Iljova Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-v6Lm3i82Ngs/TtvopgkVAqI/AAAAAAAAGMc/4IDvTHp8XZ4/s800/5278721sk61GFG.gif[/IMG] Quote
Mysza2 Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 też się przywlokłam żeby się odstresować (jak zwykle na tym wątku) a tu dreszczowiec normalnie :crazyeye: Kajko, mała awanturka nigdy nie zaszkodzi:) a namordnik jakoś mi do Brylanta nie pasuje:roll: Quote
Kajka_72 Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Iljova :-) sprawilas, ze sie nasmialam ....pieknie dziekuje :-* bo czekajac na wiesci o Boni wariuje normalnie :( Myszko ;) same komedie to byloby nudne ...czasami i dreszczowiec potrzebny :-) Brylant tez sie zbuntowal i nie chcial przymierzyc namordnika ...obiecal tez, ze juz nikogo nie pogryzie :-) Quote
Cantadorra Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Proszę nie przepędźcie mnie z tymi reklamami, ale ja tu się czuję jak u siebie :) Zapraszam na bazarek dla strachulca i trójłapki: [url]http://www.dogomania.pl/threads/219345-Bazarek-Cantadorry-dla-doroslych-i-dla-dzieci-do-dnia-17-grudnia-2011[/url] Quote
Cantadorra Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Kajka, zaraz dryndnę do ciebie, może będziesz mogła rozmawiać kwadrans. Quote
Iljova Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 [quote name='Mysza2']też się przywlokłam żeby się odstresować (jak zwykle na tym wątku) a tu dreszczowiec normalnie :crazyeye: Kajko, mała awanturka nigdy nie zaszkodzi:) a namordnik jakoś mi do Brylanta nie pasuje:roll:[/QUOTE] a co tam nie pasuje.... ;-) [quote name='Kajka_72']Iljova :-) sprawilas, ze sie nasmialam ....pieknie dziekuje :-* bo czekajac na wiesci o Boni wariuje normalnie :( Myszko ;) same komedie to byloby nudne ...czasami i dreszczowiec potrzebny :-) Brylant tez sie zbuntowal i nie chcial przymierzyc namordnika ...obiecal tez, ze juz nikogo nie pogryzie :-)[/QUOTE] Masz na myśli tego kota z psem ;-) Ja jak to zobaczyłam pierwsz raz to też ubawiłam się jak niewiem spodobało mi się i skpiowałam żeby móc czasami wrzucić na jakiś wątek, fajnie że trchochę pomogło :-) No to trzymam go za słowo że nie pogryzie ;-) Quote
Kajka_72 Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Iljova , a propos kota i psa ;) Ta moja biala -Prezesowa kocia "malpa" tez sie potrafi urzadzic :diabloti: Nie moze ulozyc sie na swoim miejscu , tylko albo raczki panciostwa albo legowisko Viki, a sunia skreca sie w klebuszek, na kawaleczku wlasnego lozka ,zeby krol-blondyn mial wygodnie :evil_lol: I tak wlasnie cwiczy wszystkie 4 pieski o wdziecznej rasie ON lub DON :evil_lol: nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie ...oj nie ma ;) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1228/8fffbb8af4a03e56med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1219/2cc0238f56c58851med.jpg[/IMG][/URL] A Sabinka jeszcze lekko mokra po obowiazkowej , leczniczej kapieli , woli fotelik, chociaz wcale nie podobalo jej sie to przescieradlo, ktore pancia polozyla celem lekkiego zabezpieczenia przed wilgocia ;) probowala je sciagnac, ale bylam szybsza :lol:....tez niezla, wygodnicka artystka ;) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1217/30250ec779f27225.jpg[/IMG][/URL] Quote
Iljova Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Zwierzaki to mają pomysły i to wcale nie głupie, wręcz sprytne i mądre :-), Kajka a może Ty wiesz co zrobić aby pies (owczarek niemiecki) nioe chciał zjeść kota. Jeśli mogłabyś coś podpowiedzieć na tym wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/216848-Misiek-Owczarek-niemiecki-na-100-BDT.-Prosimy-o-porady-Mysłowice-(Śląsk)?p=18197932#post18197932[/URL] Quote
bros Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 przyszłam , od rana przeczytałam wątek :) i zostaję :) tutaj u Was tak bardzo w moim stylu jest :) :loveu: echhhh mogłabym Was wysciskać :iloveyou: taki wątek to lek na wszystkie smutki :loveu::loveu::loveu: Quote
