saga_86 Posted September 25, 2006 Posted September 25, 2006 astuś już ma dom u Marty Michaliny:cool3: a mogłabym pojechać z miesiek do Krakowa,bo sama sobie nie poradzi z dużym psem, ale tylko na tygodniu, bo w weekend jadę studiować do Lublina Quote
andzia69 Posted September 25, 2006 Author Posted September 25, 2006 [quote name='pati']dziewczyny pilna sprawa napiszcie mi jak mamlut dogaduje sie z inymi samcami?? kolezanka rozmawia o nim z rodzinka ale oni maja juz psa samca i boja sie zeby psiaki sie dogadaly to kluczowa sprawa zdjecia jakby jakies byly to by bylo ekstra trzymajcie kciuki[/QUOTE] Malamut siedzi właśnie w tym zbiorowym boksie - na zdjęciu obok jest pies - samiec - malamutek wyglądał jakby się go bał - nawet głowy nie odwarócił jak tamten obok siedział. Ja myslę,że on nie jest bojowo nastawiony boby się tak nie zachowywał - w koncu on jest większy od tego psa. Niestety leczenie tego psa jest możliwe tylko i wyłącznie w domku - tam nic nie zrobią . on widać,że jest zrezygnowany. Pierwszy raz jak byłam to nawet jak cmokałam to nie podszedł do klatki - widać uznał,ze jego i tak nikt nie wieźmie:-( :-( :-( Drugim razem to podszedł do mnie - zobaczyłam wtedy z bliska to oczko:placz: :placz: :placz: ale zaraz odszedł bo przybiegł ten drugi pies. Może jutro uda się floe zrobić nowe zdjęcia - ja nie dam rady jutro pojechac bo mam kupę roboty w pracy... Quote
andzia69 Posted September 25, 2006 Author Posted September 25, 2006 [quote name='Agata_Emi'][IMG]http://img235.imageshack.us/img235/9536/obraz0611ui7.jpg[/IMG] Czy ta śliczność ma już swój wątek? sporo osób szuka psiaka w typie labka lub goldena. Pewnie nie da się ustalić w schronie jak tam trafiła?[/QUOTE] Nie Agatko - sunia jest tylko w tym watku...a tego jak trafiła do schronu nigdy się pewnie nie dowiemy - jak i wielu innych rzeczy na temat psiaków w tym schronie. Quote
Agata_Emi Posted September 25, 2006 Posted September 25, 2006 [quote name='andzia69']...a tego jak trafiła do schronu nigdy się pewnie nie dowiemy - jak i wielu innych rzeczy na temat psiaków w tym schronie.[/quote] wielka szkoda :-( ale takiej odpowiedzi niestety się spodziewałam, po tym co piszecie o Kielcach ... ehhhh:shake: Rozpuściłam wici, zareklamowałam Małą na forach goldenich i labkowych, nawet kilka osób się zainteresowało. Mała jest sliczna i młoda więc myślę, że ze znalezieniem domku nie będzie większego problemu. Quote
andzia69 Posted September 25, 2006 Author Posted September 25, 2006 Dzięki Agatko. I nie zapominajcie też o kaukazie, bokserku i wielu innych,małoładnych,starszych,opuszczonych i chorych psiakach w tym schronisku. I mam jeszcze prośbę - jeśli wśród czytających ten wątek ktoś miał styczność z tym schroniskiem bądź adoptował stąd psa - napiszcie do mnie na PW Quote
erka Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 AleksandraJ, oczywiście możesz zaproponować tej dziewczynie innego psa, tylko,że to nigdy nie wiadomo, czy nawet jak ona się zdecyduje, to czy schron w miedzyczasie psa nie wyda. My nie mamy nad tym żadnej kontroli. Trzeba też wiedzieć jakie warunki dla psa ma ta dziewczyna? Miała się ze mna kontaktować telefonicznie, ale nie dzwoniła. Daj mi jej namiary, to ja zadzwonię. Quote
MartaMichalina Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 [quote name='andzia69'][quote name='MartaMichalina']-jak chodzilam do schronu(bo przez ta akcje p.Kierownik podziekowala mi niestety a ja nie wiedzialam o co chodzi ale juz wiem...rozkrecilam akcje i coz...szkoda tylko ze nie mam juz stalego dostepu do wszystkich psiakow ze schronu...) Marta - przez jaką akcję - o co chodzi bo nie bardzo wiem, o czym mówisz - wszystko było grzecznie i cacy .... :crazyeye: nikogo nie zwyzywałam (a przydałoby się) a tylko chciałam wiedzieć konkrety o konkretnych psach - czy za dużo wymagałam??????[/quote] Andzia wiem ale jej sie nie podobalo chyba ze tyle osob sie w to zaangazowalo i ze tyle pytan i to ze TOZ sie w to wlaczyl...nie wiem ale tak mi sie wydaje bo jak przyszlam po waszej wizycie w schronie to odrazu dostalam ''podziekowanie'' i pa pa...no coz tak mysle ze to o to chodzi... Quote
