A-s-i-a Posted March 11, 2011 Author Share Posted March 11, 2011 Przed chwilką dzwoniłam do kliniki. :lol: Wszystko OK! Lusia czuje się dobrze:multi: Teraz czekamy na wieści od Owieczki, bo odbierze Lusię po pracy i wio! Do lepszego życia!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
primaverca Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 no to można powiedzieć że wszystko dobrze się skończyło :) Owieczka na pewno wynagrodzi jej niedobór miziania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Piatek przyniosl kolejne dobre wiesci,juhuuuu :multi::multi::multi: Trzymaj sie Lusienko,jeszcze kilka godzin i bedziesz w domciu :lol: Jak tu wytrzymac do 1 relacji z DT? :lol: Doti,daj fotecke,nie kaz sie prosic ;):lol: Ale fajny opis z Lusiowej podrozy do weta :multi:Ma laleczka potencjal i wdziek,no i co za gooopek pozbyl sie tak cudownej sunki?:shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Super wieści,że wszystko dobrze,tylko żeby biedulka nie płakała za Asią teraz,bo jak już pojedzie to dostanie w nowym domku dużą porcję miłości.Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Asiu i wszystkie babeczki obecne sercem i duchem na watku Lusienki :lol: Nie martwcie sie,nie roncie lez..... no chyba ze z radosci ;):multi: Lusience niczego nie zabraknie u Owieczki,bedzie miala tam jak u Pana Boga za piecem i duzo duzo milosci. Obejrzyjcie wzruszajacy filmik autorstwa kochanej *zaby* Oto ksiezniczka Lorcia :loveu:Bardzo skrzywdzona przez czlowieka i na dodatek okrutnie pogryziona w schronisku. Przyjechala do Owieczki i tam pomalenku odzyskiwala wiare w ludzi.Owieczka dbala nadzwyczajnie o jej biedna pupine i o jej psychike :lol: Lorcia wyleczyla wszystkie rany: i te fizyczne i te psychiczne.Znalazla wspanialy domek u znajomej Owieczki i prowadzi luksusowe zycie :multi:Pancia zabiera ja wszedzie ze soba,kocha i uwielbia.Mam mnostwo jej aktualnych fot i jest co ogladac :razz: Lusienka tez taki znajdzie i bedzie juz zawsze szczesliwa :lol: [video=youtube;tO2PsIwuVHs]http://www.youtube.com/watch?v=tO2PsIwuVHs[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wire fox Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Cieszę się z happy endu, ale nie mogę oglądać takich filmów "na sucho" :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Autorka dobrala idealnie muzyke i slowa piosenki! znow rycze...eh, w pracy maja mnie za bardzo nieszczesliwa istote, pewnie samotną, ktora patrzac w ekran placze bez powodu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='wire fox']Cieszę się z happy endu, ale nie mogę oglądać takich filmów "na sucho" :([/QUOTE] Wire fox :lol: Zaparz dobra herbatke i usmiechnij sie :lol:To prawda....zal rozrywal serce na widok malenkiej i spedzal sen z powiek,oczy byly wilgotne....ale Lorcia juz szczesliwa,juz kochana i tak samo bedzie z nasza Lusienka :loveu:Cieszmy sie tym, ze dzieki Asi, Lusienke ominal pobyt w schronisku,ze miala przy sobie Aniola czuwajacego nad jej losem.Teraz juz tylko do przodu :lol: Lusia bedzie szczesliwa i to mowi babcia dusje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='fiorsteinbock']Autorka dobrala idealnie muzyke i slowa piosenki! znow rycze...eh, w pracy maja mnie za bardzo nieszczesliwa istote, pewnie samotną, ktora patrzac w ekran placze bez powodu ;)[/QUOTE] No to ryczymy razem :lol: najpierw z bolu i niemocy i w koncu ze szczescia,nieprawda? