Jump to content
Dogomania

Kleszcz - jak wyjąć?


Nesuniaaa

Recommended Posts

Dzisiaj rano zauważyłam u mojej suczki kleszcza. Nigdy nie miałam problemów z usuwaniem ich, jednak ten jest strasznie opity i bardzo głęboko wszedł. Posypałam go proszkiem na pchły i kleszcze, ale to nic nie dało.
Zna ktoś jakiś sposób, żeby go usunąć? Nie chce go wyrywać, bo boje się że zostanie głowa..

Link to comment
Share on other sites

sluchajcie,a co robic jesli glowa kleszcza jednak zostala w skorze:roll:
jestem przerazona, bo nigdy wczesniej mi sie to nie przytrafilo:shake: a wlasnie dzisiaj odkrylam 2 i przy wyciaganiu zostala glowa lub jej czesc trudno stwierdzic. czym to moze grozic??? i czy ta czesc jakos sama wylezie czy trzeba z tym do weta sie zglosic:roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Kleszcze już atakują, a ja jestem ciekawa czym je wyjmujecie, czy używaliście jakichś lepszych specyfików niż zwykła pęseta czy igła.

Cóż to za magiczny proszek po którym kleszcz sam odpada? Dlaczego pierwszy raz o nim słyszę. I dlaczego w takim razie nikt praktycznie go nie stosuje?

Mojemu psu zawsze wyjmowaliśmy (tzn. mama ;] ) pesetą. Wczoraj znalazłam kleszcza i chciałam go wyjąć sama... ale tak popratrzyłam, popatrzyłam i stwierdziłam że nie dam rady:cool3: a nie chciałam kombinować jak niewprawiony kat:P żeby przypadkiem kleszcz nie postanowił oddać jedzonka mojemu psu.

I tak tyle różnych ciekawostek w tych sklepach jest, więc chciałabym się zapytać kto z was używa i czy to faktycznie jest takie dobre:
[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=3246&action=prod[/url]
[url]http://www.dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php?products_id=1254[/url]
Drugi produkt wydaje się być szczególnie wygodny i pewny...

Link to comment
Share on other sites

ja wyciagam te wstrętne pasożyty czyms takim jak wkleiła la pegaza [URL]http://www.krakvet.pl/trixie-penseta-usuwania-kleszczy-plastikowa-2381-p-3520.html[/URL]

rewelacyjna rzecz bo jak już dobrze złapiesz kleszcza to się nie wyslizgnie jak ze zwykłej pensety

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam!

Mam pytanie do osob testujacych rozne przyrzady do wyciagania kleszczy. Czy szwedzki TRIX dostepny w aptekach za okolo 20-30 zl jest faktycznie lepszy (np. skuteczniejszy w przyapdku malych kleszczy) od zoologicznego przyrzadu Trixie za ok. 1/3 tamtej ceny? Pierwszy przyrzad ma certyfikaty, mozna stosowac u ludzi, zapewniaja, ze kazdego kleszcza chwyci, technologia opatentowana, a drugi po prostu wyglada podobnie.

Bylbym rad za uwagi od osob stosujacych ktorys z tych przyrzadow, a szczegolnie majacych w rece oba. Wyglad na fotce moze byc taki sam, a diabel tkwic w szczegolach, np. wykonaniu, grubosci zylki, materialom itd.


AM

Link to comment
Share on other sites

Ja kleszcza zawsze wyciagam pensetą.

Łapie, kręcę w lewo i wychodzi. Ponoc kleszcza nie powinno sie wykrecać tylko wyrwać...ale lepiej idzie mi wykręcanie;)

Powinno sie go złapać jak najbliżej głowy-chodzi o to, żeby nie łapać za odwłok bo wpuscimy jego zawartość do krwi zwierzaka-to działa jak balonik.

Jak zostanie głowa-nic z tym nie robimy. Sama opuści ciało zwierzaka jak np drzazga-zrobi sie robień i wszystko wyjdzie.

