agusiazet Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [quote name='waldi481']Pewnie nie ma nic taniej,niż za 10 zł,ale niech Mirka sprawdzi co tam jest nt tego hotelu.. Ciekawe,że eksludzie Rudiego nie pomyślą właśnie o tej Irence..Przecież też mogła przywiązać się do psa i będzie jej przykro gdy pies zniknie Ech:angryy: Ela[/quote] Właśnie rodzice nie pomyślą nawet, że dziecko będzie tęsknić! Moja Ala często wspomina naszą tymczasową Jetkę, choć nie ma jej już u nas 3 miesiące, mówi czemu ją wysłałaś tak daleko, mamo. Sunia znalazła bowiem domek w Niemczech, dzięki pajuni! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 Musimy zorganizować transport dla Rudiego z Bydgoszczy do Neris, do Pomiechówka... pan Władek napisał, że nie dowiezie Rudiego...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Trzymam kciuki za przewiezienie Rudziutkiego stwora i przypominam, że jak trzeba będzie lub już jest to proszę na Priva o nr. konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 pana waldka pozostawiam bez komentarza jeśli taki sam solidny jest w pracy to już chyba qwiem skąd jego problemy :eviltong: z pracą :eviltong::eviltong::eviltong::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [quote name='waldi481']A takie uwagi to sobie wypraszam:angryy: A czy mam kłopoty z pracą to moja sprawa:angryy: Chyba Rodzice Maciusia Was o nic nie prosiliśmy? Waldek[/quote] Przepraszam, że się wtrącam, ale jestem pewien, że zaszło nieporozumienie... prawdopodobnie chodziło o problemy z pracą P. Władka - ex-opiekuna Rudiego. Pisaliśmy o tym z Anią zaraz po adopcji psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Jasne że pomyliłam się!!Bardzo cię przepraszam, Waldi!!Chodziło mi oczywiście o p.Władka, czyli tego który oddał Rudziczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 Spokojnie Kochani, wszystkich nas ponoszą emocje i trudno się dziwić... Rodzice Maciusia,waldi481-zaszło nieporozumienie. Eks pan Rudiego z Bydgoszczy ma na imię Władek, a nasz waldi481 to zupełnie ktoś inny. Rodzice Maciusia pomylili imiona, a mieli na myśli pana Władka, jak widać z kontekstu. Spokojnie, nie dajmy się ponieść emocjom, musimy pomóc psiakowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Oczywiście,Ania ma rację.Nie ma się co dąsać. Ja, jak wszyscy na dogomanii starają się pomóc psiakom i nie miejsce tu jest na kłótnie, a nawet jeśli ktoś się przejęzyczy to nie ma co naskakiwać od razu. Całuski w mokry pysio Rudziaka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Moim zdaniem byli Państwo Rudiego nie wywiązali się z umowy adopcyjnej i powinny się dołożyć finansowo do przewiezienia Rudiego do Neris. To strasznie nieuczciwi ludzie i w stosunku do zwierzaka, i w stosunku do nas. Ja dokładam 50 zł dla Rudiego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Wiadomośc z miau: Hotel dla psów i kotów Trzemiętówko 21 tel. (052)3828324 lub 0661680126. Hotel dla psów "Nanooka" tel. 06955778. Tylko tyle znalazłam. _________________ Kto wie czy Trzemiętówko lezy koło Bydgoszczy? Waldek PS OK juz nie będe wybuchał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Więc tak: Trzemiętówko jest 12 km od Bydgoszczy.Rozmawiałem,w okresie 9czerwiec-19.06 jest miejsce.Doba jest dośc droga bo 20zł.Pies musi mieć szczepienia. Waldek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 Szczepienia aktualne ma, ale to drogo. Za miesiąc 600 zł, nie wyrobimy :-( Myślę, że najlepsze wyjście zawieźć go do Neris, dziewczyna nasza więc pies będzie bezpieczny. Tym bardziej, że nie wiadomo jak biedak zniesie rozłąkę. Przecież był u nich ponad 2 miesiące i się przywiązał. Pies to nie przedmiot... pan Władek sam to mówił jak zostawialiśmy u nich Rudiego...eeech, nie chcę tego komentować. No i zyskamy czas na szukanie domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [quote name='Ania-tygrysiczka'] Przecież był u nich ponad 2 miesiące i się przywiązał. Pies to nie przedmiot... pan Władek sam to mówił jak zostawialiśmy u nich Rudiego...