Jump to content
Dogomania

Nadziana na druty za TM [*]


Recommended Posts

[quote name='sunia2000'] Widać że była całe życie psem wolnym, na smyczy też nie lubi chodzić, .... Jej żywioł to bieganie po ogrodzie z Elisiem (samiec ONka), obszczekiwanie obcych chodzących koło płotu Wystarczy jej ciepła buda i dobrych ludzi ktorzy tą budę dobrze ocieplą, nie zamkną jej w kojcu ani na łańcuchu i będę jejpoświęcać trochę czasu. A jak by miała jakiegoś fajnego muskularnego samca u boku to byłby już dla niej raj:)[/QUOTE]
Wstawilam te informacje do ogloszenia.
"Viki to suczka średniej wielkości (waga okolo 30 kilogramów, wysokość 60 cm), odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Przypomina miniaturkę rotweilera. Widać że była całe życie psem wolnym, na smyczy nie lubi chodzić, .... Jej żywioł to bieganie po ogrodzie z psim kolegą i obszczekiwanie obcych chodzących koło płotu. Wystarczy jej ciepła buda u dobrych ludzi którzy tą budę dobrze ocieplą, nie zamkną jej w kojcu ani na łańcuchu i będę jej poświęcać trochę czasu. Vikunia odwdzięczy się pilnując domu i otoczenia, nie wpuści obcych .Viki jest zdrowa i energiczna, mimo że ma około 8 lat - po ogrodzie śmiga jak młódka. Może zamieszkać razem z dużym samcem.
Viki przebywa w domu tymczasowym koło Wrocławia.
W miarę możliwości POMOŻEMY W TRANSPORCIE DO INNEGO MIASTA.
Suczka nie zostanie wydana na lańcuch"

Prosze o ewentualne poprawki.

Edited by barb
Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORYSboxer']No Vikunia teraz czas na ciebie, w ostatnim czasie pare psiakow z watkow na ktore zagladalam znalazly domy to i tobie się uda.[/QUOTE]
:thumbs::thumbs::thumbs:

Zmieniłam lokalizację olx na Warszawę.
Jest 142 wejścia ale odsłon telefonu brak.
Jeszcze trzy dni działa wyróznienie.

Edited by barb
Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominikabankert']jestem ona ma cos z rottweilera...........[/QUOTE]
.Od razu poznalaś :lol: Sunia2000 podkreśla często, że Viki przypomina miniaturkę rotweilera.:lol:
Ale fajna jest, prawda ? Znalazłaś link do albumu ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominikabankert']ja pierwste co pomyslalam zeby ja moze wyslac tzn zdjecia do fundacji rottek oni maja duzo adopcji fundacja rottka jest na fb

wyadoptowuja rottweiery i takie wlasnie rottki mixy

nie mam linku do albumu pierwsze zdjecia wskazuja juz na rottke[/QUOTE]
Sunia2000 gdzieś ją zgłaszala jako rotke. Nie wiem czy chodzi akurat o tę fundację. Jak tu zajrzy to nam napisze.
Viki była naprawdę długo i intensywnie ogłaszana, wyrózniana, wcześniej miała robione alegro, Sunia wywieszała też jej papierowe ogłoszenia.
Miała różne teksty i fotki - nie miala tylko szczęścia. :shake:

Poniżej link do albumu

[quote name='sunia2000']Wrzuciłam tu wszystko co mam na dysku, zdj ze schroniska, z czasów jak była u kasi i obecne u p.ireny:
[URL]https://drive.google.com/folderview?id=0B4x3bIWfmWY3NjFiOHlPODB5MGc&usp=sharing[/URL]

Proszę dać znać czy wszystko się otwiera, powinno ok 90zdj. Kiepska jestem w działaniach na wirtualnym dysku wiec nie wiem czy wszystko dobrze zrobiłam:)[/QUOTE]
Suniu, wrzuć go proszę gdzieś na początek wątku.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Dominko i Elisabeto w odwiedziny. Do Viki nie trzeba bać się wchodzic. O tym co było w jej życiu złe mozna przeczytać w skrocie w pierwszym poście. Teraz Viki czeka na dom w hoteliku, do ktorego już się przywyczaiła - co widać po uśmiechniętym pycholu na zdjęciach.

Link to comment
Share on other sites

Już po kolei odpisuje:)I przede wszystkim dziękuje za odwiedziny:loveu:
barb link do zdj jest w 3 poście, w 1 już mi znaków brakuje,musze to jakoś uporządkować:oops:
Vikunie zgłaszałam do pomorskiej fundacji rottki,nawet miała wątek na ich forum ale jakoś umarł śmiercią naturalną, bo za dużo to ona z rottka nie ma:evil_lol:

Tak jak napisała barb Viki była już chyba wszędzie, nawet promowałam ją na naszych plenerowych imprezach i nic:(
Na poczatku jak jeszcze była w schronisku zgłosił się dom w anglii, dlatego też wyciągnęłam Viki żeby ją trochę zsocjalizować, niestety jak dom dowiedział się że Viki jest agresywna w stosunku do małych psów to przestraszyl się (spodziewał się dziecka) i od tej pory nie ma żadnego zainteresowania nią:(
Miałam chyba w sumie 2lub3zapytania - jeden dom chciał ją na łańcuch a drugi jak się dowiedział ile ma lat to zrezygnował:(