Link to comment
Share on other sites

Miałam kiedyś kleszcza na własnym udzie i niefortunnie go zerwałam - łapy pozostały dość głęboko w ciele. Teoretycznie powinno zropieć i po kłopocie, a mnie ta pozostałość po prostu bez żadnego stanu zapalnego i bez blizenki została. Ponieważ minęło kilka miesięcy i nie było mi przyjemnie posiadać takie coś, dla własnego komfortu zdezynfekowałam co trzeba i wydłubałam igłą to świństwo.
Co do gulki na psie - Azie dwukrotnie przytrafiło się, że po wyjęciu kompletnego kleszcza / na uchu i na pysku/ w tych właśnie miejscach ujścia gruczolików zarosły, stały się niedrożne i tłusta wydzielina gromadziła się pod skórą. Bezpośrednio po nakłuciu nie dawało się tego usunąć, po 1 - 2 dniach bezproblemowo /tzn. psie auuu/ wyciskaliśmy białobrudną wydzielinę, dezynfekowaliśmy i po krzyku.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Hej a ja zawsze wyciągam palsami próbowałam kilka razy pensetą ale zawsze mi zostaje jakas czesc kleszcza. Palcami mam lepsze wyczucie i nie puszcze więc jest OK, ale to co dzisiaj zobaczyłam na Denisa wardze mmie przerasta. Ma już olbrzymiego, napitego kleszcza, który strasznie mocno się trzyma (w ogóle jest jakiś dziwny bo zupełnie BIAŁY a nie szary czy ciemny jak to zawsze bywało..) i nie jestem w stanie go wyjąć. Raz próbowałam Denis az pisnął z bólu - strasznie wrazliwe to miejsce (dokładnie warga zaraz przy pyszczku...nieco z boku...;/) i teraz już nawet dotknąć tam nie mogę..;/ W innych mkiejscach zawsze bezproblemowo dawał mi i wyciągałam a tu widze ze nawet jak juz go przytrzymam i siedzi to nie wyjmę go i nie wiem co robic... czy kleszcz ktorego zostawie odpadnie sam jak juz bdzie napity? Bo dwa razy znalazłam takiego odpadniętego kleszcza obok Denisa napitego - musiały odpaśc same... Jesli mozeci cos doradzić wlasnie jakas posypke itd to prosze piszcie.

Link to comment
Share on other sites

Tak, napity kleszcz sam odpadnie, ale trzeba to zauważyć - bo taki to schowa się aby przetrawić to, co wypił i potem jest gotowy do kolejnych ataków :shake:
Jak jest już taki duży to może uda Ci się go wykręcić - ja tak robię - małe wyrywam, a duże wykręcam (im większy tym łatwiej wykręcić)
Przestałam wyrywać duże po tym jak musiałam szybko usunąć takiego grubasa z kociej szyi - źle go złapałam i rozpękł mi się w palcach! Wydłubywałam potem przetrawioną krew i jego flaki spod paznokci :placz:

Link to comment
Share on other sites

Dzięki dałam mu rady uff.. najgorzy problem był z Denisem bo sobei strasznie nie dawał, ale poszło gładko z zaskoczenia... najpier meczylam sie z nim dobre pol godziny no to potem jujz zrezyfnowalam i za jakiś czas chciałam go spsikac sprayem na kleszcze. Mtysle sobie ze moze szybciej odpadnie i wiecie co? Denis sie zainteresował sprayem spsikałam mu dokladnie szyjke potem odslonilam kleszcza i tez psiknelam - Denis w ogole o nim zapomniał ze chce mu go wyrwac i bez problemu mogłam go wykrecic jak on sie zainteresował psikajacym czyms:) na szczecie wyszedł cały