andzia69 Posted September 26, 2006 Author Posted September 26, 2006 I proszę pamiętać o ala labradorce biszkoptowej - młodziutka sunia na moje oko: est jeszcze taki piesek: (ten z tyłu) [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img244.imageshack.us/img244/8844/imgp3739qq6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img238.imageshack.us/img238/7702/imgp3740oj0.jpg[/IMG][/URL] Quote
erka Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 A dzisiaj udało sie prześlicznej małej biało-czarnej suni ze schronu!:lol: Dziewczyna z Łodzi, jest tu na dogo/mulinka/ była w kieleckim schronie chyba dwa mies. temu albo więcej i zapadła jej w serce taka mała biało-czarna sunieczka. Później dzowoniła do schronu i pytała o nia , ale powiedzieli,że juz jej nie ma. Ale dzisiaj był w Kielcach jej mąż i poszedł do schronu i zabrał tą sunię. Nie wiem czy zostawia ją dla siebie, bo maja juz dwie suki, jeżeli nie, to będą jej szukać domu . Widziałam to cudo, prześliczna, tylko totalnie wystraszona. Quote
erka Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 Czy ktoś widział może w kieleckiej TV program ze schronu wczoraj? Podobno jakis sielankowy obraz przedstawiali :mad: :2gunfire: Quote
andzia69 Posted September 26, 2006 Author Posted September 26, 2006 Powiem tylko tyle (bo wiecej nie mam siły) - malamuta nie uratowalismy:-(:-(:-( Quote
floe Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 ja dziś niestety nie dałam rady podjechać do psiaków.... Andzia, ... co się stało z malamutem....??:-( :placz: Quote
andzia69 Posted September 26, 2006 Author Posted September 26, 2006 Nie wiem czy mogę tu pisać...bo moze ktos od nich to czyta?????Ale trudno.Powiem tylko tyle - pojechałam tam dzisiaj wyciagnąć mini-labcię lub mini-goldenke - jak kto woli. Pani x od razu jak mnie zobaczyła powiedziała,ze malamuta nie ma bo wydali!!!! Wierzycie???? Bo ja nie!!!!:-(:-(:-( Za bardzo się nim interesowałam, kazaliśmy wetowi go zobaczyc, ponoć kropelki dostawał...a teraz go nie ma:placz::placz::placz: A w sobotę był...i tak niby w jeden dzień poszedł - chory, starszy pies - a siedział parę miesiecy:placz::placz::placz:Spóźniłam się z pomocą:-( Quote
andzia69 Posted September 26, 2006 Author Posted September 26, 2006 A to zdjęcie wyciągniętej juz przeze mnie Goldi: [IMG]http://img241.imageshack.us/img241/5715/goldigs1.jpg[/IMG] A tu sobie grzecznie w autku siedzę: [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/8258/goldi1rk3.jpg[/IMG] a tu sobie myślę - wezmą mnie czy nie.... [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/4711/goldi2es5.jpg[/IMG] A to zdjecie labosławy - jeszcze w schronie: [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/4374/labos322awafv1.jpg[/IMG] [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/2237/labos322awa1uu9.jpg[/IMG] Boksio: [IMG]http://img241.imageshack.us/img241/6434/boksioqv4.jpg[/IMG] [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/6416/boksio1ns7.jpg[/IMG] a to psinka bardzo biedna - ma cos z łapką - zobaczcie jaką ma wykręconą: [IMG]http://img241.imageshack.us/img241/4537/322apkaxj2.jpg[/IMG] to na tyle z dzisiejszego, smutnego wypadu do schrona.... Quote
Ambra Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 dziwczyny nie wiem czy tu prezentowalyscie swoje goldenie slicznoty moze ppokazcie je swiatu...:roll: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=30920[/URL] a z tym zniknieciem to skad my to znamy! my tez sie spoznilysmy ostatnio pomoc dobermance, tylko my widzialysmy na wlasne oczy ze nie zostala niby adoptowana tylko w wieku 1,5 roku lezala sztywna w budzie:-( ['] niestety schroniskowa codzienosc!3majcie sie:roll: Quote
MartaMichalina Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 Andzia ta czarna sunia juz trafila z taka lapka do schronu-tyle wiem. Wyglada to jak nie zlozone zlamanie pewnie musiala sie blakac czy cos-w kazdym razie sunia stawia ta lape normalnie i mialam wrazenie ze funkcjonuje ok nawet jej to chyba nie przeszkadza. wyslalam ci pw. Quote
