Jump to content
Dogomania

Lusia,wyrzucona spała na śniegu.JUŻ SZCZĘŚLIWA,MA DOMEK!!!


A-s-i-a

Recommended Posts

  • Replies 863
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Piatek przyniosl kolejne dobre wiesci,juhuuuu :multi::multi::multi:
Trzymaj sie Lusienko,jeszcze kilka godzin i bedziesz w domciu :lol:
Jak tu wytrzymac do 1 relacji z DT? :lol:
Doti,daj fotecke,nie kaz sie prosic ;):lol: Ale fajny opis z Lusiowej podrozy do weta :multi:Ma laleczka potencjal i wdziek,no i co za gooopek pozbyl sie tak cudownej sunki?:shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

Asiu i wszystkie babeczki obecne sercem i duchem na watku Lusienki :lol:
Nie martwcie sie,nie roncie lez..... no chyba ze z radosci ;):multi:
Lusience niczego nie zabraknie u Owieczki,bedzie miala tam jak u Pana Boga za piecem i duzo duzo milosci.
Obejrzyjcie wzruszajacy filmik autorstwa kochanej *zaby* Oto ksiezniczka Lorcia :loveu:Bardzo skrzywdzona przez czlowieka i na dodatek okrutnie pogryziona w schronisku.
Przyjechala do Owieczki i tam pomalenku odzyskiwala wiare w ludzi.Owieczka dbala nadzwyczajnie o jej biedna pupine i o jej psychike :lol: Lorcia wyleczyla wszystkie rany: i te fizyczne i te psychiczne.Znalazla wspanialy domek u znajomej Owieczki i prowadzi luksusowe zycie :multi:Pancia zabiera ja wszedzie ze soba,kocha i uwielbia.Mam mnostwo jej aktualnych fot i jest co ogladac :razz:

Lusienka tez taki znajdzie i bedzie juz zawsze szczesliwa :lol:


[video=youtube;tO2PsIwuVHs]http://www.youtube.com/watch?v=tO2PsIwuVHs[/video]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wire fox']Cieszę się z happy endu, ale nie mogę oglądać takich filmów "na sucho" :([/QUOTE]

Wire fox :lol: Zaparz dobra herbatke i usmiechnij sie :lol:To prawda....zal rozrywal serce na widok malenkiej i spedzal sen z powiek,oczy byly wilgotne....ale Lorcia juz szczesliwa,juz kochana i tak samo bedzie z nasza Lusienka :loveu:Cieszmy sie tym, ze dzieki Asi, Lusienke ominal pobyt w schronisku,ze miala przy sobie Aniola czuwajacego nad jej losem.Teraz juz tylko do przodu :lol: Lusia bedzie szczesliwa i to mowi babcia dusje ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Autorka dobrala idealnie muzyke i slowa piosenki!
znow rycze...eh, w pracy maja mnie za bardzo nieszczesliwa istote, pewnie samotną, ktora patrzac w ekran placze bez powodu ;)[/QUOTE]

No to ryczymy razem :lol: najpierw z bolu i niemocy i w koncu ze szczescia,nieprawda? :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wire fox']Ciocia - ma zawsze dobre rady na wszystko :) :) - dobrze, że takie ciocie są wśród nas :)[/QUOTE]

Czy szanowna ciotka ma na mysli mnie? :evil_lol: Bo jesli tak, to wyjasniam przemilej ciotce,ze na dogo uchodze za zlosliwa,sfrustrowana,niespelniona w zyciu,wredna,czepiajaca sie... a najchetniej -szukajaca dziury w calym! :diabloti:
Mam nadzieje, ze te moje domniemane przywary nie zaszkodza Lusience i ze w tak doborowej druzynie doprowadzimy nasza slicznosc do wymarzonego celu :multi:
A teraz poprosmy o kolejne niusy z piatkowego pobytu Lusienki w Warszawie,z jej spotkania z Owieczka/moze juz wlasnie po?/ no i hopsa do gory :multi::multi::lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']No to ryczymy razem :lol: najpierw z bolu i niemocy i w koncu ze szczescia,nieprawda? :lol:[/QUOTE]

żesz....dobrze, że w domu jestem, zaryczana, zasmarkana, ten film stworzyliście żeby rozdzierać nam serca.....:-(:-(:-(
udał się znakomicie, moje pękło znowu....:shake:
mistrzostwo:modla:


kurde idę poprzytulać i wytrzeć nos w moje trzy wstrętne rozpaskudzone i niedobre zwierzaki;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Cioteczki, wsparcie finansowe by sie przydalo, moze jakis bazarek na Lusie? Ja juz jestem gola aczkolwiek niewesola ;)[/QUOTE]

