karusiap Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 a ja tylko dodam,ze hotelik w Lednicy tez od zawsze przyjmuje koty;) Quote
majku33krakow Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='karusiap']a ja tylko dodam,ze hotelik w Lednicy tez od zawsze przyjmuje koty;)[/QUOTE] super.a gdzie w lednicy koty mieszkają?powiedz cos wiecej. Quote
irenaka Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Asiorku, a gdzie ten hotel jest? Ta Pani pracuje, czy też psy mają tam całodobową opiekę? Co z wyżywieniem? Edit: Już weszłam na stronkę hotelu. Tam jest wszystko, pytania nieaktualne. Quote
Rudzia-Bianca Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Kochani zaglądajcie proszę na wątek szczeniorków strasznie tam pusto :( a maluchy cudowne szukają domków... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/188673-Kraków-.-Szczeniaczki-ze-smietnika-szukają-domów-jest-ich-5[/URL] Quote
karusiap Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 zapraszam na bazarek z psimi akcesoriami [URL="http://www.dogomania.188701-Psie-akcesoria-na-Krakow-do-6.08.10?p=14993564#post14993564"]http://www.dogomania.pl/threads/1887...4#post14993564[/URL] Quote
Rudzia-Bianca Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='karusiap']zapraszam na bazarek z psimi akcesoriami [URL="http://www.dogomania.188701-Psie-akcesoria-na-Krakow-do-6.08.10?p=14993564#post14993564"]http://www.dogomania.pl/threads/1887...4#post14993564[/URL][/QUOTE] u mnie link się nie otwiera :( Quote
karusiap Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 a przepraszam,to teraz powinno byc ok:) [url]http://www.dogomania.pl/threads/188701-Psie-akcesoria-na-Krakow-do-6.08.10?p=14993564#post14993564[/url] Quote
Asior Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 [quote name='karusiap']a ja tylko dodam,ze hotelik w Lednicy tez od zawsze przyjmuje koty;)[/QUOTE] kurcze, ze nie wiedziałam :( tyle osób odesłaliśmy :( Quote
agamika Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Klony niedługo stracą DT .... [url]http://www.dogomania.pl/threads/187292-Atak-morderczo-sympatycznych-Klon%C3%B3w-czy-musza-wrocic-do-schroniska-2-tyg-zostaly?p=14854054#post14854054[/url] Quote
kaskadaffik Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Jeśli o koty chodzi to Asia z hotelu w Brzyściu koło Mielca też ma 7 ładnych boksów zasiatkowanych dla kotów :) Quote
Asior Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 kaskadaffik, ale to chodzi o krakowskie i pod krakowskie hotele ;) Quote
kaskadaffik Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Aha myślałam, że wogóle szukacie miejsca dla kotów, sorki za wcinkę przygłupawą ;) Quote
Patia Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Karusia , tu Allegro kotasków , pogrubione i wyróżnione , na 14 dni :[URL="http://allegro.pl/show_item.php?item=1118669290"][B][COLOR=#0d58ac]http://allegro.pl/show_item.php?item=1118669290[/COLOR][/B][/URL] Trzymam kciuki ! Quote
karusiap Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 [quote name='Patia']Karusia , tu Allegro kotasków , pogrubione i wyróżnione , na 14 dni :[URL="http://allegro.pl/show_item.php?item=1118669290"][B][COLOR=#0d58ac]http://allegro.pl/show_item.php?item=1118669290[/COLOR][/B][/URL] Trzymam kciuki ![/QUOTE] Patia-dziekuje:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
Patia Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Ja zamówiłam na bazarku ogłoszeniowym dwa pakiety , jeden dla królika , który dom już znalazł , wyślę kotki zamiast króla . Quote
Asior Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 dziewczyny, bardzo bardzo proszę o rozpropagowanie wątku gdzie się da!! Nawet na innych forach!!!!!! To ważne, bo chcą nam zgotować ustawę po której będzie można zabijać zwierzęta pod płaszczykiem ustawy :( [url=http://www.dogomania.pl/threads/188739-Mordowanie-zwierzat-w-majestacie-prawa-czy-to-mozliwe?p=15000892]Mordowanie zwierzat w majestacie prawa - czy to mozliwe?[/url] Quote