[/quote] Rzadko tu bywam ostatnio... i naprawdę nie spodziewałam się takiej wiadomości :angryy: Aniu, ja też uważam, że wypadek z dzieckiem był pretekstem. A prawdziwy powód to wakacje... niestety. W tej chwili nie mam absolutnie żadnej możliwości pomocy finansowej, ale mam nadzieję, że za kilka tygodni będzie lepiej. Wtedy pomogę... a teraz trzymam mocno kciuki za pechowca Rudiego... P.s. Miś pozdrawia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Na której stronie znajde jakies ładne zdjęcia psiaka. Napiszcie mi czy on nadaje sie do mieszkania, jakiej jest wielkości - dokąd sięga. Mam kogoś kto szuka psiaka samca średniej wielkości, mądrego psa, który mógłby mieszkać w mieszkaniu. Niestety to okoplice Poznania. Ja nie mam teraz takiego pieska, więc tak szukam na dogo i wysyłam fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 I co jakieś decyzje podjęte, bo jeśli znajdziecie transport, finansowo mogę troszkę wesprzeć! Dąbrówko, dobrze, że chociaż Misiu dobrze trafił!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 Sprawa Rudiego trochę się komplikuje. Wczoraj otrzymałem informację, która wymaga wyjaśnienia. Podgrzewanie atmosfery temu nie sprzyja, dlatego proszę o powstrzymanie się z komentarzami, do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 [quote name='gallegro']Sprawa Rudiego trochę się komplikuje. Wczoraj otrzymałem informację, która wymaga wyjaśnienia. Podgrzewanie atmosfery temu nie sprzyja, dlatego proszę o powstrzymanie się z komentarzami, do czasu wyjaśnienia wątpliwości.[/quote] I tak nie wiemy o co chodzi, więc komentarzy nie będzie!!! Mam tylko nadzieję, że Rudi nie jest już w schronie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 W takim razie ja cicho i spokojnie trzymam kciuki za Rudiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 Miałem na myśli komentarze odnośnie dotychczasowych wypadków. Czekam na wiążące decyzje ze strony opiekunów Rudiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 Rudasku i co z Tobą, jakoś nie masz szczęścia piesku!!! Ale masz ciocie i wujków na DG, nie zostawimy Cię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 Prawdopodobnie dzisiaj zapadnie ostateczna decyzja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 Czekamy, czekamy, ale moim zdaniem Rudi musi szukać innego domu, ten nie jest dla niego!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 Sprawa jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Moja prośba o powstrzymanie się z komentarzami jest ciągle aktualna. Osoby bezpośrednio zaangażowane w pomoc Rudiemy otrzymają stosowne PW. Zdaje sobie sprawę, ze to brzmi dziwnie, ale równie dziwny obrót przybrała ta sprawa... Proszę o cierpliwość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 Cierpliwie czekamy na tylko dobre wieści o Rudasku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted June 11, 2007 Share Posted June 11, 2007 Niestety, cała sprawa utknęłą w martwym punkcie. Na początku opiekunowie Rudiego chcieli go oddać, po czym rozmyślili się. Mało tego... próbowali nas szantażować i straszyć sądem. Przez dwa kolejne dni, do póznych godzin nocnych, molestowali Anię sms'ami i mailami, które były naszpikowane inwektywami i grozbami. Straszyli wizytą w jej prywatnym domu. Wtedy to wysłałem im treść posta, którego opublikuję, jeśli mnie do tego zmuszą. opisałem w nim ze szczegółami kulisy adopcji i kwestie, które mogą rzucić światło na faktyczne powody tych nieracjonalnych zachowań. Poprosiłem o sprostowanie jego treści, jeśli w którymś punkcie nie jest zgodna ze stanem faktycznym. Zamieściłem tam m.in. informację, która miała być przedmiotem obrzydliwego szantażu. Chodziło o sprawy prywatno-rodzinne. Od soboty do chwili obecnej, nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Wysłałem kilka sms'ów i maili i otrzymałem potwierdzenia doręczenia. Do momentu wysłania w/w informacji, otrzymywałem kilkanaście sms'ów dziennie... Państwo E. i W. czytają wątek Rudiego. Może tą drogą dotrę do ich sumień i resztek rozsądku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.