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Zamówiłam zestaw Aspivenin, podobno usuwa nie tylko kleszcze w całości ale także toksyny i inne świństwa które kleszcz może pozostawić w ciele. Choć mam nadzieję,że może chociaż w tym roku nie będę musiała wyciągać tych cholerstw z mojego suczydła. Co roku mimo zabezpieczania suni kropelkami coś się w nią wkręci.A ja morduje sie pensetami.
Dla zainteresowanych [url=http://www.aspivenin.pl/]Aspivenin[/url] lub [url=http://www.e-wopr.pl/index.php?k10,sprzet-pomocniczy]Internetowe Centrum Zaopatrzenia Ratownictwa Wodnego i Asekuracji :: Sprzęt pomocniczy[/url]
Suczydło już zabezpieczyłam kropelkami żeby nie obudzić sie za póżno tak jak w zeszłym roku. Oglądałam sie na opinie wetów którzy mówili w marcu 2008,że nie ma jeszcze potrzeby zabezpieczać psiaka a za tydzień miała 3 kleszcze na udach, pewnie przy siusiani się cholery wkręciły.
Pozdrawiam wszystkich dogomaniaków i życze jak najmniejszej liczby kleszczy na waszych milusińskich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sota36']:) Zchyba jestem specjalistka od wyciagania kleszczy. Lapie golymi palcami niziutko, nie wykrecam, tylko pociagam w gore - idzie swietnie![/quote]
Sota, ja też umiem wyciągać kleszcze choc nie robię tego gołymi rękoma,ale zastanawiam się czy ta pompka nie będzie skuteczniejsza poniewaz ( zgodnie z tym co napisał m.in.producent) uniemożliwia dalsze przechodzenie toksyn w naczyniach włosowatych.No i podobno jest skuteczna przy usuwaniu żądeł i jadu pszczół, os,szerszeni, meszek itp stworzeń.Także gdyby to była prawda to bardzo by mi pasowało to "cudo".
Wiem ,że polski "antykleszcz" nie jest zbyt skuteczny - działa podobnie ale inaczej- chodzi mi o sposób wyciągania i naciskania tłoka.w Antykleszczu ciśnienie jest wytwarzane przez przyłożenie pompki do skóry i wyciąganie tłoka (słabe ciśnienie)a w Aspiveninie sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana. Polski producent pompki nie podaje też ciśnienia jakie pompka wytwarza i nie ma żadnych certyfikatów oprócz dopuszczenia do obrotu a ten francus.Aspivenin to wszystko ma.(certyfikaty i wiele rekomendacji)
Dla mnie jest to b.istotne bo w zeszłym roku nasze suczydło miało kilka kleszczy i prawie usiadło na szerszenia(na działce mamy ich niestety sporo, cholery mają gdzieś w pobliżu gniazdo)bo na normalnej wielkości osy to już przestaliśmy zwracać uwagę Pozdrawiam A.

Link to comment
Share on other sites

Napiszę, a póżniej postaram sie przetestować na sobie-wlezę na działce na jakąś osę,przystawię to coś i zobaczymy czy działa :evil_lol: bo kleszcze to mi sie tez nie uśmiechają.A tak poważnie to prawdopodobieństwo ze mnie użre jakaś osa na naszej działce = 99,9%

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Kiedyś dotknięcie kleszcza było dla mnie czymś niemożliwym. Jednak po wielu kombinacjach różnorakimi pęsetami stwierdziłam, że zdecydowanie najlepiej i najszybciej wychodzi mi to własnymi palcami.
Pominę fakt, że z pierwszym kleszczem u psa pojechałam do weta. :p Ale jak zapłaciłam za tę przyjemność 20 zł (kilka lat temu), to szybko nauczyłam się to robić sama :p
Wystarczy dobrze go złapać i przekręcić w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Gotowe ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja mieszkam na wsi od niedawna a tu peło kleszczy, kiedyś strasznie się ich brzydziłam, ale to obrzydzenie zniknęło gdy zaczęłam codziennie przeglądać psa. Gorzej jest z pieskiem. Niesforny szczeniak i troszkę się kręci, ale ma się pod ręką orzechy włoskie. (przysmak mojej Stelli)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...