eneda Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Dzisiejsza inwentaryzacja nie przebiegła zbyt dobrze, to znaczy w ogóle nie przebiegła.... Psy nie chciały powychodzić z bud, na prośbę do pracownika schronu, aby nam pomógł, usłyszeliśmy, że on nie ma takiego polecenia i że ma teraz inną robotę [ta inna robota to było godzinne jedzenie z innymi w ciepłej kuchni]. Znowu posypały się telefony.....po 2 godzinach przyjechał P.Klikowicz i P.Wyszkowski. Po początkowej głośnej dyskusji przeprosił nas i mamy przyjechać jutro na 11 i pracownicy mają nam pomóc................................... Andzia69 sprawdziłam jeszcze raz tej suni w boksie w którym była, dziś na pewno nie było. Sunia która była wczoraj jeszcze ciężarna, dziś już karmiła maleństwa. Quote
Osiolek Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Eneda, moze glupie pytanie - ale dlaczego Wy same nie mozecie wyciagac psow z boksow? Trwaloby to moze troche dluzej, ale w koncu by pewnie sie udalo, no i bez takiego stresu jak to robi pracownik. Mozecie wejsc do boksow czy tylko przez kraty "inwentaryzujecie"? Quote
eneda Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Osiołku to nie chodzi o wyciąganie psów z boksów. Możemy opisać psa i zrobić zdjęcia przez kraty, do małych psiaków merdających ogonkami wchodziliśmy. Te boksy do których nam odmówiono pomocy to były boksy z 6 dużymi niezbyt przyjacielsko nastawionymi psami [nie mówię, że agresywnymi]. Pracownik nie wyciąga każdego jednego psa przed boks bo to byłoby męczące dla psiaków, po prostu wystarczyło by jakby wszedł do tego boksu i np zdjął dach z budy, żebyśmy mogli zobaczyć jaki tam jest psiak i zrobić mu zdjęcie. Quote
andzia69 Posted October 27, 2010 Author Posted October 27, 2010 [quote name='lika1771']Kopiuje z watku sznaucery w schroniskach: ostatniaszansa;15625002]Dzisiaj miałam telefon od Pani ,nazwiska nie zapamiętałam ,z fundacji ... też :( z niemiec, chcieli pomóc psiakom z Kielc. alwe telefon mam ! :) Byli umówieni, nie wpuszczono ich bo podobno jest choroba zakaźna od dzisiaj ?! przejechali 1000 km na darmo. Pani jest zbulwersowana widokiem, stanem psiaków . Sądziła, że my się zajmujemy takimi sprawami i możemy zadziałać pod względem prawnym. Ewa[/QUOTE][/QUOTE] szkoda, ze nikt z tej fundacji nie dał nam znaku, że ktoś będzie...a co do postępowania schronu - no cóż - to nic nowego przecież... Quote
juga Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Hej, mam dobry kontakt w onecie, dziewczyna pisywała nawet artykuły dla onet pies, może będzie w stanie pomóc. Poza tym należy do jednego ze stowarzyszeń krakowskich działających na rzecz psiaków. Potrzebuje tylko na priw kontakt do jakiejś osoby, która dalej to poprowadzi. Quote
andzia69 Posted October 27, 2010 Author Posted October 27, 2010 [quote name='eneda'] Andzia69 sprawdziłam jeszcze raz tej suni w boksie w którym była, dziś na pewno nie było. [/QUOTE] czyli na bank nie żyje:-(:-(:-( a prosiłam sk..now, żeby wezwali weta:angryy::angryy::angryy: trzeba by sprawdzic w "chłodni"...ale pewnie na to nie pozwolą:angryy::angryy::angryy: Quote
Pies Wolny Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Ja już tracę wątek, Andzia to ta psolka co Isadora chce ją brać ? Quote
Ada-jeje Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Wam zwlok psa nie wydadza i lodowki nie pozwola sprawdzic, ale takie uprawnienia ma pow. wet. Od czego sa telefony i papier do pisania? Quote
