Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='obraczus87']Dzieki Fiera za taka opieke nad psiakami. Gdyby nie Ty i to, ze zgodzilas sie przyjac szczyle.. ehh :)[/QUOTE]

Dołączam się do ukłonów w strone Fiery :)
Dzięki Tobie kluski nie zginęły, rozjechane na asfalcie. Teraz może być tylko lepiej :)
Ps. Moim zdaniem Stor to wykapana mamusia, ta sama mordka i umaszczenie ...

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Abrakadabra']Dołączam się do ukłonów w strone Fiery :)
Dzięki Tobie kluski nie zginęły, rozjechane na asfalcie. Teraz może być tylko lepiej :)
Ps. Moim zdaniem Stor to wykapana mamusia, ta sama mordka i umaszczenie ...[/QUOTE]

Naprawdę nie ma za co, chwilami było ciężko ( łapanie/gryzienie i niezbyt przespane noce;) ) , ale praca ze zwierzakami jest bardzo wdzięczna, naprawdę trudno opisać, co czułam , jak dawny Wampirek stukał mnie nochalkiem, bo chciał głaskania:)

A ta mamusia to ładna musi być:) A jak duża, bo się dziś zastanawiałyśmy z Atomówką, jak duże szczeniaki mogą wyrosnąć?

Posted

[quote name='Abrakadabra']A nie była zakraplana p/insektom? I kąpana wczoraj?[/QUOTE]

Była zakraplana w maju, a kąpana wczoraj po południu, ale dziś rano i teraz wieczorkiem złapałam pchełkę. Jutro myślałam znowu ją wykąpać, bo nadal nie pachnie fiołkami - może to pomoże? Czy kupić jej coś u wetki i jakoś tam się rozliczymy?

Posted

[quote name='Fiera']Naprawdę nie ma za co, chwilami było ciężko ( łapanie/gryzienie i niezbyt przespane noce;) ) , ale praca ze zwierzakami jest bardzo wdzięczna, naprawdę trudno opisać, co czułam , jak dawny Wampirek stukał mnie nochalkiem, bo chciał głaskania:)

A ta mamusia to ładna musi być:) A jak duża, bo się dziś zastanawiałyśmy z Atomówką, jak duże szczeniaki mogą wyrosnąć?[/QUOTE]

Fiera, naprawdę odwaliłaś kawał dobrej roboty i zdecydowanie podziekowania Ci się należą :iloveyou:
I dziś w nocy będzie mi się śniło jak Cie Wampirek stuka noskiem :) To prawie jakby stukał :)
Dwa biedulki, Ty i Sorek, ale pierwsza noc jest najgorsza, a potem będzie już tylko lepiej. Na szczęście trafił w dobre ręce :) I masz jeszcze jedną dzikuskę do oswajania :)
Miłej i spokojnej nocy życzę :)

Posted

Pani u nas była. Rita oczywiście ją zauroczyła (jak by mogło być inaczej :lol:) Podobno żywa kopia ich poprzedniego pieska, który niestety przeszedł za TM. Pani ma dom z ogrodem, psa sporo większego od Rity, który bardzo tęskni za kolegą do wspólnych zabaw. Psy zawsze mieszkały w domu. Wrażenie odniosłam bardzo pozytywne i pani po gruntownym przemyśleniu/omówieniu z mężem ma się odezwać, mam nadzieję że za długo to nie potrwa. Myślę, że dobrze było by gdyby Rita u nich zamieszkała i nie musiała by daleko jechać. :cool3:

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/209344-Usu%C5%84-TIRA-a-jej-%C5%BCycie-b%C4%99dzie-bezpieczniejsze-%21-na-mamusie-z-Z%C4%85bek-25.06-godz.24?p=17048298#post17048298"][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/2252/tir2.png[/IMG][/URL] kto chce ? :):):):)

Posted

Pierwsza noc za nami. Storek dzielnie siedział do 4 rano ;-)
Znalazł bezpieczną miejscówkę w przedpokoju,pod drzwiami wyjściowymi i zrobiłam mu tam mały azyl. Ma kocyk i miski. Ale około północy zrobił krok naprzód. Przyszedł do nas merdając ogonkiem :) Oczywiście strasznie wystraszony i niepewny, ale ciekawość wzięła górę nad strachem. Resztę nocy spędził z nami na kanapie:-)

Spał ze mną, najpierw prawie na mojej głowie, a w nocy położył sie wzdłuż mnie na mojej ręce. Rano poszliśmy na ogródek ... i bez problemu się wysikał. Mając go od wczoraj musiałam sprzątnąć tylko dzisiejszą kupkę, więc naprawdę nie jest źle.
Chetnie je i zaczyna sępić w kuchni (Chili nauczy go tych niepoprawnych zachowań) :)

Pilnuje się,stara się nie tracić nas z oczu, a dodatkowo łazi za Chili, jak ona leży to on od razu do niej leci. Ale ona jest zbyt dumna, żeby sobie na to pozwolić, więc albo odchodzi albo warknięciem buduje bezpieczny dystans. Niech się dogadują, nie wnikam.

