xxxx52 Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 klatak z jedzeniem to dobry pomysl.tylko musi byc duza Quote
eliza_sk Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='Havanka']Elizko, moją cegiełkę w kwocie 50 zł, proszę przeznaczyć na pomoc dla kieleckich psów, będących pod opieką SOZ.[/QUOTE] Havanko - my mamy pod opieką psy z Jędrzejowa i okolicy, czy kasa ma zostać dla nich na naszym koncie, czy ma iść na pomoc dymińskim i ma zostać jutro przekazana w gotówce ewieb ze ŚTOZ ? Quote
Charly Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Biedna sunia. Andzia69 serce rosnie jak czytam ten wątek. Sterylka aborycjna/uspienie slepego miotu nadal nie jest normą. Także w schroniskach. Ogromnie się cieszę, ze Kielce "przejęly" trzezwo myślące osoby. Quote
Havanka Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='eliza_sk']Havanko - my mamy pod opieką psy z Jędrzejowa i okolicy, czy kasa ma zostać dla nich na naszym koncie, czy ma iść na pomoc dymińskim i ma zostać jutro przekazana w gotówce ewieb ze ŚTOZ ?[/QUOTE] Dokładnie, ma zostać na Waszym koncie. Quote
snorkel Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 ...................................................... Quote
andzia69 Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 [quote name='jogi']mysle, że najskuteczniej jest dać sedalin, poczekac spokojnie az sie wyciszy i wtedy strzelic do niej. Tak odławiał psa z wrośnięta obroza człowiek z Emira, skutecznie zreszta. Sam sedalin nic nie zdziała, a jak się strzela to i tak te kilka chwil musi upłynąc, ale jak już będzie śpiąca po sedalinie to zaśnie prawie natychmiast. Może skontaktujcie się z Emirem, oni mają broń i wyszkolonego człowieka[/QUOTE] Broni Palmera można użyć chyba w określonych okolicznościach...ona nie biega po polu tylko w srodku osiedla:( Poza tym - gdzie jej postawić to jedzenie? ona nie koczuje w 1 miejscu - ona się przemieszcza:( nie rzucisz jej jedzenia, bo w mgnieniu oka będzie 1000 m od ciebie:( Jogi - czekam na namiary;) damy radę do tego Staszowa dowieźć - mała suczka - tak? Co do wątku psów z Dymin...w chwili obecnej jestem w stanie wkleić parę zdjęć psów, które na pewno są (z tych na onecie)...a z uzupełnieniem muszę poczekać na konkrety - czyli pełną ewidencję ze zdjęciami, numerkami itd - mam robic wątek w trybie roboczym i go potem uzupełniać? Rescal do mnie dzwoniła, ze nie będzie miała dostępu do netu - może do jutra...mała czarna tak sie rozkręciła, że zeżarła jej kabel do netu:):) Li1 - jak tam dzisiaj suczynka? wiesz coś? Jaaga - u niej jest w tej chwili kupę naszych psów, w tym obecnie wylękniona sunia ze schronu, we wtorek dojedzie kolejna Shania - masz te zdjecia tego strachajła ze schronu? powklejałabym te wszystkie info na ten wątek dymiński... Quote
snorkel Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 ..................................................... Quote
andzia69 Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 [quote name='snorkel']Andzia a były próby z osobą co ją karmiła?[/QUOTE] jeszcze nie - to pracownik schronu, dzisiaj miał wolne... Quote
snorkel Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 .................................................. Quote
agack222 Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [QUOTE]xxxx52...ja już nie wiem, co w jej przypadku będzie dobre:-( a jeszcze mój tz się wścieka i mówi, że przecież zaraz będą mrozy - bo tak podobno ma być już w tym tygodniu:-(:-( może jakby się zebrało ze 20 osób i spróbowałoby się ją zagnać w "kozi róg" to by cos dało...nie wiem...nic nie wiem:-(:-([/QUOTE] jesli bedzie opcja, ze ma sie zebrac pare osob, sluze pomoca.. Faktycznie, zapowiadaja mrozy na nadchodzacy tydzien, zreszta JUZ jest bardzo zimno...Trzeba dzialac, nim Sunia odejdzie gdzies dalej.. Quote