andzia69 Posted October 27, 2010 Author Posted October 27, 2010 [quote name='Pies Wolny']Ja już tracę wątek, Andzia to ta psolka co Isadora chce ją brać ?[/QUOTE] nie...to taka czarna z podpalaniem sunia ze zdjęć, które były robione jak ja, Ewelinka i Agnieszka poszłyśmy wtedy do schronu - ja oprowadzałam pracownicę, a dziewczyny robiły wtedy zdjecia...:( ja powiedziałam tej k, ze pies jest chory! na co ona, ze nie, ale powie wetowi:(:( o - ta: [IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/schron/52e882bb.jpg[/IMG] [B]każdemu co sie wydaje, ze tu wszystko jest takie proste i łatwe[/B], ze wystarczy wejść i zabrać psa...obejrzyjcie ten filmik - o czym wy mówicie, skoro nawet powiatowy, mający takie uprawnienia do wejścia na teren schronu wejsć nie może...sterczy się po kilka godzin, prawie codziennie pod bramą schronu i prosi sie nawet policji, która nie jest w stanie interweniować! nie można nawet normalnie zinwentaryzować psów, bo można wchodzić zaledwie w 2-3 osoby... nie da się wszystkiego na raz robić, no nie da się...nie mówiąc o tym, ze my pracujemy i na takie akcje trzeba brać urlopy!!! a co niektórzy pracodawcy juz takowych udzielać nie chcą...więc zlitujcie się... Quote
Osiolek Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 [quote name='eneda']Osiołku to nie chodzi o wyciąganie psów z boksów. Możemy opisać psa i zrobić zdjęcia przez kraty, do małych psiaków merdających ogonkami wchodziliśmy. Te boksy do których nam odmówiono pomocy to były boksy z 6 dużymi niezbyt przyjacielsko nastawionymi psami [nie mówię, że agresywnymi]. Pracownik nie wyciąga każdego jednego psa przed boks bo to byłoby męczące dla psiaków, po prostu wystarczyło by jakby wszedł do tego boksu i np zdjął dach z budy, żebyśmy mogli zobaczyć jaki tam jest psiak i zrobić mu zdjęcie.[/QUOTE] Enedo, dziekuje. Quote
Ada-jeje Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Andzia my na odleglosc wszystko rozumiemy, staramy sie podpowiadac tylko co ewentualnie mozna, niemniej wiecie na ile mozecie skorzystac z tych rad, a obserwujac ten watek widzimy ze macie ciagle pod gorke. Nie jest to sprawa do zaltwienia od reki ani nawet w ciagu miesiaca, trzymamy jednak za kieleckie schroniskowe zwierzaki kciuki i jestesmy z wami nie tylko na watku. Quote
Pies Wolny Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Andzia masz rację. Ja doceniam Waszą walkę i nie napadam. Fakt faktem, nie dość, że temat trudny to i pomocy od ciulowatych urzędasów nie ma. Fakt WKOŁO SIWY DYM i KASZANA - ale dusić trzeba ! :razz: Quote
Odi Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Andzia, rozumiem, że robicie co w Waszej mocy. Serdeczne podziękowania dla Enedy i TZ Ewab. Jasza - dzięki za wysyłanie wici po kraju. Wklejam pismo z Prokuratury Generalnej: [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/06588c90ec8ecd83b336b1039ed5f59e,20,19,0.jpg[/IMG] Quote
Potter Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Dzisiaj napisaliśmy list do premiera Tuska, przedstawiający sytuację w kieleckim schronisku. Udało mi się skłonić do podpisu 6 innych organizacji: - ŚTOZ, - TOZ O/Kielce, - EMIR, - Fundacja Azylu pod Pism Aniołem, - VIVA!, - Komitet Pomocy Zwierzętom. Ufff...! Quote
Pies Wolny Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 [quote name='Potter']Dzisiaj napisaliśmy list do premiera Tuska, przedstawiający sytuację w kieleckim schronisku. Udało mi się skłonić do podpisu 6 innych organizacji: - ŚTOZ, - TOZ O/Kielce, - EMIR, - Fundacja Azylu pod Pism Aniołem, - VIVA!, - Komitet Pomocy Zwierzętom. Ufff...![/QUOTE] I piszcie jeszcze do NIK-u w sprawie zaje...fajnej kontroli schronu. Odi została z NIK-em sama i może tam myślą, że tylko Jej coś tu nie gra. A że gra sitwa wszyscy widzą i się wstydzą, a co na to NIK ? Quote
andzia69 Posted October 27, 2010 Author Posted October 27, 2010 [quote name='Pies Wolny']Andzia masz rację. Ja doceniam Waszą walkę i nie napadam. Fakt faktem, nie dość, że temat trudny to i pomocy od ciulowatych urzędasów nie ma. Fakt WKOŁO SIWY DYM i KASZANA - ale dusić trzeba ! :razz:[/QUOTE] dusić, dusić...gdyby to nie było karalne to pewnie i udusiłabym ...tylko kogo w pierwszej kolejności?:( ostatnio mi jedna taka zarzuciła, ze ja dla psa bym zabiła...no cóż... watek psiaków ze schronu można założyć...tylko na razie niech to skompletują i opiszą...dzisiaj w schronie też był bardzo zasmarkamy psiak:(:( ale my naprawdę nie mamy możliwosci - ani transportowych, ani wyciagnieniowych i miejscowych, zeby wyciągać kolejne psiaki:(:( Filipem nikt a nikt się nie zainteresował i nie interesuje..Ewa go wzieła, bo nikt nie odpowiedział na apel o jego zabranie...ech Quote
