Celebrinfea Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 Nie ma problemu to i tak dla psiaków fanty :) Quote
santino Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 Niestety*Wlasciciel*nie*przyjechał*ani*nie*zadzwonił*:(*mam*obawy*ze*to*wynik*moich*próśb*by*koniecznie*wziął*rtg*Rudego*które*jaj*twierdził*posiada*czy*nacisków*żeby*go*od*razu*zaczipowac...ehhh :( Quote
Estrella Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 jeżeli takim jest człowiekiem, to dobrze, że nie zabrał Rudiego....najwyraźniej mu na nim nie zależy. Chociaż mam nadzieję, że jeszcze zmieni zdanie... zobaczymy. Ale jeżeli Rudi zostanie, to bazarek niech też zostanie na niego Quote
santino Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 No tez sobie tak pomyślałam. Ale i tak jestem wściekła! Nie wiem czemu odpuścił :( zadzwonił ze to pies jego wujka, mieli dzisiaj obaj przyjechać. Ja porem jeszcze raz zadzwonilam i z nim jeszcze rozmawialam o operacji, mówił ze pies kulal jeszcze przed ucieczka i ze mieli go leczyć, maja rtg i badania. Dziś zadzwonilam żeby wzięli te rtg i ze może od razu pojechać żeby psa zaczipowac. Powiedziałam nawet ze jak nie maja kasy na operacje to możemy pomoc. On ze oni maja swojego lekarza ale jeszcze porozmawia z wujkiem. I ze bedą po 16. Od tamtej pory cisza. Telefonów ode mnie nie odbiera :( chyba rzeczywiście go wystraszylam. Boje się ze Rudi to był pies podworkowy. Miche ciepła miał ale nikt tam się specjalnie jego łapka nie przejmowal. Jeśli tak było to lepiej ze go nie wzięli... No nic. Zobaczymy czy jutro się odezwa... Quote
santino Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 Uzupełniłam post rozliczeniowy. Z tym że nie mogę się zalogować na konto ze względu na mój fantastycznie działający mobliny internet ($^&%$%@#$^***^%$#$#!!!!!) więc nie wiem czy od ostatniego razu jak sprawdzałam coś jeszcze wpłynęło. Celebrinfea, dostałam informację, że na konto fundacji wpłynęło jedynie 20 zł z allegro (od pani Hanny R.). Czy Tobie resztę przesłali ludzie poprzez płatności allegro czy jeszcze ktoś zalega? Quote
Celebrinfea Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 To jeszcze brakuje. Możesz zorganizować listę? To będę wiedziała kogo pogonić :) I dopiero odczytałam... Cóż to może i faktycznie lepiej... Quote
Olena84 Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 A moze cos sie tam stalo u niego, dajmy mu jeszcze szanse... Quote
santino Posted May 21, 2011 Author Posted May 21, 2011 [quote name='Olena84']A moze cos sie tam stalo u niego, dajmy mu jeszcze szanse...[/QUOTE] No dajemy, dajemy... Tylko póki co są niewykorzystane :( wczoraj dzwonilam - nie odbiera. Dziś napisałam smsa - cisza, zero jakiejkolwiek odpowiedzi. Ja rozumiem ze są różne sytuacje w życiu, ale mamy XXI wiek i masę różnych sposobów komunikacji. A teraz myśle ze prawda jest taka, ze facet wcale nie zamierzał go leczyć i nie ma nawet odwagi żeby powiedzieć ze po prostu po niego nie przyjedzie :shake: Quote
santino Posted May 21, 2011 Author Posted May 21, 2011 No niestety ze strony "właściciela" cisza... mamy zatem pewność, że się nie odnajdzie i należy mu szukać domu takiego na jaki zasługuje! Mam nadzieję, że się uda. Ba! Nawet jestem pewna. Uszy do góry Rudzielcu. Myślę, że koniec końców to lepiej dla niego - znajdziemy mu prawdziwy kochający dm, który będzie o niego dbał. Quote
Igiełka Posted May 22, 2011 Posted May 22, 2011 z drugiej strony to nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, jeszcze znajdzie się dobry dom dla Rudego :) Quote
annavera Posted May 22, 2011 Posted May 22, 2011 Taki "właściciel" to niech lepiej się z daleka trzyma, bo pewnie nic nie dbałby o tego psa ani nie wyleczył. Pies zasługuje na kogoś lepszego. Quote
santino Posted May 22, 2011 Author Posted May 22, 2011 Też uważam, że koniec końców Rudiemu wyjdzie to tylko na dobre. Mam tylko nadzieję, że ten "koniec końców" nastąpi jak najszybciej! Quote
santino Posted May 24, 2011 Author Posted May 24, 2011 Cioteczki, skleciłam tekst do ogłoszeń dla Rudziaczka. Wszelkie uwagi mile widziane. Jakby ktoś miał czas i ochotę to proszę się częstować ;) [CENTER][CENTER][B]Rudi to uroczy około roczny psiak - został znaleziony w dn. 16.04.2011 w Sopocie w okolicach Towarzystwa Przyjaciół Sopotu (ul. Czyżewskiego). Pies miał obrożę, ale niestety nie miał czipa. Nie udało się odnaleźć dotychczasowych właścicieli. [/B] [/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Obecnie przebywa w płatnym hoteliku dla bezdomnych zwierząt w Gdańsku.[/B][/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER][B] Piesek kuleje tylną łapę, lekarz zdiagnozował problem z kością udową. Kość była pęknięta, odprysk kości tkwi w nodze powodując problem z chodzeniem. W związku z tym zbieramy fundusze na jego operację, po której Rudi odzyska pełną sprawność. [/B] [B]JEDNAK PRZEDE WSZYSTKIM SZUKAMY DLA NIEGO KOCHAJĄCEGO DOMU.[/B] [B] Chwilowa niedyspozycja łapki w żaden sposób nie pozbawiła Rudiego radości życia. Jest przyjacielskim, łagodnym psiakiem. Świetnie dogaduje się z innymi psami. Jest bardzo łagodny i pogodny. [/B] [/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER][B][U] Możemy pomóc w leczeniu łapki psiaka, jak również w ewentualnym transaporcie Rudiego z Gdańska w inne miejsce w Polsce.[/U][/B][/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER][B][I][COLOR=red] Zainteresowanych adopcją Rudiego prosimy o kontakt:[/COLOR][/I][/B][/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER][B][I][COLOR=red]501-676-984 lub 504-188-590[/COLOR][/I][/B][/CENTER] [/CENTER] Quote
Estrella Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 odwiedzam Rudiego, taki fajny chłopak musi znaleźć super domek :) Quote
santino Posted May 31, 2011 Author Posted May 31, 2011 Dziewczyny, Rudy w czwartek ma operacje. Koszt: 450zl + koszt lekarstw. Na koncie fundacji jest na leczenie Rudego 75 zł, na moim ok. 60. Bardzo proszę o pomoc w zapraszaniu na wątek... Celebrinfea, czy moglabys wrzucić tu nr konta fundacji na które można przelewac kasę. Albo ktoś inny... Jest podany na wydarzeniu na fb. Ja w tej chwili nie mam możliwości bo się loguje przez telefon. Baaaardzo proszę o pomoc. Będę wieczorem to napisze wiecej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.