juga

Ten psiak z Chorzowskiej (ahh jak szkoda jednego i drugiego psiaka :( ) bardzo mi przypomina białego owczarka szwajcarskiego. Gdzieś w okolicach Kielc jest pseudohodowla BOS-ów właśnie :( Ehh rasa się staje coraz popularniejsza i skutki już widać... Zastanawiam się czy ja go nie widziałam w Kielcach jak byłam u teściów, przyjrzeć się nie mogłam bo mignął mi przez chwilę z okna, ale z tego co wiem tam nikt BOS-a ani psa w tym typie nie ma. Biedactwo... Zastanawia mnie tylko informacja o wadze podana - ze zdjęć ciężko wywnioskować jak duży był psiak, ale 35-40 kg to raczej normalna waga dla tej rasy, chyba że to był większy mieszaniec.

Podnoszę. Ta kobieta to jakieś strasznie bezduszne, nieodpowiedzialne babsko. Oby psiakom się tym razem poszczęściło

Hej, mam dobry kontakt w onecie, dziewczyna pisywała nawet artykuły dla onet pies, może będzie w stanie pomóc. Poza tym należy do jednego ze stowarzyszeń krakowskich działających na rzecz psiaków. Potrzebuje tylko na priw kontakt do jakiejś osoby, która dalej to poprowadzi.

No i jak tam po spacerku? Mnie niestety rozłożyło choróbsko. Bardzo żałuję, że nie mogło nas być :(

Ja o ile nie rozłoży mnie choróbsko do reszty to bardzo chętnie :) Dam znać dokładniej jutro wieczorkiem, bo cały czas walczę....

Nas też niestety jutro nie będzie :( Mam nadzieję, że w przyszły weekend nam się uda to nadrobić!

Dziękujemy bardzo wszystkim za wspólny spacer! Było super :) Mam nadzieję, że uda nam się powtarzać takie spacerki jak najczęściej, a i z czasem rozwinąć inne formy aktywności z psiakami. Zostałam poproszona o wrzucenie fotek, więc to robię. Dziś jest ich niewiele, ale to się nadrobi na kolejnych spacerkach ;) [IMG]http://i49.tinypic.com/2hs3z81.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/30lnw1t.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/34s2ex2.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/2j3fdpd.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/szviip.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/depqar.jpg[/IMG]

Aga, pamiętaj że jak coś to będzie tam Shiro, psi rozjemca ;) hehe. Może jednak nie będzie tak źle, warto spróbować! Do jutra!

my jesteśmy na tak :)

Ja chętnie się na spacerek taki wybiore o ile mi nic planów nie pokrzyżuje :) Daj tylko Ola znać gdzie dokładnie i o której

Aga Ty już dobrze wiesz że ja jak najbardziej :) Daj tylko znać jak możemy pomóc

Oooo to może się spróbuje z naszym maluchem wcisnąć :D Bo to młodziak jeszcze, na klasę szczeniaków się nie łapie (5 miesięcy niedługo skończy), a klasy baby u nas nie ma :( tylko się boje czy to nie będzie dla niego za duże przeżycie tyle psów naraz... Ale przyzwyczajać się musi. Mi by nawet pasowało tak rano, może by się nawet udało żeby wejść z nim na ring i zrobić kółeczko w ramach szkolonka ;)

Mi pasuje i na tygodniu, jakoś się dostosuje mimo natłoku zajęć remontowych... Byle by po południu, chociaż nie ukrywam, że weekend lepszy ;) I mam pytanko troszkę poza tematem - czy ktoś się orientuje czy na wystawę można przyjść z psiakiem niezgłoszonym?