I tyle :)

Posted

Cieszę się, że maluch kochany nauczył się, że Wasze łóżko też jest fajne:)
Mam chyba super wieści - przyjaciółka moich znajomych straciła niedawno psiaka, którego bardzo kochała - odszedł po długim leczeniu m.in.na padaczkę. Pokazałam im zdjęcie Storka w telefonie, i oczywiście wszyscy się zakochali. Ta kobietka to emerytka, dużo czasu spędza w domu, mieszka w kamienicy w Ożarowie Maz., byłam tam - wszystko wygląda ok. i ta kobietka naprawdę kocha zwierzęta i potrafi o nie zadbać. Storka chciałaby już wziąć do siebie. Powiedziałam jej, że czasem siusiu i koopka zdarzają się w domu, a ona na to, że nie szkodzi, jest jeszcze młodziutki i po przejściach i ona go nauczy. Potrzebuję PILNIE jeszcze kilka fotek maluszka, żeby jej mailem przesłać. Trzeba moim zdaniem kuć żelazo, póki gorące - kobietka po śmierci poprzedniego pupila pilnie szuka nowego do kochania, żeby ktoś nie ubiegł naszego psiaka. Co Wy na to?

Posted

[url]http://plixy.pl/37955/1/38404[/url] Trochę nie wiem jakie zdjęcia mu zrobić, bo on albo siedzi pod drzwiami albo leży na łóżku. Nie chce chodzić po mieszkaniu ani stać ;/ Także z mojej strony mogę na razie podesłać tylko takie fotki.

Posted

Ale maluchom zaczyna się powodzić, cieszę sie bardzo że wreszcie się udaje i będą miały domki.
Dziewczyny mam pytanie, ta Beata co nam pomagała przy maluchach znalazła psa, który został na nią przeczipowny, znalazła na niego chętnych i wczoraj go zawiozła do tych ludzi, ale na podpisanie umowy adopcyjnej umówiona jest na jutro. Jednak coś się jej nie podoba i chciałaby go zabrać od tych państa i tu jest jej pytanie czy może ?

Posted

Dopiero dotarłam do domu. Już wysyłam zdjęcia Storka :)
Ależ się tu dzieje :) To wygląda na to, że przynajmniej dwa maluchy bedą miały domek :) a może trzy...?

Posted

[quote name='Noemi1']Dopiero dotarłam do domu. Już wysyłam zdjęcia Storka :)
Ależ się tu dzieje :) To wygląda na to, że przynajmniej dwa maluchy bedą miały domek :) a może trzy...?[/QUOTE]

Jak Storek pojedzie do tej pani ( kurczę, zapomniałam, jak ma na imię...) z Ożarowa, to może Kamila wzięła by Sambę do siebie? Nie żebym koniecznie chciała się jej pozbyć, tylko pomyślałam, że może tam jej będzie lepiej i szybciej się całkiem oswoi i znajdzie domek.
Drzemała słodziara na łóżku przed chwilą ( wcale jej nie wołałam, sama wlazła;) ), a teraz potuptała pod szafę i pochrapuje. Malinka dziś ją poznała i chyba pokochała, bo machała strasznie ogonem i ją wylizała, a Samba wcale nie protestowała:)

Posted

Storek przeszedł chyba jakąś wewnętrzną reinkarnację. Nie brudzi w ogóle w domu. Załatwia się jedynie na spacerach. Na smyczy chodzi lepiej od mojej Chili, cały czas się na mnie ogląda i tupta przy nodze. Nie blokuje się, nie kładzie na ziemi, nie cofa.

Ewidentnie będzie pieskiem kanapowym, czuję się tu najbezpieczniej. Obudził mnie dzisiaj o 5 rano w celach rozrywkowych.Skakał po łóżku, podgryzał mnie za ręce, zaczepiał do zabawy, potem podgryzal Chili za ucho, ciągle merda ogonkiem.

Jak tylko wychodzę do drugiego pokoju, a on nie daj Boże zostaje sam na tym łóżku z którego nie bardzo umie schodzić, to zaczyna płakać i baaaardzo chce się teleportować, ale to niestety niemożliwe, więc musi pokonać strach i zeskoczyć z łóżka ;)

Naprawdę postęp jest ogromny. Oczywiście nadal boi się ludzi, zwiewa w kącik/na kanapę, ale mam wrażenie że to bardziej z przyzwyczajenia, bo potem jak coś do niego mówie że jest oszołomem i nie ma czego się bać, to zaczyna się cieszyć i wychodzi z kryjówki ;)
Jak dla mnie Storek z powodzeniem może iść do nowego domu, który poświęci mu odpowiednio dużo czasu na oswajanie i wyłapie w porę kiedy wyjść z nim na spacer. Wtedy nie będzie żadnych problemów:-)

Posted

No chyba go podmienili :-)
Mamy jednak problem, Storek od rana ma ostrą biegunkę, właściwie leci z niego woda. Wczoraj mieszałam mu suche z puszką i to chyba nie był dobry pomysł, ale samego suchego nie chce jeść :/ Spróbuję go dzisiaj przegłodzić i chcę podać mu Smectę ale nie bardzo mi to wychodzi,bo ewidentnie nie zamierza jej wypić.

Walka o posłanie :)

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=38410[/IMG]

Zdobyłem!

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=38413[/IMG]

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=38407[/IMG]

Zmieścimy się razem:)

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=38406[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...