andzia69 Posted December 5, 2010 Author Posted December 5, 2010 [quote name='rescal']wiem dziewczyny ze macie moc roboty, ale moze wiecie co z tą sunią czarną, ktora uciekla z transportu do Warszawy 2 tygodnie temu?[/QUOTE] niestety ślad po niej zaginął:( pracownicy stacji nie widzieli jej od kilku dni (pytałam w piątek), ludzie z psiakami powiadomieni...ech bidula:( Quote
Majaa Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 Komputer od queram już jest w Ostrowcu. Jutro jeśli ok. 7 dotrze do nas na budowę mój mąż dowiezie go do schronu Quote
Andy B. Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 Widzę że psiaki są już obfotografowane i zaczynają pojawiać się opisy. To świetnie... Parę dni temu rozmawiałem z andzią69 żeby przygotować [B]specjalną stronę adopcyjną[/B] dla zwierzaków z Dymin. Obawiam się że w dużych serwisach ogłoszenia rozmyją się w tłoku. Proponuję... Stronka skromna graficznie ale z dużymi, ładnymi fotami. Serwerek za darmo, sama stronka i pozycjonowanie też, wszystko na skryptach PHP czyli większe dziecko poprowadzi :) Zero kosztów i komercji na stronie. Dopuszczalne banerki reklamowe sponsorów schroniska. Póki co administrowanie biorę na siebie. Optymalizację fotek również. Czy są sprzeciwy lub jakieś inne pomysły? Quote
Majaa Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Andy B.']Widzę że psiaki są już obfotografowane i zaczynają pojawiać się opisy. To świetnie... Parę dni temu rozmawiałem z andzią69 żeby przygotować [B]specjalną stronę adopcyjną[/B] dla zwierzaków z Dymin. Obawiam się że w dużych serwisach ogłoszenia rozmyją się w tłoku. Proponuję... Stronka skromna graficznie ale z dużymi, ładnymi fotami. Serwerek za darmo, sama stronka i pozycjonowanie też, wszystko na skryptach PHP czyli większe dziecko poprowadzi :) Zero kosztów i komercji na stronie. Dopuszczalne banerki reklamowe sponsorów schroniska. Póki co administrowanie biorę na siebie. Optymalizację fotek również. Czy są sprzeciwy lub jakieś inne pomysły?[/QUOTE] Jeśli mogę się wypowiadać, to ja jak najbardziej popieram tą koncepcję!!! Pytanie czy wiecie już coś na temat zwierząt w sensie zdrowotnym? Mam karmę Royal Canin Hepatic - worek bodajże 12 kg, otwarty ok. tydzień temu - zakupiony dla mojej Dineczki (w awatarze), która odeszła nagle w dziwnych okolicznościach w piątek w wieku 6,5 roku [*] Szukam osób, ktore mogą poprowadzić bazarek dla schroniskowych psów kieleckich Sama ze względu na brak czasu i dostęp do netu tylko w godzinach nocnych nie mogę się tego podjąć Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Pies Wolny']Jest super!!!. Psy pozamieniane czy co ? tu już nie ma przerażenia i bólu w oczach. [/QUOTE] Oj, niektóre jeszcze mają przerażenie wymalowane na pyziorkach. Nadchodzący człowiek napawa ich strachem. I będę potrzebować osób do pracy nad tymi psami właśnie - od razu zapowiadam, że to głównie siedzenie w boksie , gadanie do psa itd. Oczywiście po wcześniejszym poznaniu psiego sposobu komunikowania. Do tych psiaków, żeby była poprawa trzeba jeździć kilka razy w tygodniu przynajmniej, a tu możliwości takich nie ma. Dlatego przydałoby się więcej osób, bo w boksach z tyłu są kolejne takie biedactwa. Na szczęście pozostałe psy są, jak widać, ze spacerów bardzo zadowolone, cieszą się skokami w śniegu, większą przestrzenią, zapachami, ludźmi... Taki też właśnie jest ten szczeniak: [IMG]http://img560.imageshack.us/img560/9607/szczeniak3.jpg[/IMG] [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1602/szczeniak2p.