O super, siedem osób to już coś :) Teraz trzeba tylko ustalić jakiś dzień w przyszłym tyg i miejsce, które wszystkim pasuje i się spotkać :)

Też rozmawiałam z Pongą i mamy zamiar spróbować samemu coś zdziałać, może klub agility założyć? Jak ktoś chętny pisać do mnie albo do Pongi, albo tu po prostu. Im nas więcej tym więcej zdziałamy

Odświeżam temat :) Mamy 4,5 miesięcznego białego owczarka szwajcarskiego i jesteśmy zainteresowani ćwiczeniem z nim agility. Można by się zebrać w kilka zainteresowanych osób i spróbować coś zorganizować, ew. nawet poszukać trenera (mogę spróbować uruchomić kontakty szkoleniowe i popytać, czy jakiś szkoleniowiec nie był by chętny tu przyjeżdżać gdyby było zainteresowanie). Ja już na pewno mam jedną osobę znajomą również zainteresowaną agility. Ale w jedną czy dwie osoby niewiele zdziałamy, tu by trzeba większą grupkę zgromadzić

No nasz musiał być w końcu wykąpany, bo u nas remont i "brudne roboty", więc nie dość, że brudek na nim osiadał to jeszcze się w nim tarzał ;) Jak się go klepnęło po grzbiecie to wznosiły się tumany pyłu ;) A spoko, po spacerku to wyschnie i wszystko z niego opadnie :cool3: Do zobaczenia!

Spoko, jutro ma być akurat ładnie :D Ale wiadomo, że po dzisiejszym dniu to na pewno sobie nasze psiaki znajdą kałuże i błotko żeby się pobrudzić ;) A najlepsze jest to, że my naszego akurat dzisiaj wykąpaliśmy :D

[B]Darianna[/B] bardzo chętnie bym skorzystała, ale niestety do Dębicy to mi nigdy nie po drodze :(

[quote name='Aga & Castor']a mam pytanko moge wziasc ze soba siostre (8lat)?[/QUOTE] a nie ma problemu :p

Z tymi kałużami to chyba już każdy pies tak ma, ja też się czasem zastanawiam gdzie nasz dał radę się tak ubrudzić ;) A już najbardziej jest szczęśliwy jak z białego psa zrobi się cały brązowy :D Dobrze, że sierść ma tak genialną, że wyschnie, opadnie wszystko i znowu jest biały ;) Po plecach jeszcze nie skacze, uff. Chociaż wskakiwać na wszystko co się rusza uwielbia wręcz. Mocno pracujemy żeby go tego oduczyć, moje ubrania to pikuś, ale jak obcego pobrudzi to już gorzej :P

A no skąd ja to znam ;) Spoko, nie mam zamiaru przejmować się strojem, ja wiem co to znaczy być przez psa pobrudzonym ;)

Ach, czyli będziemy mieli z pracoholikiem do czynienia ;) Super! Bardzo lubię tą rasę :) Aha, ja się zjawie z moim mężem tam, no i oczywiście z maluchem! (weekendowe spacerki zawsze robimy wspólne). A to pokażę jeszcze kilka zdjęć naszego malca :) [url]http://pl.tinypic.com/useralbum.php?ua=cN9gWnjIY%2F1j6YX4ISawBA%3D%3D[/url] Do zobaczenia!

Genialnie, pasuje! To do zobaczenia, tylko jeszcze pytanko, jakiej rasy Twój psiak jest? :> (żebym Was dała radę jakoś poznać, bo mnie to chyba bez problemu z tym białasem poznacie ;) )

No jasne że możemy spróbować! Nasz miał już przejścia z warczącymi na niego samcami i samiczkami, ale jedyne co robił to przypadał do ziemi, pokazywał "że jest mały i niegroźny" i dalej szukał kontaktu. Kończyło się na obwąchaniu ;) Mały ma świetnie rozwinięte sygnały uspokajające, a do tego - jak sama napisałaś to szczeniol jeszcze! Więc może się uda - korzyści widzę by były dla obu stron ;) A jak nie wyjdzie - no to trudno. A może jednak, małymi kroczkami ;) No to tak, nam sobota i niedziela praktycznie o każdej porze pasuje (no dobra, tak od 11 co by można było "troszkę" pospać i się ogarnąć nieco ;) ) To może umówmy się na plaży (tam gdzie blisko są te nowe bloki budowane, od strony Klonowej). Jak pasuje daj znać jeszcze jaka pora spotkania by Wam pasowała. Pozdrawiamy i do zobaczyska! Ach, nasz przystojniak to Shiro :)