo ja nie prowadzę.On pracuje na zmiany i jestem od niego uzależniona. Mąż bardzo chetnie jeździ ze mną ale nie zawsze moze ze wzgledu na pracę. Pracuje po 12 godzin i nie ma już tyle lat jak Ty .[/QUOTE] Ale przeciez ja nie mam zadnych pretensji, spytalam tylko kto by mogl a nie kto nie moze;)za goraco jak dla mnie na licytowanie sie:) Quote
Asior Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 [quote name='karusiap']Asior nie rozumiem?;)[/QUOTE] no bo napisałaś że ul. Na Błonia.. a nie ma takiej, są albo Błonia, albo ul Na Błonie ;) To ważne, żeby ustalić gdzie ;) Quote
Asior Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 P. Wando, a co Pani taka nerwowa :roll: Przecież Pani spokojna kobita jest ;) Quote
wagens Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 jeżeli chodzi o ulice "na błonie" to ja mieszkam nie daleko i mogę taką wizytę przeprowadzić, specjalistką w tym nie jestem ale byłam już na jednej jak szukaliśmy domu dla Atosa Quote
karusiap Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 aaa widzisz Asiorku, racja racja ulica jest Na Blonie;) Dziekuje slicznie za odzew, jutro juz ma sie wybrac pewna dobra kobieta:) Quote
AMIGA Posted July 18, 2010 Posted July 18, 2010 Właśnie widziałam na drzwiach mojego bloku ogloszenie. Będę się rozglądać jak będę chodzić na spacery z moją czeredką Quote
ma_ruda Posted July 18, 2010 Posted July 18, 2010 [quote name='AMIGA']Właśnie widziałam na drzwiach mojego bloku ogloszenie. Będę się rozglądać jak będę chodzić na spacery z moją czeredką[/QUOTE] Dziękuję! Ale już nieaktualne; uciekinier odnalazł się przed chwilą :multi:; siedział gdzieś pod podjazdem dla niepełnosprawnych. Poprzedni post usunęłam, żeby nie "zaśmiecać", więc teraz tylko wyjaśnię, że szczęśliwie odnaleziony to kot mojej koleżanki, który wypadł z balkonu:roll: Quote
Rudzia-Bianca Posted July 18, 2010 Posted July 18, 2010 Asior a Ty nadal szukasz kotecka dla Bratowej o ile dobrze pamiętam ? Bo od wczoraj mam pod opieką taką małą zakichaną Zośkę z którą nie mam co zrobić ? [url]http://www.dogomania.pl/threads/189310-4-tygodniowa-Zosia-szuka-pilnie-DT-lub-DS-My%C5%9Blenice-k.-Krakowa[/url] Quote
AMIGA Posted July 18, 2010 Posted July 18, 2010 [quote name='ma_ruda']Dziękuję! Ale już nieaktualne; uciekinier odnalazł się przed chwilą :multi:; siedział gdzieś pod podjazdem dla niepełnosprawnych. Poprzedni post usunęłam, żeby nie "zaśmiecać", więc teraz tylko wyjaśnię, że szczęśliwie odnaleziony to kot mojej koleżanki, który wypadł z balkonu:roll:[/QUOTE] Może zasugeruj Kolżance, żeby zabezpieczyla balkon jakaś siatką, bo taka sytuacja może się powtórzyć Quote
j3nny Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 czy ktoś chciałby i mógłby zrobić allegro dla Gigi? tutaj jest jej ogłoszenie i zdjęcia: [url]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Giga,18382[/url] Quote
tamb Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 [quote name='Asior']wszystko jest OK, sąsiedzi chyba się odgrywają na nich..... Psiak ma ponad 6 lat i ma się dobrze. jak przyjechali inspektorzy pies był poza kojcem na długiej lince za domem pod drzewem... Chodził normalnie, bez zataczania się..... Inspektorka nie dopatrzyła się niczego złego ....[/QUOTE] Widziałam, że pies się zatacza, sikając. Wyglądał jak staruszek, snuł się dosłownie, prowadzony na linie. Zamknięty w kojcu, wył tak żałośnie, że mój Tż dotąd to wspomina jako traumę. Dzisiaj we wsi Zasań zobaczyłam amstafkę w kojcu, na łańcuchu z wyciągniętymi do ziemi cycuchami. W zimie też tak stoi. Nie mam już nadziei na interwencję. Jedyne, co mogę zrobić to nie jeździć po wiochach, tylko kupić dom w mieście. Mam dość poszukiwań. W hotelu przybyły mi 2 psy a tym w budach u gospodarzy pomóc nie mogę. Smutne. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.