Cajus JB Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Emir ma Palmera. Natomiast sedalin i Palmer to według mnie kiepskie połączenie. Sama próba z sedalinem to duże wyzwanie. Ciężko dobrać dawkę. W teorii to niby proste, ale w praktyce bywa różnie. Pies może być zamroczony i wydaje się, że już. Po czym potrafi na chwilę odzyskać świadomość i zerwać się do biegu. Leci wtedy na oślep, a przy ulicy to duże ryzyko. Trzeba być bardzo ostrożnym i czujnym. Quote
jogi Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 połączenie sedalin palmer stosował emir z dobrym skutkiem. Odławiał psa w centrum osiedla. Sedalin jak dasz więcej, to pies tylko dłużej spi nie głębiej! A daje się go tylko po to, żeby zadziałał szybciej własciwy srodek znieczulajacy. Sedalin to acepromazyna uzywana jako indukcja znieczulenia. Dla mnie jako weta bezpieczne i skuteczne:) Andzia zaraz podesle, wczoraj sie nie mogłam dodzwonić do tesciowej bo była na działce i nie miała zasięgu. Quote
Shania Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Andziu jeszcze raz zapytam bo pewnie niknę..tyle wypowiedzi...a klatka z jedzeniem???jak kręci się w pobliżu..biedulek, Andziu zdjęcia w sobotę..obiecuję..wcześniej nie dam rady... Quote
Cajus JB Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='snorkel']O i mądrego aż miło poczytać , człowiek cały czas się uczy.-czytaj komplement.[/QUOTE] Dokładnie tak. Całe życie. Warto uściślić wiedzę. Quote
mama_Alfika Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Proszę o przekazanie mojej wpłaty na potrzeby psów z Dymin. Quote
kaskadaffik Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Proszę o to samo i w imieniu Halci także proszę, chyba zaraz też tu dotrze, ale zwrotu napewno nie będzie chciała. Quote
andzia69 Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 próbuję z wątkiem:( [url]http://www.dogomania.pl/threads/196823-PSY-KIELECKIE-DO-ADOPCJI-w%C4%85tek-zbiorczy-ps%C3%B3w-z-Dymin-i-tych-kt%C3%B3re-ich-unikn%C4%99%C5%82y?p=15778572#post15778572[/url] wstawiam na razie tylko psiaki, o których wiem, że są...reszta pomału - nie dam rady na już... Quote
wilczka Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 andziu mysle ze powinnas zalozyc ten watek i uzupelniac go na w miare mozliwosci co do suni uciekinierki-bylam i tylko widzialam,jest ale to samo zachowanie co wczoraj od jutra ruszam z akcja po szkolach-jesli wam sie nie podoba to prosze powiedzcie,bo wpadlam na ten pomysl dzisiaj z mama a nie konsultowalam tego z cioteczkami wiec jesli macie jakies ale to walcie smialo!!! w kazdej szkole akcja bedzie miala inna nazwenp-akcja miseczka,akcja obrozka,akcja smycz....polega ona na tym ze nie kazde dziecka przynosi miseczke tylko jedna miseczka(czy smycz czy cos tam zalezy od szkoly)od klasy,jak taka miska kosztuje dajmy na to 8zl,to mniej wiecej wyjdzie po 30groszy od dziecka,i przewodniczacy klasy bedzie zbieral pieniazki i kupi miseczke,kazdy przewodniczacy przekaze miseczke od klasy samorzadowi szkolnemu a on jak uzbiera ze wszystkich klas przekaze to mi a ja wam.mysle ze jest to fajny pomysl,bo 30groszy nie obciazy dzieciakow z kieszonkowego a cala szkola uzbiera okolo 40 misek(40 smycz...itd)oczywiscie wykozystuje mikolaja:)I NIE ZBIERAM PIENIEDZY!!!!!tylko dary,a jak bedzie to po miseczce od klasy to nikt nie bedzie mial przykrosci ze jedna klasa uzbierala 20misek i inna tylko jedna,mysle ze to fajna opcja i sprawiedliwa a napewno sie dymina przyda.jesli sie zgodzicie to akcje szkolne moge wziasc na siebie zeby wam tym juz glow nie zawracac Quote
Shania Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Andziu jak jakas pomoć ci potrzebna w uzupełnianiu, nie wiem spisywaniu to pisz,..pomogę z chęcią.. Quote
ocelot Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Do akcji szkolnej dodam pomysł, ale może same już wpadłyście. Można w wiejskich szkołach rozpropagować akcja snopek słomy,my zebraliśmy dwa lata temu całą ciężarówkę. A psiakom na zimę się przyda do bud na dworze. Quote