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/9776/szczeniak1c.jpg[/IMG] Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Po ostatnim przybijaniu zasłonek do bud, nie ma już ponoć gwoździ i podkładek. Musieli użyć starych i wyciągnąc je z bud, narzędzi za bardzo tez nie było. Tak więc i narzedzia by się przydały. Z tego ,co zauważyłam, przydałoby się też więcej wiader. Quote
eneda Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Eruane']Oj, niektóre jeszcze mają przerażenie wymalowane na pyziorkach. Nadchodzący człowiek napawa ich strachem. I będę potrzebować osób do pracy nad tymi psami właśnie - od razu zapowiadam, że to głównie siedzenie w boksie , gadanie do psa itd. Oczywiście po wcześniejszym poznaniu psiego sposobu komunikowania. Do tych psiaków, żeby była poprawa trzeba jeździć kilka razy w tygodniu przynajmniej, a tu możliwości takich nie ma. Dlatego przydałoby się więcej osób, bo w boksach z tyłu są kolejne takie biedactwa. Na szczęście pozostałe psy są, jak widać, ze spacerów bardzo zadowolone, cieszą się skokami w śniegu, większą przestrzenią, zapachami, ludźmi... [/QUOTE] Eruane, one były wszystkie takie wycofane w 90%. Od jakiś 3 tygodni jestem w schronie po średnio 10h i zamykałam się właśnie po kolei w boksach, aby je przyzwyczaić do samej obecności człowieka. Gadałam se dużo i przekupowałam powolutku smakołykami. Niektóre zorientowały się szybko, że nie każdy człowiek robi krzywdę z innymi jeszcze trzeba więcej cierpliwości. Każde pierwsze poruszenie ogonkiem to był dla mnie wielki sukces :) Zostało w schronie dosłownie kilka takich wycofanych psiaków. Quote
agasz Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 witam. troszkę rzeczy zawiozłam do schroniska już wczoraj i dalej zbieram,ale mam pytanie: czy przydałaby się wiertarka i maszynka do strzyżenia włosów? Quote
agasz Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 i czy jeszcze potrzeba wam mebli i jakich? próbuję też załatwić lampę bakteriobójczą. Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='eneda']Eruane, one były wszystkie takie wycofane w 90%. Od jakiś 3 tygodni jestem w schronie po średnio 10h i zamykałam się właśnie po kolei w boksach, aby je przyzwyczaić do samej obecności człowieka. Gadałam se dużo i przekupowałam powolutku smakołykami. Niektóre zorientowały się szybko, że nie każdy człowiek robi krzywdę z innymi jeszcze trzeba więcej cierpliwości. Każde pierwsze poruszenie ogonkiem to był dla mnie wielki sukces :) Zostało w schronie dosłownie kilka takich wycofanych psiaków.[/QUOTE] Odwalasz kawał dobrej roboty. Dziękuję. :) Te najbardziej wycofane wymagają prawdopodobnie sporej ilości pracy - dlatego jak ktoś może pomóc Enedzie w spcjalizowaniu, proszę napisać do mnie, powiem jak. Mogę dojechać póki co do schroniska tylko w weekend, a Eneda ma mnóstwo pracy. Czym prędzej doprowadzimy te psy do normy, tym szybciej zrobimy im ładne zdjęcia i znajdziemy domy. Ten boksiowaty rudzielec, dostał robocze imię Tosiek i ruszą działania związane z jego ogłaszaniem. [URL]http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,8758444,Prawda_o_schronisku_dla_zwierzat__Nowe__przerazajace.html[/URL] Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='agasz']witam. troszkę rzeczy zawiozłam do schroniska już wczoraj i dalej zbieram,ale mam pytanie: czy przydałaby się wiertarka i maszynka do strzyżenia włosów?[/QUOTE] Myślę, że ptrzydałaby się. Na pewno brakuj narzędzi. W sobotę pracownik schroniska próbował je znaleźć, ale na próżno, więc gwoździe itd były wyciągane scyzorykiem wielofunkcyjnym. Meble też się przydadzą, ale to już dziewczyny muszą napisać, jakie. Przydadzą się też wiadra, może jakaś dodatkowa zmiotka i śmietniczka. Nie wiem, co jeszcze... Quote
