Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ogłoszenia Otisa są na
[url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/?id=29194&n=Otis-slodki-3-msc-szczeniak-czeka-na-dom[/url]
gumtree.pl
[url]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,40944,Lw==.html[/url]
[url]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Otis-slodki-szczeniak-czeka-na-dom,49437[/url]
[url]http://www.morusek.pl/[/url]
[url]http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/76438/Otis-slodki-3-msc-szczeniak-czeka-na-dom/[/url]
[url]http://www.oddam-psa.pl/[/url]
[url]http://www.adopcje.org/[/url]

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='malvaaa']a jaka jest ostateczna kwota za Sedalin? łapałysmy dziką sunie na Sedalin i zadnych komplikacji nie bylo, teren był troche mniejszy niz ten ale mysle ze warto sprobowac... dodam ze sunia jest juz w nowym domu :)[/QUOTE]

Sedalin w przypadku mamusi "był już grany".
NA nią to nie działa. Skutek poczęstowania jej tym specyfikiem był taki, że przestała jeść karmę, wykładaną przez osobę dokarmiającą.
Zaaplikowaliśmy jej sedalin w karmie w pobliżu działki, na którą chętnie wchodziła. Zwiała na przeciwną stronę ulicy, i trzymała nas w niepewności przez godzinę, zanim po raz kolejny przekroczyła ulicę i zaszyła się w krzakach.
Zośka - tak jak pisałam (kilka razy) zbieramy na Palmera.

Posted

[quote name='obraczus87']Astaroth poprosiła Kundelkową Skarbonke o pomoc w opłaceniu palmera - 250zł.
Są osoby, które pomimo tych kłótni - zostały i czytają wątek. Dziekuję.

Tak więc kasa na palmera jest :multi::multi:
Dziekuje Kundelkowej, dziękuję Astaroth za to, że pamiętasz o suńce.[/QUOTE]
Abra, ale kasa na palmera już jest.

Posted

Wczoraj miałam jeden telefon, a dziś drugi w sprawie adopcji Otisa. Dziś ma przyjechać zapoznać się z psiakiem pani z centrum. Oczywiście poinformowałam o obowiązujących zasadach adopcyjnych, oraz o tym, że Otis był bardzo chory, że leczenie zakończone, ale wymaga specjalistycznej, lekkostrawnej karmy, aby brzuszek doszedł do siebie. Pani bardzo miła, godzi się na wszystkie warunki adopcji, jestem dobrej myśli.
Trzymajcie kciuki.

Posted

Dorota i Kamila wejdźcie proszę na bazar, który się skończył, część fantów jest od Was część ode mnie musimy ustalić jak koszty wysyłki podzielić bo np Mysza1 zamówiła jedną rzecz od Abry druga od Kamili więc musicie ustalić ile musi Mysza przesłać
Napiszcie też proszę do ludzi którzy kupili od Was fanty PW z prośbą o adresy do wysyłki
Abra Ty musisz napisać do :
Mysza1
Megii1
Asl
AniaB

Kamila Ty do
Litterka
Mysza1
Sleepingbyday

Posted

Agata, zaraz wejdę na bazarek.

Napiszę tylko krótko, że dzisiaj z p.Golańskim spędziłam 2 godziny "przed" i "na" działce. Złaziliśmy teren we wszystkie możliwe strony...
Mamusia nie była łaskawa się pojawić. Zapłaciłąm 50zł za dojazd.
Z p. Arkiem będę w kontakcie i może uda się dokończyć łapankę w przyszłym tygodniu.
Niestety - nie jesteśmy w stanie przewidzieć migracji psów....

Posted

[quote name='Atomowka']Dorota i Kamila wejdźcie proszę na bazar, który się skończył, część fantów jest od Was część ode mnie musimy ustalić jak koszty wysyłki podzielić bo np Mysza1 zamówiła jedną rzecz od Abry druga od Kamili więc musicie ustalić ile musi Mysza przesłać
Napiszcie też proszę do ludzi którzy kupili od Was fanty PW z prośbą o adresy do wysyłki
Abra Ty musisz napisać do :
Mysza1
Megii1
Asl
AniaB

Kamila Ty do
Litterka
Mysza1
Sleepingbyday[/QUOTE]

Wysłałam PW do Myszy1, Megii, Asl i AniB.
Ps. Mamusia oczywiście codziennie zalega na parkingu :) pomijając czwartek, kiedy z p. G. mieliśmy czas, aby ją ustrzlić za pomocą palmera... (tzn. p.G. - nie ja.)