aanka Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 andziu 69 rozumiem Cię doskonale podziwiam Twój upór i determinację :razz:i i walkę , inne osoby także , myślę o tym miejscu cały czas :-(:-(:-(, , szkoda ,ze mam tak daleko ............. Quote
ewab Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Bardzo Was proszę o pisma do NIK-u, które będą wyrazem, delikatnie mówiąc, dezaprobaty dla wystąpienia pokontrolnego zamieszczonego na stronach PUK-u. Quote
Shania Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Pismo do prezydenta Komorowskiego: Witam serdecznie! Jestem zdruzgotana reakcją władz na sytuację Kieleckiego schroniska..To dla mnie szok, że władzy nie ma a jak jest to władza,,Państwa w Państwie,,.Kieleckie schronisko od lat rządzi się swoimi prawami, gdzie prawa tych czyli,,zwierząt,,powinny być respektowane tak, jak ustawa przewiduje.Organizacje Ogólnopolskie, które walczą o prawa zwierząt nie sa wpuszczane na teren schroniska i nie można skontaktować się z osobami, które podlegają prawu polskiemu. Wszyscy jesteśmy oburzeni sposobem prowadzenia schroniska: 1.Psy sa głodzone 2.Nie ma ewidencji psów -do wglądu 3.Psy zagryzają sią nawzajem 4.Nie ma wolontariatu, który jakże potrzebny jest w opiece nad zwierzętami 5.Ilościowo przyjmowane psy a te, które są do adopcji, bądź uśpienia nie zgadza się ze stanem, który realnie w schronisku jest przedstawiany. 6.Pracownicy organizacji, które zajmują się walką o ochronę na rzecz zwierząt nie sa wpuszczani na teren schroniska w celu zaobserwowania sytuacji, jak dzieje się PRZECIWKO USTAWIE W tym celu pytam: 1:Gdzie nasze prawo Polskie? 2:Gdzie ustawa na rzecz ochrony zwierząt? 3:Gdzie słuzby, które ukrócą tą mordownię? 4:Gdzie prezydent, który będzie ustawę respektował? 5:Kto ma przyjść Nam z pomoca? Napiszę, że powiadomione sa organizacje na rzecz zwierząt z całego świata..i napiszę, że wstyd, żeby Prezydent nic nie zrobił, mniemam, że Pan nic nie wiedział, i że podjęte zostaną środki do ukrócenia tej mordowni, o której wie już cały świat. Jestem patriotką, i mam nadzieję, że moje władze też... Liczę na odpowiedź, najlepiej na apel do Polaków, służb jakże zakochanych w złotówce....Polacy Pana wybrali ...dla Nas i dla Zwierząt też Pozdrawiam Quote
Shania Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 nie uwierzycie..napisał do mnie ktoś, kto swoje zdanie napisał...wrrr odnośnie schroniska 1.nie powinniśmy się zwierzakami zajmować, ponieważ one są jakie są, i jak padają to trudno...takie gg miałam, se wyobraźcie odpowiedź, że chora jestem, bo tyle dzieci potrzebuje pomocy Quote
Elka_Ka Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 [quote name='Shania']ktoś deklarował chyba wysłanie mi fotek na pw...przyzna się ta osoba???:):p[/QUOTE] To ja:razz: ale nie na pw tylko na maila. Jak podasz to wyślę, ale już nie dzisiaj bo jak dziś policzyłam jest ich ok.170 a ja niestety nie umiem ich spakować w jeden plik tak, że wysyłanie trochę schodzi:roll: [QUOTE]daj maile. Bez echa bo pewnie nie zauwazyli Twojego maila wsrod setek tysiecy innych. Jak sie wysla kilkadziseiat maili zauwaza....[/QUOTE] Ja też tam wysyłałam razem ze zdjęciami i pewnie jeszcze parę osób, no ale cóż... próbować trzeba Shania nie przrejmuj się, debile rosną wszędzie:mad: Quote
Shania Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 ależ nie przejmuję się, więc działam:)na pw wysyłam mail Quote
Guest Elżbieta481 Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 Też dostaliśmy parę ,,miłych,,określeń.Pomóc dzieciom?To pomagaj draniu-czy ja bronię? Wkurzyłam się E/W Quote
pietrucha204 Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 prezydent ma to pewnie w poważaniu bo przecież sam jest mordercą zwierząt Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.