Luna14 Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Zgadza sie w 100% ten wątek i wątek o psie z połamanymi łapkami czytanie o nich to smutek na poczatku a potem radoć Quote
Iljova Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Tak właśnie cały czas mówię że takie wątki są bardzo potrzebne pomagają przetrwać :-) dodają siły Quote
Kajka_72 Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Bros.....Luna :-) Witaaaamy , witaaaaaaamy i bardzo sie cieszymy, ze z nami jestescie :-) Czasami u nas cisza bo inne sprawy wazniejsze sa... ale jak nam bardzo zle, to sie zlatujemy i chociaz na chwile jest fajnie :) Ja skrobie cos wspomnieniowo z zycia Sabinki i reszty, a cioteczki sie raz chichraja,raz poplakuja, a ja razem z nimi :-) Quote
unixena Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Ja mialam pare dni temu niepowtarzalna okazje slyszec mruczenie Sabinki .(telefonicznie) Krolewna miala akurat zakrapiane uszeta i burczala jak maly motorek[IMG]http://www.sirmi.ic.cz//smajl/194.gif[/IMG] ..heheh .A potem z relacji Kajki chciala najnormalniej w swiecie sie schowac -wskoczyla na fotel i wlozyla lepetynke pod poslanko udajac strusia [IMG]http://www.sirmi.ic.cz//smajl/96.gif[/IMG].Czyli glowka skryta a cala szanowna reszta psa opatra o porecz fotela .Musialo to komicznie wygladac ,bo chichotom Kajki nie bylo konca [IMG]http://www.sirmi.ic.cz//smajl/95.gif[/IMG].Mialysmy obie niezly ubaw [IMG]http://www.sirmi.ic.cz//smajl/200.gif[/IMG]....Nawet przy takich zabiegach jak czyszczenie uszat Sabulec rozwala ..[IMG]http://www.sirmi.ic.cz//smajl/143.gif[/IMG] Quote
Kajka_72 Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Unixena- :evil_lol::evil_lol::evil_lol: prawda ...tak bylo. A Najfajniejsze w tym wszystkim (poza mruczeniem) bylo to, ze Sabcia usnela w takiej pozycji , tak mniej wiecej ...wiecie ....dol do gory , gora do dolu ...rzeczywiscie ubawilysmy sie :) Quote
Mysza2 Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 No i jak tu się nie uśmiechnąć na tym wątku :) [url]http://images49.fotosik.pl/1219/2cc0238f56c58851med.jpg[/url] Quote
Iljova Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Ale nie może być inaczej bo to wątek szczęśliwej suni :-) Quote
Marycha35 Posted December 17, 2011 Posted December 17, 2011 Śliczna Sabula, kocio biały klasyk, a Kajka kochana jak zwykle, taki wątek nam się urodził:):):):) Quote
Kajka_72 Posted December 18, 2011 Posted December 18, 2011 O i Marysia do nas zajrzala :smile: Jutro Sabinka jedzie na kontrolne badania . Siusiu (znowu bede za nia latala z chochelka:eviltong: bo inaczej sie nie da ) , biochemia i przy okazji sprawdzimy cukier. Cos ostatnio zaczela niepokojaco duzo pic, nie wiem czy to po lekach???. Lepiej sprawdzic. Mamy znowu nawrot gronkowca :angryy: to swinstwo regularnie sie odnawia,a nie moge przeciez w nia pakowac antybiotykow, bo to staruszeczka cialkiem. Kapiemy, smarujemy i za kilka dni bedzie ok, chociaz za jakis czas pewnie znowu powroci :shake: Pokazuje sie zawsze na brzusiu. Tylnie lapeczki Sabinki tez troszke slabna ale tutaj juz niewiele mozemy zrobic. Cortaflex dostaje regularnie. Na ostatnim RTG widac bylo powazne zwyrodnienia i znieksztalcenia koci :( Ale coz sie dziwic ? ...po tym co przeszla? i tak jest Bardzo dobrze . Sabcia spaceruje dostojnie, biega sobie dzielnie za kijkiem ale jak sobie poleniuchuje to widac , ze lapeczki tynie sie rozjezdzaja :roll: Ale i tak czuje sie bardzo dobrze, mimo wszystkich ulomnosci :-) Jest wesola i przekochana :-) Tak mnie dzisiaj wzielo na refleksje :oops: Sabinka jest u nas juz ok 8miesiecy ...ten czas tak szybko leci :( Quote