Koniecznie :lol::multi: Zostalo troszki fantow z poprzedniego bazarku na skarpete Talcott,juz rozmawialam z mamamuminka :loveu:Moze najlepiej polaczyc fanty w jedna calosc,hmm?:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='A-s-i-a']Dołączam się do chóru, teraz jedziemy co najmniej na trzy glosy :lol:.[/QUOTE]
Asiu,jak z Toba?Jak Twoje serduszko?Odetchnelas ale na pewno mocno przezywasz.....Trzymaj sie,jest juz dobrze :lol:

EDIT: czeka nas jeszcze niespodzianka ;) Ta fotecka od Doti :multi::multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

hey cioteczki! wypatrzyłam Luśkę na wątku Rity i Grety([url]http://www.dogomania.pl/threads/203242-Jak-siostry-Rita-i-Greta-wyci%C4%85gni%C4%99te-ze-schronu-BRAK-DEKLARACJI-Rita-chora[/url]!!!!!) Jestem w Lusi ZAKOCHANA!! Jak na dogomaniaka nie jestem jeszcze aż tak "zapsiona" i chętnie wzięłabym ją na DS ale niestety domownicy średnio widzą opcje drugiego psa w domu. Będę im dziurę w brzuchu wiercić bo Luśka jest CU-DO-WNA:D:D:D:D na razie trzymam kciuki za szybką aklimatyzację suczki w hotelu:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Zostaly nam buciki wiosenno letnie w rozmiarze niecodziennym,swieczniki,odjazdowy plecak dla dzieci,kapitalny duzy ale nieszczesliwy mis sierota i mnostwo dobrego humoru :multi: Wszystko na sprzedaz ;)[/QUOTE]
Ok, w takim razie skoro bazarek z roznosciami a nie tematyczny, poszukam jutro cosik w domu. Hm, mialam koszule meza na sprzedaz - moze nie wywalil :)
A humorek od razu poprosze, ze 2 kg! Od zmiennego cisnienia glowa mi pęka :(

Witaj zuzolina w fan klubie :) My tu wszystkie zakochane po uszy a i kazdej cos stoi na przeszkodzie aby Luśkę zabrac do siebie, eh siłą wyższa pod różnymi postaciami.
Ale, bedzie dobrze! taki cudo szybko znajdzie dom!

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam do Owieczki.:lol:
:razz::razz::razz:

No dobra, już piszę.:lol:
Lusia jest u niej w domku, grzeje doopkę przy kaloryferze:lol:

Kiedy Owieczka przyjechała do kliniki po Lusię, ta nie bardzo chciała stamtąd iść, bo przecież dopiero poznała nową, dobrą cioteczkę, a tutaj ktoś ją znowu zabiera.
Na domiar złego Owieczka ma jakąś usterkę w samochodzie i w związku z tym, dla bezpieczeństwa Lusi, wsadziła ją do transportera...
No i się zaczął płacz!
Do tego stopnia Lusia płakala, ze Owieczka musiala zrobić przerwę w jeździe
i wyprowadzić piszczałkę na spacerek.
Gdy już zajechały na miejsce, Lusia była trochę niepewna, ale szybko się zaaklimatyzowała i nawet zaczęła trochę obszczekiwać TZ . Kiedy Owieczka zostawiła ich samych, bo musiała iść do sąsiadki po mleko,żeby Lusia jutro zjadła serek z żółtkiem:grin:, bardzo się zaprzyjaźnili :lol:. Poza tym jest od początku w dobrych stosunkach z całą resztą towarzystwa, również i sąsiedzkimi kotami:lol::lol::lol:
Oczywiście Lusia domaga się miziania. Gdy rozmawiałam z Owieczką, słyszałam, znane mi błagalne popiskiwanie - musi mieć okropne braki w pieszczotach.
Owieczka zauważyła, że Lusia musiała być bita, bo kuli łebek, kiedy się robi nad nią gwałtowne ruchy.

To tyle lusiowych nowinek :lol:
Owieczko, DZIĘKI!:Rose:

Łoj ! Kamień z serca!!!

Czy dzisiaj pójdziemy wcześniej spać? :sleeping:

Acha, Owieczka musiała kupić za 30 zł antybiotyk dla Lusi, który ma jej jeszcze przez jakiś czas podawać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...