jaanna019 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 No to pozostaje mieć nadzieję, że domek będzie ok. Quote
buniaaga Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 trzymam,trzymam mocno kciuki żeby domek okazał się ok!!! Quote
buniaaga Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Jak wiecie wczoraj odbył się bazarek na rzecz Garecika:) Dzięki aktywnej sprzedaży ifki i doriss66 udało się zebrać 164 zł.Dziękujemy dziewczyny!!!Dziękujemy też wszystkim którzy podarowali rzeczy do sprzedaży!Ciekawe co cieszyło się największym powodzeniem:) Słyszałam też że miały przyjemność poznać dreag:),która wspomogła bazarek.Żałuję że mnie tam nie było:) Quote
doris66 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Największym powodzeniem cieszyły się zabawki a konkretnie lalki barbie. Małe dziewczynki przekonywały mamusie żeby im kupiły takie lale. No i kosze na kwiaty. A poza tym ludzie czasami nic nie kupowali ale wrzucali pieniądze do puszki, tak z odruchu serca a nie żeby cos kupić. Szkoda że ogólnie na imprezie było mało ludzi to i zainteresowanie bazarkiem nie było wielkie. No ale udało sie trochę zebrać. Myslę że bardzo te pieniądze sie przydadzą. A tak wogóle to ja sama nie zdawałąm sobie sprawy że umiem zachęcać ludzi do kupowania i sprzedawać jakies tam pierdułki. Aga nie żałuj że cie wczoraj nie było, bo to nie ostatni bazarek. Kiedyś może będziesz mogła sie wykazać. Mamy jeszcze rzeczy nie sprzedane to moze kiedyś jeszcze raz spróbujemy. Quote
dreag Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='buniaaga']Jak wiecie wczoraj odbył się bazarek na rzecz Garecika:) Dzięki aktywnej sprzedaży ifki i doriss66 udało się zebrać 164 zł.Dziękujemy dziewczyny!!!Dziękujemy też wszystkim którzy podarowali rzeczy do sprzedaży!Ciekawe co cieszyło się największym powodzeniem:) Słyszałam też że miały przyjemność poznać dreag:),która wspomogła bazarek.Żałuję że mnie tam nie było:)[/QUOTE] Miło mi było poznać "wspólniczki":lol:. Dziewczyny dzielnie zachęcały do wspomożenia, to i takie bogate efekty:loveu:. Dzięki za poświęcony czas i miłą pogawędkę. Nie mogłam się nie skusić i namówiłam TZ na odwiedziny w tych stronach;). Teraz wiem z kim gadam:eviltong:. [quote name='monia3a']Wczoraj dzwonił do mnie nowy domek Garecika. Kurcze chyba to ten dom. Mam nadzieję, że będzie wszytko OK na miejscu jak go zawiozę. [/QUOTE] O rany, ale cudnie by było gdyby Garecik dostał cudną rodzinkę:) Czekamy na finał! Quote
ifka Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 trzymam kciuki za TEN dom, oby oby!!!! bazarek odbywał się pod hasłem: podaruj psu budę, jakiś pan zaczepił nas, ze ma taką ładną budę, powiedziałam, że przyda się, a co :) miałam też moment grozy, bo podchodzi jakas baba i mowi: poborca Garetowy! matko bosko,wszystko legalne,ale wiadomo, urzad skarbowy sie czepia, czy co..?poborca tylko tak mi się kojarzy, a to...dreag :) ha ha napedzilas nam stracha przez moment :):) szkoda ze tak szybko wymieklam, ale jednak samej jest ciezko tak stac, wlasciwie zaczepiac i zachecac, ale juz sie czegos nauczylam i nastepnym razem zroganizujemy to lepiej... doris66byla wspaniala, dziewczyny, jak to sie uczylam od niej - bezposrednia,szybka reakcja na potrzeby klienta, no, profeska!doris, brawo!! aha, jeszcze bedzie wiecej bo reszte maskotek kupi moja szwagierka do gabinetu dentystycznego na prezenty dla niegrzecznych dzieci :(takze cos jeszcze nam wpadnie. i jedna pani byla zainteresowana Garetem z Knoryd, ze jej rodzinie pies podworkowy odszedl,i beda szukac; ale bez wieskzych oczekiwan czekam na telefon. monia3a, to kiedy jedziesz zobaczyc ten domek?w tym tyg. cos bedzie wiadomo? Quote
Guest monia3a Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Ta Pani z Konryd to chyba ta sama osoba co pisałam jakiś czas temu. Wysyłałam zdjęcia Gareta dla jej córki i już się nie odezwali do mnie.Może to Ci sami. Z Garetem pojadę w następnym tygodniu i tak sobie myślę, że przy okazji wizyta u weta, zdjęcia szwów i do nowego domku. Uprzedzam tylko wszystkich, że jeśli coś tam będzie nie tak to psa nie zostawię. Quote
