MartaMichalina

Ja mogę polecić Pana Szkoleniowca z Makoszyna(ok25kmz kielc). Wysłałam swojego Dogo Canario i jestem bardzo zadowolona z efektów. Pan stosuje do szkolenia zwykła obrożę skorzaną, sam posiada owczarki niemieckie szkoli psy dla policji, i moim zdaniem ma prawidłowe podejscie do sprawy. Jak cos moge podac numer tel na PW. Pozdrawiam.

Słuchajcie byłam ostatnio w schronie z kolezanka ktora zaadoptowala sliczna rottke ale widzialam mlodego kaukaza i czekoladowego dobermana tak wychudzonego ze mozna sie anatomii uczyc.... Ratujcie prosze! Kaukaz i dobek to samce... Dobek wystraszony spokojny i...bardzo potrzebujacy... kaukaz jest mlody i bardzo rozszczekany...

Jak byl i mnie dostawal purine sucha z mokra mieszana... Chcialam podziekowac wszystkim ktorzy pomogli MAŁEMU mysle ze bedzie z niego ssuper psiak. :DZIĘKUJE!!!!!

Neris za to umie siad i lezec... a jak masz cos smacznego do zarelka to nawet na ogonie stanie-spryciarz jest z niego.Mam nadzieje ze nie sprawia duzo klopotu. Pozdrawiam.

Psiak reaguje na imie MAŁY... od poczatku chetnie jadl-jest spokojny chyba ze mu sie swir wlacza to latal po calym pokoju jak wariat hehe...Trzeba go jeszcze raz odrobaczyc ja zrobilam to raz ale byl bardzo zarobaczony i wet powiedzial ze jaszcze raz trzeba. Na inne psy warczal ale po pewnym czasie jak zobaczyl ze nic mu nie grozi dal spokoj. Nadaje sie do domu gdzie jest kot-moj Baryła zyl z nim calkiem fajnie-nie wchodzili sobie w droge nie atakowali sie itp. Mialam problem z wychodzeniem na smyczy-jak sie czegos przestraszyl-to sieadal i nie chcial juz dalej isc...bardzo lubi mokra karme wymieszana z sucha...no i uwielbia gryzc wedzone uszy...Co do wiekuwet powiedzial ze moze miec ok. roku. Pozdrawiam.

[quote name='AgaiTheta']Dziewczyny jak tam boksie? Czy ta nowa żółta sunia jest w schronie? A pręguś? On już tak długo siedzi :-( Ja go ogłaszam, ale nic..... ...dla Gafy... [*]...[/quote] Obawiam sie ze boksiow juz w schronie nie ma...:shake: jak wyciagalam Sabulca ze schronu obeszlam wszystkie boksy i wybiegi...i nie widzialam tam zadnego boksera...:-( przykro mi... Ale jest boksiowata sunia-Saba- w czwartek jedzie na sterylke i wtedy bedzie do adopcji...Moze AgaiTheta mozecie cos zdzialac.? Saba prosi o pomoc w znalezieniu domku -ma swoj watek na dogo. Pozdrawiamy Marta,Dragon,Viva,Saba.

Psiak ze str.1 biala sunia z krotkim ogonkiem jest u mnie na tymczasie-pies jest zdrowy ale jest skrajnie wychudzona...jest problem bo sunia nie chce jesc... jak sie okazalo SABA zgadza sie z psami pod warunkiem ze jej nie wchodza w droge...strasznie szybko sie przywiazuje nie brudzi w domu widocznie kiedys mieszkala w domu... wyglada jak mieszanka boksera z jakims bullowatym(astek,pit bull???) chodzi za mna krok w krok i jest straszliwie zazdrosna o Dragona i Vive...ma typowy charakter boksia-wieczny dzieciak...nie lubi wetow i podniesionej reki-reaguje zabkami...komu slodziaka???