epe Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 [quote name='Asior']dziewczyny, bardzo bardzo proszę o rozpropagowanie wątku gdzie się da!! Nawet na innych forach!!!!!! To ważne, bo chcą nam zgotować ustawę po której będzie można zabijać zwierzęta pod płaszczykiem ustawy :( [URL="http://www.dogomania.pl/threads/188739-Mordowanie-zwierzat-w-majestacie-prawa-czy-to-mozliwe?p=15000892"]Mordowanie zwierzat w majestacie prawa - czy to mozliwe?[/URL][/QUOTE] Przeczytałam wątek,ale uważam,że ta wypowiedź jest racjonalna=cytuję: [B][IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/icons/icon1.gif[/IMG] [/B] [INDENT]Chwiladlapupila, Myślałam, że jeśli publikujesz niektóre fragmeny - to masz dostęp do całości. W związku z tym - w zesawieniu z informacjami ze strony Straży i z pierwszego postu wnioskuję, że propozycja nowelizacji jest (będzie) rezultatem realizowanego przez SdZwP projektu, dofinansowywanego z funduszy unijnych. Jeśli tak - to do podjęcia jakichkolwiek prac legislacyjnych bardzo daleka droga. Upublicznienie projeku - czyli tzw. przekazanie go do konsulacji społecznych - nasąpić może dopiero, gdy uprawniona organ podejmie inicjatywę legislacyjną; SdZwP jej nie ma (nie wydaje mi się, by był to projekt tzw. "obywatelski"; wymaga on zebrania 100 000 podpisów, a i tak wiele z takich projektów trafia do przysłowiowej szuflady, zamiast - zgodnie z prawem - na ścieżkę legislacyjną, a więc i do konsultacji społecznych). W mojej opinii na zorganizowaną akcję sprzeciwu jest więc nieco za wcześnie, a przynajmniej nie należy jej podejmować bez lekury całości. Czekam zatem na tekst (z moich doświadczeń wynika, że najważniejsze są nie tyle propozycje regulacji, co uzasadnienie i to, co można tam wyczytać między wierszami). Pozdrawiam Elżbieta[/INDENT] Zawsze konieczna jest całość projektu - wyrywanie z kontekstu zazwyczaj zniekształca:razz: Quote
hell_angel Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Potrzebna pomoc dla pewniej Pani. Sprawa wygląda tak: Rok temu wzięła psa ze schroniska. Wszystko było ok do niedawna, bo pies zaczął atakować jej męża i dzieci. Wszyscy bardzo go kochają i nie chcą się z nim rozstawać, więc pojechała do krakowskiego schroniska z prośbą o pomoc. Tam podobno powiedziano jej, że albo psa zostawia albo zabiera i nikt jej nie pomógł. Nie wiem ile w tym prawdy, nie opowiadam się po żadnej stronie, bo mnie tam nie było. Wiem tylko, że właścicielka płacze teraz cały czas po psie, bo bojąc się o dzieci zostawiła go tam, czego bardzo nie chce. Raczej nie stać ich na opłacenie psiego psychologa, więc pytam, czy jest ktoś, kto jest w stanie udzielić jej jakichś porad, informacji? Chciałabym żeby zajął się tym ktoś z dłuższym stażem, większym doświadczeniem. Teoretycznie jestem w stanie jej COŚ doradzić. Ale nie jestem pewna, czy potrafię ją dobrze poinstruować... Wiem, że po akcji popowodziowej był udostępniony numer do psiej psycholog. Może mogła by pomóc i w tej sprawie. Byłabym wdzięczna... a chyba najbardziej właścicielka i jej czworonóg...szkoda by było, żeby pies przez niewiedzę musiał opuścić kochający go dom. Dziś o ósmej będzie do mnie dzwonić, proszę doradźcie coś, pomóżcie. Quote
