mar.gajko Posted September 27, 2006 Share Posted September 27, 2006 Może go gdzieś przestawili, może on jest, poślicie kogoś "nowego" niech się napatrzy na zdjecie. Wczoraj Nortonek pojechal do domku i myślałam, że malutek "na jego miejsce" do hoteliku przyjedzie na leczenie. Sprawdź prosze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 27, 2006 Author Share Posted September 27, 2006 mar.gajko - ja juz wczoraj patrzyłam,sprawdzałam - nie ma go:-( wet "opiekujacy" się schronem tez cos przebąkiwał (dzis rano zadzwoniłam do niego i z głupia frant spytałam o malamutka) ze go chyba wyadoptowali, ale: nie powinni wydawać psa (zgodnie z regulaminem) jeśli jest "leczony" chyba,ze w karcie adopcyjnej chętny napisze oswiadczenie,ze podejmuje się jego dalszego leczenia!!! Rozmawiałam z prezes TOZ-u i podejrzewamy,ponieważ na usługach schronu jest jeszcze inne wet - ze to on dokonał "adopcji":-( ale będę ja prosic aby pokazali jej tą kartę adopcyjną - zobaczymy - choc jak pisałam - ja w to nie wierzę!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 27, 2006 Author Share Posted September 27, 2006 Chciałam na dobranoc powiedzieć smutną wiadomosc - mała mini-goldenka jest podejrzana o jakąś wirusówkę:shake: Od wczoraj nie jadła, rano wymiotowała (wczoraj u mnie też). Na razie nie ma biegunki. Jest obserwowana, dostała antybiotyk i jakieś leki przeciwzapalne. Jutro znowu do weta - dam znać co z małą:shake::shake::shake: Trzymajcie kciuki,zeby to nie było nic poważnego, proszę!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 28, 2006 Author Share Posted September 28, 2006 Sunia jest w nowym domku w Krakowie - mam cały czas kontakt z nową panią i panem małej. Na razie mała nie kaszle...Dzisiaj będą znowu u weta to napiszę co z malutką....mam tylko nadzieję,że w porę ją wyciagnęłam i da sie to wyleczyć:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 Podobno wczoraj w schronie było wielkie poruszenie :diabloti: . Bielili boksy, dezynfekowali, sypali nowy piach do boksów.:crazyeye: Przydało by sie ten stan pogotowia utrzymać dłużej:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 28, 2006 Author Share Posted September 28, 2006 NIkt nie chce biednych psiaków z naszego schronu:-( Mało kto zaglada :shake: Miałam telefon z Krakowa - mała zaczęła jeść i juz nie wymiotuje - ale kciuki dalej potrzebne!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 29, 2006 Author Share Posted September 29, 2006 Dore wiesci - mała mini-goldenak czuje sie lepiej i zaczęła jesć i juz nie wymiotuje!!!!:loveu::loveu::loveu::loveu: żeby reszcie psiaków tak się udało znaleźć domki:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 3, 2006 Author Share Posted October 3, 2006 Niee - mała mini-goldka grzeje dupkę w swoim domku w Krakowie!!! A z wiadomości ostatnich: - usiądźcie: malamut faktycznie został wyadoptowany!!!!! wczoraj został znaleziony na ulicy ze smyczą i obrożą i znowu trafił do schrona!!!!???? Bernisiowata sunieczka już się chyba poddała - oczka zaropiałe, mimo sierści widać wychudzenie:-(:-(:-( i już nie skakała z radoscią na kraty - wogóle smętna jakaś była:placz::placz::placz: Z rotków zostały: - sunieczka - siedzi teraz z malamutem - rotek z zaropiałymi oczkami reszty brak! Kaukaza - tyż ni ma:shake: pewno na wieś poszedł! Jets jeszcze takie brzydactwo, zastraszone i trzęsące się:placz::placz::placz: mam zdjęcia - ale takie nie wyraźne za bardzo - potem wkleję I jeszcze razem z bernisiowatą siedzi taki sznaucerowaty psiak - bardzo smutny, ma jakąś ranę na głowie - zaschnięty strup - też mam zdjęcie A wogóle to jakos ....mało psów było:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 3, 2006 Author Share Posted October 3, 2006 Zdjęcie sznaucerowatego psiaka - pan pies, wiek???? [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/336/obraz0210vz3.jpg[/IMG] A to rotkowaty psiunio - bardzo chciałby byc w domku!!!! [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/8598/obraz0209el3.jpg[/IMG] sunia bernisiowata prosi:weź mnie człowieku!!!!!! [IMG]http://img389.imageshack.us/img389/1181/obraz0208dk9.jpg[/IMG] Tu zdjecie psiaczka trzęsącego się, wystraszonego(wtulony w rogu po prawej)- co tu duzo mówic - to taki brzydki pies/sunia...:placz: [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/6182/obraz0207ad8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 4, 2006 Share Posted October 4, 2006 Andzia, jaka procedura w tym schronie, można zabrać malutka, czy co? Szukają tych co wzięli?? Czy kwarantanna. Jak z tym okiem? Leczone było? Napisz coś więcej. Erka zadzwoń do Luizy!