zuzlikowa Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Asior']zobaczcie jakie cuda robi Anashar :) [url]http://download.anashar.net/dogo/zbiorka-dyminy.jpg[/url] dla was :)[/QUOTE] Wstawiłam plakacik na FB...może tak choć trochę pomogę! [B]Czapki z głów...robicie solidną i efektywną robotę!!!!POWODZENIA![/B] Quote
Odi Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [SIZE=3][B]Kielce i Jędrzejów - należą się Wam wszystkim ogromne słowa uznania.[/B][/SIZE] Dzięki Wam wszystkim i Waszej pracy Psy wreszcie zaczynają się uśmiechać. Kashdog - wspaniałe fotografie. Widać to zarówno na fotografiach, jak i na filmie emitowanym prze TVP Info - psy zachowują się zupełnie inaczej, odkąd w Schronisku przebywają Ludzie, a nie potwory z PUK-u. Pierwsze reportaże - Celownik, Uwaga, Interwencja pokazują zastraszone, przerażone, beznadziejnie smutne, zrezygnowane, zrozpaczone psy. Ostatni reportaż sprzed kilku dni (TVP Info) pokazuje, że psy zaczynają odżywać nie tylko fizycznie, ale i psychicznie - w ich oczach widać już radość, nadzieję, ufność i wiarę w Was - Ludzi. Te psy widziały niejedną kaźń swoich współtowarzyszy. W Dyminach PUK-owcy zabili tysiące psów - przez cały okrutny czas swoich rządów rok w rok oddawali do utylizacji tysiące kilogramów zwłok zwierzęcych. MORDERCY MUSZĄ PONIEŚĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE CZYNY ! Psy, które przeżyły są świadkami tamtych koszmarnych czasów, gdy w schronie rządziła pasztetówa oraz jej zwierzchnicy. Psy nie są niemymi świadkami. Tak, jak to pięknie opisuje Eruane, wystarczy rozumieć ich mowę ciała, aby wiedzieć, co chcą nam przekazać. Koszmar się skończył, a wspomnienia i ślady w psychice pomału będzie zacierał czas oraz dobrzy Ludzie - Wolontariusze, Pracownicy - Wy wszyscy. Psi uśmiech jest najlepszym podziękowaniem, tak, jak to napisała Eneda o Suni, która zaczęła pomału wychodzić z ukrycia i nieśmiało poruszać ogonkiem. Brak słów uznania dla Was wszystkich :modla::Rose: Przy okazji - miło poznać choć na fotce Andzię:loveu: oraz na filmie Enedę:loveu: Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 W gminach zaczyna się problem, nie reagują na zgłoszenia, nie mają gdzie psów lokować. Na umieszczanie w hotelach nikt nie wpadł jeszcze, zresztą po co... W każdym razie już zaczynają spływać informacje o problemach. I mały off: Niestety w naszym województwie dobrze być nie może i nie tylko psy cierpią. Pomoc niektórym zwierzętom graniczy z cudem... To zdjęcia z terenu gminy Radoszyce: [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/4421/97630110.png[/IMG] [IMG]http://img839.imageshack.us/img839/5392/86969433.png[/IMG] Facet wywalił świnie i krowy cielne i z cielakami na mróz, śnieg, bez jedzenia. KPdZ z Tych od kilku dni walczy o poprawę losu tych zwierząt. Krowy już nakarmione. Uprosili gospodarzy o miejsce dla krowy, która zacznie rodzić. Ale krów jest chyba 33 i nikt nie chciał podpisać dokumentu odebrania krów, bo nikt nie chciał za nie wziąć odpowiedzialności finansowej. Świń już nie ma, a facet dostał za nie odpowiednią kasę... Wygląda na to, że to kolejna sprawa jak Anglika od koni spod Końskich. KPdZ wspierał nas na manifestacji, więc wesprzyjmy ich w tej sprawie ,jak tylko się da. Quote