Posted

[quote name='Atomowka']Dorota a teraz wiesz kiedy Pan G będzie miał czas żeby jechać?[/QUOTE]

Hej!
Pan G. ma do mnie zadzwonić, jeśli tylko będzie dysponował czasem i da radę przyjechać do W-wy. Po prostu - czekam na sygnał.

Otis pojechał dzisiaj do nowego Domu w Warszawie. Zamieszkał z młodą parą na Powiślu.
Myślę, że będzie otoczony odpowiednią opieką i miłością. Pan pracuje w domu, więc ogarnie malucha pod względem nauki czystości i innych spraw, związanych z wychowaniem.
Nowi właściciele zdają sobie sprawę z faktu, że maluch został wyrwany ze szpon śmierci, wiedzą jaką chorobę przeszedł i są przygotowani na poświęcenie mu odpowiedniej ilości czasu ...

Ps. Agata :) A jak Ty się czujesz?

Posted

A w sumie dobrze, dziękuje że pytasz
Brzuchol rośnie, więc maluch się rozwija.
Jedynie mam problem we wstawaniem. Przed 11 nie ma opcji żebym się podniosła, w 2 semestrze miałozmęczenie minąć ale jak widać u mnie jest inaczej

Posted

Dług w lecznicy jeszcze "wisi", bo p. Marzena była za granicą, a ona go podlicza. Pieniążków powinno starczyć, a nawet coś chyba zostanie. Nowi właściciele Otisa przyjechali po wizycie PA po Otiska, dostali na pierwsze dni (zanim sobie kupią) trochę karmy od Niry i Nili bo nie można jej od tak odstawić. Tak czy inaczej wiedzą o wszystkim i mają wrazie co się kontaktować, mają zgodnie z zaleceniami dbać o prawidłową dietę. Jak będę w lecznicy wezmę historię choroby, aby mieli dla swojego weta do wglądu.

Posted

Paulina, jak już rozliczysz się w lecznicy, daj mi proszę znać. Otis figuruje na moje nazwisko.

Zapraszam na wątek zagłodzonej suni z lasu:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca...-z-zag%C5%82odzon%C4%85-starsz%C4%85-suni%C4%85-%28-Diara-...?p=17860109#post17860109[/url]

Posted

[quote name='obraczus87']Wiadomo cos o Otisie??:) jak sie sprawuje?:)[/QUOTE]

Dzisiaj rano rozmawiałam z nowymi właścicielami Otisa :)
Mały szaleje jak "pijany zając w kapuście" , apetyt mu dopisuje (cały czas jest na zaleconej przez veta karmie, przybrał na wadze jakieś 0,5kg, uwielbia gryźć wszystko, co wpadnie mu w pyszczek.
Szczególnie upodobał sobie skarpetki Pana :)
Jest dość nieufny w stosunku do obcych ludzi, na szczęście Państwo często miewają gości (Pan pracuje w domu), więc maluch stopniowo przyzwyczaja się do innych.
Jestem na etapie załatwiania odpisu historii leczenia Otiska, które jego właściciele chcą mieć w dokumentach pupila, zwłąszcza, że zbliża się kolejny termin szczepień.

Posted

[quote name='Abrakadabra']Dzisiaj rano rozmawiałam z nowymi właścicielami Otisa :)
Mały szaleje jak "pijany zając w kapuście" , apetyt mu dopisuje (cały czas jest na zaleconej przez veta karmie, przybrał na wadze jakieś 0,5kg, uwielbia gryźć wszystko, co wpadnie mu w pyszczek.
Szczególnie upodobał sobie skarpetki Pana :)
Jest dość nieufny w stosunku do obcych ludzi, na szczęście Państwo często miewają gości (Pan pracuje w domu), więc maluch stopniowo przyzwyczaja się do innych.
Jestem na etapie załatwiania odpisu historii leczenia Otiska, które jego właściciele chcą mieć w dokumentach pupila, zwłąszcza, że zbliża się kolejny termin szczepień.[/QUOTE]
Super, że kolejne " NASZE " dziecko znalazło wspaniały domek.
Jednak została jeszcze sprawa mamusi, która lada chwila będzie miała kolejną cieczkę i kolejne maluchy.
Czy damy radę znowu je odnaleźć ?
Czy będą skazane na ........, robi się coraz zimniej.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...