Mysza2 Posted December 18, 2011 Posted December 18, 2011 Wiek swoje prawa ma i wszystkiego nie przeskoczysz, ale starość w dobrym kochającym domu to marzenie tak dla ludzi jak i psiaków. Bardzo serdecznie Was wszystkich pozdrawiam Quote
Kajka_72 Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 I tak zamiast kleic uszka do barszczu, siedze na dogo to winna jestem Sabince napisanie kilku slow. Pewnie wiecie, ze tematem przewodnim ostatnio jest mala Boni, ktora w piatek do nas trafi. Nie znaczy jednak, ze Sabcia jest mniej wazna. Wrecz odwrotnie ...jest teraz najwazniejsza w domu:loveu: Cioteczki ...zauwazam (powtarzam sie), ze sunia sie chyba starzeje :-( Juz nie szaleje tak za kijkiem jak jeszcze dwa, trzy tygodnie temu, jedynie podbiega do niego. Chetnie sie nim zabawia-to fakt ale nie ma juz takiej sily i wigoru. Lapki tylne slabna, mam wrazenie , ze z dnia na dzien . Wiecej odpoczywa, juz nie ma skokow, piruetow i poszczekiwania jak biore smycz. Spacery sobie skraca sama....idziemy , a ona nagle zawraca i chce do domu. Nie podskakuje juz z radosci jak rodzenstwo szaleje, tylko dostojnie je obserwuje :( Jest kochana i cudowna , ogonkiem macha, chetnie sie przytula, drepcze za brylantem krok w krok żądając pieszczot, je pieknie ale jakby powolutku opadala z sil :-( Najchetniej lezy i obserwuje nas , czasami viki do niej podejdzie , wymienia sie buziakami ale to wszystko. Wyniki sie nie pogorszyly , wyglada pieknie, siersc blyszczaca , wyglada na szczesliwa ....niby wszystko ok, a jakos nie jest :( Brylant najpierw mowil, ze "Sabinka to jak w sanatorium ...korzysta z urokow zycia", a teraz mowi , ze "jest w domu spokojnej starosci" :roll:...tez cos zauwaza ale glosno o tym u nas sie nie mowi :shake: Smutno dzisiaj ....przepraszam ale ostatni tydzien zauwazam jej niemoc coraz czesciej. Moze to tak na zime????, mozna z wiosna nabierze wigoru? Quote
Marycha35 Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 Kajeczko głowa do góry, może sunia ma gorsze dni, może to pogoda, a może starość. Jest w kochającym stadzie, bezpieczna, zadbana. Oby jak najdłużej się tym cieszyła:) Nie martw się na zapas, co będzie i tak będzie, a podwójne zamartwianie się, teraz i potem, nie ma najmniejszego sensu. Serdeczności dla Ciebie i stadka:) Te chwile suni u Was są najszczęśliwsze, to pewnik! A wymiana buziaków z Viki to kwintesencja radości:) Quote
Iljova Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 Niech Boże Narodzenie zamiast okresem zakupowego szaleństwa, stanie się czasem odpoczynku i wzajemnej miłości. a spedzone wspólnie z rodziną godziny najwazniejszym prezentem. Piękna jest radość lecz nie każdy ją zna Piękne są święta i każdy z nas je ma. Jedni w oddali inni przy jednym stole Nieważne kto, gdzie, lecz ważne byśmy zawsze pamiętali o sobie. Wesołych Świąt. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-YG80pFH9h8g/TvIeNRaKKFI/AAAAAAAAGis/DKZOZWgIvIs/s288/photo.jpg[/IMG] Quote
Kajka_72 Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 Marysiu, dziekuje ohhhh....masz racje ...wiem i pewnie to starosc. Tak sobie mysle tez... pogoda u nas marna, moze te lapinki ja "kreca", ma reumatyzm-to pewne. Wprawdzie dostaje cortaflex ale cudow nie ma....tyle lat w zimnie, na twardym :( jak chwile polezy , to widac, ze ciezko wstaje. Bo reszta ok tzn bez zmian, bo super idealnie to nigdy nie bylo ale udawalo sie z tym walczyc i sunia byla w bardzo dobrej formie. Wprawdzie pychol nie zmieniony, nie widac zeby ja cos bolalo apetyt ma ale sil jakby mniej :shake: Strasznie ja kocham Marysiu i moze dlatego sie tak martwie. IlJova dziekuje pieknie :-) Tobie rowniez Spokojnych i Wesolych Swiat zyczymy :-) Quote
Iljova Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 Bierz przykład z psiaków żyj tą chwilą nie wybiegaj daleko w przyszłość ciesz się tym co masz najcenniejszego tak jak one :) Nie marnuj czasu na martwienie się . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.