Link to comment
Share on other sites

Dominiko, Viki to specyficzna suczka. Jak pisze Sunia2000 prawdopodobnie byla przez większość życia psem wolnym; nie lubi chodzenia na smyczy, przebywania w domu. Nie toleruje kotów, małych psów, większości suk, co prawda pamiętam, że miala (ma?) jedną psią kumpelę. Z tego powodu Sunia musiala zmienić jej domowy i tańszy hotelik na inny. To raczej pies jednego pana. Jest też bardzo przywiązana do swojej obecnej opiekunki i miejsca gdzie przebywa. Odwiedziny Suni2000 nie robią na niej większego wrażenia, bo zajęta jest bardziej bieganiem po ogrodzie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barb']Dominiko, Viki to specyficzna suczka. Jak pisze Sunia2000 prawdopodobnie byla przez większość życia psem wolnym; nie lubi chodzenia na smyczy, przebywania w domu. Nie toleruje kotów, małych psów, większości suk, co prawda pamiętam, że miala (ma?) jedną psią kumpelę. Z tego powodu Sunia musiala zmienić jej domowy i tańszy hotelik na inny. To raczej pies jednego pana. Jest też bardzo przywiązana do swojej obecnej opiekunki i miejsca gdzie przebywa. Odwiedziny Suni2000 nie robią na niej większego wrażenia, bo zajęta jest bardziej bieganiem po ogrodzie ;)[/QUOTE]

Wrażenie moje odwiedziny robią - obszczekuje mnie:D Czasami chyba sobie przypomni "skąś znam te mordę" i się zbliży, kilka razy dostałąm nawet liźnięta w nos ale im dłużej tam przebywa tym więcej zapomina:(
JEdna wolontariuszka od nas też wspólpracuje z jedną z niemieckich fundacji, początkowo były takie plany żeby ją zgłosić do Niemiec, rzeczywiście starsze psy mają tam większe powodzenie(może to syndrom pomocy tym ze wschodu?:evil_lol:) ale nie wiem czy dla Viki taka dłuższa podróz+nowe miejsce+język który słyszy pierwszy raz w życiu nie byłyby za dużym szokiem. Chociaż gdyby na przykład znaleźli się polacy mieszkający w niemczech, tak 2,3 godz drogi od wrocławia to możeby się udało? Dominika współpracujesz bliżej z tą fundacją?

Link to comment
Share on other sites

znam osobe co wspolpracuje oprocz tego sama znam dobrze niemiecki moglabym napisac w jej sprawie maila do fundacji

niemcy bardzo dobrze traktuja psy nie wiem co to za afera na dogo ze przerabiajapsy na mydlo

sa jacy sa ale akurat zwierzeta traktuja baedzo dobrze

tu nie ma zadnych blakajacych sie itp to jest nie do pomyslenia jak ktos nie chce miec psa to go nie m

czesto mozna spotkac ludzi co ida i na smyczach maja po 2 3 duze psy

czesto starowinki niespecjalnie urodziwe
co do szczeniakow i psow mlodych to prawda nei chca specjalnie takich bo to klopot bo poniszczy meble bo trzeba dac do szkoly dla psow itp

tu podejscie do zwierzat jest naprawde inne

tak samo afera ze jest krematorium w niemczech dla psow........chodzi o to ze sa firmy utylizujace psy jak zdechna jest nawet duzy zaklad utylizujacy zwierzeta jak sie przejezdza kolo berlnia

sek w tym ze oni zwierzeta utylizuja a nie lopata w leb zeby dobic i do piachu w ogrodzie tak jak u nas jest zwyczaj.....

tu z byle zlamanym pazurkiem juz leca do weterynarza znam przpadek doberman 8 lat adoptowany przez niemcow z mordowni jakiejs polskiej doslownie spod igly go adoptowali bo mial byc uspiony jako ze ciezko chory itp

to jezdzili z dobermanem do szwajcarii na chemioterapie dzis ma 12 lat i smiag po ogordzie a u nas u dobrych polaczkow bylby w piachu

tacy niemcy sa zli w stosunku do zwierzat

Link to comment
Share on other sites

Dominika, pięknie napisane.

Poprzedłużalam i odświeżyłam, gdzie to możliwe ogłoszenia Viki. Dziś kończy się wyroznienie na olx i ani jednej odpowiedzi...
Zrobilam w zeszłym tygodniu ogłoszenia na Dogo ale nie wgrywają się zdjecia.

dzisiejsze
[URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Viki,111310[/URL]
[url]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/wroclaw/viki-czujna-suczka-przypilnuje-domu-i-otoczenia-604879095[/url]

Edited by barb
dodanie linków
Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominikabankert']To co pogadac o niej z kolezanka co wspolpracuje z niemcami:::bez waszej zgody przeciez tego nie zrobie[/QUOTE]

Jak najbardziej:) Co szkodzi, wizyte pa się zawsze załatwi, trochę znajomych mamy w niemczech, jakby się znalazł dom to przecież nie oznacza że od razu będzie tam jechała - jak się nie spodoba to możne odmówić:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...