agack222 Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='wilczka']andziu mysle ze powinnas zalozyc ten watek i uzupelniac go na w miare mozliwosci co do suni uciekinierki-bylam i tylko widzialam,jest ale to samo zachowanie co wczoraj od jutra ruszam z akcja po szkolach-jesli wam sie nie podoba to prosze powiedzcie,bo wpadlam na ten pomysl dzisiaj z mama a nie konsultowalam tego z cioteczkami wiec jesli macie jakies ale to walcie smialo!!! w kazdej szkole akcja bedzie miala inna nazwenp-akcja miseczka,akcja obrozka,akcja smycz....polega ona na tym ze nie kazde dziecka przynosi miseczke tylko jedna miseczka(czy smycz czy cos tam zalezy od szkoly)od klasy,jak taka miska kosztuje dajmy na to 8zl,to mniej wiecej wyjdzie po 30groszy od dziecka,i przewodniczacy klasy bedzie zbieral pieniazki i kupi miseczke,kazdy przewodniczacy przekaze miseczke od klasy samorzadowi szkolnemu a on jak uzbiera ze wszystkich klas przekaze to mi a ja wam.mysle ze jest to fajny pomysl,bo 30groszy nie obciazy dzieciakow z kieszonkowego a cala szkola uzbiera okolo 40 misek(40 smycz...itd)oczywiscie wykozystuje mikolaja:)I NIE ZBIERAM PIENIEDZY!!!!!tylko dary,a jak bedzie to po miseczce od klasy to nikt nie bedzie mial przykrosci ze jedna klasa uzbierala 20misek i inna tylko jedna,mysle ze to fajna opcja i sprawiedliwa a napewno sie dymina przyda.jesli sie zgodzicie to akcje szkolne moge wziasc na siebie zeby wam tym juz glow nie zawracac[/QUOTE] Fajny pomysl, ale moim zdaniem lepiej nie dzielic szkol czy klas na to jakie rzeczy mialyby dzieci przyniesc..:) Moze sie okazac tak ,ze jakies dziecko, czy jego rodzice sa w posiadaniu dajmy na to smyczy, kocykow czy innych rzeczy potrzebnych dymina, a jak dziecko przyjdzie i powie, ze jego klasa zbiera konkretnie miski, to moze nie wpasc na to by przyniesc inne, zbedne juz jemu rzeczy..:) tylko bedzie sie kierowalo tym, ze to musi byc miseczka :) Sadze, ze lepiej po prostu podac liste konkretnych potrzebnych rzeczy i jedno dziecko przyniesie miske, drugie smycz a trzecie moze miec dostep np do sianka..:) Jesli wyrazicie zgode to i ja pojde do szkol w ktorych sie uczylam (mam pewnosc, ze dyrekcja sie na takie cos zgodzi) i zaproponuje taka akcje, przed mikolajem, jesli plan sie powiedzie moge obejsc tez inne szkoly :) Quote
wilczka Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='agack222']Fajny pomysl, ale moim zdaniem lepiej nie dzielic szkol czy klas na to jakie rzeczy mialyby dzieci przyniesc..:) Moze sie okazac tak ,ze jakies dziecko, czy jego rodzice sa w posiadaniu dajmy na to smyczy, kocykow czy innych rzeczy potrzebnych dymina, a jak dziecko przyjdzie i powie, ze jego klasa zbiera konkretnie miski, to moze nie wpasc na to by przyniesc inne, zbedne juz jemu rzeczy..:) tylko bedzie sie kierowalo tym, ze to musi byc miseczka :) Sadze, ze lepiej po prostu podac liste konkretnych potrzebnych rzeczy i jedno dziecko przyniesie miske, drugie smycz a trzecie moze miec dostep np do sianka..:) Jesli wyrazicie zgode to i ja pojde do szkol w ktorych sie uczylam (mam pewnosc, ze dyrekcja sie na takie cos zgodzi) i zaproponuje taka akcje, przed mikolajem, jesli plan sie powiedzie moge obejsc tez inne szkoly :)[/QUOTE] to jesli cioteczki sie zgodza to bedziemy w kontakcie na pw sie spiszemy i podzielimy sie szkolami zeby sie nie dublowac.moze byc?dzieki za pomoc jak cos Quote
andzia69 Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 [quote name='Shania']Andzia a może klatkę z jedzeniem?[/QUOTE] Shania...będziemy probować wszystkiego...tylko nie wiem czy mamy taką sporszą klatkę? bo była tylko na koty...i czy ona wejdzie do niej...i w którym miejscu ją postawić:( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.