Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Iście na smyczy, powrót do boksu:
[video=youtube;3vUadK618d8]http://www.youtube.com/watch?v=3vUadK618d8&feature=youtu.be[/video]

Nasza kochana indywidualistka w pełnej krasie
[IMG]http://images46.fotosik.pl/1617/0c7dc35e1e4ca015.jpg[/IMG]

Znęcanie się nad pieskiem, czyli drapanie po brzuniu - Heli jakby zaczyna się to podobać :)
[IMG]http://images41.fotosik.pl/1605/b6b3058c59c74f64.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/1651/29253dfad4a04966.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/1472/f30d527dab91ec6a.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Cantadorra']Fotka - brzusio/klata Helki bezcenna :) Kurcze, nie myślałam, że będę się cieszyć, że pies pozwoli się pogłaskać po brzuchu :)[/QUOTE]

Jakże trafna uwaga :-)
Mnie się również podoba to że Hela zaczyna chyba zauważać że obok niej na spacerze jest również człowiek, bo zdaje mi się że wcześniej nie bardzo jej się to podobało.

Posted

No coś tam się w tej główce Helciowej zaczyna ustawiać. Powooooli ;)
Od paru dni wchodzi do swojego boksu na komendę, nie biega dookoła boksów, nie wbiega do korytarzyka poprzedniego miejsca itd. Już się "odobraziła" za pilnowanie na wybiegu i nie przesiaduje w boksie tylko korzysta z przestrzeni, obserwuje mnie na wybiegu (i to co wyprawiam z innymi psami). Nie siedzi w boksie kiedy ktoś obcy jest na terenie (wcześniej obawiała się tego). No i z czystością jest niemal idealnie już. Choć zauważyłam, że każde przeniesienie w inne miejsce zaczyna się od zrobienia rzadkawej koopki i rozdeptania tego po całym boksie ;) Może w ten sposób Helka zaznacza swój "domek" ;)
I na razie udało mi się opanować obgryzanie budki przez Helcię, dałam jej kółko z twardej gumy i kong :)

Ostatnio nawet przećwiczyłyśmy bieganie na smyczy - wiałyśmy przed ulewą - całkiem nam to dobrze wyszło :) Tzn. bieganie, bo przed deszczem nie zwiałam :)

Posted

Rudy pojawił się w lokalnej gazecie. [B]Dziękuję Agatko :-)
[/B]Miałam w sobotę 2 telefony. Oba wydawały mi się rozsądne.
Jeden - Pani mieszkająca na wsi, ma starszą suczkę, chciała pieska na podwórko. Zapytałam czy na łańcuch, ale Pani powiedziała że jest przeciwniczką wiązania. Niestety nie odezwała się do Furciaczka, choć tam ją skierowałam żeby się umówiła na wizytę.
Drugi - Pan pytał czy ogłoszenie nadal aktualne, bo 3 dni temu córce odszedł pies i rodzina strasznie to przeżywa. Szczególnie 10-letnia wnuczka. Furciaczek do niego oddzwoniła i mieli się umówić wczoraj, ale nie wiem jak się sprawa potoczyła, bo Gosia się do mnie nie odezwała.

Posted

Mam nadzieję, że dalej potoczy się to w kierunku przez nas wszystkich upragnionym :) Trzymam mocno kciuki za dom dla Rudaska :)
Diękujemy Agato :)

Agmarek, czy Olgaj mogłaby przesłać rozliczenie Rudego. Nie wiemy, jak jego finanse, a już termin zapłaty Furciaczkowi nadszedł. Jeszcze wpłyną pieniądze z bazarku i wtedy trochę na koncie powinno mu zostać.

Posted

[quote name='Cantadorra']
Agmarek, czy Olgaj mogłaby przesłać rozliczenie Rudego. Nie wiemy, jak jego finanse, a już termin zapłaty Furciaczkowi nadszedł. Jeszcze wpłyną pieniądze z bazarku i wtedy trochę na koncie powinno mu zostać.[/QUOTE]
Już poprosiłam oo rozliczenie. Dziękuję Cantadorra przede wszystkim Tobie za to że tak wspierasz Rudaska, Beli za wystawienie bazarku, wszystkim którzy podbijali i oczywiście samym kupującym :-)

Furciaczku daj znać co z tymi telefonami.

