Jump to content
Dogomania

Etna+Timi+Zosia+Shakira, Tosia za TM


motyleqq

Recommended Posts

[quote name='motyleqq']
jeszcze tak sobie myślałam o tym wszystkim pod prysznicem :evil_lol: i jakby nie patrzeć, częściej zdarzają się pseudo z psami, niż z kotami i generalnie psów w typie rasy jest więcej, niż takich kotów. hodowcy rzadko decydują się na sprzedaż do hodowli, zwłaszcza obcej osobie, która wzięła się nie wiadomo skąd. także mimo wszystko te dziwne reguły się całkiem nieźle sprawdzają.[/QUOTE]

Wydaje mi się, że to bardziej kwestia popytu na psy i koty rasowe. Psy rasowe zna każdy, bardzo wielu ludzi rozróżnia jakieś rasy, widzi sens posiadania rasowego (czy nawet pseudorasowego) psa. Masa ludzi w ogóle nie ogarnia, że są jakieś rasy kotów poza persami, plus nie widzi sensu kupowania rasowego kota, skoro kot to kot, na spacer się z tym nie chodzi, funkcji użytkowej typowej dla jakichś ras też nie spełnia, to i sama hodowla rasowych kotów jest w Polsce bardzo mało popularna. Jak ktoś już się za nią zabiera, to zwykle coś tam poczyta i zrobi to jak należy, szczególnie, że do posiadania rodowodowych kociąt nie trzeba odbębnić wystaw.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 9.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zgadzam się z Martens.
A kotów pseudorasowych jest sporo, tylko się na to nie zwraca uwagi.
Bardzo dużo jest właśnie persów i syjamów pseudo. I niestety większość z tych kotów jest bardzo kulawa na zdrowiu.
Naprawdę tak ciężko dostać kota z rodowodem? Nie wydaje mi się prawdę mówiąc patrząc na ogłoszenia " po rodowodowych rodzicach" " matka z rodowodem".

Link to comment
Share on other sites

ja nie mówię, że ciężko dostać kota z rodowodem, tylko że ciężko dostać kota hodowlanego. kupić na kolanka każdy może.

co do syjamów, to nie ma nawet tej rasy na wystawach. nie pojawia się w katalogach. nie doszłam jeszcze do tego, z czego to wynika.

a to, że ludzie nie znają ras kotów, też może wynikać z tego, że kotów jest mało. jedna rzecz nakręca drugą. jak dla mnie, to i tak dobrze ;) rozmnażanie suk, a kotek to po prostu niebo a ziemia.

wystaw nie trzeba by rozmnażać, za to trzeba zapłacić drugie tyle, co za kota na kolanka :cool3: każdy 'system' ma swoje plusy i minusy. na pewno w kotach mniej sprzedaje się kotów do dalszego rozmnażania, niż w psach. bo w psach w miocie może się zdarzyć jeden pet(i teoretycznie reszta może się rozmnażać, hodowlankę też można sobie wyjeździć), a w kotach jeden hodowlany, a reszta na kolanka.

Tosia grzeje dupkę:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/995467_555582204479561_1680125658_n.jpg[/IMG]

apetyt ma szalony, karmę ratunkową niemal wysysała dziś ze strzykawki :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Dużo się widzę od Ciebie w kocich kwestiach dowiem ;) Widzisz, ja mam zwykłe pospolite dachowce to jestem mało oświecona ;) Ale już nie dręczę pytaniami :evil_lol:

Jak to fajnie że się jej polepsza :) Miło czytać takie wieści :)[/QUOTE]

my też mamy dwa 'dachowce', ale raczej mało pospolite, bo o takie:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/25986_101656683205451_1153106_n.jpg[/IMG]

Mizia i Zuzia :)

taak, bardzo fajnie, już dziś biegała po podłodze jakby nigdy nic :loveu: raz ją tylko Timi przestraszył i się przewróciła :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']jakie piękne :loveu:
TRochę podobna do nich moja Sralnik ;P

A skąd one u was? To siostrzyczki?[/QUOTE]

dzięki :)