Asior Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 [quote name='epe']Przeczytałam wątek,ale uważam,że ta wypowiedź jest racjonalna=cytuję: [B][IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/icons/icon1.gif[/IMG] [/B] [INDENT]Chwiladlapupila, Myślałam, że jeśli publikujesz niektóre fragmeny - to masz dostęp do całości. W związku z tym - w zesawieniu z informacjami ze strony Straży i z pierwszego postu wnioskuję, że propozycja nowelizacji jest (będzie) rezultatem realizowanego przez SdZwP projektu, dofinansowywanego z funduszy unijnych. Jeśli tak - to do podjęcia jakichkolwiek prac legislacyjnych bardzo daleka droga. Upublicznienie projeku - czyli tzw. przekazanie go do konsulacji społecznych - nasąpić może dopiero, gdy uprawniona organ podejmie inicjatywę legislacyjną; SdZwP jej nie ma (nie wydaje mi się, by był to projekt tzw. "obywatelski"; wymaga on zebrania 100 000 podpisów, a i tak wiele z takich projektów trafia do przysłowiowej szuflady, zamiast - zgodnie z prawem - na ścieżkę legislacyjną, a więc i do konsultacji społecznych). W mojej opinii na zorganizowaną akcję sprzeciwu jest więc nieco za wcześnie, a przynajmniej nie należy jej podejmować bez lekury całości. Czekam zatem na tekst (z moich doświadczeń wynika, że najważniejsze są nie tyle propozycje regulacji, co uzasadnienie i to, co można tam wyczytać między wierszami). Pozdrawiam Elżbieta[/INDENT] Zawsze konieczna jest całość projektu - wyrywanie z kontekstu zazwyczaj zniekształca:razz:[/QUOTE] epe, przeczytaj wyjaśnienie KTOZ-u dlaczego tylko do fragmentu się odnosimy..... wrzuciłam na wątek... angel, skąd to pies?? Z naszego schronu??? Quote
Patia Posted July 9, 2010 Posted July 9, 2010 Karusiu , gdyby było więcej chętnych na kotki to u doktor Agnieszki z Arwetu jest na tymczasie od wczoraj dwumiesięczna koteczka , cała czarna , jak Twoje , przyniesiono ją do uśpienia . Jest zdrowa . Quote
elaja Posted July 9, 2010 Posted July 9, 2010 [quote name='hell_angel']Potrzebna pomoc dla pewniej Pani. Sprawa wygląda tak: Rok temu wzięła psa ze schroniska. Wszystko było ok do niedawna, bo pies zaczął atakować jej męża i dzieci. Wszyscy bardzo go kochają i nie chcą się z nim rozstawać, więc pojechała do krakowskiego schroniska z prośbą o pomoc. Tam podobno powiedziano jej, że albo psa zostawia albo zabiera i nikt jej nie pomógł. Nie wiem ile w tym prawdy, nie opowiadam się po żadnej stronie, bo mnie tam nie było. Wiem tylko, że właścicielka płacze teraz cały czas po psie, bo bojąc się o dzieci zostawiła go tam, czego bardzo nie chce. Raczej nie stać ich na opłacenie psiego psychologa, więc pytam, czy jest ktoś, kto jest w stanie udzielić jej jakichś porad, informacji? Chciałabym żeby zajął się tym ktoś z dłuższym stażem, większym doświadczeniem. Teoretycznie jestem w stanie jej COŚ doradzić. Ale nie jestem pewna, czy potrafię ją dobrze poinstruować... Wiem, że po akcji popowodziowej był udostępniony numer do psiej psycholog. Może mogła by pomóc i w tej sprawie. Byłabym wdzięczna... a chyba najbardziej właścicielka i jej czworonóg...szkoda by było, żeby pies przez niewiedzę musiał opuścić kochający go dom. Dziś o ósmej będzie do mnie dzwonić, proszę doradźcie coś, pomóżcie.[/QUOTE] Witam.Faktycznie trudna sytuacja ale może do opanowania.Sama mam między innymi dorosłego jużaka ,który w pewnym momencie zaczął rywalizować z moim tatą, nie wykonywał poleceń , nie pozwalał się dotykać, próbował gryżć itp.Wystarczyła zmiana pewnych rytuałów , konsekwencja i teraz jest O.K., pomimo,że pies pozostał nadal "psem jednego pana" - to słucha wszystkich domowników. Quote
karusiap Posted July 9, 2010 Posted July 9, 2010 [quote name='Patia']Karusiu , gdyby było więcej chętnych na kotki to u doktor Agnieszki z Arwetu jest na tymczasie od wczoraj dwumiesięczna koteczka , cała czarna , jak Twoje , przyniesiono ją do uśpienia . Jest zdrowa .[/QUOTE] Bede pamietac...tylko na razie cisza:( a czasu co raz mniej.. Quote
sugarr Posted July 9, 2010 Posted July 9, 2010 [url]http://www.dogomania.pl/threads/188831-101-dalmaty%C5%84czyk%C3%B3w-DOGOMANIACY-POMOCY-ka%C5%BCda-pomoc-na-wag%C4%99-z%C5%82ota[/url] Ponad 100 zwierząt, potrzebna pomoc z całej Polski. Dla psów, kotów oraz właścicielki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.