erka Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Niestety , psy z ościennych gmin wcześniej były mordowane w schronie, teraz będa ginąć na mrozie . Prawie codziennie ludzie dzwonią ze zgłoszeniami. Niedwano zabrałam Fusika z lasu na Słowiku, wczoraj dzwoniła kobieta z Sitkówki-Nowiny , to chyba ta sama gmina/najbogatsza chyba w świętokrzyskim/, że leży na śniegu suka z 6 szczeniakami. Odesłałam ja do gminy, ale nie wiem, czy zadzwoni, bo ludzie mają dziwny opór w kontaktach z urzędem. Quote
DuDziaczek Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='erka']Niestety , psy z ościennych gmin wcześniej były mordowane w schronie, teraz będa ginąć na mrozie . Prawie codziennie ludzie dzwonią ze zgłoszeniami. Niedwano zabrałam Fusika z lasu na Słowiku, wczoraj dzwoniła kobieta z Sitkówki-Nowiny , to chyba ta sama gmina/najbogatsza chyba w świętokrzyskim/, że leży na śniegu suka z 6 szczeniakami. Odesłałam ja do gminy, ale nie wiem, czy zadzwoni, bo ludzie mają dziwny opór w kontaktach z urzędem.[/QUOTE] :crazyeye::crazyeye::crazyeye: :placz: rany.... Erko gdzie ta sunia? może chociaż podjechać porobić fotki i szukać tymczasu gdzieś na dogo .... Quote
wilczka Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 przepraszam ze zasmiecam watek ale nie moge sie inaczej doprosic.dudziaczku nie dostalam zadnego rozliczenia ani potwierdzenia wplaty.prosilam o pomoc w plakaciku dziekczznnzm od lunz+tez bez odzewu.prosilam choc o jakies fotki lunz na meila i tez totalna olewka....a maz jutro jedzie..... Quote
DuDziaczek Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='wilczka']przepraszam ze zasmiecam watek ale nie moge sie inaczej doprosic.dudziaczku nie dostalam zadnego rozliczenia ani potwierdzenia wplaty.prosilam o pomoc w plakaciku dziekczznnzm od lunz+tez bez odzewu.prosilam choc o jakies fotki lunz na meila i tez totalna olewka....a maz jutro jedzie.....[/QUOTE] jakie doprosić?, nie dostałam ani jednego pw od Ciebie w tej sprawie... Rozliczenia nie ma, bo nie wydałam jeszcze z pieniążków małej ani grosza... Ostatnie dni miałam bardzo napięte i nie na wszystko miałam czas. Co do potwierdzenia wpłaty wysyłałam Ci pw , że doszły i prosiłam też o maial żebym mogła wysłac fotki... bo ja niestety plakaciku nie zrobię, nie mam żadnego programu... Co do potwierdzenia wpłaty to przeskanuję wydruk z banku ale to dopiero wieczorem, bo dziś dopiero po niego byłam. nie wiem, czy pew nie dochodza czy co jest... mi tez z bazarku dopiero teraz z opóźnieniem dziewczyna wysłała pw, bo wcześniejsze mi nie doszło. i nie muszisz pisać odrazu, że olewka, wystarczy upomnieć się na pw a ja żadnego nie dostałam w tej sprawie3. Quote