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 4, 2006 Author Share Posted October 4, 2006 mar.gajko - erka dzwoniła do Luizy i jak sie go da wyciągnąć to pojedzie do niej! Pytałam wczoraj w schronie i co z nim teraz: - pracownik miał niby jechać do "nowych" właścicieli i spytać co z psem - tyle wiem - pies podobno zapchlony, oko jak było takie jest - ja mogę tylko podejrzewac,ze moze komus był PAN pies malamut potrzebny - no bo do cholery psa po wzięciu ze schrona się pilnuje - no nie????:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 4, 2006 Share Posted October 4, 2006 Brać, i przywieźć szybko. Może Gosia? Ona dużo jeżdżąca. Erka drugi raz, aby potwierdzić, nie dzwoniła, miała wczoraj. Więc nie wiedziałyśmy czy to prawda i czy on jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted October 4, 2006 Share Posted October 4, 2006 Tak , przed chwilą byłam w schronie. To ten sam malamut, którego wyadoptowali. W czoraj byli podobno u właściciela, ale nie było go w domu. Powiedzieli sąsiadom, że pies jest w schronie. Rozmawiałam z kierowniczką, jeżeli chłopak sie zgłosi, ma z nim jeszcze rozmawiać czy ma mozliwość leczenia tego oka, jeżeli się zrzecze psa, mają nas zawiadomić. Jeżeli sie nie zgłosi pies musi zostać nastepne 2 tyg. w schronie.:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 6, 2006 Share Posted October 6, 2006 Andziu kochana, my malutka bierzemy "w ciemno" nawet dzisiaj jak się da. Trzymaj rękę na pulsie co się z nim dzieje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 6, 2006 Author Share Posted October 6, 2006 [quote name='mar.gajko']Andziu kochana, my malutka bierzemy "w ciemno" nawet dzisiaj jak się da. Trzymaj rękę na pulsie co się z nim dzieje.[/quote] trzymam rękę na pulsie - nawet na wszystkich:eviltong: zobaczymy co da sie zrobić... dzisiaj wyciagamy rotkowata sunie - tylko musiałam podstawic osoby do wyciagnięcia:angryy: - poprosiłam,zeby wywiedziały się o malutku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 6, 2006 Author Share Posted October 6, 2006 wiecie co - mam dość tego schrona i tego wszystkiego:angryy::angryy: nie chciałam sama jechać po rotkę coby się za bardzo nie narzucać. Poprosiłam o pomoc - pojechała dziewczyna i..rotki jej nie wydali - ponoć po nią i po malutka miał ktoś z W-wy przyjechać o 17 i koniec gadki. A jeszcze wczoraj powiedzieli,że rotka jest do adopcji!!!! A dzisiaj dzwoniłam o malutka i babsko mi powiedziała,że niby go dzisiaj własciciel odbiera - to do jakiej w-wy miał niby jechać!!!!!! Obawiam się,że chyba mi już żadnego psa nie wydadzą - osoby chętne pewne będą musiały osobiście się pokazać jaśnie pani kierowniczce. A więc jutro dziewczyna z w-wy musi zdąrzyć przed zamknięciem schrona i ciekawe czy wogóle jej wydadzą....nie to jest po prostu paranoja!!!! Oskarzyli dziewczyne o handel psami - rozumiecie???? a g..o ich interesują psy zabierane przez ćwoka ze wsi na łańcuch a tu się stawiają - bo my handlujemy psami - a oni do k..y nędzy to co mają do tego - a moze ja mam takie widzimisię,ze chcę mieć stado:snipersm::snipersm::snipersm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartaMichalina Posted October 7, 2006 Share Posted October 7, 2006 Andzia niestety...Bardzo mi przykro ze nie udalo mi sie wyciagnac tej suni...ale jestem przestepca wiec ok... [B][COLOR=red]APEL DO KIELCZAN !!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]POMOZCIE!!! WSZYSTKICH KTORZY CHCA POMOC I MIELI STYCZNOSC Z KIELECKIM SCHRONISKIEM PROSZE O KONTAKT NA NUMER TEL 668-392-921[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]POMOŻCIE URATOWAC TE PSIAKI!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]BŁAGAM!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]TEGO NIE MOZNA TAK ZOSTAWIC!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]kIELCZANIE WIERZE W WAS!!! [/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]IM NAS WIECEJ TYM WIECEJ ZDZIALAMY...