andzia69 Posted September 26, 2006 Author Posted September 26, 2006 Mała mini-goldko-labcia pojechała właśnie do swojego nowego domku do Krakowa. Będzie mieszkać pod Wawelem a za kumpelkę będzie miała foksterierkę mamy Oli. Po przyjeździe mieli mamę obudzić i pokazać małą. mam nadzieję,ze z małą wszystko będzie OK - chodzi mi o zdrowie, bo o to czy dobrze trafiła się nie martwię. Dobranoc pieseczki. Quote
annibal Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 co z sunią rottką z długim ogonem? możliwe że mamy dla niej domek. proszę dajcie znać bo muszę z rana do chętnej dzwonić, jak nie to zaproponuję jej jedną z naszych pomorskich. z Kielc bliżej do Legnicy niż z Gdańska. A poza tym- ta wasza w większej potrzebie... pozdrawiam. marta wielbinska Pomorska Fundacja ROTTKA [URL="http://www.rottka.pl"]www.rottka.pl[/URL] Quote
Camara Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='andzia69']Mała mini-goldko-labcia pojechała właśnie do swojego nowego domku do Krakowa. ..... Dobranoc pieseczki.[/quote] no to jak mała już w nowym domu, to dom pod Krakowem bierze Rexa ;) Quote
Agnieszka P Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 my tez w krakowie mamy dom dla rottki ,jak sie nie uda z ta pania z Legnicy trzeba bedzie transport do krakowa kombinować Quote
masienka Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 Andzia, a czy to jest pewne, ze go nie ma? Moze go tylko gdzies przeniesli a powiedzieli, ze wydali? Tak zeby nikt im sie nie wtracal... Quote
Agata_Emi Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='Camara']no to jak mała już w nowym domu, to dom pod Krakowem bierze Rexa ;)[/quote] Rex raczej nie jest do adopcji. Zacytuję erkę, która jakiś czas temu pisała na ten temat: "[I]Sprawa jest nieaktualna. Rex jest na innych zasadach w tym schronie. Jak juz wcześniej pisałam pani, która się nim opiekowała jeszcze gdy był na parkingu, z chwilą gdy został stamtąd wyrzucony poprosiła w schronie by pozwoli na swoim terenie umieścić go z budą. Ta pani codziennie do niego przychodzi, karmi , sprząta, wyprowadza na spacer, bo on nie załatwi się na łańcuchu. [/I] [I]I to ona decyduje o adopcji psa, schron nic do tego nie ma.[/I] [I]Dzwoniłam do niej wczoraj i okazuje się, że jeszcze będzie mu robić USG i musi go wyleczyć do końca. A poza tym już kroi sie juz jakis dom dla niego u jej znajomej w Kielcach[/I]." A może dom pod Krakowem weźmie tego psiaka: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=31654[/URL] Quote
Camara Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='Agata_Emi']Rex raczej nie jest do adopcji...[/quote] niestety już wiem :cool1: tamtego psiaka też pokaże... ale w kieleckim schronie została jeszcze Labosława ;) tylko, że z powodu utrudnień komunikacyjnych :cool1: o decyzji dowiem się po południu... Quote
andzia69 Posted September 27, 2006 Author Posted September 27, 2006 [quote name='annibal']co z sunią rottką z długim ogonem? możliwe że mamy dla niej domek. proszę dajcie znać bo muszę z rana do chętnej dzwonić, jak nie to zaproponuję jej jedną z naszych pomorskich. z Kielc bliżej do Legnicy niż z Gdańska. A poza tym- ta wasza w większej potrzebie... pozdrawiam. marta wielbinska Pomorska Fundacja ROTTKA [URL="http://www.rottka.pl"]www.rottka.pl[/URL][/quote] Tak jak wcześniej pisałam - sunia dalej siedzi w schronisku. Quote
andzia69 Posted September 27, 2006 Author Posted September 27, 2006 [quote name='Agnieszka P']my tez w krakowie mamy dom dla rottki ,jak sie nie uda z ta pania z Legnicy trzeba bedzie transport do krakowa kombinować[/quote] Rotka jest (przynajmniej była wczoraj) - ale ja juz wogóle chyba się nie będę specjalnie interesować żadnym psiakiem bo jeszcze mu zaszkodzę. Z wszystkich psiaków, które tu wkleiłam na razie wszystkie są - oprócz mini-goldki,zółtego boksera - który powinien jeszcze byc na kwarantannie a już został wyadoptowany i malamuta. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.