kaszanka Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='monia3a']Ta Pani z Konryd to chyba ta sama osoba co pisałam jakiś czas temu. Wysyłałam zdjęcia Gareta dla jej córki [U]i już się nie odezwa[/U]li do mnie.Może to Ci sami. Z Garetem pojadę w następnym tygodniu i tak sobie myślę, że przy okazji wizyta u weta, zdjęcia szwów i do nowego domku. Uprzedzam tylko wszystkich, że jeśli coś tam będzie nie tak to psa nie zostawię.[/QUOTE] Nie zrozumiałam, wieziesz psa - tam gdzie ktoś pierwszym razem był nim zainteresowany a teraz cisza w eterze? Czy coś pokiełbasiłam? Quote
Guest monia3a Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 [B]kaszanka[/B] czytaj ze zrozumieniem! Garet jedzie do Walił nie Konryd. Ludzie z Konryd ( o ile to Ci sami ) szukają psa od jakiegoś czasu i prawdopodobnie to im wysyłałam fotki Gareta ale pewnści nie mam. Quote
ifka Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 [quote name='monia3a']Ludzie z Konryd ( o ile to Ci sami ) szukają psa od jakiegoś czasu i prawdopodobnie to im wysyłałam fotki Gareta ale pewnści nie mam.[/QUOTE] hmm, nie odezwała się jeszcze ta pani, może co sami, może, kto wie... Quote
Pipi Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 a CO WIECIE O TYCH LUDZIACH Z kNORYD? CZY KTOS SPRAWDZAŁ, BYŁ TAM? mam jutro zawieźć szczeniaka dla jakichs ludzi, co mieli ostatnio wilczura, ale im zastrzelili ponoć. Umowilam sie, ale bez przekonania. Jakis dziwny ten facet. Na moje pytanie czy mieli juz psa, odpowiedział, ze: oj, było ich dużo", a co sie z nimi stało? odp: " a to zdechl, a to ktos ukradł, a to oddali, a to zabil samochod, a to zastrzelili". Ciekawe czy to Ci sami. Quote
Guest monia3a Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 Jeśli chodzi o tych ''moich'' ludzi z Konryd to on mieli przez kilkanaście lat psa, który odszed ze starości. Całe życie chodził luzem, nie był wiązany, z panem chadzał sobie na pole a i czasem pomieszkiwał w domku. Szukali psa owczarkowatego i takiego, który toleruje inne psy, bo przyjeżdzają do nich dzieci ze swoimi psami i nie chcieli by aby swojego psa wiązać jakby były jakieś zwady. Quote
Pipi Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 W takim razie to nie ci sami. Dziekuje za odpowiedź. Quote
doris66 Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 Irenko , rozmawiałyśmy o tym , nasze psy nie są dla Pana z Knoryd. Pamietaj. Nie może tak być, że każdy pies u tych ludzi marnie skonczył. To nie jest odpowiedni właściciel. Quote
buniaaga Posted June 1, 2011 Posted June 1, 2011 A jak się czuje Garecik? Kiedy dokładnie do tego domku w Waliłach jedzie? Quote
Kuna Posted June 2, 2011 Posted June 2, 2011 [quote name='buniaaga']A jak się czuje Garecik? Kiedy dokładnie do tego domku w Waliłach jedzie?[/QUOTE] Garet czuje się dobrze, przyzwyczaił się do anteny na głowie, trochę ją nawet nadwyrężył :P Apetyt dopisuje, tylko się wkurza na samotność, bo ma zakaz zabaw z psami. Co do domku - to z monią3a, bo ja wiem tyle co z wątku. Quote
dreag Posted June 2, 2011 Posted June 2, 2011 [B]Kaszanka, anecik60[/B] dzięki za czerwcowe wpłaty:) Quote
Guest monia3a Posted June 2, 2011 Posted June 2, 2011 [quote name='dreag'][B]Kaszanka, [/B] dzięki za czerwcowe wpłaty:)[/QUOTE] Aga kaszanka dała na skarpetę a nie dla Gareta tak jak pisałam w tytule przelweu :) Quote
dreag Posted June 3, 2011 Posted June 3, 2011 [quote name='monia3a']Aga kaszanka dała na skarpetę a nie dla Gareta tak jak pisałam w tytule przelweu :)[/QUOTE] Faktycznie, zaraz poprawię:) [B]Piove[/B], dzięki za wpłatę:) Quote
ifka Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [B]dreag[/B], czemu ty mnie nie poganiasz,ja dziś patrzę, a tu kasa na gareta nadal w puszce :) jutro wysyłam aha, miałam spotkanie z J.B. i do tej pory nie otrzymał z TOZ-u tego listu poświadczającego jego wpłaty - to ważne, bo czasem ktoś go chce rozliczac z jego deklaracji wpłat charytatywnych, a nie ma żadnych "dowodów", które mógłby przedstawić dociekliwym osobom; zatem przypominam i proszę o taki list - na papierze firmowym,ok?zresztą, macie w TOZ-ie pewnie już wypracowane standardy. Quote
Guest monia3a Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Ale jakie potwierdzenie, jaki list ?? Czy J.B wpłacał coś na konto TOZ bo nie bardzo kumam o co chodzi ?? Quote
buniaaga Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 monia3a a co z domkiem dla Garecika? jeszcze pewnie Garecik nie jest w pełni sił żeby pojechać i obwąchać ewentualny domek? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.