[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartaMichalina Posted October 7, 2006 Share Posted October 7, 2006 [quote name='andzia69']wiecie co - mam dość tego schrona i tego wszystkiego:angryy::angryy: nie chciałam sama jechać po rotkę coby się za bardzo nie narzucać. Poprosiłam o pomoc - pojechała dziewczyna i..rotki jej nie wydali - ponoć po nią i po malutka miał ktoś z W-wy przyjechać o 17 i koniec gadki. A jeszcze wczoraj powiedzieli,że rotka jest do adopcji!!!! A dzisiaj dzwoniłam o malutka i babsko mi powiedziała,że niby go dzisiaj własciciel odbiera - to do jakiej w-wy miał niby jechać!!!!!! Obawiam się,że chyba mi już żadnego psa nie wydadzą - osoby chętne pewne będą musiały osobiście się pokazać jaśnie pani kierowniczce. A więc jutro dziewczyna z w-wy musi zdąrzyć przed zamknięciem schrona i ciekawe czy wogóle jej wydadzą....nie to jest po prostu paranoja!!!! Oskarzyli dziewczyne o handel psami - rozumiecie???? a g..o ich interesują psy zabierane przez ćwoka ze wsi na łańcuch a tu się stawiają - bo my handlujemy psami - a oni do k..y nędzy to co mają do tego - a moze ja mam takie widzimisię,ze chcę mieć stado:snipersm::snipersm::snipersm:[/quote] Andzia ja tez dzwonilam zanim kolezanka pojechala i mi tez powiedzieli ze mam przyjechac po sunie...a jak potem bylo tojuz wiesz...:angryy: :angryy: :angryy: trzeba z nimi inaczej :mad: :mad: :mad: rozmawiac...myslalam ze jak pojde i powiem ze jest dom dla suni tomi ja dadza ale dowiedzialam sie ze jestem przestepca i handluje psami...i ze wogole jestem beee...probowalam porozmawiac z pania X po ludzku jak dwoje doroslych ludzi niestety bez skutku...pewnie ja zachowalam sie jak gowniarz...:angryy: :angryy: :angryy: wrrr...brak mi slow komentarza do zachowania pracownikow i ogolnej sytuacji...jedno wiem-tego nie mozna tak zostawic!!!!!!!!!!!!!:diabloti: :angryy: :mad: :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 7, 2006 Author Share Posted October 7, 2006 Rottka z ogonkiem już bezpieczna. Udało się!!!!:multi::multi::multi: Z rottków został tylko ten biedak z ogólnej zbiorówki - ten z zaropiałymi oczkami:-( Malamuta nie było już:placz::placz::placz::placz: nie wiadomo czy został odebrany przez "własciciela" czy komuś innemu go wydano. Przykro mi,że sie nie udało - ale starałam się:-( Reszta psiaków czeka dalej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati Posted October 8, 2006 Share Posted October 8, 2006 andzie ja ci wysle list co tam widzialam i jak tam psy traktuja i jak odwiedzajacych pzreganiaja wszystko opisalam podpisalam sie i podalam pesel mam nadzieje ze to starczy pamietacie akcje w radomia treba cos takiego powtorzyc w Kielcach napiszcie do tych dziewczyn co ta akcje organizowaly (albo ja napisze jak czau nie macie) zapytajcie co trzeba zrobic w radomiu sie udalo kierownika wywalic moze i tu sie uda tylko musi nas byc duzo do gory kieleckie bidy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 8, 2006 Author Share Posted October 8, 2006 chciałam tylko powiedzieć,że rottka trafiła już dzisiaj do swojego stałego domu - i ponoć jest wspaniały!!!!:multi::multi::multi: reszta biedakow czeka dalej:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati Posted October 8, 2006 Share Posted October 8, 2006 andzia wyslalam ci list co widzialam w kieleckim schronie mam nadzieje ze dobry popraw i wstaw polskie litery bo ja tu nie mam ;/ hej kieleckie psiaki do gory i domku szukac i to juz!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Dzwoniłam dzisiaj do schronu aby zapytać o malamuta. Pani kierowniczka oschłym tonem poinformowała mnie, że go juz nie ma, na dalsze dociekania odpowiedziała, że właściciel, który go niedawno adoptował zrzekł się i pies został wyadoptowany do innej osoby w Kielcach. Na pytanie, czy osoba ta będzie mu leczyła oko usłyszałam krótkie tak i było po rozmowie. Jeżeli moglibyście pomóc temu bokserowi, to najlepiej by było żebyście sami zadzwonili do schronu, bo jak my to zrobimy, to na drugi dzień juz może psa nie być. 041 367-65-30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 9, 2006 Author Share Posted October 9, 2006 AgaiTheta - ja juz wcześniej pisałam (tylko Ty nie czytasz:eviltong:), ze boksio był w schronie - a przynajmniej był w zeszłym tygodniu! A co do malamuta - to po prostu ręce opadają - do mnie mówili,ze przyjeżdża po niego właściciel (ten co niby go wtedy zabrał) - sk..ńskie to schronisko:angryy::angryy::angryy: a jeszcze wiesci z nowego domku mini - goldenki: mała jest swietna, przytulasta i cudowna. I jest zdrowa na tyle,że zaczyna wybrzydzać przy jedzeniu. I ma nowy koszyczek do spania i niebieski kocyk ...i w ogóle jest naj,naj,naj:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 9, 2006 Author Share Posted October 9, 2006 Muszę, muszę...wkleic tutaj uśmiechniętą...mordę wyciągniętą ze schrona!!!!! [url]http://img88.imageshack.us/img88/7525/foto017xs2.jpg[/url] a tu już w swoim domku i nową panią: [url]http://img222.imageshack.us/img222/9539/foto002ko6.jpg[/url] CZYZ NIE JEST PIĘKNA??????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.