asiuniap Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Mój pies ma 4 lata. Wzięłam go ze schroniska 2,5 roku temu. Nie podawałam produktów melcznych, bo gdzieś wyczytałam, że nie są zdrowe. Parę miesięcy temu zauważyłam, że Nikodem piszczy i domaga się twarogu (akurat jak ktoś je) albo sernika. Zrobiłam eksperyment z jogurtem. Nikodem dosysał się do jogurtu, a po zjedzeniu domagał się kolejnego. Niedawno zobaczyłam, że moja znajoma daje mleko swojemu psu. Spróbowałam. I co? Moj pies nie chce pić wody tylko mleko! Widzę, że to kocha. Potrafi wypić litr dziennie. Jak świadomie nie daję mu mleka, pije z braku laku wodę. Jestem zdzziwiona i mam pytanie, czy mu to nie zaszkodzi??? Ewidentnie widzę, że Niki kocha mleko, jogurty i woli to niż wodę. Na spacerach zaczął ostatno jeść trawę. Wiem, że psiak czasami je trawę, żeby oczyścić żołądek. Ale potem.... jak zrobi kupę... w odbycie zostaje mu nieprzetrawiona trawa. Muszę to wyciągać, on się broni, masakra. Czego mu brakuje? Żywię go gotowanym mięsem i suchym pokarmem (surowego nie tyka), nie lubi makaronu, ryżu, marchewkę zje od wielkiego dzwonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Brakuje mu z pewnością wapna i błonnika.Powinien dostawać sery i jogurty + warzywa. Pożera trawę,bo cierpi na niestrawność. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=30231[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darek Posted September 22, 2006 Share Posted September 22, 2006 Mój łobuz od szczeniaka lubi produkty mleczne,ja nie widze w tym nic złego,jeżeli organizm psa jest do nich przyzwyczajony,to psu wychodzą one tylko na dobre,oczywiscie w rozsądnych dawkach,bo o przebiałczenie wtedy nie trudno.I tak Collin dostaje mleko z płatkami,ryż z chudym białym serem polany kefirem lub jogurtem naturalnym i wcina ze smakiem.Oczywiście jak już wspomniałem-od czasu do czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 22, 2006 Share Posted September 22, 2006 Dorosłe psy zwykle po mleku dostają biegunki, ale jeśli Twój psiak toleruje je dobrze, to czemu nie miałby go dostawać? Spokojnie może dostawać twaróg i jogurt nawet codziennie. Do gotowanego mięsa powinien dostawać gotowane warzywa - jeśli wszystko zmieszasz razem pokrojone na niewielkie kawałki, to nawet nie zauważy, że właśnie zjadł marchewkę, czy selera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted September 22, 2006 Share Posted September 22, 2006 Czym innym jest mleko, a czym innym produkty mleczne, które jak najbardziej piesek może, a nawet powinien jeść. Najlepsze są kefir i maślanka - z kulturami bakterii. Wika akurat nie lubi, ale czasem zje trochę. A jeśli chodzi o jedzenie dużych ilości trawy która potem jest w kupie, to może być to skutkiem nadkwaśności. Doraźnie, od czasu do czasu podobno można dać na to Ranigast taki jak dla ludzi, ale lepiej zmienić coś w diecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kulkulka Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 Ja również słyszałam, że nie powinno się dawać psu mleka ale mój Pysiek uwielbia mleko, twaróg, ser itp. Jak miał około 8 tygodni to rzadziej dawałam mu mleko i w tym czasie jadł trawe a później zwracał. Teraz ma 4 miesiące i częściej dostaje nabiał (5 razy w tygodniu) a trawy nie rusza.:???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiuroszczura Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 Hmm.. jak chodziłam z Maksem na trawkę, to zamiast biegać to zażerał się trawą!! I wtedy po tym nie wymiotował. Tydzień temu bylismy i dwa tygodnie temu i za każdym razem udawał krowę. Dostaje też mleko, które ubóstwia i inne rzeczy pochodzenia mlecznego:kakao rozpuszczalne instant, kaszki dla niemowląt mleczno-ryżowe Nestle albo Bobovita (wsuwa, aż mu sie uszy trzęsą), jogurt, serek homoniewiadomo itp... i nie zauważyłam nic niepokojącego. Zaznaczam, że nie zjada tego codziennie, tylko 2-3 razy w tygodniu. Podejrzewam, że bardzo duży wpływ na jego dietę maja nasze szczuraski, bo jak robie jakiś przysmaczek dla dziewczynek, to i Maks tez dostaje... Szkoda, ze ziarna nie zjada albo kolb, to bym taniej na tym wyszła..:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted September 28, 2006 Author Share Posted September 28, 2006 [quote name='Marta i Wika']A jeśli chodzi o jedzenie dużych ilości trawy która potem jest w kupie, to może być to skutkiem nadkwaśności.[/quote] A co może być powodem nadkwaśności? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 [quote name='psiuroszczura'] Dostaje też mleko, które ubóstwia i inne rzeczy pochodzenia mlecznego:kakao rozpuszczalne instant, kaszki dla niemowląt mleczno-ryżowe Nestle albo Bobovita (wsuwa, aż mu sie uszy trzęsą), jogurt, serek homoniewiadomo itp... i nie zauważyłam nic niepokojącego.[/quote] Hahaha no nieźle:-o...kakao powiadasz? to masz sporo szczęścia...a zjadanie przez psa trawy cię nie niepokoi?? Generalnie mleko ze względu na laktozę jest dla psa niestrawne, większość psów ma po nim biegunkę. Przyzwyczajony do trawienia laktozy pies strawi ją ale naprawdę do niczego mu mleko nie potrzebne, tylko szkodzi. Co innego produkty mleczne, wstępnie przerobione przez bakterie, takie jak serek biały, kefir, czy jogurt (nie rozumiem po co dawać psu serki homogenizowane, skoro można dać zwykły, biały -tańszy a 100x zdrowszy...) -że produkty mleczne, produktom mlecznym nie równe, przykładem może być także żółty ser, który również jest niewskazany, ze względu na możliwość przebiałczenia psa(ogólnie trzeba z tym białkiem uważać) i utuczenia go. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Jedzenie przez zwierzaki trawy jakoś nigdy mnie nie dziwiło - w ten sposób oczyszczają sobie żołądek. Trawę czasem wcina mój pies, a nawet kot czasem dorwie jakiegoś kwiatka w domu :mad: po czym soczyście wymiotuje :p Ale tak jak mówię - robią to tylko czasem. Całkowitą nowością dla mnie jest stwierdzenie, że jeśli pies je trawę to trzeba dać mu jakiś produkt mleczny..:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Wiesz...no ale jeśli pies uporczywie je trawę, często, to może być to oznaką niedomagania przewodu pokarmowego - i powie ci to każdy weterynarz.:p Ja podejrzewam, że jeśli mleko jest w stanie "zakwasić" nasz organizm - to jest w stanie "zakwasić" także psi, z czego też mogą być problemy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ogromek Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Jak juz wcześniej zostało napisane, dorosłe psy nie trawią laktozy, dlatego mogą pojawić sie problemy żołądkowe więc ja swojemu psu nie daje mleka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamich Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Podejrzewam, że z piciem mleka przez zwierzęta i ludzi jest podobnie. Rozejrzyjcie się wokół, a znajdziecie osoby, które po wypiciu mleka mają biegunkę. Inni zwyczajnie mleka nie lubią. Szczęśliwie: mogę i lubię:cool3: jak również moje psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kamcia_14 Posted November 19, 2006 Share Posted November 19, 2006 [quote name='agamich']Podejrzewam, że z piciem mleka przez zwierzęta i ludzi jest podobnie. Rozejrzyjcie się wokół, a znajdziecie osoby, które po wypiciu mleka mają biegunkę. Inni zwyczajnie mleka nie lubią. Szczęśliwie: mogę i lubię:cool3: jak również moje psy.[/QUOTE] Moja Kamcia :loveu: lubi a wręcz kocha mleczka Mniammm No ja nie za bardzo ale to nie jest forum o mnie a o psach :razz: Hieh koty też nie powinny mleka pić - cytat z innego forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martesa Posted November 20, 2006 Share Posted November 20, 2006 Szczeniakowi mleko jest niezbedne ale dorosly pies nie powinien pic mleka gdyz moze niestrawic laktozy.Mojemu psiakowi wet kazal podawac mleko do 8 mies a potem odstawic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted November 23, 2006 Share Posted November 23, 2006 Ale prawdą też jest, że oprócz tego że nie każdy trawi, choć lubi, to dorosłemu psu mleko zwyczajnie do szczęścia niepotrzebne, naprawdę. Można psu bezbieczniej czym zdrowszym zrobić frajdę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nakago i Indi Posted November 24, 2006 Share Posted November 24, 2006 Na przykład twarogiem (bez soli) albo jogurtem (naturalnym) :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samturia Posted November 29, 2006 Share Posted November 29, 2006 hmm... weterynarz mi powiedział, że mleko jest szkodliwe tylko dla niektórych psów. Wynika to z tego, że mleko ze sklepu ma mniej procenttłuszczu niż mleko psiej mamy :D więc zależnie od organizmu psiaka psu może nic nie być lub może np. dostać biegunki. Mojemu psu po mleku nic nie dolega Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
