zerduszko Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 On sika w sensie podsikuje czy zlewa się po prostu w jednym miejscu? Ile Cię nie ma w domu? Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale moja Lizka zostaje sama perfekcyjnie już 2,5 roku, ale dziś zrobiła wielkiego kupala jak mnie nie było :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 zostaje jakieś 6-7 godzin sam - wydaje mi się że sika a nie posikuje bo znajduję jedną ( a czasem i dwie ) większe plamy ( sika jak dziewczynka bo na środku pomieszczenia ) Tym bardziej jest to dla mnie dziwne bo on nie pije duzo. Nie wiem co robic bo w nocy też wrócił do sikania - jestem załamana i nie mam pomysłu co z tym zrobic.... Staram się go jak najpóźniej zabrac na pole żeby się wysikał ale musze go zmuszac do tego bo nie chce iśc... Szkoda mi go bo to dla niego też stresująca sytuacja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Ja się nie znam i nie wiem co zaradzić.Mój Leo zawsze kiedy się przeprowadzamy i pierwszy raz zostają same to zawsze sika i robi kupę.Ale tylko tego pierwszego dnia.To chyba też stres. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 a to juz dwa miesiące ponad minęły... myślicie że treser jest w stanie coś poradzic ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 no to troszkę długo czy treser coś pomoże?...nie wiem, ale zapytać można Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 znalazłam taką Panią i jej oferta wyglada całkiem nieźle [url]http://zoopsycholog-tarnow.pl/[/url] - chyba powinnam zacząc od określenia problemu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Podług mnie to on sika, bo nie wytrzymuje. Jak często wcześniej wychodził? Jeśli sika i w nocy, to zaczęłabym od badania moczu. Czasem wstrzymywanie moczu powoduje stan zapalny. Stres tak samo. Podejrzewam, ze tak miał Swiss. Nie bawiłabym się od razu w zoopsychologów - co ona Ci poradzi, że on nie jest przyzwyczajony fizycznie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 Wczesniej wychodzil jak miał potrzebe bo ja zawsze byłam w domu - więc miałam czas. Teraz wychodzi rano koło 7 po pobudce naszej , potem ok. 9 jak ja wychodzę z domu , potem ok 16 jak TZ-t wraca , o 19 jak ja wracam i całkiem wieczór przed snem. Czyli 5 razy dziennie :( Czyli co - najpierw badanie moczu a potem ?? Najpierw muszę isc do weta ?? I jak te siki złapac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Złap siki do specjalnego pojemniczka i do weta. Musisz podstawić owy pojemnik pod siurka :D I tak łatwiej niż u suczek ;) 7 h to może być dla niego za długo po prostu. Moi sąsiedzi mają psa i on jak siedzi ponad 6h to nie wytrzymuje. Nei każdy pies tyle wytrzyma, szczególnie jak nie był przyzwyczajony. A ta Pani instruktor wcale nie brzmi fajnie, w zasadzie nic o niej tam nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 [url]http://mojprzyjaciel.org/index.php?option=com_content&view=article&id=84&Itemid=78[/url] tu sa informacje ale niestety nie znalazłam nigdzie opini na jej temat. A myślisz że to da się zmienic ?? czy już zawsze będzie nie wytrzymywał ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Nie wiem. I chyba nikt nie wie. Jeśli to jest kwestia zdrowotna, to u Swissa dało się wyleczyć, choć czasem powracało. Jak on będzie zdrowy, to może zmniejsz spacery do 4? Mi się dobrze sprawdzają w miarę równe odstępy między spacerami, organizm wpada w rytm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 Dzięki Zerduszko - spróbuję wg. Twoich rad i zobaczymy co bedzie... a jak nie to pozostaje mi chyba tylko pokochac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 A zdradź mi jeszcze, zamykasz go w jakimś pomieszczeniu jak wychodzisz? Zauważyłam, że niektóre psy jak łażą po domu, to leją, a jak je zamknę w małym pokoju, to jest o wiele lepiej. Ona ma spać jak Cię nie ma - to jest czas odpoczynku. Jakie masz podłogi w domu? Moje panele już zawsze będą mi przypominać Swissa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 a widzisz , u nas to nie działa - jeszcze do niedawna chodził po całym domu teraz jest zamknięty ( i nie pomaga ) - niestety mój piekny dębowy parkiet nadaje sie do wymiany... jeszcze jakoś ukrywam przed rodzicami ale obawiam sie ze przy nastepnym ich urlopie mozemy z lilkiem w budzie spac ... aha , on sika zawsze w jednym miejscu ... jak chodzil po domu to sikal pod naroznikiem w kuchni lub pod stolem w salonie ... teraz tez sika w jednym miejscu ... nie ma tak ze to tu to tam - stałe miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Teraz to on może mieć problemy z pęcherzem i nawet jak go zamkniesz w klatce, to się zsika pod siebie jak będzie musiał. Psy i parkiety to nie jest dobre połączenie ;) A próbowałaś coś tam rozkładać np. kupić linoleum X-tego gatunku? Ja rozkładałam folię i podkłady, czasem nic nie wyleciało ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fides79 Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 ojjj biedny Lilek:roll: rzeczywiście mozę byc tak, ze sika bo nie wytrzymuje, skoro wczesniej mógł wychodzic kiedy chciał to jego organizm tak sie przywyczaił i teraz jak zostaje sam to nie daje rady a moze pomogłyby takie podkłady jak dla szczeniąt albo jakaś kuweta, wiem ze to moze byc dziwny pomysł, ale chociaz parkiet