Ada-jeje Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Zacznijcie od gmin zadac kasy, to proste. Osoba ktora zglasza wam bezdomnego psa, poproscie ja o pelne dane i zgloszenie o tym do UM. Jezeli macie gdzie zbierajcie te zwierzaki piszac od razu do UM pismo powolujac sie w nim na osobe ktora wam zglosila bezdome psy.W pismie trzeba zaznaczyc: zgodnie z ustawa o ochronie bla..bla opieka nalezy do gmin. Org. pro zwierzeca zajmie sie tym/i bezdomnymi obciazajac gmine kosztami. Poniewaz org. z reguly nie prowadza dzialanosci gospodarczej to jednak moga obciazac gminy kosztami faktycznymi. Koszt dojazdu do miejsca skad jest zabrany pies do miejsca docelowego (DT). Zakup karmy, odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie na wscieklizne. lub kazac sobie zaplacic taka kwote jaka gmina placila dotychczas za wywoz psa do schroniska. Kalkulacja nalezy do was. Kto chce wiecej info prosze o PW. Quote
Luna123 Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [B]Andzia[/B], zmień proszę kod pocztowy przy adresie firmy. Powinno być 25-..... Dzisiaj wrócił do mnie monitor;). Wysłałam , powinien być u was nie wiem czy już jutro, ale pojutrze pewnie tak. A tak się cieszyłam, co to za paka do mnie w Mikołaja:-(;) Quote
adamo1974 Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='DuDziaczek']:crazyeye::crazyeye::crazyeye: :placz: rany.... Erko gdzie ta sunia? może chociaż podjechać porobić fotki i szukać tymczasu gdzieś na dogo ....[/QUOTE] totalny błąd to jest wypadek losowy i moim zdaniem powinnaś była zareagować i zawieść sunie z dziećmi do schronu zdałaś te szczeniory na śmierć swoią decyzjo tak sie nie robi kachana Quote
Elka_Ka Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Odi'][SIZE=3][B]Kielce i Jędrzejów - należą się Wam wszystkim ogromne słowa uznania.[/B][/SIZE] Dzięki Wam wszystkim i Waszej pracy Psy wreszcie zaczynają się uśmiechać. Kashdog - wspaniałe fotografie. Widać to zarówno na fotografiach, jak i na filmie emitowanym prze TVP Info - psy zachowują się zupełnie inaczej, odkąd w Schronisku przebywają Ludzie, a nie potwory z PUK-u. Pierwsze reportaże - Celownik, Uwaga, Interwencja pokazują zastraszone, przerażone, beznadziejnie smutne, zrezygnowane, zrozpaczone psy. Ostatni reportaż sprzed kilku dni (TVP Info) pokazuje, że psy zaczynają odżywać nie tylko fizycznie, ale i psychicznie - w ich oczach widać już radość, nadzieję, ufność i wiarę w Was - Ludzi. Te psy widziały niejedną kaźń swoich współtowarzyszy. W Dyminach PUK-owcy zabili tysiące psów - przez cały okrutny czas swoich rządów rok w rok oddawali do utylizacji tysiące kilogramów zwłok zwierzęcych. MORDERCY MUSZĄ PONIEŚĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE CZYNY ! Psy, które przeżyły są świadkami tamtych koszmarnych czasów, gdy w schronie rządziła pasztetówa oraz jej zwierzchnicy. Psy nie są niemymi świadkami. Tak, jak to pięknie opisuje Eruane, wystarczy rozumieć ich mowę ciała, aby wiedzieć, co chcą nam przekazać. Koszmar się skończył, a wspomnienia i ślady w psychice pomału będzie zacierał czas oraz dobrzy Ludzie - Wolontariusze, Pracownicy - Wy wszyscy. Psi uśmiech jest najlepszym podziękowaniem, tak, jak to napisała Eneda o Suni, która zaczęła pomału wychodzić z ukrycia i nieśmiało poruszać ogonkiem. Brak słów uznania dla Was wszystkich :modla::Rose: Przy okazji - miło poznać choć na fotce Andzię:loveu: oraz na filmie Enedę:loveu:[/QUOTE] Co by się nie rozpisywać pozwolę sobie podpisać się oboma ręcami pod powyższym;) Quote