@NUL@ Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 [quote name='Samturia']hmm... weterynarz mi powiedział, że mleko jest szkodliwe tylko dla niektórych psów. Wynika to z tego, że mleko ze sklepu ma mniej procenttłuszczu niż mleko psiej mamy :D więc zależnie od organizmu psiaka psu może nic nie być lub może np. dostać biegunki. Mojemu psu po mleku nic nie dolega[/quote] Tak ,to osobnicza skłonnosć do nietolerancji-jednym szkodzi innym nie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 Ale generalnie trzeba przyznać że mleko w czystej postaci nie jest wcale dorosłęmu psu potrzebne, w naturze również nie widziałam, żeby dziki pies czy wilk doił krowę :p.Różnie to bywa z trawieniem laktozy i oczywiste jest, że jeśli pies będzie miał po mleku problemy żołądkowe to mleko powinno się wykluczyć. Jeśli jest ok, to przynajmeniej nie będzie rozwolnienia, tylko ja się pytam po co dawać psu mleko? a nie można zastąpić go 100x lepiej przyswajalnym jogurtem np. - to przynajmniej ma jakiś sens bo wzbogaca florę bakteryjną jelit. Na cholerę moim zdaniem dawać psu coś, co mu nie jest do niczego potrzebne, a może zaszkodzić (z wyjątkiem np. nagród-smakołyków) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 [quote name='Delay']Ale generalnie trzeba przyznać że mleko w czystej postaci nie jest wcale dorosłęmu psu potrzebne, w naturze również nie widziałam, żeby dziki pies czy wilk doił krowę :p.Różnie to bywa z trawieniem laktozy i oczywiste jest, że jeśli pies będzie miał po mleku problemy żołądkowe to mleko powinno się wykluczyć. Jeśli jest ok, to przynajmeniej nie będzie rozwolnienia, tylko ja się pytam po co dawać psu mleko? a nie można zastąpić go 100x lepiej przyswajalnym jogurtem np. - to przynajmniej ma jakiś sens bo wzbogaca florę bakteryjną jelit. Na cholerę moim zdaniem dawać psu coś, co mu nie jest do niczego potrzebne, a może zaszkodzić (z wyjątkiem np. nagród-smakołyków)[/quote] Dokładnie! Enzym odpowiedzialny za rozkład laktozy pies traci kiedy suka kończy karmić.A mleko to tak psom potrzebne jak ludziom grzyby. Pożytku dla organizmu z tego nie ma,wartosci odzywczych zero, niektórzy maja kłopoty z ich trawieniem. Tyle,ze chwila przyjemności podczas jedzenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 Jesli pies trawi mleko to niby dlaczego ma ono byc dla niego bezwartosciowe?? Jesli strawi, to takze wchlonie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 Nie bardzo. Moze strawić - czyli rozłożyć na mniejsze/prostsze związki chemiczne,ale niekoniecznie wchłonąć. Poradzi sobie z tłuszczem w mleku,ale skoro nie rozłozy laktozy na "czynniki pierwsze" to jej nie przyswoi. Jak zeżre i strawi gazetę ;) to tez ją tylko wstępnie rozłoży,ale z wchłonięciem gorzej. Możliwe,ze to podobnie jak z ziemniakami. Większośc psów nie trawi ziemniaków w kawałkach (puree-owszem),ale pokolenia burków żywiły się ziemniakami z mlekiem i ich organizmy nauczyły sie wykorzystywać takie pozywienie jakie było dostepne.Pamietam,ze moja babcia zawsze dawała psu mleko prosto od krowy,a ten sie nie mógł wręcz na to doczekać.Teraz po takim mleku połowa psów z dogo miałaby zagwarantowaną biegunkę;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 puli Jesli pies strawi tluszcz z mleka, wchlonie go podobnie, jak wchlonie strawiony tluszcz z miesa. Jesli strawi latoze, wchlonie ja, bo cukry proste jest w stanie wchlonac. Chyba, ze ma cos nie teges z wchlanianiem, ale wtedy nie bedzie tez wchlanial strawionego innego pokarmu, nie tylko mleka. Kosmki jelitowe nie wiedza, czy tluszcz pochodzi z mleka czy pochodzi z jogurtu. Jak jest odpowiednio strawiony, to go wchlonie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 [quote name='saJo']puli Jesli pies strawi tluszcz z mleka, wchlonie go podobnie, jak wchlonie strawiony tluszcz z miesa. Jesli strawi latoze, wchlonie ja, bo cukry proste jest w stanie wchlonac. Chyba, ze ma cos nie teges z wchlanianiem, ale wtedy nie bedzie tez wchlanial strawionego innego pokarmu, nie tylko mleka. Kosmki jelitowe nie wiedza, czy tluszcz pochodzi z mleka czy pochodzi z jogurtu. Jak jest odpowiednio strawiony, to go wchlonie.[/quote] Masz rację,bo trawienie zaczyna sie od wzięcia do pyska a kończy posprzataniem z trawnika ;). A[B] ja powinnam napisac :"wstępnie[/B] [B]strawiony[/B]" pokarm.Tzn.potraktowany enzymami z slinianek i kwasami w żołądku. Weglowodany zostają rozbite dopiero w jelicie cienkim przez enzymy trzustkowe.Laktaza (enzym umozliwiający rozkład laktozy) pojawia sie juz w życiu płodowym i z czasem przestaje się wydzielać. Dlatego dorosły pies z reguły pozytku z mleka nie ma. (U ludzi w zależności od rasy u 40-70% dorosłych osobników trzustka nie produkuje laktazy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.