nie bedzie cierpiał a sprawidzic u weta czy z nim wszystko w porządku tez nie zaszkodzi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 jeśli sika w jednym miejscu to kup podkłady i dawaj na to miejsce dopóki się nie wyjaśni czemu tak się dzieje, przynajmniej parkiet trochę zaoszczędzisz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 najpierw badanie moczu jesli zdrowotnie bedzie oki , to ja bych probowala go czyms zajac jak was nie ma , moze jak bedzie mial co robic to zapomni ze mu sie chce hihihi ale ale jesli bedzie wsio zdrowotnie to sprawdzcie czy i ile on z wami wytrzymuje i moze powoli go starac sie przetrzymywac tak coby nauczyl sie trzymac , trening czyni miszcza a tego trenowac nie musial bo po co??? podklady tak czy naczej dobra rzecz , to ze sika w jednym,miejscu to wedle mnie jednak to ze nie wytryzmuje , moze przed samym zostaniem powienien byc dobrze wylatany coby byl wysikany i zmeczony a na zas potem mial cos czym moze sie zajac gryzaki napchane pasztetem czy inne fajne a czasochlonne zajecia no i zaopatrzec sie w cierpliwosc i konsekwencje byc niezadowolonym ze nasikal i cieszyc sie jak glupie jesli uda sie nie nasikac metod jest cala masa ale moze byc ze kazda bedzie kosztowala czas i wasze zrozumienie ale ja mam nadzieje ze szybko zlapie i ze to jesli zrrowotne to szybko i bez konsekwencji se pojdzie czego zycze z calego serca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='Tekla64'] moze przed samym zostaniem powienien byc dobrze wylatany coby byl wysikany i zmeczony a na zas potem mial cos czym moze sie zajac gryzaki napchane pasztetem czy inne fajne a czasochlonne zajecia no [/QUOTE] Z tymi gryzakami to byłabym ostrożna, bo po niektórych psy więcej piją. Moje siku po wszelakim żarciu więcej piją. Ale z wylataniem, to dobry pomysł. Przyjdzie zmęczony, padnie spać, a wiadomo podczas snu produkcja zwolniona ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='zerduszko']Z tymi gryzakami to byłabym ostrożna, bo po niektórych psy więcej piją. Moje [COLOR=red][B]siku[/B][/COLOR] po wszelakim żarciu więcej piją. Ale z wylataniem, to dobry pomysł. Przyjdzie zmęczony, padnie spać, a wiadomo podczas snu produkcja zwolniona ;)[/QUOTE] Twoje siku?? :lol: a jest też opcja, że przyjdzie wylatany, zsapany, ożłopie się wody i... powtórka z rozrywki :roll: ja nie umiem poradzić - u Dropsa samo przeszło :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 Lilo mowila ze o o dziwo sporo sika a malo pije wiec .... najpierw sprawdzic zdrowotnie !!!! z tym ozlopaniem to tyz mozna deczko ograniczyc jesli wychodza do pracy no kombinacji jest dosc sporo wazne coby w koncu zadzialalo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='malawaszka']Twoje siku?? :lol: [/QUOTE] Suki :D [quote name='malawaszka']a jest też opcja, że przyjdzie wylatany, zsapany, ożłopie się wody i... powtórka z rozrywki :roll: ja nie umiem poradzić - u Dropsa samo przeszło :niewiem:[/QUOTE] No to się nie daje dużo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted October 11, 2011 Author Share Posted October 11, 2011 Cioteczki dziękuję Wam za wsparcie , zaczęłam od pierwszej porady Zerduszkowej - zamknęłam Lilka w mniejszym pomieszczeniu. Tzn nie jakieś klitce żeby nie było, tylko w czymś w rodzaju mojego magazynu , są tam płytki na podłodze a na ścianach regały więc ma trochę miejsca ale nie ma swobody biegania. Dałam mu jego kocyk i mój kocyk żeby czuł moja obecnośc - iiii odpukac noc bez siku , dzień bez siku... Nie wiem czym to jest spowodowane ... narazie czekam i zobaczę co będzie się działo. Badanie moczu zrobię mu tak czy inaczej żeby się upewnic co i jak mu tam siedzi. A jak zacznie sikac to spróbuję z podkładami ... Szkoda mi go że nie ma swobody biegania po domu ale niestety nie jestem w stanie temu zaradzic , skoro ma jakiś problem z tym. Daję mu dużo zabawek , dobre jedzonko i zawsze jakiś smakołyk koło miseczki. A jak wracam do domu to cały czas spędza już z nami żeby mu smutno nie było. Staram mu się też usystematyzowac dzień , dlatego zawsze dostaje jedzenie o tej samej porze i wychodzi też o tej samej porze. Aha , jak to jest z wodą ?? bo mi się zawsze wydawało że pies powinien miec nieograniczony dostęp do wody a raz w tv widziałam jak babka tłumaczyła że pies ma malutki pęcherz i nie musi miec tyle picia. To wydało mi sie dziwne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 Nie przezywaj tego zamykania, bo jak się nauczy, to mu zwrócisz wolność. Zresztą jak pies lata po domu, sprawdza czy nikogo nie ma, to się nakręca i stresuje - tez niedobrze. Ja w pierwszych dniach zawsze zamykam psa, jak trzeba (i można) to nawet w klatce. Jak pies śpi, to nie sika tyle... a w stresie/pobudzeniu sika wręcz więcej niż normalnie. Sikanie przerabiam wzdłuż i wszerz :cool3: po schronisku toto leje jak chce, a mam panele więc niesikanie jest jednym z priorytetów :p Wody zawsze zostawiam dużo. Jak Swiss chorował, to żłopał jak słoń i szczególnie wówczas nie wolno mi było mu ograniczać. Normalnie też sobie nie wyobrażam - po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='zerduszko']Zresztą jak pies lata po domu, sprawdza czy nikogo nie ma, to się nakręca i stresuje - tez niedobrze.[/QUOTE] święte słowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.