agack222 Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='adamo1974']totalny błąd to jest wypadek losowy i moim zdaniem powinnaś była zareagować i zawieść sunie z dziećmi do schronu zdałaś te szczeniory na śmierć swoią decyzjo tak sie nie robi kachana[/QUOTE] tyle, ze schronisko nie przyjmuje psow, przynajmniej kieleckie.. fakt, ze troche lipa jesli je tam zostawilas, ja zapewne zabralabym ze soba i suke i szczeniaki, a potem glowila sie o dom dla nich, mimo, ze ciezko znalesc, ale napewno nie zostawilabym ich na takim mrozie tym bardziej jesli w poblizu nie ma schronienia zadnego, tj. starego budynku or sth. Sama nie moge pozwolic sobie na trzymanie psow ale gdyby spotkala mnie taka sytuacja, pewnie obdzwonilabym wszystkich znajomych byleby wzieli je choc na jeden dzien Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Ada-jeje']Zacznijcie od gmin zadac kasy, to proste. Osoba ktora zglasza wam bezdomnego psa, poproscie ja o pelne dane i zgloszenie o tym do UM. Jezeli macie gdzie zbierajcie te zwierzaki piszac od razu do UM pismo powolujac sie w nim na osobe ktora wam zglosila bezdome psy.W pismie trzeba zaznaczyc: zgodnie z ustawa o ochronie bla..bla opieka nalezy do gmin. Org. pro zwierzeca zajmie sie tym/i bezdomnymi obciazajac gmine kosztami. Poniewaz org. z reguly nie prowadza dzialanosci gospodarczej to jednak moga obciazac gminy kosztami faktycznymi. Koszt dojazdu do miejsca skad jest zabrany pies do miejsca docelowego (DT). Zakup karmy, odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie na wscieklizne. lub kazac sobie zaplacic taka kwote jaka gmina placila dotychczas za wywoz psa do schroniska. Kalkulacja nalezy do was. Kto chce wiecej info prosze o PW.[/QUOTE] Podobnie chciałyśmy zrobić w sprawie pewnego psa z gminy Kodrąb. Nie odpowiadali na pisma. Mimo kilku tel. i pism z potwierdzeniem odbioru, poinformowali później, że żadnej informacji o psie nie otrzymali, w związku z czym, nie mogą psa uznać za bezdomnego, a że nie oni wydali decyzję o odłowieniu psa itd, to nie zapłacą. A poza tym z wywiadu środowiskowego dowiedzieli się, że pies ma właściciela, bo był dokarmiany przez kogoś tam, a jak pies jest dokarmiany to się przywiązuje i stanowi własność tej osoby, więc jeśli ktoś ma zapłacić to te osoby, co dokarmiały. :) Dodam, że były solidne mrozy, bez dokarmiania pies by nie przeżył kilku dni, a ludzie, którzy psa dokarmiali zgłosili psa jako bezdomnego do fundacji, która po tym próbowała zmusić gminę do działania. Mimo to, jak nie będziemy zgłaszać gminom tych psów, to nadal problem nie będzie istniał i nikt palcem nie kiwnie w tej sprawie. Quote
Eruane Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='agack222']tyle, ze schronisko nie przyjmuje psow, przynajmniej kieleckie.. fakt, ze troche lipa jesli je tam zostawilas, ja zapewne zabralabym ze soba i suke i szczeniaki, a potem glowila sie o dom dla nich, mimo, ze ciezko znalesc, ale napewno nie zostawilabym ich na takim mrozie tym bardziej jesli w poblizu nie ma schronienia zadnego, tj. starego budynku or sth. Sama nie moge pozwolic sobie na trzymanie psow ale gdyby spotkala mnie taka sytuacja, pewnie obdzwonilabym wszystkich znajomych byleby wzieli je choc na jeden dzien[/QUOTE] No tak, z tym, że teraz już jest taka sytuacja, że żadni znajomi już miejsc na psy nie mają, bo kto miał, to psa czy kota wziął. Psy są w lecznicach i w hotelach, wszystko trzeba opłacić. Adopcje stoją. Więc pytanie, gdzie zabrać te kolejne psy. Choć wiadomo bez dwóch zdań, że trzeba im pomóc, nie ma po prostu dla nich lokum żadnego. Póki nie wyda się tych psów, co są, to tragedia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.