[quote name='andzia69']wiecie co - mam dość tego schrona i tego wszystkiego:angryy::angryy: nie chciałam sama jechać po rotkę coby się za bardzo nie narzucać. Poprosiłam o pomoc - pojechała dziewczyna i..rotki jej nie wydali - ponoć po nią i po malutka miał ktoś z W-wy przyjechać o 17 i koniec gadki. A jeszcze wczoraj powiedzieli,że rotka jest do adopcji!!!! A dzisiaj dzwoniłam o malutka i babsko mi powiedziała,że niby go dzisiaj własciciel odbiera - to do jakiej w-wy miał niby jechać!!!!!! Obawiam się,że chyba mi już żadnego psa nie wydadzą - osoby chętne pewne będą musiały osobiście się pokazać jaśnie pani kierowniczce. A więc jutro dziewczyna z w-wy musi zdąrzyć przed zamknięciem schrona i ciekawe czy wogóle jej wydadzą....nie to jest po prostu paranoja!!!! Oskarzyli dziewczyne o handel psami - rozumiecie???? a g..o ich interesują psy zabierane przez ćwoka ze wsi na łańcuch a tu się stawiają - bo my handlujemy psami - a oni do k..y nędzy to co mają do tego - a moze ja mam takie widzimisię,ze chcę mieć stado:snipersm::snipersm::snipersm:[/quote] Andzia ja tez dzwonilam zanim kolezanka pojechala i mi tez powiedzieli ze mam przyjechac po sunie...a jak potem bylo tojuz wiesz...:angryy: :angryy: :angryy: trzeba z nimi inaczej :mad: :mad: :mad: rozmawiac...myslalam ze jak pojde i powiem ze jest dom dla suni tomi ja dadza ale dowiedzialam sie ze jestem przestepca i handluje psami...i ze wogole jestem beee...probowalam porozmawiac z pania X po ludzku jak dwoje doroslych ludzi niestety bez skutku...pewnie ja zachowalam sie jak gowniarz...:angryy: :angryy: :angryy: wrrr...brak mi slow komentarza do zachowania pracownikow i ogolnej sytuacji...jedno wiem-tego nie mozna tak zostawic!!!!!!!!!!!!!:diabloti: :angryy: :mad: :shake:

Andzia niestety...Bardzo mi przykro ze nie udalo mi sie wyciagnac tej suni...ale jestem przestepca wiec ok... [B][COLOR=red]APEL DO KIELCZAN !!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]POMOZCIE!!! WSZYSTKICH KTORZY CHCA POMOC I MIELI STYCZNOSC Z KIELECKIM SCHRONISKIEM PROSZE O KONTAKT NA NUMER TEL 668-392-921[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]POMOŻCIE URATOWAC TE PSIAKI!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]BŁAGAM!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]TEGO NIE MOZNA TAK ZOSTAWIC!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]kIELCZANIE WIERZE W WAS!!! [/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]IM NAS WIECEJ TYM WIECEJ ZDZIALAMY...[/COLOR][/B]

Andzia ta czarna sunia juz trafila z taka lapka do schronu-tyle wiem. Wyglada to jak nie zlozone zlamanie pewnie musiala sie blakac czy cos-w kazdym razie sunia stawia ta lape normalnie i mialam wrazenie ze funkcjonuje ok nawet jej to chyba nie przeszkadza. wyslalam ci pw.

[quote name='andzia69'][quote name='MartaMichalina']-jak chodzilam do schronu(bo przez ta akcje p.Kierownik podziekowala mi niestety a ja nie wiedzialam o co chodzi ale juz wiem...rozkrecilam akcje i coz...szkoda tylko ze nie mam juz stalego dostepu do wszystkich psiakow ze schronu...) Marta - przez jaką akcję - o co chodzi bo nie bardzo wiem, o czym mówisz - wszystko było grzecznie i cacy .... :crazyeye: nikogo nie zwyzywałam (a przydałoby się) a tylko chciałam wiedzieć konkrety o konkretnych psach - czy za dużo wymagałam??????[/quote] Andzia wiem ale jej sie nie podobalo chyba ze tyle osob sie w to zaangazowalo i ze tyle pytan i to ze TOZ sie w to wlaczyl...nie wiem ale tak mi sie wydaje bo jak przyszlam po waszej wizycie w schronie to odrazu dostalam ''podziekowanie'' i pa pa...no coz tak mysle ze to o to chodzi...

Andzia ja moge wziasc jakies psiaka na tymczas ale dopiero w przyszlym tygodniu. Blanka jest juz w nowym domku a Dragon dogaduje sie z piesami... Bardzo sie ciesze ze dalmatynczyk ma juz domek-jak chodzilam do schronu(bo przez ta akcje p.Kierownik podziekowala mi niestety a ja nie wiedzialam o co chodzi ale juz wiem...rozkrecilam akcje i coz...szkoda tylko ze nie mam juz stalego dostepu do wszystkich psiakow ze schronu...) to go dokarmialam osobno bo psiury go od michy odganialy i glodny chodzil... Jakby co to erka ma moj numer.Pozdrawiam Marta i Dragon z Kieleckiego schronu(na szczescie juz nie).