Mizia to ze stodoły na wsi :evil_lol: a Zuzia, wstyd się przyznać, jest jej wnuczką :oops: teraz już obie są ciachnięte

Link to comment
Share on other sites

tatuś znany, małżonek Mizi był persem, Mizia urodziła Zuzię Senior, która też była pokryta persem(już nie przez nas oczywiście, tylko przez nowych właścicieli) i urodziła się nasza Zuzia. nie trafiłaś-Zuzia to ta bardziej futrzasta :) nawet po niej nieco widać, że ma w przodkach persy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FredziaFredzia']Zuźka mi się bardzo podoba :) Jak takie stado kocie się dogaduje?[/QUOTE]

różnie. nikt się u nas nie bije, ale zdarza się, że któraś gdzieś nasika w przypływie emocji :eviltong: zwykle jest to Mizia. ważne jest to, że kolejne koty dołączały do nas w wieku 'dziecięcym', jak wzięliśmy 3 letnią Kalahari to był armagedon :roll: wszyscy bili się ze wszystkimi, więc moi rodzicie zrezygnowali z niej. no i mamy dość dużo miejsca, wolierę, zauważyłam że w hodowlach w mieszkaniach gorzej się koty dogadują. jak były tylko Mizia i Zuzia to czasem nawet się przytuliły, tak jak na tym zdjęciu wyżej, potem doszła Malta i jakiś czas przyjaźniła się z Zuzią, teraz już tak nie widać szczególnych więzi. bardziej widać do kogo który kot należy, Mizia do mojej siostry, Zuzia do mamy, Malta do taty. Irena to w sumie nie wiem, to jest specyficzny kot :evil_lol: Brawa jest jeszcze mała, ale chyba wybrała tatę ;) ja mam psa i mnie nikt nie lubi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']To czekaj czekaj... 5 kotów macie, dobrze naliczyłam?
Dałabyś radę zrobić fotkę woliery? Fajna sprawa taka woliera.[/QUOTE]

tak, obecnie mamy 5 :)
tu mam takie stare zdjęcia, ale woliera nadal wygląda tak samo

[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.475152992506803.104656.450291188326317&type=1[/URL]
[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.459545890734180.100587.450291188326317&type=1[/URL]

mam nadzieję że linki zadziałają. na zdjęciach jest Amorek z pierwszego miotu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FredziaFredzia']Mi działają. No właśnie zastanawiałam się czy przy większej liczbie kotów (niż jeden :lol: ) nie robią się spięcia. Dla mnie to totalnie mało znany temat, jedynie co to kilka ras rozpoznam.[/QUOTE]

często się robią, jak jest za mało miejsca, za mało kuwet i za mało uwagi dla każdego kota z osobna

Link to comment
Share on other sites

Wow, duże to macie, super!
Jesteś w stanie mi podać tak mniej więcej wymiary?
Na tych zdjęciach bym powiedziała że koty są normalnie w ogrodzie. W dodatku bardzo ladnym ogrodzie, bo wszystko super zadbane - jak to robicie że przy tylu kotach wszystko jest taki schludne? U mnie jedna Inka by szybko i sprawnie temat załatwiła,rozkopała gdzie trzeba itd... O Sralniczku to już nie wspominam, bo ona by zasikała tak doszczętnie tam wszytsko że nikt by nie wszedł...

Link to comment
Share on other sites

dzięki :)
wymiary Ci podam jak wróci mój tata, bo tylko on posiada tą wiedzę :evil_lol:
koty mają tam coś w stylu kuwety, tylko zamiast żwirku jest piasek i sikają praktycznie tylko tam. Mizia czasem sika na siatkę, bo ona znaczy teren :cool3: a reszta bawi się na drzewach i pewnie po prostu nie mają potrzeby robić tam rozróby. za to Timi wykopał tam ostatnio dołek :evil_lol: w ogóle on lubi tam siedzieć, mimo że jak go wypuszczę normalnie za drzwi, to nie chce sam być, czeka aż go wpuszczę. a w wolierze sobie leży razem z Irką i jest zadowolony :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...