Posted (edited)

[quote name='Agmarek']
Furciaczku daj znać co z tymi telefonami.[/QUOTE]
A już wiem. Oba telefony już nieaktualne. Zarówno pan jak i pani stwierdzili że kupią sobie...szczeniaczka :angryy:

Może w następnym ogłoszeniu napisać że dwuletni SZCZENIAK szuka dobrego domu :angryy:

Edited by Agmarek
Posted

Nos w nos z dziadkiem Pongiem :)
[IMG]http://images39.fotosik.pl/1619/dab9e40cb775c8fa.jpg[/IMG]

Helka nie mogłaby pracować w przedszkolu... nie kręcą ją w ogóle sceniacki ;)
[IMG]http://images37.fotosik.pl/1636/a7faf35eaf5501be.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/1619/e400ac42a9f14b71.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/1630/801a8aba3030bf4d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/1619/2b7d38c50f992fb6.jpg[/IMG]

Posted

Od razu lepiej bez tych nakręcaczy ;)
[IMG]http://images42.fotosik.pl/460/e405d99895aea418.jpg[/IMG]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/1666/62ed193fe04a7947.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/1619/445c7cd7644b64b3.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Agata69']Trzeba probowac dalej. Agmarek poprosze inne zdjecie na majla i ponowie ogloszenie.[/QUOTE]

No właśnie. Cały dzień wczoraj nie można było wejść na dogo, więc Rudy poszedł na starym zdjęciu. Tak Agatko?

[quote name='bela51']Wczoraj przelalam 100 zł dla Rudego z pierwszego srebrzystego bazarku Cantadorry.[/QUOTE]
Dziękuję :loveu:

[quote name='Agata69']wczoraj wyslalam ponownie rudego do gazety. Ogloszenie z fotka wyjdzie w sobote.[/QUOTE]
Dziękuję Agatko :-) Mam nadzieję że tym razem będzie większy i bardziej przemyślany odzew...:roll:

Murka ja nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale Hela na każdym prawie zdjęciu wygląda na przestraszoną. Czy tylko ja to tak widzę??

Posted

[quote name='Agmarek']
Murka ja nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale Hela na każdym prawie zdjęciu wygląda na przestraszoną. Czy tylko ja to tak widzę??[/QUOTE]

Hela jest cały czas w napięciu kiedy na horyzoncie jest człowiek, jest bardzo czujna, obserwuje każdy gest itd. Jej mottem jest "najważniejsze to nie dać się zaskoczyć!"
Chciałabym bardzo, żeby się trochę wyluzowała. Pani z poprzedniego miejsca pobytu mówiła, że ona bawiła się tam z psami i bardzo to lubiła. U nas nie jest to na porządku dziennym. Podejrzewam, że jest w napięciu dlatego, że czegoś od niej wymagamy. Na smyczy jest już postęp, bo nie drepcze już cały czas niespokojnie na maksymalnej długości smyczy, ale potrafi się położyć, stać spokojnie itd. Pozwala się też przewrócić na grzbiet (wcześniej była jak wmurowana w ziemię) i głaskać, ale tył ma jeszcze sztywny i napięty, łapy przednie często też.

Posted

[quote name='Murka']Hela jest cały czas w napięciu kiedy na horyzoncie jest człowiek, jest bardzo czujna, obserwuje każdy gest itd. Jej mottem jest "najważniejsze to nie dać się zaskoczyć!"
Chciałabym bardzo, żeby się trochę wyluzowała. Pani z poprzedniego miejsca pobytu mówiła, że ona bawiła się tam z psami i bardzo to lubiła. U nas nie jest to na porządku dziennym. Podejrzewam, że jest w napięciu dlatego, że czegoś od niej wymagamy. Na smyczy jest już postęp, bo nie drepcze już cały czas niespokojnie na maksymalnej długości smyczy, ale potrafi się położyć, stać spokojnie itd. Pozwala się też przewrócić na grzbiet (wcześniej była jak wmurowana w ziemię) i głaskać, ale tył ma jeszcze sztywny i napięty, łapy przednie często też.[/QUOTE]

Dobrze, że wymagacie, bo dzięki temu małymi kroczkami idzie coś do przodu. Trudno dziewczynce zaakceptować człowieka, ale to dla niej najlepsze wyjście. Inaczej będzie problem.....

Posted

[quote name='Cantadorra']Dobrze, że wymagacie, bo dzięki temu małymi kroczkami idzie coś do przodu. Trudno dziewczynce zaakceptować człowieka, ale to dla niej najlepsze wyjście. Inaczej będzie problem.....[/QUOTE]
Dokładnie. Hela nie jest przyzwyczajona że czegoś się od niej chce.

[quote name='Cantadorra']Agmarek, czy wiemy ile mniej więcej Rudy ma kasy na koncie? Pogubiłam się.[/QUOTE]
Jak tylko Olga mi napisze, to dam znać.

Posted

[quote name='bela51']W piątek ( 29.06.) wyslałam kolejne 100 zł dla Rudego. To jest zaliczka z drugiego bazarku Cantadorry. Mysle, ze dzisiaj powinny byc na koncie.[/QUOTE]
Dziekuję :-) Olga napisała że jak tylko będzie znała stan konta Rudaska, to da znać.
Martwi mnie ta cisza. Ogłoszenia są, a telefon milczy :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...