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wire fox Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Ciocia - ma zawsze dobre rady na wszystko :) :) - dobrze, że takie ciocie są wśród nas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='wire fox']Ciocia - ma zawsze dobre rady na wszystko :) :) - dobrze, że takie ciocie są wśród nas :)[/QUOTE] Czy szanowna ciotka ma na mysli mnie? :evil_lol: Bo jesli tak, to wyjasniam przemilej ciotce,ze na dogo uchodze za zlosliwa,sfrustrowana,niespelniona w zyciu,wredna,czepiajaca sie... a najchetniej -szukajaca dziury w calym! :diabloti: Mam nadzieje, ze te moje domniemane przywary nie zaszkodza Lusience i ze w tak doborowej druzynie doprowadzimy nasza slicznosc do wymarzonego celu :multi: A teraz poprosmy o kolejne niusy z piatkowego pobytu Lusienki w Warszawie,z jej spotkania z Owieczka/moze juz wlasnie po?/ no i hopsa do gory :multi::multi::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Bardzo się cieszę! Ucałujcie niunię ode mnie! Filmiku nie obejrzałam, bo ostatnio u mnie z nerwami krucho :) Asiu, zaraz zrobię przelew, wczoraj nie miałam czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='dusje']No to ryczymy razem :lol: najpierw z bolu i niemocy i w koncu ze szczescia,nieprawda? :lol:[/QUOTE] żesz....dobrze, że w domu jestem, zaryczana, zasmarkana, ten film stworzyliście żeby rozdzierać nam serca.....:-(:-(:-( udał się znakomicie, moje pękło znowu....:shake: mistrzostwo:modla: kurde idę poprzytulać i wytrzeć nos w moje trzy wstrętne rozpaskudzone i niedobre zwierzaki;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Dusje,Twoje słowa to miód na moje wrażliwe serce,wierzę że właśnie tak będzie,że Lusia znajdzie wspaniały dom i kochającego człowieka i będzie szczęsliwa jak Lorcia.I kto tu jest sfrustrowany....Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 I co z Lusieńką,czekamy cierpliwie na wiadomości o dziewczynce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
A-s-i-a Posted March 11, 2011 Author Share Posted March 11, 2011 [quote name='dusje']No to ryczymy razem :lol: najpierw z bolu i niemocy i w koncu ze szczescia,nieprawda? :lol:[/QUOTE] Dołączam się do chóru, teraz jedziemy co najmniej na trzy glosy :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Cioteczki, wsparcie finansowe by sie przydalo, moze jakis bazarek na Lusie? Ja juz jestem gola aczkolwiek niewesola ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 I jak tam? Asiu,dzwonilas do Owieczki?:lol: Lusienka juz grzeje tyleczek w domciu.Czy dogadala sie z domownikami? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='fiorsteinbock']Cioteczki, wsparcie finansowe by sie przydalo, moze jakis bazarek na Lusie? Ja juz jestem gola aczkolwiek niewesola ;)[/QUOTE] Koniecznie :lol::multi: Zostalo troszki fantow z poprzedniego bazarku na skarpete Talcott,juz rozmawialam z mamamuminka :loveu:Moze najlepiej polaczyc fanty w jedna calosc,hmm?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='A-s-i-a']Dołączam się do chóru, teraz jedziemy co najmniej na trzy glosy :lol:.[/QUOTE] Asiu,jak z Toba?Jak Twoje serduszko?Odetchnelas ale na pewno mocno przezywasz.....Trzymaj sie,jest juz dobrze :lol: EDIT: czeka nas jeszcze niespodzianka ;) Ta fotecka od Doti :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='dusje']Koniecznie :lol::multi: Zostalo troszki fantow z poprzedniego bazarku na skarpete Talcott,juz rozmawialam z mamamuminka :loveu:Moze najlepiej polaczyc fanty w jedna calosc,hmm?:lol:[/QUOTE] Masz racje! A jaki byl poprzedni bazarek, ciuszkowy czy inny asortyment? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Zostaly nam buciki wiosenno letnie w rozmiarze niecodziennym,swieczniki,odjazdowy plecak dla dzieci,kapitalny duzy ale nieszczesliwy mis sierota i mnostwo dobrego humoru :multi: Wszystko na sprzedaz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzolina Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 hey cioteczki! wypatrzyłam Luśkę na wątku Rity i Grety([url]http://www.dogomania.pl/threads/203242-Jak-siostry-Rita-i-Greta-wyci%C4%85gni%C4%99te-ze-schronu-BRAK-DEKLARACJI-Rita-chora[/url]!!!!!) Jestem w Lusi ZAKOCHANA!! Jak na dogomaniaka nie jestem jeszcze aż tak "zapsiona" i chętnie wzięłabym ją na DS ale niestety domownicy średnio widzą opcje drugiego psa w domu. Będę im dziurę w brzuchu wiercić bo Luśka jest CU-DO-WNA:D:D:D:D na razie trzymam kciuki za szybką aklimatyzację suczki w hotelu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 [quote name='dusje']Zostaly nam buciki wiosenno letnie w rozmiarze niecodziennym,swieczniki,odjazdowy plecak dla dzieci,kapitalny duzy ale nieszczesliwy mis sierota i mnostwo dobrego humoru :multi: Wszystko na sprzedaz ;)[/QUOTE] Ok, w takim razie skoro bazarek z roznosciami a nie tematyczny, poszukam jutro cosik w domu. Hm, mialam koszule meza na sprzedaz - moze nie wywalil :) A humorek od razu poprosze, ze 2 kg! Od zmiennego cisnienia glowa mi pęka :( Witaj zuzolina w fan klubie :) My tu wszystkie zakochane po uszy a i kazdej cos stoi na przeszkodzie aby Luśkę zabrac do siebie, eh siłą wyższa pod różnymi postaciami. Ale, bedzie dobrze! taki cudo szybko znajdzie dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
A-s-i-a Posted March 11, 2011 Author Share Posted March 11, 2011 Dzwoniłam do Owieczki.:lol: :razz::razz::razz: No dobra, już piszę.:lol: Lusia jest u niej w domku, grzeje doopkę przy kaloryferze:lol: Kiedy Owieczka przyjechała do kliniki po Lusię, ta nie bardzo chciała stamtąd iść, bo przecież dopiero poznała nową, dobrą cioteczkę, a tutaj ktoś ją znowu zabiera. Na domiar złego Owieczka ma jakąś usterkę w samochodzie i w związku z tym, dla bezpieczeństwa Lusi, wsadziła ją do transportera... No i się zaczął płacz! Do tego stopnia Lusia płakala, ze Owieczka musiala zrobić przerwę w jeździe i wyprowadzić piszczałkę na spacerek. Gdy już zajechały na miejsce, Lusia była trochę niepewna, ale szybko się zaaklimatyzowała i nawet zaczęła trochę obszczekiwać TZ . Kiedy Owieczka zostawiła ich samych, bo musiała iść do sąsiadki po mleko,żeby Lusia jutro zjadła serek z żółtkiem:grin:, bardzo się zaprzyjaźnili :lol:. Poza tym jest od początku w dobrych stosunkach z całą resztą towarzystwa, również i sąsiedzkimi kotami:lol::lol::lol: Oczywiście Lusia domaga się miziania. Gdy rozmawiałam z Owieczką, słyszałam, znane mi błagalne popiskiwanie - musi mieć okropne braki w pieszczotach. Owieczka zauważyła, że Lusia musiała być bita, bo kuli łebek, kiedy się robi nad nią gwałtowne ruchy. To tyle lusiowych nowinek :lol: Owieczko, DZIĘKI!:Rose: Łoj ! Kamień z serca!!! Czy dzisiaj pójdziemy wcześniej spać? :sleeping: Acha, Owieczka musiała kupić za 30 zł antybiotyk dla Lusi, który ma jej jeszcze przez jakiś czas podawać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.